[Felieton "TS"] Karol Gac: Kwik świni

3 maja, godz. 14.00. Ulice wyludnione, zapasy zrobione, pogoda dopisała. Cała Polska wstrzymała oddech. Czuć, że zaraz wydarzy się coś wielkiego, o czym następne pokolenia będą uczyć się z książek. No, ewentualnie od rodziców i dziadków. Nic dziwnego, w końcu do stolicy przyjechał prezydent Europy. W dodatku sam zakomunikował, że powie coś „ważnego i ciekawego”. A on by chyba nie kłamał, prawda? Nikt nie wie, co to będzie, ale to teraz nieważne. Wszyscy słuchają i klaszczą. Najwyżej się od tego odetną. Dowiedzą się tego później.
 [Felieton "TS"] Karol Gac: Kwik świni
/ screen YT
Żarty żartami, ale do wykładu Donalda Tuska na Uniwersytecie Warszawskim warto wrócić z kilku powodów. Przede wszystkim okazało się, że były premier nie ma Polakom nic do powiedzenia. Co zapamiętamy z przemówienia szefa Rady Europejskiej? Kilka bon motów, garść cytatów i trochę szpilek. Treści tam raczej nie było, a i te, które się tam znalazły, były raczej zbiorem frazesów. Dużo pływania, lawirowania, dwuznaczności – cały Tusk.

Po drugie, show Tuskowi skradł redaktor naczelny „Liberte!” Leszek Jażdżewski, który wygłosił krótki wstęp do wykładu szefa RE. Wstęp, który był jednym, wielkim rzygiem na Kościół. Mieszanką prostactwa, buractwa, ignorancji, pychy i intelektualnej bezsilności. Mogliśmy więc usłyszeć m.in., że „polski Kościół zaparł się Ewangelii, zaparł się Chrystusa i gdyby dzisiaj Chrystus był ponownie ukrzyżowany, to prawdopodobnie przez tych, którzy używają krzyża jako pałki do tego, aby zaganiać pokorne owieczki do zagrody”. Reszty Państwu oszczędzę.

No dobrze, ale jak zareagowali zebrani? Brawami. Otóż „warszawka”, elita elit była zachwycona. To znaczy na początku. Bo nagle okazało się, że Donald Tusk miał marsową minę i nie klaskał, a społeczeństwu jakoś niespecjalnie przypadł do gustu ten wywód. I co z tym fantem zrobić? Nic trudnego. Teraz najlepsze: ci sami ludzie, którzy oklaskiwali Jażdżewskiego, nagle... zaczęli się od niego odcinać! Ja rozumiem, że kampania, że słupki wyborcze, ale no są jakieś granice. Niby dorośli, a jak dzieci.

W wywodzie Jażdżewskiego nie było oczywiście przypadku. Tylko ktoś naiwny może sądzić, że Donald Tusk był zaskoczony i niezadowolony z tego wstępu. Nie po Januszu Palikocie, nie po wcześniejszych wypowiedziach Tuska. Wiele można o byłym premierze powiedzieć, ale nie to, że jest politycznym amatorem. Poza tym mógł się od tego odciąć, a jednak tego nie zrobił. Ani na UW, ani później. Skoro więc nie przypadek, to co? Polityka. Opozycja musi szukać nowego elektoratu, a w Polsce postępuje proces sekularyzacji. Widocznie zwietrzono w tym szansę. Problemem okazał się falstart.

Jażdżewski powiedział też, że „po kilku godzinach zapasów ze świnią w błocie orientujesz się w końcu, że świnia to lubi”. Słusznie, ja w błocie z Leszkiem Jażdżewskim nie zamierzam się taplać. Zwłaszcza że najwyraźniej to lubi.

Karol Gac

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (20/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

 

POLECANE
Tłumy na spotkaniu z Karolem Nawrockim: Nie możemy mieć prezydenta, który jest zastępcą lokaja Wiadomości
Tłumy na spotkaniu z Karolem Nawrockim: Nie możemy mieć prezydenta, który jest zastępcą lokaja

Obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki odwiedził w środę Płock. Podczas spotkania z wyborcami poruszył m.in. tematy bezpieczeństwa oraz nielegalnej imigracji.

W Holandii spadł deszcz szklanych cząstek z płonących paneli słonecznych. Będziemy zbierać tygodniami Wiadomości
W Holandii spadł "deszcz" szklanych cząstek z płonących paneli słonecznych. "Będziemy zbierać tygodniami"

W niedzielę w Dongen w Holandii wybuchł pożar, w wyniku którego stanęły w płomieniach tysiące paneli słonecznych. Odłamki szkła spadały na wioski i pola oddalone o wiele kilometrów.

Nie żyje znany muzyk DJ Hazel Wiadomości
Nie żyje znany muzyk DJ Hazel

Jak poinformował portal TVP3 Bydgoszcz, nie żyje DJ Hazel. Znany polski muzyk miał 44 lata. Policja znalazła jego ciało w samochodzie nad jeziorem w Skępem.

SDP protestuje przeciwko postawieniu szefa KRRiT Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu Wiadomości
SDP protestuje przeciwko postawieniu szefa KRRiT Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu

Przedstawiamy w całości stanowisko Zarządu Głównego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich ws. postawienia szefa KRRiT Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu. Śródtytuły i podkreślenia od redakcji.

Fragmenty sondy mogą spaść na na Polskę. Jest komunikat POLSA pilne
Fragmenty sondy mogą spaść na na Polskę. Jest komunikat POLSA

Fragmenty radzieckiej sondy COSMOS 482 spadną po 53 latach na ziemię. Niektóre z nich mogą spaść na Polskę. POLSA wydała komunikat w tej sprawie.

Vance: Rosja żąda zbyt wiele w sprawie zakończenia wojny z Ukrainą z ostatniej chwili
Vance: Rosja żąda zbyt wiele w sprawie zakończenia wojny z Ukrainą

Rosja żąda zbyt wiele, ale nie powiedziałbym, że nie jest zainteresowana zakończeniem wojny z Ukrainą - oświadczył w środę wiceprezydent USA J.D. Vance podczas spotkania Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w Waszyngtonie.

Jest nowy sondaż prezydencki z ostatniej chwili
Jest nowy sondaż prezydencki

Telewizja TVN24 w środę po południu opublikowała nowy sondaż Opinii24 dla "Faktów" TVN i TVN24. Jak przedstawia się poparcie dla poszczególnych kandydatów? Sondaż został wykonany już po wybuchu afery z "mieszkaniem pana Jerzego".

Dariusz Matecki składa zawiadomienie do prokuratury. Chodzi o przeszukanie pokoju w Domu Poselskim Wiadomości
Dariusz Matecki składa zawiadomienie do prokuratury. Chodzi o przeszukanie pokoju w Domu Poselskim

Poseł Dariusz Matecki składa zawiadomienie zawiadomienie do prokuratury w związku z przeszukaniem jego pokoju w Domu Poselskim. Z pomieszczenia miał zniknąć m.in. tablet z dostępem do informacji chronionych.

RPP obniża stopy procentowe. Jest komunikat z ostatniej chwili
RPP obniża stopy procentowe. Jest komunikat

Rada Polityki Pieniężnej na zakończonym w środę posiedzeniu obniżyła stopę referencyjną o 50 pb, do 5,25 proc.

Karol Nawrocki wygłosił oświadczenie. Zdecydował, co zrobi z mieszkaniem z ostatniej chwili
Karol Nawrocki wygłosił oświadczenie. Zdecydował, co zrobi z mieszkaniem

W środę o godz. 15 kandydat na prezydenta RP Karol Nawrocki wygłosił oświadczenie. – Podjąłem decyzję o przekazaniu mieszkania na cele charytatywne – poinformował.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Karol Gac: Kwik świni

3 maja, godz. 14.00. Ulice wyludnione, zapasy zrobione, pogoda dopisała. Cała Polska wstrzymała oddech. Czuć, że zaraz wydarzy się coś wielkiego, o czym następne pokolenia będą uczyć się z książek. No, ewentualnie od rodziców i dziadków. Nic dziwnego, w końcu do stolicy przyjechał prezydent Europy. W dodatku sam zakomunikował, że powie coś „ważnego i ciekawego”. A on by chyba nie kłamał, prawda? Nikt nie wie, co to będzie, ale to teraz nieważne. Wszyscy słuchają i klaszczą. Najwyżej się od tego odetną. Dowiedzą się tego później.
 [Felieton "TS"] Karol Gac: Kwik świni
/ screen YT
Żarty żartami, ale do wykładu Donalda Tuska na Uniwersytecie Warszawskim warto wrócić z kilku powodów. Przede wszystkim okazało się, że były premier nie ma Polakom nic do powiedzenia. Co zapamiętamy z przemówienia szefa Rady Europejskiej? Kilka bon motów, garść cytatów i trochę szpilek. Treści tam raczej nie było, a i te, które się tam znalazły, były raczej zbiorem frazesów. Dużo pływania, lawirowania, dwuznaczności – cały Tusk.

Po drugie, show Tuskowi skradł redaktor naczelny „Liberte!” Leszek Jażdżewski, który wygłosił krótki wstęp do wykładu szefa RE. Wstęp, który był jednym, wielkim rzygiem na Kościół. Mieszanką prostactwa, buractwa, ignorancji, pychy i intelektualnej bezsilności. Mogliśmy więc usłyszeć m.in., że „polski Kościół zaparł się Ewangelii, zaparł się Chrystusa i gdyby dzisiaj Chrystus był ponownie ukrzyżowany, to prawdopodobnie przez tych, którzy używają krzyża jako pałki do tego, aby zaganiać pokorne owieczki do zagrody”. Reszty Państwu oszczędzę.

No dobrze, ale jak zareagowali zebrani? Brawami. Otóż „warszawka”, elita elit była zachwycona. To znaczy na początku. Bo nagle okazało się, że Donald Tusk miał marsową minę i nie klaskał, a społeczeństwu jakoś niespecjalnie przypadł do gustu ten wywód. I co z tym fantem zrobić? Nic trudnego. Teraz najlepsze: ci sami ludzie, którzy oklaskiwali Jażdżewskiego, nagle... zaczęli się od niego odcinać! Ja rozumiem, że kampania, że słupki wyborcze, ale no są jakieś granice. Niby dorośli, a jak dzieci.

W wywodzie Jażdżewskiego nie było oczywiście przypadku. Tylko ktoś naiwny może sądzić, że Donald Tusk był zaskoczony i niezadowolony z tego wstępu. Nie po Januszu Palikocie, nie po wcześniejszych wypowiedziach Tuska. Wiele można o byłym premierze powiedzieć, ale nie to, że jest politycznym amatorem. Poza tym mógł się od tego odciąć, a jednak tego nie zrobił. Ani na UW, ani później. Skoro więc nie przypadek, to co? Polityka. Opozycja musi szukać nowego elektoratu, a w Polsce postępuje proces sekularyzacji. Widocznie zwietrzono w tym szansę. Problemem okazał się falstart.

Jażdżewski powiedział też, że „po kilku godzinach zapasów ze świnią w błocie orientujesz się w końcu, że świnia to lubi”. Słusznie, ja w błocie z Leszkiem Jażdżewskim nie zamierzam się taplać. Zwłaszcza że najwyraźniej to lubi.

Karol Gac

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (20/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe