Karuzela z blogerami - Rosemann: Zdjęcie

Jest wieczór dnia pogrzebu Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska. Ale nie wiem i nie bardzo mam ochotę wiedzieć, co stało się i jeszcze stanie w związku z tą tragedią. Od momentu, kiedy zobaczyłem zdjęcie autorstwa Macieja Nicgorskiego wykonane w momencie przyjmowania przez zastępczynię zmarłego prezydenta Aleksandrę Dulkiewicz z rąk wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha nominacji na komisarza, ograniczyłem śledzenie mediów do absolutnego minimum. Także dlatego, że zdaję sobie sprawę, co tam mogę spotkać. Ale przede wszystkim obezwładniony niezwykłością uchwyconej chwili.
 Karuzela z blogerami - Rosemann: Zdjęcie
/ fotolia
Największą siłą fotografii jako sztuki jest możliwość powstrzymania ulotności czasu w momentach, które z jakichś powodów warto zobaczyć i zapamiętać. Nie zawsze są to takie chwile jak ta, która zdarzyła się w Gdańsku w czwartek, 17 stycznia 2019 r. Czasem bywają tragiczne, czasem wzniosłe, a kiedy indziej wręcz banalne. Ale najczęściej pozostające chyba jako drobna namiastka takiego świata, który tak naprawdę nie istnieje, choć bardzo byśmy go chcieli.

Nie mam wątpliwości, że w momencie, kiedy ten tekst trafi do czytelników, a być może już teraz, gdy go piszę, z nastroju tej chwili niewiele albo zupełnie nic nie zostało. Że bestie ze wszystkich możliwych stron wypełzły i już robią to, co uważają za korzystne, a być może i lubią. Taka ich natura.

Być może właśnie przeciwko nim mamy te nieruchome, biało-czarne lub kolorowe obrazki, próbujące nas przekonywać, że tak być nie musi. Trudno mi choćby zgadywać, czy za jakiś czas, kiedy bestie będą sobie skakać do gardeł z imieniem Pawła Adamowicza i setkami wzniosłych słów na ustach, ktokolwiek sięgnie po tę fotografię, na której dwoje ludzi pokazuje, czym jest, czym powinno być człowieczeństwo.
Już wcześniej napisałem, że scena ze zdjęcia to dla mnie migawka z jakiegoś równoległego świata. Ktoś, kto żyje tu i teraz, kto patrzy i wyciąga wnioski z tego, co widzi, ma podstawy, by nie wierzyć, że A.D. 2019 taka scena mogła się wydarzyć. Bo przecież z niej żadna wymierna korzyść nie płynie. Nikomu się nie opłaci.

Pamiętam inną scenę, też uwiecznioną na wielu fotografiach, też całkiem z innego świata. Ponad dziesięć lat temu Lech Kaczyński i prezydenci krajów mających Rosję za wschodniego sąsiada stali wieczorem na placu przed gruzińskim parlamentem. Takie rzeczy też się w polityce nie zdarzały. Mało kto rozumiał, po co pięciu polityków, przywódców państw ryzykowało wiele, by udać się do miasta, pod które ciągnęły wrogie wojska. Przecież nic na tym nie zyskali poza pewnością, że to może się powtórzyć w ich stolicach, przed ich parlamentami.
Piękny musi być ten świat, w którym politykami zostają ludzie nierachujący nieustannie możliwych profitów i pamiętający, że są przede wszystkim ludźmi. Dobrze, że czasem docierają stamtąd te rzadkie zdjęcia.

Rosemann

 

POLECANE
Pierwsze czytanie ustawy o końcu CBA. PSL i Polska 2050 jednogłośnie za pilne
Pierwsze czytanie ustawy o końcu CBA. PSL i Polska 2050 jednogłośnie za

Podczas czwartkowej sejmowej debaty posłowie PSL i Polski 2050 jednoznacznie poparli projekt likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Wskazywali na brak działań Biura w czasie pandemii oraz zapowiadali współpracę nad ustawą przenoszącą jego zadania do innych służb.

Poważne zarzuty wobec wójta Gozdowa. Policja potwierdza dwa incydenty Wiadomości
Poważne zarzuty wobec wójta Gozdowa. Policja potwierdza dwa incydenty

Wójt gminy Gozdowo Dariusz K. został w ostatnim czasie dwukrotnie zatrzymany, gdy kierował samochodem po alkoholu. Ponieważ za pierwszym razem badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile, stracił prawo jazdy. Mimo tego prowadził auto następnego dnia. Wtedy okazało się, że ma prawie 0,4 promila.

Żurek komentuje decyzję Trybunału ws. KRS: Nibywyrok nibyTK pilne
Żurek komentuje decyzję Trybunału ws. KRS: "Nibywyrok nibyTK"

Waldemar Żurek stwierdził, że decyzja Trybunału Konstytucyjnego o niekonstytucyjności noweli KRS to jedynie „element politycznego sporu”. Jednocześnie zapowiedział własny projekt zmian i skrytykował obecny model, mówiąc wprost o „wydrenowanych milionach złotych”.

Nowa Zelandia dołącza do krajów zakazujących transowania dzieci tylko u nas
Nowa Zelandia dołącza do krajów zakazujących transowania dzieci

Wykonując ważny krok w kierunku ochrony dzieci, rząd Nowej Zelandii ogłosił zakaz nowych recept na blokery dojrzewania dla nieletnich, którzy twierdzą, że są “trans”. Ta decyzja, która wejdzie w życie 19 grudnia 2025 roku, kończy erę niebezpiecznych eksperymentów medycznych na nieletnich. Zamiast ulegać presji aktywistów promujących ideologię gender, władze postawiły na naukę i bezpieczeństwo.

Balony sparaliżowały ruch na lotnisku w Wilnie Wiadomości
Balony sparaliżowały ruch na lotnisku w Wilnie

W czwartek wieczorem zamknięto tymczasowo lotnisko w Wilnie. Decyzję taką podjęto po tym, jak na radarach zauważono balon przemytniczy nadlatujący z Białorusi. Ograniczenia wprowadzono o 18:38 czasu lokalnego, a służby apelowały o sprawdzanie informacji o lotach na stronie portu.

W piątek w Polskę uderzy potężna śnieżyca. Śnieg będzie padał wiele godzin Wiadomości
W piątek w Polskę uderzy potężna śnieżyca. Śnieg będzie padał wiele godzin

W piątek i w nocy z piątku na sobotę południowo-wschodnia Polska znajdzie się pod naporem dwóch stref intensywnych opadów śniegu. Miejscami może spaść nawet 30 cm białego puchu, a Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało już ostrzeżenia do mieszkańców zagrożonych powiatów.

Marianna Schreiber ogłasza koniec najgłośniejszego romansu polskiej polityki z ostatniej chwili
Marianna Schreiber ogłasza koniec najgłośniejszego romansu polskiej polityki

- Rozstaliśmy się z Piotrem. Nie będę robiła z tego dramy. Życzę mu dobrze i powodzenia w dalszym życiu! - pisze Marianna Schreiber na platformie "X".

Atak nożownika w centrum handlowym w Bydgoszczy Wiadomości
Atak nożownika w centrum handlowym w Bydgoszczy

W bydgoskim centrum handlowym przy ul. Jagiellońskiej doszło do brutalnego ataku, którego ofiarą padł 14-letni chłopiec. Nastolatek został raniony nożem w brzuch i trafił do szpitala. Policja zatrzymała 21-latka, który - według wstępnych ustaleń - miał związek ze zdarzeniem. Podejrzanemu może grozić nawet dożywotnie więzienie.

Kosiniak-Kamysz: „Zabrakło informacji z Ukrainy”. Nowe ustalenia po dywersji na kolei pilne
Kosiniak-Kamysz: „Zabrakło informacji z Ukrainy”. Nowe ustalenia po dywersji na kolei

Po weekendowych aktach dywersji na kolei polskie służby ujawniły pierwsze ustalenia, a minister Władysław Kosiniak-Kamysz wskazał, że kluczowe informacje z Ukrainy do Polski nie dotarły na czas.

Powinniśmy to wykorzystać. Urban zabrał głos po losowaniu baraży z ostatniej chwili
"Powinniśmy to wykorzystać". Urban zabrał głos po losowaniu baraży

Nie możemy narzekać na losowanie - przyznał selekcjoner Jan Urban po tym, jak piłkarska reprezentacja Polski poznała rywali w barażach o awans do przyszłorocznych mistrzostw świata.

REKLAMA

Karuzela z blogerami - Rosemann: Zdjęcie

Jest wieczór dnia pogrzebu Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska. Ale nie wiem i nie bardzo mam ochotę wiedzieć, co stało się i jeszcze stanie w związku z tą tragedią. Od momentu, kiedy zobaczyłem zdjęcie autorstwa Macieja Nicgorskiego wykonane w momencie przyjmowania przez zastępczynię zmarłego prezydenta Aleksandrę Dulkiewicz z rąk wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha nominacji na komisarza, ograniczyłem śledzenie mediów do absolutnego minimum. Także dlatego, że zdaję sobie sprawę, co tam mogę spotkać. Ale przede wszystkim obezwładniony niezwykłością uchwyconej chwili.
 Karuzela z blogerami - Rosemann: Zdjęcie
/ fotolia
Największą siłą fotografii jako sztuki jest możliwość powstrzymania ulotności czasu w momentach, które z jakichś powodów warto zobaczyć i zapamiętać. Nie zawsze są to takie chwile jak ta, która zdarzyła się w Gdańsku w czwartek, 17 stycznia 2019 r. Czasem bywają tragiczne, czasem wzniosłe, a kiedy indziej wręcz banalne. Ale najczęściej pozostające chyba jako drobna namiastka takiego świata, który tak naprawdę nie istnieje, choć bardzo byśmy go chcieli.

Nie mam wątpliwości, że w momencie, kiedy ten tekst trafi do czytelników, a być może już teraz, gdy go piszę, z nastroju tej chwili niewiele albo zupełnie nic nie zostało. Że bestie ze wszystkich możliwych stron wypełzły i już robią to, co uważają za korzystne, a być może i lubią. Taka ich natura.

Być może właśnie przeciwko nim mamy te nieruchome, biało-czarne lub kolorowe obrazki, próbujące nas przekonywać, że tak być nie musi. Trudno mi choćby zgadywać, czy za jakiś czas, kiedy bestie będą sobie skakać do gardeł z imieniem Pawła Adamowicza i setkami wzniosłych słów na ustach, ktokolwiek sięgnie po tę fotografię, na której dwoje ludzi pokazuje, czym jest, czym powinno być człowieczeństwo.
Już wcześniej napisałem, że scena ze zdjęcia to dla mnie migawka z jakiegoś równoległego świata. Ktoś, kto żyje tu i teraz, kto patrzy i wyciąga wnioski z tego, co widzi, ma podstawy, by nie wierzyć, że A.D. 2019 taka scena mogła się wydarzyć. Bo przecież z niej żadna wymierna korzyść nie płynie. Nikomu się nie opłaci.

Pamiętam inną scenę, też uwiecznioną na wielu fotografiach, też całkiem z innego świata. Ponad dziesięć lat temu Lech Kaczyński i prezydenci krajów mających Rosję za wschodniego sąsiada stali wieczorem na placu przed gruzińskim parlamentem. Takie rzeczy też się w polityce nie zdarzały. Mało kto rozumiał, po co pięciu polityków, przywódców państw ryzykowało wiele, by udać się do miasta, pod które ciągnęły wrogie wojska. Przecież nic na tym nie zyskali poza pewnością, że to może się powtórzyć w ich stolicach, przed ich parlamentami.
Piękny musi być ten świat, w którym politykami zostają ludzie nierachujący nieustannie możliwych profitów i pamiętający, że są przede wszystkim ludźmi. Dobrze, że czasem docierają stamtąd te rzadkie zdjęcia.

Rosemann


 

Polecane
Emerytury
Stażowe