Pawlak udzielił wywiadu n/t oskarżeń o korupcję przy podpisywaniu umowy gazowej z Rosją. Nie autoryzował

Trwa śledztwo prokuratury w sprawie negocjacji kontraktu na dostawy gazu z Rosji, które jako minister gospodarki prowadził Waldemar Pawlak. Były lider PSL udzielił w tej sprawie szczegółowego wywiadu portalowi Onet.pl, w którym zapewnia m. in., że podczas tamtych negocjacji nie miały miejsca żadne łapówki - wywiadu jednak przez ponad miesiąc nie autoryzował. Redakcja portalu zdecydowała się go opublikować bez autoryzacji.
zrzut ekranu Pawlak udzielił wywiadu n/t oskarżeń o korupcję przy podpisywaniu umowy gazowej z Rosją. Nie autoryzował
zrzut ekranu / Youtube.com

- Słyszę, że badany jest wątek negocjacji cen gazu, które miałem prowadzić. Bzdura. Ja nigdy nie negocjowałem cen gazu. Za to odpowiadał minister skarbu, który nadzorował PGNiG, bo to ta spółka rozmawiała z Rosjanami o cenach dostaw.

- zapewnia w wywiadzie  były premier, który uważa, że całe śledztwo jest próbą oszkalowania jego i PSL.
 

- W tamtym czasie techniczne możliwości przyjmowania gazu z każdego innego kierunku poza Rosją były ograniczone. Albo powiem wprost – niemożliwe.

- tłumaczy Pawlak pytany o to, dlaczego nie kupowano dodatkowych dostaw gazu na wolnym rynku.


- Ale szła zima i było niewiele czasu. Czekanie byłoby katastrofą dla przemysłu i gospodarstw domowych. Trzeba było utrzymać dostawy gazu na bieżąco, a to mogli zrobić tylko Rosjanie.

- dodaje.

- Ten kontrakt to nie było moje marzenie. To było wykonanie trudnej roboty dla kraju, żeby zachować dostawy gazu.

- tłumaczy byłu szef PSL.

Prowadzący wywiad zapytali też o łapówki.

Może było tak, że to polscy urzędnicy dostawali pieniądze pod stołem, albo to oni dawali je Rosjanom. Tak jest sformułowany tytuł śledztwa.

Pawlak zapewnia, że nigdy nie dostał takiej propozycji od strony rosyjskiej.

Nie spotkałem się nigdy z takimi sytuacjami w czasie negocjacji ze stroną rosyjską, aby był choć cień jakiejś aluzji lub sugestii tego typu zachowań. (...) jeśli chodzi o tak generalne sprawy jak dostawy gazu do Polski to zarówno po naszej, jak i rosyjskiej stronie był pełny nadzór służb nad całym procesem. I gdyby był jakikolwiek cień wątpliwości, to już dawno by ta sprawa była załatwiona.

- czytamy w nieautoryzowanym wywiadzie

/ Źródło: wiadomosci.onet.pl

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Otwarte i tolerancyjne Niemcy to mit tylko u nas
Otwarte i tolerancyjne Niemcy to mit

Niemcy od dawna nie są już takim krajem, za jaki się podają. Nowe dane zza Odry pokazują bowiem, że w Niemczech jest coraz więcej przemocy wobec gejów, kobiet i Żydów. Gdyby takie statystyki wychodziły z Polski, Unia Europejska już dawno lamentowałaby nad bezpieczeństwem w naszym kraju. Jak jednak poradzą sobie z tymi problemami Niemcy?

Zasłynął skokiem ze stratosfery. Tragiczny wypadek austriackiego sportowca Wiadomości
Zasłynął skokiem ze stratosfery. Tragiczny wypadek austriackiego sportowca

Z Włoch napływają dramatyczne informacje. Podczas lotu motoparalotnią nad Porto Sant’Elpidio Felix Baumgartner, austriacki sportowiec, stracił kontrolę nad maszyną, prawdopodobnie w wyniku nagłego pogorszenia stanu zdrowia, i rozbił się w basenie należącym do hotelowego kompleksu.

Niemcy spadły z pozycji lidera. Imigranci szturmują inny kraj UE pilne
Niemcy spadły z pozycji lidera. Imigranci szturmują inny kraj UE

Przez ostatnie dziesięć lat Niemcy były głównym kierunkiem dla osób ubiegających się o azyl i przybywających do Europy spoza UE. Obecnie jednak sytuacja uległa zmianie i na czele tego zestawienia pojawił się nowy kraj.

Ogromna większość Polaków chce kupować polską żywność. Wyniki sondażu Wiadomości
Ogromna większość Polaków chce kupować polską żywność. Wyniki sondażu

Blisko 80 proc. Polaków deklaruje, że przy wyborze produktów spożywczych stara się sięgać po żywność krajową, a 67 proc. uważa ją za lepszą jakościowo od zagranicznej – wynika z najnowszego raportu CBOS. Tylko 17 proc. ankietowanych wskazuje, że cena jest dla nich kluczowym kryterium podczas zakupów.

Niemieckie czołgi mają ruszyć na podbój świata tylko u nas
Niemieckie czołgi mają ruszyć na podbój świata

Armin Papperger, prezes niemieckiego koncernu zbrojeniowego Rheinmetall AG, w rozmowie z gazetą die Welt mówił o dynamicznym rozwoju niemieckiej branży zbrojeniowej, nowych zamówieniach i planach ekspansji na rynek amerykański.

W Zakopanem pojawił się billboard po arabsku. To promocja dubajskiego biura podróży Wiadomości
W Zakopanem pojawił się billboard po arabsku. To promocja dubajskiego biura podróży

W Zakopanem pojawił się billboard reklamujący biuro podróży ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, skierowany wyłącznie do arabskich turystów – bez polskiego tłumaczenia. Firma wzbudza kontrowersje, ponieważ w swojej ofercie ma wycieczki m.in. do Rosji.

Szef węgierskiego MSZ o odwołaniu polskiego ambasadora: Obecny rząd Polski jest za wojną, my za pokojem polityka
Szef węgierskiego MSZ o odwołaniu polskiego ambasadora: "Obecny rząd Polski jest za wojną, my za pokojem"

– Choć między naszymi krajami zdarzają się spory polityczne, Węgry wciąż mają istotny interes w utrzymywaniu dobrych relacji z Polską. Wydaje się jednak, że obecne władze w Warszawie tego nie podzielają – stwierdził w czwartek minister spraw zagranicznych Węgier Péter Szijjártó.

Rewolucja w Wlk. Brytanii. 16-latkowie pójdą do urn? Wiadomości
Rewolucja w Wlk. Brytanii. 16-latkowie pójdą do urn?

Wicepremier Wielkiej Brytanii Angela Rayner zapowiedziała, że rząd podejmuje kroki mające na celu zwiększenie uczestnictwa obywateli w życiu publicznym. „Chcemy, aby więcej osób mogło aktywnie włączać się w brytyjską demokrację” – podkreśliła. Jednym z kluczowych elementów nowego projektu jest obniżenie wieku wyborczego z 18 do 16 lat na terenie całego kraju.

Rzecznik Instytutu Pileckiego odwołany z ostatniej chwili
Rzecznik Instytutu Pileckiego odwołany

Dziś od rana w mediach pojawiały się nieoficjalne informacje, że rzecznik Instytutu Pileckiego, Jan Gebert, ma zostać odwołany ze stanowiska. Decyzja ta miała być m.in. reakcją na skandal, jaki wywołały wpisy na profilu Instytutu na platformie X, wybielające płk. Maksymiliana Schnepfa, biorącego czynny udział w Obławie Augustowskiej. Wieczorem na stronie Instytutu Pileckiego jako rzecznik figurowała już Luiza Jurgiel-Żyła.

Drożdże z genem niesporczaka wróciły z kosmosu. Polski eksperyment może pomóc podbić Marsa Wiadomości
Drożdże z genem niesporczaka wróciły z kosmosu. Polski eksperyment może pomóc podbić Marsa

Jak drożdże wzbogacone białkiem niesporczaka radzą sobie z mikrograwitacją i promieniowaniem jonizującym w przestrzeni kosmicznej - dzięki misji Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego sprawdzają to naukowcy ze Szczecina, Poznania i Katowic. Pojemnik z drożdżami wrócił z orbity i jest już w Polsce.

REKLAMA

Pawlak udzielił wywiadu n/t oskarżeń o korupcję przy podpisywaniu umowy gazowej z Rosją. Nie autoryzował

Trwa śledztwo prokuratury w sprawie negocjacji kontraktu na dostawy gazu z Rosji, które jako minister gospodarki prowadził Waldemar Pawlak. Były lider PSL udzielił w tej sprawie szczegółowego wywiadu portalowi Onet.pl, w którym zapewnia m. in., że podczas tamtych negocjacji nie miały miejsca żadne łapówki - wywiadu jednak przez ponad miesiąc nie autoryzował. Redakcja portalu zdecydowała się go opublikować bez autoryzacji.
zrzut ekranu Pawlak udzielił wywiadu n/t oskarżeń o korupcję przy podpisywaniu umowy gazowej z Rosją. Nie autoryzował
zrzut ekranu / Youtube.com

- Słyszę, że badany jest wątek negocjacji cen gazu, które miałem prowadzić. Bzdura. Ja nigdy nie negocjowałem cen gazu. Za to odpowiadał minister skarbu, który nadzorował PGNiG, bo to ta spółka rozmawiała z Rosjanami o cenach dostaw.

- zapewnia w wywiadzie  były premier, który uważa, że całe śledztwo jest próbą oszkalowania jego i PSL.
 

- W tamtym czasie techniczne możliwości przyjmowania gazu z każdego innego kierunku poza Rosją były ograniczone. Albo powiem wprost – niemożliwe.

- tłumaczy Pawlak pytany o to, dlaczego nie kupowano dodatkowych dostaw gazu na wolnym rynku.


- Ale szła zima i było niewiele czasu. Czekanie byłoby katastrofą dla przemysłu i gospodarstw domowych. Trzeba było utrzymać dostawy gazu na bieżąco, a to mogli zrobić tylko Rosjanie.

- dodaje.

- Ten kontrakt to nie było moje marzenie. To było wykonanie trudnej roboty dla kraju, żeby zachować dostawy gazu.

- tłumaczy byłu szef PSL.

Prowadzący wywiad zapytali też o łapówki.

Może było tak, że to polscy urzędnicy dostawali pieniądze pod stołem, albo to oni dawali je Rosjanom. Tak jest sformułowany tytuł śledztwa.

Pawlak zapewnia, że nigdy nie dostał takiej propozycji od strony rosyjskiej.

Nie spotkałem się nigdy z takimi sytuacjami w czasie negocjacji ze stroną rosyjską, aby był choć cień jakiejś aluzji lub sugestii tego typu zachowań. (...) jeśli chodzi o tak generalne sprawy jak dostawy gazu do Polski to zarówno po naszej, jak i rosyjskiej stronie był pełny nadzór służb nad całym procesem. I gdyby był jakikolwiek cień wątpliwości, to już dawno by ta sprawa była załatwiona.

- czytamy w nieautoryzowanym wywiadzie

/ Źródło: wiadomosci.onet.pl

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe