Upada jedyna taka firma w Polsce. Właściciel do premiera Tuska: "Nie dotrzymał pan słowa"

Podkarpacki producent lekkich samolotów Ekolot wygasza działalność po 30 latach obecności na rynku. "Przecież obiecał pan, panie premierze, że już nigdy żaden urzędnik nie doprowadzi do bankructwa polskiej firmy. Nie dotrzymał pan słowa" – napisał w liście otwartym do premiera Donalda Tuska dyrektor firmy Ekolot Henryk Słowik.
Samolot od Ekolot KR-030 Topaz, zdjęcie podglądowe Upada jedyna taka firma w Polsce. Właściciel do premiera Tuska:
Samolot od Ekolot KR-030 Topaz, zdjęcie podglądowe / Wikipedia CC BY-SA 2.0 / Armchair Aviator's

Jak informuje portal Interia.pl, jedyna w Polsce firma produkująca seryjnie lekkie samoloty Ekolot ma po blisko 30 latach zakończyć swoją działalność. 

Właściciel obecnie  "wygasza to wszystko do spodu ". Wybrane nieruchomości zamierza wynająć, zwolnił ponadto niektórych pracowników

 – czytamy w Interii. Choć firma nadal istnieje, to nie będzie dalej produkować.

Pod koniec marca właściciel firmy Henryk Słowik napisał list otwarty do premiera Donalda Tuska.

Autor wyjaśnił w nim, że nie może dłużej prowadzić firmy ze względu na działania państwowych instytucji: Urzędu Lotnictwa Cywilnego oraz Urzędu Celno-Skarbowego w Przemyślu. Pierwszej wytknął, iż zbyt długo czeka, aż uzyska od niej certyfikację modelu samolotu. Drugiej, że na sprowadzany z Chin materiał używany do produkcji nałożyła aż 125-procentowe cło antydumpingowe, mające chronić przed nieuczciwą rywalizacją cenową

– relacjonuje portal Interia.pl.

 

Spór o cło

Zdaniem przedsiębiorcy towar, który sprowadzał z Chin, jest niedostępny w Unii Europejskiej. Urzędnicy po długim czasie zmienili interpretację i uznali, że sprowadzany materiał jednak cłom antydumpingowym podlega. Wyjaśnił także, że kilka miesięcy temu miał skierować do Kancelarii Premiera Donalda Tuska prośbę o pomoc, lecz jej nie otrzymał.

Co państwu z tego, że doprowadza do bankructwa firmę i ona się zamyka? Samego ZUS-u płaciłem 500 tysięcy złotych. Jestem Polakiem, chcę tu pracować, Ekolot to rodzima firma, nie ma takiej drugiej w kraju w tej branży. Wyprodukowaliśmy przez te lata prawie 300 samolotów

– powiedział Henryk Słowik w rozmowie z Interia.pl.

W swoim liście otwartym wyliczał, że samoloty Ekolotu latają na całym świecie – we wszystkich krajach Europy, w obu Amerykach, w Azji, Australii, a nawet na Mauritiusie, w Nowej Kaledonii oraz na wyspie Reunion. Izba Administracji Skarbowej w Rzeszowie odmówiła portalowi komentarza w tej sprawie.

- W związku z obowiązkiem przestrzegania tajemnic prawnie chronionych, nie jest możliwe udzielenie informacji dotyczącej indywidualnego podmiotu, ani o żadnych okolicznościach związanych z konkretną sprawą.

- doprecyzowała w mailu przesłanym na adres Redakcji Tysol.pl Agata Zienkiewicz w zastępstwie rzecznika prasowego Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie.

Pragnę też zwrócić się tutaj do pana premiera Donalda Tuska – chcę dodać mojego premiera. Przecież obiecał pan, panie premierze, że już nigdy żaden urzędnik nie doprowadzi do bankructwa polskiej firmy. Nie dotrzymał pan słowa

– czytamy w liście otwartym Henryka Słowika, zacytowanym przez portal.

 

Certyfikacja samolotu Topaz 600

Właściciel twierdzi, że po rozmowach z Urzędem Lotnictwa Cywilnego miał być pewny, że certyfikacja samolotu Topaz 600 o masie startowej 600 kg przejdzie "szybko i sprawnie". Wobec tego przyjął pierwsze zamówienia na samoloty, wyprodukował je, lecz nie może ich sprzedać klientom.

Z kolei Urząd Lotnictwa Cywilnego twierdzi, że w liście otwartym Henryka Słowika "znajduje się wiele niespójnych i nieprawdziwych informacji". Urząd twierdzi, że próby wytrzymałościowe wykazały konieczność wzmocnienia jednego z głównych elementów konstrukcyjnych. Dodaje też, że certyfikacja trwa od grudnia 2023 r. i jest na ukończeniu.

Nie popełniono błędów w procesie

– zapewnia Marta Chylińska, rzecznik ULC, w rozmowie z portalem.

ULC przekonuje, że certyfikacja samolotu Topaz z masą startową 472 kg trwała trzy lata i dwa miesiące. Z kolei ultralekki samolot WT9 Dynamic LSA był certyfikowany przez Agencję UE ds. Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) przez blisko siedem lat. Data certyfikacji została ustalona na 4 kwietnia, jednakże firma wstrzymała produkcję wcześniej.


 

POLECANE
Na profilach kanclerza Niemiec Friedricha Merza nie ma ani śladu po spotkaniu z Prezydentem RP Karolem Nawrockim gorące
Na profilach kanclerza Niemiec Friedricha Merza nie ma ani śladu po spotkaniu z Prezydentem RP Karolem Nawrockim

Prezydent RP Karol Nawrocki przybył w poniedziałek po południu do Berlina, gdzie we wtorek przed południem spotkał się z prezydentem Republiki Federalnej Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem, a następnie z Kanclerzem Friedrichem Merzem. Co ciekawe na oficjalnych profilach tego drugiego nie ma śladu po spotkaniu.

Jest oświadczenie niemieckiego rządu po rozmowie Merz-Nawrocki z ostatniej chwili
Jest oświadczenie niemieckiego rządu po rozmowie Merz-Nawrocki

W rozmowie z prezydentem Karolem Nawrockim kanclerz RFN Friedrich Merz zapewnił go, że w obliczu rosyjskiego zagrożenia, Niemcy „mocno i niezachwianie” stoją po stronie Polski - przekazał we wtorek rzecznik niemieckiego rządu Sebastian Hille.

Ukraiński wywiad mówi o likwidacji zbrodniarzy wojennych. Akcja we Władywostoku z ostatniej chwili
Ukraiński wywiad mówi o likwidacji zbrodniarzy wojennych. Akcja we Władywostoku

Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) poinformował, że w okolicach Władywostoku na Dalekim Wschodzie Rosji przeprowadził operację zlikwidowania rosyjskich żołnierzy odpowiedzialnych za zbrodnie wojenne w Ukrainie, w tym za egzekucje jeńców – przekazały we wtorek ukraińskie media.

Nowe informacje ws. otwarcia granicy z Białorusią. Jest komunikat MSWiA z ostatniej chwili
Nowe informacje ws. otwarcia granicy z Białorusią. Jest komunikat MSWiA

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformowało, że zamknięcie polsko-białoruskiej granicy będzie obowiązywać do odwołania. Decyzja jest związana z bezpieczeństwem obywateli i nie ogranicza się wyłącznie do czasu manewrów wojskowych „Zapad 2025”.

Prezydent RP w Berlinie. W niemieckich media o reparacjach: „Wzajemne wyliczanie sobie cierpień nikomu nie służy. Sprawa zamknięta” z ostatniej chwili
Prezydent RP w Berlinie. W niemieckich media o reparacjach: „Wzajemne wyliczanie sobie cierpień nikomu nie służy. Sprawa zamknięta”

W trakcie wizyty prezydenta Nawrockiego w Berlinie portal dw.com przytoczył wypowiedzi niemieckiego polityka Paula Ziemiaka, który przewodniczy polsko-niemieckiej grupie parlamentarnej. W wywiadzie dla podcastu „Berlin Playbook”, magazynu informacyjnego Politico, stwierdził, że „kwestia reparacji została już dla nas wyjaśniona pod względem prawnym”, ale, jak dodał, „jesteśmy świadomi naszej odpowiedzialności”. 

Merz przed rozmową z Nawrockim: Będę dążył do jak najszybszego sfinalizowania umowy z Mercosurem z ostatniej chwili
Merz przed rozmową z Nawrockim: Będę dążył do jak najszybszego sfinalizowania umowy z Mercosurem

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz oświadczył we wtorek, że będzie dążył do jak najszybszego sfinalizowania umowy między Komisją Europejską a blokiem krajów Ameryki Południowej, Mercosurem. Deklaracja ta padła tuż przed spotkaniem z prezydentem RP Karolem Nawrockim, który jest stanowczo przeciwny umowie.

Łukaszenka: Nie mamy złudzeń w sprawie dialogu z Polską z ostatniej chwili
Łukaszenka: Nie mamy złudzeń w sprawie dialogu z Polską

– Białoruś nie ma złudzeń w kwestii szybkiego wznowienia dialogu z Polską – powiedział prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka w wywiadzie dla rosyjskiego magazynu w odpowiedzi na pytanie o możliwe zmiany w dwustronnych relacjach w związku z objęciem urzędu prezydenta przez Karola Nawrockiego.

Belgijska policja ws. ostrzelania auta polskiego europosła. „Pojazdu nie ma już w kraju” z ostatniej chwili
Belgijska policja ws. ostrzelania auta polskiego europosła. „Pojazdu nie ma już w kraju”

Policja w Brukseli potwierdziła we wtorek, że prowadzi dochodzenie w sprawie uszkodzenia samochodu europosła Waldemara Budy (PiS). Polski polityk poinformował dzień wcześniej, że jego auto zostało ostrzelane w stolicy Belgii z broni pneumatycznej.

Pilny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Na pl. Społecznym we Wrocławiu doszło dziś rano do niebezpiecznej sytuacji. Z estakady oderwały się fragmenty betonu, które spadły na jezdnię. 

Wiadomości
Zmarszczki i utrata jędrności skóry – dlaczego się pojawiają i jak wpływają na wygląd?

Gładka, napięta skóra twarzy od zawsze kojarzy się z młodością, świeżością i witalnością. Z biegiem lat jednak pojawiają się pierwsze zmarszczki, policzki stopniowo tracą objętość, a skóra staje się mniej sprężysta. To naturalne procesy, które nie stanowią zagrożenia dla zdrowia, ale potrafią zmienić rysy twarzy i dodać jej surowości. Często sprawiają też, że wyglądamy na zmęczonych czy smutnych, nawet jeśli w rzeczywistości czujemy się zupełnie inaczej.

REKLAMA

Upada jedyna taka firma w Polsce. Właściciel do premiera Tuska: "Nie dotrzymał pan słowa"

Podkarpacki producent lekkich samolotów Ekolot wygasza działalność po 30 latach obecności na rynku. "Przecież obiecał pan, panie premierze, że już nigdy żaden urzędnik nie doprowadzi do bankructwa polskiej firmy. Nie dotrzymał pan słowa" – napisał w liście otwartym do premiera Donalda Tuska dyrektor firmy Ekolot Henryk Słowik.
Samolot od Ekolot KR-030 Topaz, zdjęcie podglądowe Upada jedyna taka firma w Polsce. Właściciel do premiera Tuska:
Samolot od Ekolot KR-030 Topaz, zdjęcie podglądowe / Wikipedia CC BY-SA 2.0 / Armchair Aviator's

Jak informuje portal Interia.pl, jedyna w Polsce firma produkująca seryjnie lekkie samoloty Ekolot ma po blisko 30 latach zakończyć swoją działalność. 

Właściciel obecnie  "wygasza to wszystko do spodu ". Wybrane nieruchomości zamierza wynająć, zwolnił ponadto niektórych pracowników

 – czytamy w Interii. Choć firma nadal istnieje, to nie będzie dalej produkować.

Pod koniec marca właściciel firmy Henryk Słowik napisał list otwarty do premiera Donalda Tuska.

Autor wyjaśnił w nim, że nie może dłużej prowadzić firmy ze względu na działania państwowych instytucji: Urzędu Lotnictwa Cywilnego oraz Urzędu Celno-Skarbowego w Przemyślu. Pierwszej wytknął, iż zbyt długo czeka, aż uzyska od niej certyfikację modelu samolotu. Drugiej, że na sprowadzany z Chin materiał używany do produkcji nałożyła aż 125-procentowe cło antydumpingowe, mające chronić przed nieuczciwą rywalizacją cenową

– relacjonuje portal Interia.pl.

 

Spór o cło

Zdaniem przedsiębiorcy towar, który sprowadzał z Chin, jest niedostępny w Unii Europejskiej. Urzędnicy po długim czasie zmienili interpretację i uznali, że sprowadzany materiał jednak cłom antydumpingowym podlega. Wyjaśnił także, że kilka miesięcy temu miał skierować do Kancelarii Premiera Donalda Tuska prośbę o pomoc, lecz jej nie otrzymał.

Co państwu z tego, że doprowadza do bankructwa firmę i ona się zamyka? Samego ZUS-u płaciłem 500 tysięcy złotych. Jestem Polakiem, chcę tu pracować, Ekolot to rodzima firma, nie ma takiej drugiej w kraju w tej branży. Wyprodukowaliśmy przez te lata prawie 300 samolotów

– powiedział Henryk Słowik w rozmowie z Interia.pl.

W swoim liście otwartym wyliczał, że samoloty Ekolotu latają na całym świecie – we wszystkich krajach Europy, w obu Amerykach, w Azji, Australii, a nawet na Mauritiusie, w Nowej Kaledonii oraz na wyspie Reunion. Izba Administracji Skarbowej w Rzeszowie odmówiła portalowi komentarza w tej sprawie.

- W związku z obowiązkiem przestrzegania tajemnic prawnie chronionych, nie jest możliwe udzielenie informacji dotyczącej indywidualnego podmiotu, ani o żadnych okolicznościach związanych z konkretną sprawą.

- doprecyzowała w mailu przesłanym na adres Redakcji Tysol.pl Agata Zienkiewicz w zastępstwie rzecznika prasowego Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie.

Pragnę też zwrócić się tutaj do pana premiera Donalda Tuska – chcę dodać mojego premiera. Przecież obiecał pan, panie premierze, że już nigdy żaden urzędnik nie doprowadzi do bankructwa polskiej firmy. Nie dotrzymał pan słowa

– czytamy w liście otwartym Henryka Słowika, zacytowanym przez portal.

 

Certyfikacja samolotu Topaz 600

Właściciel twierdzi, że po rozmowach z Urzędem Lotnictwa Cywilnego miał być pewny, że certyfikacja samolotu Topaz 600 o masie startowej 600 kg przejdzie "szybko i sprawnie". Wobec tego przyjął pierwsze zamówienia na samoloty, wyprodukował je, lecz nie może ich sprzedać klientom.

Z kolei Urząd Lotnictwa Cywilnego twierdzi, że w liście otwartym Henryka Słowika "znajduje się wiele niespójnych i nieprawdziwych informacji". Urząd twierdzi, że próby wytrzymałościowe wykazały konieczność wzmocnienia jednego z głównych elementów konstrukcyjnych. Dodaje też, że certyfikacja trwa od grudnia 2023 r. i jest na ukończeniu.

Nie popełniono błędów w procesie

– zapewnia Marta Chylińska, rzecznik ULC, w rozmowie z portalem.

ULC przekonuje, że certyfikacja samolotu Topaz z masą startową 472 kg trwała trzy lata i dwa miesiące. Z kolei ultralekki samolot WT9 Dynamic LSA był certyfikowany przez Agencję UE ds. Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) przez blisko siedem lat. Data certyfikacji została ustalona na 4 kwietnia, jednakże firma wstrzymała produkcję wcześniej.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe