Miażdżący raport OBWE dla NASK i TVP. "Nieprzejrzyści" i "stronniczy"

Międzynarodowa Misja Obserwacji Wyborów wydała wstępny raport na temat przebiegu wyborów i kampanii w Polsce. Delegaci z OBWE i Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy nie pozostawili suchej nitki na instytucjach państwowych, które miały zadbać o bezstronność i obiektywizm informacji w czasie kampanii. W ocenie obserwatorów działania NASK czy mediów publicznych był nieprzejrzyste, a ich przekaz był wyraźnie stronniczy. 
 Miażdżący raport OBWE dla NASK i TVP.

 

Co musisz wiedzieć?

 

Instytucje przejrzyste i obiektywne?

Wyborom prezydenckim w Polsce przyglądało się kilkudziesięciu delegatów OBWE i Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy z 24 państw.    

Delegaci wzięli pod lupę instytucje publiczne, które miały gwarantować przejrzysty i obiektywny przebieg kampanii. W przypadku NASK obserwatorzy zajęli się promowaniem z nieznanego źródła kandydata KO, Rafała Trzaskowskiego i przyjrzeli się reakcji organów państwa.

 

Zagraniczne pieniądze na spoty 

Przypomnijmy, że od 10 kwietnia 2025 r. dwie nieznane wcześniej strony na Facebooku – "Wiesz Jak Nie Jest" i "Stół Dorosłych" – zainwestowały około 420 tys. zł, z czego ponad 230 tys. zł w ostatnim tygodniu, na reklamy wspierające Rafała Trzaskowskiego i krytykujące Karola Nawrockiego oraz Sławomira Mentzena. To więcej, niż wydał jakikolwiek oficjalny komitet wyborczy, a efekty były szybko widoczne. Media społecznościowe zalała fala politycznych często agresywnych lub wręcz pełnych hejtu. 

Osoby biorące udział w reklamach rozpoznał i opisał publicysta Wojciech Mucha. W śledztwie opublikowanym na kanale Rynek Krowoderski pokazał, jak wyglądają działania prowadzone obok oficjalnej kampanii wyborczej – przez fanpage’e-widma, z fałszywymi danymi kontaktowymi, ogromnym budżetem na reklamy i "aktorami" udającymi przechodniów.

Dzień po nagraniu opublikowanym przez Wojciecha Muchę Wirtualna Polska przekazała, że dotarła do osób, które pojawiły się w spotach. Opisano m.in. Dorotę Guzik, która – jak pisze WP – "w ramach działalności profrekwencyjnej została poproszona o wystąpienie w tym nagraniu przez szefostwo Akcji Demokracja".

Jak donosiła WP za finasowaniem podobnej kampanii stała austriacka spółka należąca w większości do amerykańskiego funduszu powiązanego z Partią Demokratyczną.

Nowy prezes fundacji Akcja Demokracja, Jakub Kocjan, był do marca 2025 r. asystentem posłanki KO Iwony Karolewskiej. 9 maja 2025 r. uczestniczył w rządowych konsultacjach o cyberbezpieczeństwie wyborów, w której udział wziął m.in. wicepremier Krzysztof Gawkowski. Zdjęcie, na którym widać Kocjana oraz Gawkowskiego, opublikował w mediach społecznościowych sam NASK.

 

NASK - spóźnione i niespójne 

Międzynarodowi obserwatorzy wyborów krytycznie odnieśli się do NASK.  

"Sposób, w jaki instytucje publiczne odpowiedzialne za ten obszar – w tym Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa (NASK) – zajęły się przypadkiem sponsorowanych reklam na Facebooku, pochodzących od podmiotów trzecich o niejasnym źródle pochodzenia i finansowania, tuż przed pierwszą turą, wzbudził zaniepokojenie"

- napisali delegaci, cytowani przez WP.

