Karol Nawrocki przeciwko wiatrakom pod domami

Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta RP, zabrał głos w gorącym temacie dotyczącym planowanych zmian w prawie wiatrakowym. Na swoim profilu w serwisie X (dawniej Twitter) opublikował krótkie nagranie, w którym stanowczo sprzeciwia się możliwości stawiania elektrowni wiatrowych zaledwie 500 metrów od zabudowań mieszkalnych. W jego ocenie to zagrożenie dla komfortu życia mieszkańców oraz piękna polskiego krajobrazu.
Karol Nawrocki  Karol Nawrocki przeciwko wiatrakom pod domami
Karol Nawrocki / PAP/Marian Zubrzycki

- Czy wiatraki staną masowo pod domami Polaków? Taką ustawę przepycha przez Sejm rządząca koalicja. Nie pozwólmy na to. Nie pozwólmy na to, aby obcy interes zniszczył piękno polskiego krajobrazu i komfort życia w polskich miastach i gminach

- podkreślił Nawrocki w swoim nagraniu.

Polityczny spór o odległość wiatraków od zabudowań

W centrum sporu znajduje się propozycja zmniejszenia minimalnej odległości, w jakiej mogą być lokalizowane elektrownie wiatrowe od domów. Obecne przepisy, uchwalone w 2016 roku, wprowadziły tzw. zasadę 10H - zakładającą, że wiatrak musi znajdować się co najmniej w odległości dziesięciokrotności swojej wysokości (wraz z łopatami) od najbliższych zabudowań. W praktyce oznacza to dystans często większy niż 1,5 kilometra.

Rząd Donalda Tuska rozważa liberalizację tych przepisów i zmniejszenie minimalnej odległości nawet do 500 metrów - co spotyka się z dużym oporem części społeczeństwa i środowisk konserwatywnych.

- Rząd Tuska ma do wyboru interes dwóch stron - mieszkańców polskich miast i wsi, a z drugiej strony interes lobbystów niemieckich firm produkujących wiatraki

- dodał Nawrocki.

Dlaczego 500 metrów budzi kontrowersje?

Przeciwnicy wiatraków tak blisko domów argumentują, że odległość 500 metrów to zdecydowanie za mało. Obawy dotyczą m.in.: hałasu nisko częstotliwościowego, który nie zawsze jest słyszalny, ale może wpływać na sen i zdrowie psychiczne, migotania cienia od wirujących łopat, co przy określonych warunkach pogodowych może działać drażniąco na wzrok i wywoływać dyskomfort, efektu infradźwięków, który - choć trudny do zmierzenia - według części badań może wpływać na układ nerwowy człowieka, a także degradacji krajobrazu i spadku wartości nieruchomości w pobliżu turbin wiatrowych.

Nawrocki apeluje o odpowiedzialność

Kandydat na prezydenta RP wezwał władze do przyjęcia rozwiązań, które będą chronić mieszkańców przed negatywnymi skutkami bliskości farm wiatrowych:

- Apeluję o przyjęcie takich rozwiązań, które zagwarantują, że wielkie wiatraki nie staną w odległości zaledwie 500 metrów od naszych osiedli

- zaznaczył Nawrocki.


 

POLECANE
Mieszkańcy Zabrza wybrali prezydenta. Różnica była minimalna z ostatniej chwili
Mieszkańcy Zabrza wybrali prezydenta. Różnica była minimalna

Kamil Żbikowski został prezydentem Zabrza. Różnica pomiędzy kandydatami minimalna – wynika z nieoficjalnych informacji podanych przez Dziennik Zachodni i lokalną Gazetę Wyborczą.

Wybory prezydenta Zabrza. Są cząstkowe wyniki z ostatniej chwili
Wybory prezydenta Zabrza. Są cząstkowe wyniki

O godz. 21 zakończono głosowanie w drugiej turze przedterminowych wyborów prezydenta Zabrza – poinformował PAP przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej w Zabrzu Paweł Strumiński. Wskazał, że odbyło się ono bez zakłóceń.

Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji? Zapytano Polaków z ostatniej chwili
Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji? Zapytano Polaków

Zdaniem 68,7 proc. badanych minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji w związku z KPO. 23,5 proc. uważa, że szefowa MFiPR nie powinna zrezygnować ze stanowiska – wynika z opublikowanego w niedzielę sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.

Pierwsza taka debata wielkich polskich naukowców: To koniec dominacji ludzkości gorące
Pierwsza taka debata wielkich polskich naukowców: "To koniec dominacji ludzkości"

Na naszym kanale pojawiła się wyjątkowa debata! Nagrana w murach najstarszej polskiej uczelni, Uniwersytet Jagielloński. Dzielę się pod linkiem w komentarzu. Na scenie obok siebie usiadł fizyk i informatyk. Prof. Andrzej Dragan oraz dr Wojciech Zaremba. Jeden, patrzący na świat oczami praw fizyki drugi oczami kodów. Twórca Chata GPT, założyciel spółki Open AI i jeden z najbardziej abstrakcyjnych umysłów w Polsce. Obaj zgodni co do jednego. Era dominacji człowieka na Ziemi dobiegła po tysiącach lat końca. To my jesteśmy tym ostatnim pokoleniem.

Klęska Niemiec. Podano dane z ośrodka przy granicy z Polską z ostatniej chwili
Klęska Niemiec. Podano dane z ośrodka przy granicy z Polską

Ośrodek przeznaczony dla osób przybyłych z Polski okazuje się kompletnie nieskuteczny, gdyż z 72 migrantów odesłano tam tylko pięciu, z czego czterech wróciło ponownie do Niemiec – informuje "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung".

Manipulacja ws. limuzyny prezydenckiej. Kłamstwo jest kamieniem węgielnym rządzącej koalicji z ostatniej chwili
Manipulacja ws. limuzyny prezydenckiej. "Kłamstwo jest kamieniem węgielnym rządzącej koalicji"

Koalicja rządząca manipuluje w sprawie limuzyny, którą porusza się prezydent Karol Nawrocki. – Kłamstwo jest kamieniem węgielnym obecnie rządzącej koalicji w Polsce. Kłamali w trakcie kampanii wyborczej przed 2023 rokiem, kłamali w trakcie swoich rządów, kłamali w trakcie kampanii prezydenckiej, szkalując Karola Nawrockiego – twierdzi poseł PiS Paweł Lisiecki.

Niemiecka telewizja oburzona wydawaniem przez rząd Tuska pieniędzy z KPO na sauny i jachty z ostatniej chwili
Niemiecka telewizja oburzona wydawaniem przez rząd Tuska pieniędzy z KPO na sauny i jachty

– Około 280 mln euro przeznaczono na zakup saun, solariów, jachtów i innych dóbr luksusowych – mówi w reportażu niemieckiej telewizji ARTE dziennikarka Anja Mainwald i zwraca uwagę na skandal wokół KPO w Polsce.

Nie żyje Stanisław Soyka. Jest komunikat prokuratury z ostatniej chwili
Nie żyje Stanisław Soyka. Jest komunikat prokuratury

W poniedziałek odbędzie się sekcja zwłok Stanisława Soyki. To rutynowa procedura – podała Prokuratura Rejonowa w Sopocie.

Holandia tonie w znakach drogowych. Eksperci alarmują o zagrożeniu Wiadomości
Holandia tonie w znakach drogowych. Eksperci alarmują o zagrożeniu

Na holenderskich drogach ustawiono już ponad trzy miliony znaków. Jak wyliczają eksperci, aż około 600 tys. z nich jest zbędnych. Zamiast pomagać kierowcom, tablice często utrudniają koncentrację i zwiększają ryzyko kolizji.

Stanowski zmiażdżył Jońskiego. Europoseł KO sam się podłożył z ostatniej chwili
Stanowski zmiażdżył Jońskiego. Europoseł KO sam się podłożył

Jak się popatrzy na te rozmowy przywódców europejskich, to bez Donalda Tuska one w ogóle by nie istniały. Tak na dobra sprawę Donald Tusk jest autorytetem dla Europy - powiedział Dariusz Joński w programie TVP Info Woronicza 17. - To nie jest program satyryczny - usłyszał od prezydenckiego doradcy, Błażeja Poboży. To niejedyna wypowiedź europosła KO, po której usłyszał dziś ciętą ripostę. Kolejną usłyszał od Krzysztofa Stanowskiego ws. ustawy wiatrakowej i cen energii.

REKLAMA

Karol Nawrocki przeciwko wiatrakom pod domami

Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta RP, zabrał głos w gorącym temacie dotyczącym planowanych zmian w prawie wiatrakowym. Na swoim profilu w serwisie X (dawniej Twitter) opublikował krótkie nagranie, w którym stanowczo sprzeciwia się możliwości stawiania elektrowni wiatrowych zaledwie 500 metrów od zabudowań mieszkalnych. W jego ocenie to zagrożenie dla komfortu życia mieszkańców oraz piękna polskiego krajobrazu.
Karol Nawrocki  Karol Nawrocki przeciwko wiatrakom pod domami
Karol Nawrocki / PAP/Marian Zubrzycki

- Czy wiatraki staną masowo pod domami Polaków? Taką ustawę przepycha przez Sejm rządząca koalicja. Nie pozwólmy na to. Nie pozwólmy na to, aby obcy interes zniszczył piękno polskiego krajobrazu i komfort życia w polskich miastach i gminach

- podkreślił Nawrocki w swoim nagraniu.

Polityczny spór o odległość wiatraków od zabudowań

W centrum sporu znajduje się propozycja zmniejszenia minimalnej odległości, w jakiej mogą być lokalizowane elektrownie wiatrowe od domów. Obecne przepisy, uchwalone w 2016 roku, wprowadziły tzw. zasadę 10H - zakładającą, że wiatrak musi znajdować się co najmniej w odległości dziesięciokrotności swojej wysokości (wraz z łopatami) od najbliższych zabudowań. W praktyce oznacza to dystans często większy niż 1,5 kilometra.

Rząd Donalda Tuska rozważa liberalizację tych przepisów i zmniejszenie minimalnej odległości nawet do 500 metrów - co spotyka się z dużym oporem części społeczeństwa i środowisk konserwatywnych.

- Rząd Tuska ma do wyboru interes dwóch stron - mieszkańców polskich miast i wsi, a z drugiej strony interes lobbystów niemieckich firm produkujących wiatraki

- dodał Nawrocki.

Dlaczego 500 metrów budzi kontrowersje?

Przeciwnicy wiatraków tak blisko domów argumentują, że odległość 500 metrów to zdecydowanie za mało. Obawy dotyczą m.in.: hałasu nisko częstotliwościowego, który nie zawsze jest słyszalny, ale może wpływać na sen i zdrowie psychiczne, migotania cienia od wirujących łopat, co przy określonych warunkach pogodowych może działać drażniąco na wzrok i wywoływać dyskomfort, efektu infradźwięków, który - choć trudny do zmierzenia - według części badań może wpływać na układ nerwowy człowieka, a także degradacji krajobrazu i spadku wartości nieruchomości w pobliżu turbin wiatrowych.

Nawrocki apeluje o odpowiedzialność

Kandydat na prezydenta RP wezwał władze do przyjęcia rozwiązań, które będą chronić mieszkańców przed negatywnymi skutkami bliskości farm wiatrowych:

- Apeluję o przyjęcie takich rozwiązań, które zagwarantują, że wielkie wiatraki nie staną w odległości zaledwie 500 metrów od naszych osiedli

- zaznaczył Nawrocki.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe