Zbigniew Kuźmiuk: Spotkanie 16 krajów UE poświęcone imigracji skończyło się brakiem porozumienia

Spotkanie 16 krajów członkowskich Unii Europejskiej, które odbyło w ostatnią niedzielę w Brukseli, skończyło się brakiem porozumienia, a uczestnicy nie byli w stanie nawet wydać wspólnego komunikatu.
 Zbigniew Kuźmiuk: Spotkanie 16 krajów UE poświęcone imigracji skończyło się brakiem porozumienia
/ pixabay.com
Już zwołanie tego posiedzenia przez przewodniczącego Komisji Jeana Claude Junckera, a nie przewodniczącego Rady Donalda Tuska wywołało wiele komentarzy, sugerujących, że ten ostatni jest zepchnięty na boczny tor, a posiedzeniami państw członkowskich zaczyna rządzić szef Komisji.

Spotkanie, w którym ostatecznie wzięło udział jak już wspomniałem tylko przywódcy 16 krajów UE,a 12 było nieobecnych, zostało zwołane na skutek nacisku kanclerz Niemiec, Angeli Merkel.

Ma ona, bowiem w swoim kraju postawione swoiste ultimatum i to przez szefa siostrzanej partii CSU z Bawarii (ministra spraw wewnętrznych w jej rządzie), aby do końca tego miesiąca, przedstawiła zdecydowanie bardziej zaostrzoną niż do tej pory koncepcję polityki imigracyjnej i zaczęła ją także forsować na unijnym forum.

W tej sytuacji sprawa zaostrzenia unijnej polityki imigracyjnej, zostanie omówiona na oficjalnym szczycie UE w Brukseli 28-29 czerwca i wygląda na to, że coraz większe zrozumienie wśród krajów UE zyskuje stanowisko krajów grupy Wyszehradzkiej, prezentowane konsekwentnie od szeregu miesięcy.

Przypomnijmy, że przez wiele miesięcy temu Polska i inne kraje Grupy Wyszehradzkiej, były bardzo mocno krytykowane przez establishment europejski za zdecydowany sprzeciw wobec polityki imigracyjnej Unii Europejskiej.

Sprzeciw wobec obligatoryjnego rozdziałowi imigrantów przez te kraje, został nawet zaskarżony przez Komisję do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu, choć jakiś czas później sama KE wycofała się z tego pomysłu, zastępując systemem dobrowolnych przyjęć przez poszczególne kraje członkowskie.

Także przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk nie szczędził krytyki wobec krajów Grupy Wyszehradzkiej w związku z ich sprzeciwem w sprawie imigracji do UE, a Polskę wręcz straszył nieuchronnymi wysokimi karami idącymi w miliardy złotych.

Przypomnijmy, że po powstaniu w Polsce rządu Zjednoczonej Prawicy i zmianie stanowiska naszego kraju w sprawie polityki imigracyjnej, państwa Grupy Wyszehradzkiej przygotowały wspólne stanowisko w sprawie imigracji i od wielu miesięcy przedstawiają je konsekwentnie na wszystkich unijnych forach.

Główne jej założenia to: żadnych nowych tzw. kontyngentów uchodźców, zdecydowane uszczelnienie granic zewnętrznych Unii, ścisłe respektowanie reguł Schengen, czyli odsyłanie do krajów pochodzenia wszystkich tych imigrantów, którzy nie otrzymali azylu w poszczególnych krajach członkowskich, wreszcie finansowanie obozów uchodźców w tzw. krajach bezpiecznych (głównie w Turcji, Libanie i Jordanii), a także zawarcie porozumienia z Libią, przez którą obecnie płynie największa fala imigracyjna.

Tego rodzaju działania osłabią kolejne fale imigracyjne, a ci imigranci, którzy już w Europie są muszą zostać poddani wszystkim regułom Schengen z natychmiastowym odsyłaniem do krajów macierzystych tych, którzy azylu w danym kraju UE nie otrzymali.

Teraz na szczęście te wszystkie pomysły zaczynają popierać także kraje Europy Zachodniej, Austria po wyborach parlamentarnych i powstaniu nowego rządu, chce wręcz dołączyć do Grupy Wyszehradzkiej w sprawie imigracji.

Jeszcze dalej poszedł w tej sprawie nowy włoski rząd, jego wicepremier i minister spraw wewnętrznych Matteo Salvini zdecydował, że włoskie porty nie będą przyjmować statków organizacji pozarządowych, które przejmują pontony z imigrantami u wybrzeży Libii i próbują przewozić imigrantów do portów krajów UE.

Ba zapowiedział deportację około 0,5 mln imigrantów, którzy przebywają we Włoszech nielegalnie (nie uzyskali azylu) jak to ujął „deportacje będą się odbywały dzielnica po dzielnicy, jeżeli będzie trzeba to nawet z użyciem siły”.

W tej sytuacji także Komisja Europejska spuściła z tonu, przestała już straszyć kraje Grupy Wyszehradzkiej karami finansowymi i zaproponowała w nowej perspektywie finansowej na lata 2021-2027, 3-krotny wzrost środków finansowych na ochronę granic zewnętrznych UE.

Zbigniew Kuźmiuk

#REKLAMA_POZIOMA#

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
ISW: Szpitale w okupowanym przez Rosję obwodzie ługańskim grożą odbieraniem noworodków z ostatniej chwili
ISW: Szpitale w okupowanym przez Rosję obwodzie ługańskim grożą odbieraniem noworodków

Szpitale w okupowanym przez Rosję obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy grożą matkom odbieraniem noworodków, jeśli co najmniej jedno z rodziców nie posiada obywatelstwa rosyjskiego - podaje amerykański Instytut Studiów nad Wojną ISW.

Eksperci: Pekin chce wbić klin między USA a UE i nie zmieni polityki w sprawie Ukrainy z ostatniej chwili
Eksperci: Pekin chce wbić klin między USA a UE i nie zmieni polityki w sprawie Ukrainy

Pekin chce wbić klin pomiędzy USA i UE, a europejscy przywódcy mają niewielką nadzieję na zmianę stanowiska Chin w sprawie Ukrainy – podkreślili w rozmowie z PAP analitycy z Francji i Węgier, komentując rozpoczynającą się w niedzielę wizytę przywódcy Chin Xi Jinpinga w Europie.

Zmiana pogody. Będzie niebezpiecznie. IMGW wydał komunikat z ostatniej chwili
Zmiana pogody. Będzie niebezpiecznie. IMGW wydał komunikat

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia o nadchodzących burzach z gradem oraz porywistych wiatrach.

Tadeusz Płużański: Honor Wiadomości
Tadeusz Płużański: Honor

„Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną. Nasza generacja skrwawiona w wojnach na pewno na pokój zasługuje. Ale pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę. Wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor” – mówił 5 maja 1939 r. w Sejmie RP minister spraw zagranicznych Józef Beck.

Deutsche Quelle: Od 2 maja ekologiczne Niemcy konsumują surowce kosztem innych państw Wiadomości
Deutsche Quelle: Od 2 maja ekologiczne Niemcy konsumują surowce kosztem innych państw

W tym roku Niemcy już od 2 maja konsumują surowce naturalne na koszt innych państw – odnotowała lewicowa Tageszeitung, powołując się na dane organizacji Footprintnetwork monitorującej poziom zużycia surowców na świecie. Jak wynika z obliczeń Global Footprint Network, Niemcom zaledwie w cztery miesiące udało się wykorzystać wszystkie „przypisane im” na 2004 r surowce, a miniony czwartek stał się tym samym Dniem Przekroczenia Zasobów Ziemi. Podobno, gdyby wszystkie państwa świata zachowywały się jak Niemcy, nie starczyłoby nam trzech Ziem.

Tragiczny wypadek na warszawskim Wilanowie z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek na warszawskim Wilanowie

Trzy osoby zginęły w wypadku w warszawskim Wilanowie. Kierowca BMW zjechał z drogi i uderzył w drzewo po czym samochód spłonął. Na miejscu trwa akcja służb - poinformowała PAP stołeczna policja.

Burza w Barcelonie. Wymowny komentarz ws. Lewandowskiego z ostatniej chwili
Burza w Barcelonie. Wymowny komentarz ws. Lewandowskiego

Robert Lewandowski przerwał złą passę i w ostatnim meczu Barcelony z Valencią (4:2) pokazał świetną formę. Dzięki temu znalazł się na świeczniku mediów i rozwiał krążące od miesięcy plotki dotyczące potencjalnego transferu do innego klubu.

Jasna deklaracja Lewicy. Chodzi o zasadę jednomyślności w UE z ostatniej chwili
Jasna deklaracja Lewicy. Chodzi o zasadę jednomyślności w UE

Lewica będzie walczyła o to, żeby w przyszłej kadencji Parlamentu Europejskiego znieść zasadę jednomyślności w UE - poinformowali na piątkowej konferencji współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń i ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Według Biedronia prawo weta to narzędzie do "niszczenia UE od środka".

Uczestniczka Tańca z gwiazdami przerwała milczenie z ostatniej chwili
Uczestniczka "Tańca z gwiazdami" przerwała milczenie

Aktualna edycja "Tańca z gwiazdami" cieszy się dużym zainteresowaniem telewidzów. W walce o Kryształową Kulę już wkrótce zmierzą się trzy pary. Wraz z profesjonalnymi tancerzami będą to: Anita Sokołowska, Roksana Węgiel oraz Julia Kuczyńska.

Tragiczny wypadek w Gdańsku. Ucierpiała kobieta z dzieckiem  z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek w Gdańsku. Ucierpiała kobieta z dzieckiem

Samochód osobowy wjechał w pieszych, a następnie uderzył w budynek przy ul. Lawendowe Wzgórze w Gdańsku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 50-letni mężczyzna zasłabł za kierownicą. Poszkodowani: kobieta z dzieckiem zostali przewiezieni do szpitala.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Spotkanie 16 krajów UE poświęcone imigracji skończyło się brakiem porozumienia

Spotkanie 16 krajów członkowskich Unii Europejskiej, które odbyło w ostatnią niedzielę w Brukseli, skończyło się brakiem porozumienia, a uczestnicy nie byli w stanie nawet wydać wspólnego komunikatu.
 Zbigniew Kuźmiuk: Spotkanie 16 krajów UE poświęcone imigracji skończyło się brakiem porozumienia
/ pixabay.com
Już zwołanie tego posiedzenia przez przewodniczącego Komisji Jeana Claude Junckera, a nie przewodniczącego Rady Donalda Tuska wywołało wiele komentarzy, sugerujących, że ten ostatni jest zepchnięty na boczny tor, a posiedzeniami państw członkowskich zaczyna rządzić szef Komisji.

Spotkanie, w którym ostatecznie wzięło udział jak już wspomniałem tylko przywódcy 16 krajów UE,a 12 było nieobecnych, zostało zwołane na skutek nacisku kanclerz Niemiec, Angeli Merkel.

Ma ona, bowiem w swoim kraju postawione swoiste ultimatum i to przez szefa siostrzanej partii CSU z Bawarii (ministra spraw wewnętrznych w jej rządzie), aby do końca tego miesiąca, przedstawiła zdecydowanie bardziej zaostrzoną niż do tej pory koncepcję polityki imigracyjnej i zaczęła ją także forsować na unijnym forum.

W tej sytuacji sprawa zaostrzenia unijnej polityki imigracyjnej, zostanie omówiona na oficjalnym szczycie UE w Brukseli 28-29 czerwca i wygląda na to, że coraz większe zrozumienie wśród krajów UE zyskuje stanowisko krajów grupy Wyszehradzkiej, prezentowane konsekwentnie od szeregu miesięcy.

Przypomnijmy, że przez wiele miesięcy temu Polska i inne kraje Grupy Wyszehradzkiej, były bardzo mocno krytykowane przez establishment europejski za zdecydowany sprzeciw wobec polityki imigracyjnej Unii Europejskiej.

Sprzeciw wobec obligatoryjnego rozdziałowi imigrantów przez te kraje, został nawet zaskarżony przez Komisję do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu, choć jakiś czas później sama KE wycofała się z tego pomysłu, zastępując systemem dobrowolnych przyjęć przez poszczególne kraje członkowskie.

Także przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk nie szczędził krytyki wobec krajów Grupy Wyszehradzkiej w związku z ich sprzeciwem w sprawie imigracji do UE, a Polskę wręcz straszył nieuchronnymi wysokimi karami idącymi w miliardy złotych.

Przypomnijmy, że po powstaniu w Polsce rządu Zjednoczonej Prawicy i zmianie stanowiska naszego kraju w sprawie polityki imigracyjnej, państwa Grupy Wyszehradzkiej przygotowały wspólne stanowisko w sprawie imigracji i od wielu miesięcy przedstawiają je konsekwentnie na wszystkich unijnych forach.

Główne jej założenia to: żadnych nowych tzw. kontyngentów uchodźców, zdecydowane uszczelnienie granic zewnętrznych Unii, ścisłe respektowanie reguł Schengen, czyli odsyłanie do krajów pochodzenia wszystkich tych imigrantów, którzy nie otrzymali azylu w poszczególnych krajach członkowskich, wreszcie finansowanie obozów uchodźców w tzw. krajach bezpiecznych (głównie w Turcji, Libanie i Jordanii), a także zawarcie porozumienia z Libią, przez którą obecnie płynie największa fala imigracyjna.

Tego rodzaju działania osłabią kolejne fale imigracyjne, a ci imigranci, którzy już w Europie są muszą zostać poddani wszystkim regułom Schengen z natychmiastowym odsyłaniem do krajów macierzystych tych, którzy azylu w danym kraju UE nie otrzymali.

Teraz na szczęście te wszystkie pomysły zaczynają popierać także kraje Europy Zachodniej, Austria po wyborach parlamentarnych i powstaniu nowego rządu, chce wręcz dołączyć do Grupy Wyszehradzkiej w sprawie imigracji.

Jeszcze dalej poszedł w tej sprawie nowy włoski rząd, jego wicepremier i minister spraw wewnętrznych Matteo Salvini zdecydował, że włoskie porty nie będą przyjmować statków organizacji pozarządowych, które przejmują pontony z imigrantami u wybrzeży Libii i próbują przewozić imigrantów do portów krajów UE.

Ba zapowiedział deportację około 0,5 mln imigrantów, którzy przebywają we Włoszech nielegalnie (nie uzyskali azylu) jak to ujął „deportacje będą się odbywały dzielnica po dzielnicy, jeżeli będzie trzeba to nawet z użyciem siły”.

W tej sytuacji także Komisja Europejska spuściła z tonu, przestała już straszyć kraje Grupy Wyszehradzkiej karami finansowymi i zaproponowała w nowej perspektywie finansowej na lata 2021-2027, 3-krotny wzrost środków finansowych na ochronę granic zewnętrznych UE.

Zbigniew Kuźmiuk

#REKLAMA_POZIOMA#


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe