Polskie rugby rozpoczyna sezon pełen zmian

Dotyczyć one będą nie tylko rozgrywek ligowych, lecz także rywalizacji na poziomie międzynarodowym. Przyczynić się mają nie tylko do podniesienia poziomu, lecz również do popularyzacji tej dyscypliny w naszym kraju.
/ Pixabay.com/CC0
Zarząd Polskiego Związku Rugby podjął decyzję o zmianie systemu rozgrywania rywalizacji ligowej z jesień – wiosna na wiosna – jesień. Oznacza to, że na tegoroczne rozgrywki zostało zaledwie kilka miesięcy. Nie będzie więc tradycyjnego grania „mecz i rewanż” w dwóch rundach. Zamiast tego na każdym szczeblu rozgrywkowym, czyli w ekstraklasie, pierwszej i drugiej lidze, odbędzie się jedynie jedna seria meczów, po której przyznane zostaną puchary i medale – lecz nie będzie przyznany tytuł mistrza kraju. O to miano zespoły powalczą dopiero od wiosny przyszłego roku w zupełnie nowej formule.

Niewykluczone, że zostanie wówczas powiększona ekstraklasa, która dziś liczy osiem drużyn. Rozgrywki ligowe kończyć się mają według nowego pomysłu zawsze 11 listopada – to ma być najważniejsze wydarzenie w całym polskim rugby. Nowy system pozwoli także na wygospodarowanie większej liczby terminów na potrzeby reprezentacji w klasycznej, j, piętnastoosobowej odmianie rugby, jak również na popularyzację rozgrywek „siódemek”, które od niedawna cieszą się olimpijskim statusem. Zmiany dotkną także spotkań reprezentacyjnych. Nowa formuła, nazwana Rugby Europe Trophy, zakłada mecze w grupach, lecz bez rozgrywania rewanżów.

Już w tym roku naszą „piętnastkę” czeka pierwsze spotkanie tych rozgrywek – na stadionie w Lublinie 24 września Polacy podejmować będą Ukrainę. Kolejne spotkania RET czekają naszych graczy przyszłej wiosny – wtedy to na wyjeździe zmierzymy się z Portugalią i Mołdawią, zas u siebie zagramy z Holandią i Szwajcarią. Nowa edycja Rugby Europe Trophy zacznie się jesienią 2017 roku. Również reprezentację „siódemek” czeka bogaty kalendarz spotkań – choć dokładne terminy i rywale znani będą dopiero w nadchodzących miesiącach.

Leszek Masierak

 

POLECANE
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO] z ostatniej chwili
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO]

We wtorek wieczorem sytuacja na drodze ekspresowej S7 gwałtownie się pogarsza. Z powodu intensywnych opadów śniegu część trasy została całkowicie zablokowana w obu kierunkach, a kierowcy od wielu godzin stoją w korkach. Jak informuje TVN24, w trybie alarmowym ściągane są dodatkowe patrole policji, a akcję utrudnia fakt, że w zaspach utknął również... pług.

Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania z ostatniej chwili
Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania

Poważna awaria sieci ciepłowniczej w Gdańsku. Bez ogrzewania i ciepłej wody pozostaje co najmniej kilkuset odbiorców w dzielnicy Orunia Górna–Gdańsk Południe.

Rządowy projekt ws. osoby najbliższej. Jest stanowisko Prezydenta RP z ostatniej chwili
Rządowy projekt ws. "osoby najbliższej". Jest stanowisko Prezydenta RP

Przyjęty przez rząd projekt ustawy o statusie osoby najbliższej przenosi przywileje małżeńskie na związki partnerskie; nie ma na to zgody prezydenta – podkreślił we wtorek szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker.

Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina tylko u nas
Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina

Emmanuel Macron sygnalizuje gotowość do wznowienia dialogu z Władimirem Putinem, co wywołuje napięcia wewnątrz Unii Europejskiej i niepokój w Berlinie. Francuska inicjatywa uruchamia nową rywalizację o wpływy w relacjach z Rosją w momencie, gdy Europa szuka wspólnej strategii wobec wojny na Ukrainie i zmieniającej się polityki USA.

Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy z ostatniej chwili
Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy

Na stoku narciarskim Czarny Groń w miejscowości Rzyki doszło do poważnej awarii. Wyciąg krzesełkowy zatrzymał się podczas intensywnej śnieżycy, a na wysokości utknęło blisko 80 osób. Na miejsce skierowano straż pożarną oraz specjalistyczne grupy ratownicze.

Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów z ostatniej chwili
Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów

Tygodnik "Economist" przytacza przewidywania ekspertów z Good Judgment - firmy specjalizującej się w prognozach politycznych i gospodarczych - na 2026 rok. W ich ocenie prawdopodobieństwo, że wojna Rosji przeciw Ukrainie nie skończy się przed 1 stycznia 2027 roku, wynosi 74 proc.

Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie z ostatniej chwili
Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie

"Przez lata budowaliśmy zdrową, czystą produkcję żywności, żeby teraz otworzyć rynek dla chemicznej żywności z Mercosur" – wskazuje Beata Szydło na platformie X, nawiązując do próby przeforsowania przez Brukselę umowy z krajami Mercosur.

Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE

Ministerstwo Energii wydało pilne ostrzeżenie dla odbiorców energii. Chodzi o wiadomości e-mail i SMS, w których oszuści podszywają się pod instytucje państwowe oraz spółki energetyczne, próbując wyłudzić dane osobowe i pieniądze.

Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie z ostatniej chwili
Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie

Ukraina rozmawia z prezydentem USA Donaldem Trumpem i przedstawicielami koalicji chętnych możliwość rozmieszczenia amerykańskich wojsk w ramach gwarancji bezpieczeństwa, jednak decyzja zależy od Waszyngtonu – oświadczył we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga

Urząd miasta w Elblągu wydał pilny komunikat dla mieszkańców. Z powodu trudnych warunków pogodowych odwołano miejską zabawę sylwestrową, a także zamknięto fragment Bulwaru Zygmunta Augusta. W mieście obowiązuje alarm przeciwpowodziowy, a służby prowadzą działania zabezpieczające.

REKLAMA

Polskie rugby rozpoczyna sezon pełen zmian

Dotyczyć one będą nie tylko rozgrywek ligowych, lecz także rywalizacji na poziomie międzynarodowym. Przyczynić się mają nie tylko do podniesienia poziomu, lecz również do popularyzacji tej dyscypliny w naszym kraju.
/ Pixabay.com/CC0
Zarząd Polskiego Związku Rugby podjął decyzję o zmianie systemu rozgrywania rywalizacji ligowej z jesień – wiosna na wiosna – jesień. Oznacza to, że na tegoroczne rozgrywki zostało zaledwie kilka miesięcy. Nie będzie więc tradycyjnego grania „mecz i rewanż” w dwóch rundach. Zamiast tego na każdym szczeblu rozgrywkowym, czyli w ekstraklasie, pierwszej i drugiej lidze, odbędzie się jedynie jedna seria meczów, po której przyznane zostaną puchary i medale – lecz nie będzie przyznany tytuł mistrza kraju. O to miano zespoły powalczą dopiero od wiosny przyszłego roku w zupełnie nowej formule.

Niewykluczone, że zostanie wówczas powiększona ekstraklasa, która dziś liczy osiem drużyn. Rozgrywki ligowe kończyć się mają według nowego pomysłu zawsze 11 listopada – to ma być najważniejsze wydarzenie w całym polskim rugby. Nowy system pozwoli także na wygospodarowanie większej liczby terminów na potrzeby reprezentacji w klasycznej, j, piętnastoosobowej odmianie rugby, jak również na popularyzację rozgrywek „siódemek”, które od niedawna cieszą się olimpijskim statusem. Zmiany dotkną także spotkań reprezentacyjnych. Nowa formuła, nazwana Rugby Europe Trophy, zakłada mecze w grupach, lecz bez rozgrywania rewanżów.

Już w tym roku naszą „piętnastkę” czeka pierwsze spotkanie tych rozgrywek – na stadionie w Lublinie 24 września Polacy podejmować będą Ukrainę. Kolejne spotkania RET czekają naszych graczy przyszłej wiosny – wtedy to na wyjeździe zmierzymy się z Portugalią i Mołdawią, zas u siebie zagramy z Holandią i Szwajcarią. Nowa edycja Rugby Europe Trophy zacznie się jesienią 2017 roku. Również reprezentację „siódemek” czeka bogaty kalendarz spotkań – choć dokładne terminy i rywale znani będą dopiero w nadchodzących miesiącach.

Leszek Masierak


 

Polecane