W szczególności opóźnione i niespójne informowanie opinii publicznej oraz brak przejrzystości co do ustaleń i podjętych działań rodziły pytania o charakter i terminowość reakcji oraz wiązały się z ryzykiem obniżenia zaufania społecznego do zaangażowanych instytucji" 

- ocenili i  podkreśli, że "parasol wyborczy" nie chronił właściwego przebiegu kampanii wyborczej.  

 

W TVP "wyraźnie stronniczy przekaz"

Egzaminu w ocenie Międzynarodowej Misji Obserwacji Wyborów nie zdały również media publiczne. 

"Polaryzacja mediów nasiliła się w trakcie kampanii przed drugą turą, gdyż większość redakcji wykazywała wyraźną stronniczość, wzmacniając konfrontacyjny charakter kampanii" - czytamy we wstępnym raporcie.

"Choć nadawcy publiczni TVP1 i TVP Info poświęcili obu kandydatom porównywalny czas antenowy w głównych pasmach informacyjnych, przekaz miał wyraźnie stronniczy charakter, co stoi w sprzeczności z ich obowiązkami wynikającymi z misji publicznej

- zaznaczyli delegaci

"Karol Nawrocki był najczęściej przedstawiany w sposób neutralny lub negatywny, zwłaszcza w cyklicznych materiałach dotyczących jego domniemanych powiązań ze światem przestępczym" - zauważyli obserwatorzy. A jednocześnie przekaz o Rafale Trzaskowskim w mediach publicznych był w większości pozytywny"

- podkreślili międzynarodowi obserwatorzy.


 


 

POLECANE
tylko u nas
Marcin Horała: Jest źle, jeśli społeczną mobilizacją projekt CPK trzeba wydzierać rządowi z gardła

- Jednym ze „100 konkretów” rządu było zatrzymanie programu CPK. To ogromne poparcie społeczne zmusiło ich do zmiany kursu. To optymistyczny sygnał, że społeczeństwo obywatelskie potrafi wywrzeć skuteczną presję na władzę. Z drugiej strony, jest bardzo źle, że tak ważny projekt rozwojowy trzeba rządowi wydzierać z gardła za pomocą nadzwyczajnej mobilizacji społecznej - mówi Marcin Horała, poseł na Sejm RP, współprzewodniczący stowarzyszenia "Tak dla Rozwoju" w rozmowie z Konradem Wernickim.

Od przyszłego roku nowe kwalifikacje wojskowe. Obejmą nawet 50-latków Wiadomości
Od przyszłego roku nowe kwalifikacje wojskowe. Obejmą nawet 50-latków

Do kwalifikacji wojskowej w 2026 roku stanie aż 235 tysięcy Polaków. MON w najnowszym rozporządzeniu wprost wskazuje, że obowiązek obejmie nie tylko 19-latków, ale nawet osoby po pięćdziesiątce. Wielka mobilizacja startuje już od lutego.

Proces Sebastiana M. ws tragedii na A1. Obrona wystąpiła o mediacje, sąd się zgodził z ostatniej chwili
Proces Sebastiana M. ws tragedii na A1. Obrona wystąpiła o mediacje, sąd się zgodził

Tragiczny wypadek na autostradzie A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina, wciąż czeka na finał przed sądem. Tymczasem w sprawie Sebastiana M., sprowadzonego do Polski ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, zapadła zaskakująca decyzja. Jak ustalono, Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim skierował sprawę do mediacji.

Do Polski zmierza ponad sto amerykańskich Bradleyów pilne
Do Polski zmierza ponad sto amerykańskich Bradleyów

Potężne wsparcie logistyczne USA dla Polski. Żołnierze 1. Dywizji Kawalerii i 405. Brygady Wsparcia Polowego dostarczyli dziesiątki bojowych wozów piechoty Bradley, które już wkrótce trafią do naszych baz. Według portalu us.army proces przygotowań trwał miesiącami i wymagał ogromnej mobilizacji całego zaplecza logistycznego.

tylko u nas
Magdalena Szefernaker: W kulturze masowej brakuje promowania wartości rodzinnych

– Brakuje promowania pozytywnych treści i wartości, które pokazują, że rodzina jest czymś pożądanym. W publicznym przekazie, zwłaszcza skierowanym do młodego pokolenia, brakuje pokazywania wartości rodzinnych w kulturze masowej – w serialach czy filmach. Zamiast tego dominuje narracja skupiona na hedonizmie i indywidualizmie. Finalnie możemy się obudzić bardzo samotni – mówi Magdalena Szefernaker, autorka książek „Mama na obcasach” i „Samorząd na obcasach”, w rozmowie z Konradem Wernickim.

Trwa spotkanie Karola Nawrockiego z prezydentem Finlandii z ostatniej chwili
Trwa spotkanie Karola Nawrockiego z prezydentem Finlandii

Spotkanie prezydentów Polski i Finlandii, Karola Nawrockiego i Alexandra Stubba, rozpoczęło się we wtorek rano w Pałacu Prezydenckim w Helsinkach.

Katastrofa samolotu pod Żywcem. Są ofiary z ostatniej chwili
Katastrofa samolotu pod Żywcem. Są ofiary

We wsi Lipowa w powiecie żywieckim w woj. śląskim rozbiła się awionetka. W katastrofie samolotu zginęły dwie osoby – poinformował polsatnews.pl. Na miejscu trwają działania służb.

Polska bezbronna wobec dronów. Rząd „analizuje”, zamiast działać pilne
Polska bezbronna wobec dronów. Rząd „analizuje”, zamiast działać

Trzeci w ciągu zaledwie trzech tygodni bezzałogowiec spadł na terytorium Polski. Choć zagrożenie rośnie, państwo wciąż nie posiada realnych możliwości obrony przed małymi dronami. Resorty zasłaniają się „analizami”, a pieniądze na systemy antydronowe nie zostały zabezpieczone.

Ile kosztuje Polaków turystyka medyczna z Ukrainy? gorące
Ile kosztuje Polaków turystyka medyczna z Ukrainy?

Polacy płacą rocznie setki milionów złotych za świadczenia zdrowotne dla obywateli Ukrainy. Lekarze potwierdzają przypadki „turystyki medycznej” naszych wschodnich sąsiadów. Najnowsze dane rządowe pokazują, ile dokładnie wydano na ten cel od 2022 roku. To ogromne sumy, które obciążają system ochrony zdrowia w Polsce.

Trwa wielka ewakuacja centrum Bratysławy z ostatniej chwili
Trwa wielka ewakuacja centrum Bratysławy

We wtorek rano rozpoczęła się ewakuacja części śródmieścia Bratysławy. Zablokowano ruch samochodów i autobusów, a także zamknięto jeden z mostów nad Dunajem.

REKLAMA

Miażdżący raport OBWE dla NASK i TVP. "Nieprzejrzyści" i "stronniczy"

Międzynarodowa Misja Obserwacji Wyborów wydała wstępny raport na temat przebiegu wyborów i kampanii w Polsce. Delegaci z OBWE i Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy nie pozostawili suchej nitki na instytucjach państwowych, które miały zadbać o bezstronność i obiektywizm informacji w czasie kampanii. W ocenie obserwatorów działania NASK czy mediów publicznych był nieprzejrzyste, a ich przekaz był wyraźnie stronniczy. 
 Miażdżący raport OBWE dla NASK i TVP.

 

Co musisz wiedzieć?

 

Instytucje przejrzyste i obiektywne?

Wyborom prezydenckim w Polsce przyglądało się kilkudziesięciu delegatów OBWE i Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy z 24 państw.    

Delegaci wzięli pod lupę instytucje publiczne, które miały gwarantować przejrzysty i obiektywny przebieg kampanii. W przypadku NASK obserwatorzy zajęli się promowaniem z nieznanego źródła kandydata KO, Rafała Trzaskowskiego i przyjrzeli się reakcji organów państwa.

 

Zagraniczne pieniądze na spoty 

Przypomnijmy, że od 10 kwietnia 2025 r. dwie nieznane wcześniej strony na Facebooku – "Wiesz Jak Nie Jest" i "Stół Dorosłych" – zainwestowały około 420 tys. zł, z czego ponad 230 tys. zł w ostatnim tygodniu, na reklamy wspierające Rafała Trzaskowskiego i krytykujące Karola Nawrockiego oraz Sławomira Mentzena. To więcej, niż wydał jakikolwiek oficjalny komitet wyborczy, a efekty były szybko widoczne. Media społecznościowe zalała fala politycznych często agresywnych lub wręcz pełnych hejtu. 

Osoby biorące udział w reklamach rozpoznał i opisał publicysta Wojciech Mucha. W śledztwie opublikowanym na kanale Rynek Krowoderski pokazał, jak wyglądają działania prowadzone obok oficjalnej kampanii wyborczej – przez fanpage’e-widma, z fałszywymi danymi kontaktowymi, ogromnym budżetem na reklamy i "aktorami" udającymi przechodniów.

Dzień po nagraniu opublikowanym przez Wojciecha Muchę Wirtualna Polska przekazała, że dotarła do osób, które pojawiły się w spotach. Opisano m.in. Dorotę Guzik, która – jak pisze WP – "w ramach działalności profrekwencyjnej została poproszona o wystąpienie w tym nagraniu przez szefostwo Akcji Demokracja".

Jak donosiła WP za finasowaniem podobnej kampanii stała austriacka spółka należąca w większości do amerykańskiego funduszu powiązanego z Partią Demokratyczną.

Nowy prezes fundacji Akcja Demokracja, Jakub Kocjan, był do marca 2025 r. asystentem posłanki KO Iwony Karolewskiej. 9 maja 2025 r. uczestniczył w rządowych konsultacjach o cyberbezpieczeństwie wyborów, w której udział wziął m.in. wicepremier Krzysztof Gawkowski. Zdjęcie, na którym widać Kocjana oraz Gawkowskiego, opublikował w mediach społecznościowych sam NASK.

 

NASK - spóźnione i niespójne 

Międzynarodowi obserwatorzy wyborów krytycznie odnieśli się do NASK.  

"Sposób, w jaki instytucje publiczne odpowiedzialne za ten obszar – w tym Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa (NASK) – zajęły się przypadkiem sponsorowanych reklam na Facebooku, pochodzących od podmiotów trzecich o niejasnym źródle pochodzenia i finansowania, tuż przed pierwszą turą, wzbudził zaniepokojenie"

- napisali delegaci, cytowani przez WP.

W szczególności opóźnione i niespójne informowanie opinii publicznej oraz brak przejrzystości co do ustaleń i podjętych działań rodziły pytania o charakter i terminowość reakcji oraz wiązały się z ryzykiem obniżenia zaufania społecznego do zaangażowanych instytucji" 

- ocenili i  podkreśli, że "parasol wyborczy" nie chronił właściwego przebiegu kampanii wyborczej.  

 

W TVP "wyraźnie stronniczy przekaz"

Egzaminu w ocenie Międzynarodowej Misji Obserwacji Wyborów nie zdały również media publiczne. 

"Polaryzacja mediów nasiliła się w trakcie kampanii przed drugą turą, gdyż większość redakcji wykazywała wyraźną stronniczość, wzmacniając konfrontacyjny charakter kampanii" - czytamy we wstępnym raporcie.

"Choć nadawcy publiczni TVP1 i TVP Info poświęcili obu kandydatom porównywalny czas antenowy w głównych pasmach informacyjnych, przekaz miał wyraźnie stronniczy charakter, co stoi w sprzeczności z ich obowiązkami wynikającymi z misji publicznej

- zaznaczyli delegaci

"Karol Nawrocki był najczęściej przedstawiany w sposób neutralny lub negatywny, zwłaszcza w cyklicznych materiałach dotyczących jego domniemanych powiązań ze światem przestępczym" - zauważyli obserwatorzy. A jednocześnie przekaz o Rafale Trzaskowskim w mediach publicznych był w większości pozytywny"

- podkreślili międzynarodowi obserwatorzy.


 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe