Tadeusz Płużański: Odnaleziony grób „faszysty” Włodarkiewicza

19 marca 1942 r. we Lwowie w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach zmarł ppłk Jan Włodarkiewicz „Darwicz”, współorganizator i do 1940 r. komendant Tajnej Armii Polskiej, komendant Konfederacji Zbrojnej (1941), pierwszy komendant organizacji dywersyjnej „Wachlarz” (1941–1942).
Tadeusz Płużański Tadeusz Płużański: Odnaleziony grób „faszysty” Włodarkiewicza
Tadeusz Płużański / Tygodnik Solidarność

Trzy lata wcześniej, 10 listopada 1939 r., w kościele garnizonowym przy ul. Długiej w Warszawie (dzisiejsza katedra polowa Wojska Polskiego Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski) ks. Jan Zieja przyjął uroczystą przysięgę twórców Tajnej Armii Polskiej, jednej z pierwszych wojskowych organizacji podziemnych. Komendantem został mjr Jan Włodarkiewicz „Darwicz”, a szefem sztabu ppor. Witold Pilecki „Witold”.

 

Kim był Jan Włodarkiewicz?

Jan Włodarkiewicz (ur. 28 maja 1900 r. w Warszawie, rok starszy od Pileckiego), w latach szkolnych działał w tajnych kółkach młodzieżowych, podczas pierwszej wojny światowej służył w Polskiej Organizacji Wojskowej, w listopadzie 1918 r. wstąpił do Wojska Polskiego, którego zawodowym żołnierzem był przez całą II RP.

Po przegranej wojnie obronnej września 1939 r. Włodarkiewicz razem z innymi wojskowymi i chrześcijańskimi działaczami społecznymi współtworzył TAP. Drugą „nogą” organizacji była tajna grupa Jana Dangla, skupiająca studentów stołecznej Szkoły Głównej Handlowej.

Spotkanie założycielskie Tajnej Armii Polskiej odbyło się dzień wcześniej, 9 listopada 1939 r., w mieszkaniu kuzynki Pileckiego – Eleonory Ostrowskiej, na warszawskim Żoliborzu przy alei Wojska Polskiego 40 m. 7.

 

Chrześcijańsko-narodowy rys Tajnej Armii Polskiej

Tajna Armia Polska miała wyraźny rys chrześcijańsko-narodowy (w dzisiejszym antypolskim bełkocie-poprawno-politycznym zostałaby faszystowską). Zajmowała się głównie wywiadem, gromadziła informacje o niemieckich represjach wobec Polaków i współpracownikach okupanta, organizowała – po przygotowaniu lewych dokumentów – przerzut osób do polskiego wojska we Francji, w końcu prowadziła dywersję.

To właśnie w ramach TAP Witold Pilecki przedostanie się dobrowolnie do Auschwitz, aby zbadać możliwość uwolnienia przewiezionych tam wcześniej członków organizacji. 19 września 1940 r., w tym samym mieszkaniu przy alei Wojska Polskiego 40, pozwoli się aresztować Niemcom (dziś na budynku jest tablica, a nieopodal pomnik Pileckiego). Ostrowska zachowa dla potomności słowa, które rotmistrz wypowiedział podczas zatrzymania: „Zamelduj, gdzie trzeba, że rozkaz wykonałem”. W obozie razem z odnalezionymi tam TAP-owcami Pilecki założy Związek Organizacji Wojskowej. Gdy w Warszawie powstanie Związek Walki Zbrojnej, przemianowany potem na Armię Krajową, ZOW – tak samo zresztą jak TAP – stanie się ich częścią.

Rota przysięgi żołnierzy Tajnej Armii Polskiej brzmiała: „Składając wszystkie swe siły dla dobra Ojczyzny, wypełniać włożone na mnie obowiązki z całą sumiennością i ofiarnością – aż do chwili, gdy z mego przyrzeczenia zwolniony już będę. Tak mi dopomóż Bóg”. 

Grób ppłk. Jana Włodarkiewicza po trzech latach poszukiwań został w ubiegłym roku odnaleziony i odnowiony na cmentarzu Janowskim we Lwowie.

[Felieton pochodzi z Tygodnika Solidarność 12/2025]


 

POLECANE
Zostaję czy opuszczam kraj w razie ataku Rosji? Polacy zdecydowali z ostatniej chwili
Zostaję czy opuszczam kraj w razie ataku Rosji? Polacy zdecydowali

70 proc. badanych Polaków zadeklarowało, że nie wyjedzie z Polski w razie rosyjskiej agresji; przeciwne deklaracje złożyło 30 proc. ankietowanych - wynika z opublikowanego w czwartek sondażu Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu”.

Szef MON w Kijowie. Ogłosił podpisanie porozumienia z Ukrainą z ostatniej chwili
Szef MON w Kijowie. Ogłosił podpisanie porozumienia z Ukrainą

Podpiszemy z ukraińskim resortem obrony porozumienie o współpracy dotyczące m.in. zdobywania umiejętności w zakresie operowania dronami - powiedział w czwartek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas wizyty w Kijowie.

Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie z ostatniej chwili
Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie

W niemieckim landzie Meklemburgia-Pomorze Przednie od ponad miesiąca notuje się rosnącą liczbę zakażeń bakterią EHEC. Mimo intensywnych działań służb sanitarnych wciąż nie udało się jednoznacznie wskazać źródła infekcji. We wrześniu naukowcy zidentyfikowali występujący w regionie szczep jako wyjątkowo agresywny i rzadko spotykany w Europie.

Donald Trump zdecydował ws. Antify. Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa Wiadomości
Donald Trump zdecydował ws. Antify. "Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa"

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w czwartek, że uznał Antifę za organizację terrorystyczną. Polecił również zbadanie osób finansujących działalność tego ruchu.

Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba z ostatniej chwili
Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba

Policji ufa niewiele ponad 63 proc. Polaków, a straży miejskiej 51 proc. – wynika z badania IBRiS dla PAP. Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują natomiast zaufanie do straży pożarnej.

Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę Wiadomości
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę

Powszechny Uniwersytet Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS) to działanie edukacyjne prowadzone przez fundację Instytut Myśli Schumana.

Siemoniak przyznał: „W Wyrykach spadła nasza rakieta” z ostatniej chwili
Siemoniak przyznał: „W Wyrykach spadła nasza rakieta”

Tomasz Siemoniak w rozmowie z Moniką Olejnik w TVN24 przyznał, że w Wyrykach spadła polska rakieta wystrzelona z F-16. Dom został uszkodzony, a mieszkańcy mogą wrócić tylko na parter. Minister tłumaczy się, że „świat nie jest taki prosty”.

Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport gorące
Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport

W środę 17 września Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris opublikował swój nowy raport pod tytułem „Podstawy sprzeciwu wobec koncepcji Centrów Integracji Cudzoziemców. Odpowiedzialna polityka migracyjna wymaga selekcji, deportacji i asymilacji”.

Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły pilne
Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły

Litewska prokuratura wraz z policją rozbiły groźną siatkę terrorystyczną, która przygotowywała cztery zamachy w krajach Europy. W ręce służb trafili obywatele Litwy, Rosji, Łotwy, Estonii i Ukrainy, a tropy prowadzą wprost do rosyjskich służb specjalnych. Część śmiercionośnych ładunków trafiła do Niemiec, Wielkiej Brytanii i Polski.

Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie Wiadomości
Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: "Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie"

Według doradcy szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolaka atak dronów na Polskę to był test dla natowskich systemów obrony przeciwrakietowej. W jego opinii obnażył on brak skuteczności polskiej obrony.

REKLAMA

Tadeusz Płużański: Odnaleziony grób „faszysty” Włodarkiewicza

19 marca 1942 r. we Lwowie w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach zmarł ppłk Jan Włodarkiewicz „Darwicz”, współorganizator i do 1940 r. komendant Tajnej Armii Polskiej, komendant Konfederacji Zbrojnej (1941), pierwszy komendant organizacji dywersyjnej „Wachlarz” (1941–1942).
Tadeusz Płużański Tadeusz Płużański: Odnaleziony grób „faszysty” Włodarkiewicza
Tadeusz Płużański / Tygodnik Solidarność

Trzy lata wcześniej, 10 listopada 1939 r., w kościele garnizonowym przy ul. Długiej w Warszawie (dzisiejsza katedra polowa Wojska Polskiego Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski) ks. Jan Zieja przyjął uroczystą przysięgę twórców Tajnej Armii Polskiej, jednej z pierwszych wojskowych organizacji podziemnych. Komendantem został mjr Jan Włodarkiewicz „Darwicz”, a szefem sztabu ppor. Witold Pilecki „Witold”.

 

Kim był Jan Włodarkiewicz?

Jan Włodarkiewicz (ur. 28 maja 1900 r. w Warszawie, rok starszy od Pileckiego), w latach szkolnych działał w tajnych kółkach młodzieżowych, podczas pierwszej wojny światowej służył w Polskiej Organizacji Wojskowej, w listopadzie 1918 r. wstąpił do Wojska Polskiego, którego zawodowym żołnierzem był przez całą II RP.

Po przegranej wojnie obronnej września 1939 r. Włodarkiewicz razem z innymi wojskowymi i chrześcijańskimi działaczami społecznymi współtworzył TAP. Drugą „nogą” organizacji była tajna grupa Jana Dangla, skupiająca studentów stołecznej Szkoły Głównej Handlowej.

Spotkanie założycielskie Tajnej Armii Polskiej odbyło się dzień wcześniej, 9 listopada 1939 r., w mieszkaniu kuzynki Pileckiego – Eleonory Ostrowskiej, na warszawskim Żoliborzu przy alei Wojska Polskiego 40 m. 7.

 

Chrześcijańsko-narodowy rys Tajnej Armii Polskiej

Tajna Armia Polska miała wyraźny rys chrześcijańsko-narodowy (w dzisiejszym antypolskim bełkocie-poprawno-politycznym zostałaby faszystowską). Zajmowała się głównie wywiadem, gromadziła informacje o niemieckich represjach wobec Polaków i współpracownikach okupanta, organizowała – po przygotowaniu lewych dokumentów – przerzut osób do polskiego wojska we Francji, w końcu prowadziła dywersję.

To właśnie w ramach TAP Witold Pilecki przedostanie się dobrowolnie do Auschwitz, aby zbadać możliwość uwolnienia przewiezionych tam wcześniej członków organizacji. 19 września 1940 r., w tym samym mieszkaniu przy alei Wojska Polskiego 40, pozwoli się aresztować Niemcom (dziś na budynku jest tablica, a nieopodal pomnik Pileckiego). Ostrowska zachowa dla potomności słowa, które rotmistrz wypowiedział podczas zatrzymania: „Zamelduj, gdzie trzeba, że rozkaz wykonałem”. W obozie razem z odnalezionymi tam TAP-owcami Pilecki założy Związek Organizacji Wojskowej. Gdy w Warszawie powstanie Związek Walki Zbrojnej, przemianowany potem na Armię Krajową, ZOW – tak samo zresztą jak TAP – stanie się ich częścią.

Rota przysięgi żołnierzy Tajnej Armii Polskiej brzmiała: „Składając wszystkie swe siły dla dobra Ojczyzny, wypełniać włożone na mnie obowiązki z całą sumiennością i ofiarnością – aż do chwili, gdy z mego przyrzeczenia zwolniony już będę. Tak mi dopomóż Bóg”. 

Grób ppłk. Jana Włodarkiewicza po trzech latach poszukiwań został w ubiegłym roku odnaleziony i odnowiony na cmentarzu Janowskim we Lwowie.

[Felieton pochodzi z Tygodnika Solidarność 12/2025]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe