Jerzy Bukowski: Deskorolkarze na pomniku gen. Kuklińskiego

Działania wychowawcze i edukacyjne są obowiązkiem wszystkich, a nie jedynie rodziców oraz szkół.
 Jerzy Bukowski: Deskorolkarze na pomniku gen. Kuklińskiego
/ pexels.com
        Kiedy otrzymałem informację od znajomego, który zobaczył deskorolkarzy „ujeżdżających” nie odsłonięty jeszcze pomnik generała Ryszarda Kuklińskiego na placu Jana Nowaka-Jeziorańskiego, natychmiast powiadomiłem telefonicznie o tym mogącym powtarzać się incydencie Komendę Miejską Policji oraz Straż Miejską.
       Ku mojej wielkiej radości, obaj rejestrujący zgłoszenie obiecali, że zaraz poślą na to miejsce patrole, a oficer dyżurny KMP przyjął moją sugestię częstej obecności w pobliżu pomnika funkcjonariuszy policji, zwłaszcza że przypomniałem niedawny akt dewastacji popiersia majora Zygmunta Szendzielarza-„Łupaszki” w parku im. doktora Henryka Jordana. Oby te zapewnienia znalazły pokrycie w faktach.
       Konstrukcja monumentu ku czci „pierwszego polskiego oficera w NATO” (zwłaszcza pochyłe płyty betonowe symbolizujące rozpadający się mur berliński) z pewnością zachęca deskorolkarzy do popisywania się na nich mistrzostwem jazdy. Mam jednak nadzieję, że stały dozór obu służb mundurowych oraz monitoring miejski (nie wiem, czy działają już zamontowane tam kamery) skutecznie ukróci zapędy młodych ludzi, którzy nie mają, niestety, szacunku dla przeszłości, żeby przypomnieć choćby to, co przez wiele lat działo się na krakowskim Grobie Nieznanego Żołnierza traktowanym przez wiele osób również jako stół biesiadny zanim został on - po wielu interwencjach m.in. niżej podpisanego - ogrodzony.
        Przykre jest, że trzeba imać się takich metod, aby wymusić należną cześć dla znaków pamięci o naszej przeszłości, ale nie wolno przechodzić do porządku dziennego nad żadnym aktem bezczeszczenia ich, nawet jeżeli stanowi on wynik nie złej woli, lecz niewiedzy o tym, co można, a czego nie można robić w określonych miejscach.
     Ilekroć widzę kogoś wdrapującego się na przełaj po zboczach - zamiast po ścieżce - na kopiec Józefa Piłsudskiego, tylekroć grzecznie go upominam i tłumaczę, jakie znaczenie ma dla nas wszystkich ten ziemny pomnik zwany również polską Mogiłą Mogił. Pytam też, czy w podobnie niefrasobliwy sposób zachowywałby się na cmentarzu, biegając po grobowcach lub jedząc kanapkę na rodzinnym grobie. Zazwyczaj osiągam pożądany efekt, a niekiedy nawet słyszę słowa przeprosin.
       Tak samo powinni postępować nie tylko policjanci i strażnicy miejscy, ale także każdy, kto zobaczy niewłaściwe zachowanie przy jakimkolwiek pomniku. Działania wychowawcze i edukacyjne są bowiem obowiązkiem wszystkich, a nie jedynie rodziców oraz szkół.


 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Piotr Duda: Turów to nie tylko kopalnia i elektrownia, to byt wielu ludzi z ostatniej chwili
Piotr Duda: Turów to nie tylko kopalnia i elektrownia, to byt wielu ludzi

– Kompleks Turów to nie tylko kopalnie i elektrownie, ale byt wielu ludzi. Bogatynia, Lubań i wiele innych miejscowości, wokół których gromadzą się społeczeństwa i tutaj pracują i tutaj funkcjonują – mówił na antenie Telewizji

Polski sąd kazał zamknąć Turów, a niemiecki pogonił ekologów ws. niemickiego gazociągu z ostatniej chwili
Polski sąd kazał zamknąć Turów, a niemiecki pogonił ekologów ws. niemickiego gazociągu

Federalny Sąd Administracyjny w Lipsku odrzucił skargi organizacji ekologicznych przeciwko zatwierdzeniu gazociągu z portu Sassnitz-Mukran na wyspie Rugia do Lubmina.

Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.

Niepokojące doniesienia w sprawie Anny Lewandowskiej z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia w sprawie Anny Lewandowskiej

Media obiegły niepokojące doniesienia w sprawie Anny Lewandowskiej. Razem z rodziną przeżyła trudne chwile.

„Weszliśmy na drogę rozpadu państwa”. Sejm uznał „język śląski” z ostatniej chwili
„Weszliśmy na drogę rozpadu państwa”. Sejm uznał „język śląski”

Sejm RP w piątek uchwalił ustawę uznającą język śląski za język regionalny. Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.

„Teraz to żenada”. Burza po emisji dotychczas popularnego programu TVP z ostatniej chwili
„Teraz to żenada”. Burza po emisji dotychczas popularnego programu TVP

Fala zmian w TVP nie ominęła również popularnego „Pytania na śniadanie”. Po emisji programu w sieci zawrzało.

Dworczyk: Ukraińcy w pewnym sensie nas okiwali z ostatniej chwili
Dworczyk: Ukraińcy w pewnym sensie nas okiwali

– Ukraińcy nas okiwali? W pewnym sensie tak, ale nawet trudno mieć do nich o to pretensje, bo każdy kraj zabiega o swoje interesy. (…) Może byliśmy momentami zbyt naiwni. Mogło tak się w kilku przypadkach stać – stwierdził na antenie Radia ZET były szef KPRM Michał Dworczyk.

Sachajko: 10 maja wielki protest Solidarności przeciwko Zielonemu Ładowi. Apeluję do premiera z ostatniej chwili
Sachajko: 10 maja wielki protest Solidarności przeciwko Zielonemu Ładowi. Apeluję do premiera

– 10 maja w Warszawie Solidarność zapowiedziała wielki protest przeciwko Zielonemu Ładowi. Domagają się rozpisania referendum – przypomniał w piątek w Sejmie poseł Kukiz’15 Jarosław Sachajko.

Nie żyje znany japoński skoczek narciarski z ostatniej chwili
Nie żyje znany japoński skoczek narciarski

W wieku 80 lat zmarł słynny japoński skoczek narciarski Yukio Kasaya, mistrz olimpijski z 1972 roku, wielki rywal Wojciecha Fortuny z tamtych igrzysk w Sapporo.

Rozwód w Pałacu Buckingham już pewny? Wcześniej Meghan Markle obrączkę odesłała pocztą z ostatniej chwili
Rozwód w Pałacu Buckingham już pewny? Wcześniej Meghan Markle obrączkę odesłała pocztą

Kilka miesięcy temu hiszpański dziennik „Marca” poinformował, że Meghan Markle złożyła papiery rozwodowe, w których żąda od Harry’ego 80 mln dolarów i pełnej opieki nad dziećmi. Tymczasem na łamach „New Idea” pojawiły się nowe informacje.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Deskorolkarze na pomniku gen. Kuklińskiego

Działania wychowawcze i edukacyjne są obowiązkiem wszystkich, a nie jedynie rodziców oraz szkół.
 Jerzy Bukowski: Deskorolkarze na pomniku gen. Kuklińskiego
/ pexels.com
        Kiedy otrzymałem informację od znajomego, który zobaczył deskorolkarzy „ujeżdżających” nie odsłonięty jeszcze pomnik generała Ryszarda Kuklińskiego na placu Jana Nowaka-Jeziorańskiego, natychmiast powiadomiłem telefonicznie o tym mogącym powtarzać się incydencie Komendę Miejską Policji oraz Straż Miejską.
       Ku mojej wielkiej radości, obaj rejestrujący zgłoszenie obiecali, że zaraz poślą na to miejsce patrole, a oficer dyżurny KMP przyjął moją sugestię częstej obecności w pobliżu pomnika funkcjonariuszy policji, zwłaszcza że przypomniałem niedawny akt dewastacji popiersia majora Zygmunta Szendzielarza-„Łupaszki” w parku im. doktora Henryka Jordana. Oby te zapewnienia znalazły pokrycie w faktach.
       Konstrukcja monumentu ku czci „pierwszego polskiego oficera w NATO” (zwłaszcza pochyłe płyty betonowe symbolizujące rozpadający się mur berliński) z pewnością zachęca deskorolkarzy do popisywania się na nich mistrzostwem jazdy. Mam jednak nadzieję, że stały dozór obu służb mundurowych oraz monitoring miejski (nie wiem, czy działają już zamontowane tam kamery) skutecznie ukróci zapędy młodych ludzi, którzy nie mają, niestety, szacunku dla przeszłości, żeby przypomnieć choćby to, co przez wiele lat działo się na krakowskim Grobie Nieznanego Żołnierza traktowanym przez wiele osób również jako stół biesiadny zanim został on - po wielu interwencjach m.in. niżej podpisanego - ogrodzony.
        Przykre jest, że trzeba imać się takich metod, aby wymusić należną cześć dla znaków pamięci o naszej przeszłości, ale nie wolno przechodzić do porządku dziennego nad żadnym aktem bezczeszczenia ich, nawet jeżeli stanowi on wynik nie złej woli, lecz niewiedzy o tym, co można, a czego nie można robić w określonych miejscach.
     Ilekroć widzę kogoś wdrapującego się na przełaj po zboczach - zamiast po ścieżce - na kopiec Józefa Piłsudskiego, tylekroć grzecznie go upominam i tłumaczę, jakie znaczenie ma dla nas wszystkich ten ziemny pomnik zwany również polską Mogiłą Mogił. Pytam też, czy w podobnie niefrasobliwy sposób zachowywałby się na cmentarzu, biegając po grobowcach lub jedząc kanapkę na rodzinnym grobie. Zazwyczaj osiągam pożądany efekt, a niekiedy nawet słyszę słowa przeprosin.
       Tak samo powinni postępować nie tylko policjanci i strażnicy miejscy, ale także każdy, kto zobaczy niewłaściwe zachowanie przy jakimkolwiek pomniku. Działania wychowawcze i edukacyjne są bowiem obowiązkiem wszystkich, a nie jedynie rodziców oraz szkół.


 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe