[Felieton "TS"] Karol Gac: „Kto czyta książki, żyje podwójnie”
![[Felieton "TS"] Karol Gac: „Kto czyta książki, żyje podwójnie”](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//zdj/zdjecie/31282.jpg)
Chociaż poziom czytelnictwa utrzymuje się w Polsce na stosunkowo podobnym poziomie, to jednak widać wyraźnie, że czytanie należy do rzadkości. W ocenie twórców raportu brak wzrostu czytania książek jest spowodowany m.in. stylem życia czy popularyzacją rozrywki cyfrowej. To wszystko prawda. Pokuszę się jednak o stwierdzenie, że to ostatecznie ogłupia społeczeństwo.
Teoretycznie możemy sobie wyobrazić świat bez książek. Ba, nawet bez słowa drukowanego. Przecież jest internet, prawda? No właśnie, rewolucja cyfrowa się dokonała, wszystko jest na wyciągnięcie ręki, więc po co tracić czas na książki? No właśnie... po co?
Pracujemy dużo i ciężko, nie mamy czasu na wspólne posiłki, rozmowę, a co dopiero na lekturę. W efekcie odbija się to na naszym rozwoju, spłyca myślenie i ogranicza do informacyjnej papki. Raport Biblioteki Narodowej potwierdza zresztą, że czytanie książek jest praktyką związaną przede wszystkim z przestrzenią prywatną, gdy przebywamy w domu i kiedy nie mamy w zasięgu atrakcyjniejszych form spędzania czasu.
Zapominamy jednak, że czytanie to nie tylko rozrywka, ale również wiedza. Dlaczego w pracach naukowych wymagana jest bibliografia i solidna literatura przedmiotu? Przecież – teoretycznie – wszystko jest w internecie. A jednak nie. Książki kształtują również naszą osobowość – wpływają na nasze myśli, uczucia, przekonania. Kluczem jest tylko ich odpowiedni dobór. Wreszcie czytanie rozwija nas językowo – poszerzamy zakres używanych słów, uczymy się składni, zdolności abstrakcyjnego myślenia oraz budowania dłuższych form wypowiedzi.
Na pełne wyniki raportu Biblioteki Narodowej trzeba będzie jeszcze poczekać. Nie łudźmy się, lepiej jednak nie będzie. Skoro mają Państwo w ręku aktualny numer „Tygodnika Solidarność”, to znaczy, że czytanie nie jest Państwu obce. To cieszy. Badanie pokazało, że najlepszymi źródłami wiedzy, pomocnymi w wyborze książek, są rekomendacje znajomych i rodziny. Może więc zainteresują Państwo czytaniem rodzinę? Znajomych?
Zachęcam do tego i zostawiam do przemyślenia. Świat książek jest naprawdę fascynujący. Trzeba tylko chcieć. A warto, bo „kto czyta książki, żyje podwójnie”.
Karol Gac
Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (15/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.