[Felieton "TS"] Paweł Janowski: Zespół napięcia międzywyborczego

Ledwie kurz opadnie ze starych plakatów, ledwie posprzątają ulotki z poprzednich wyborów, a już z bilbordów patrzą na nas twarze. Stare i nowe, młode i niestare, bo po liftingu. Twarze uśmiechnięte obowiązkowo, w błękitach i z dziećmi. Takie twarze, jakie czasy. Kto nie ma ładnego uzębienia, nie ma czego szukać w polityce. Tymczasem kolejne wybory za nami, przed nami wybory jesienią, a pomiędzy? Napięcie międzywyborcze. ZNM, czyli Zespół Napięcie Międzywyborczego, to nowa jednostka chorobowa, która może przytrafić się każdemu bez względu na płeć, wiek i poglądy polityczne. Jakie są objawy i przyczyny ZNM? Czy zespół napięcia międzywyborczego trzeba leczyć?
 [Felieton "TS"] Paweł Janowski: Zespół napięcia międzywyborczego
/ pixabay.com
Syndrom takiego napięcia dotyczy ok. 55 proc. obywateli. Pozostali żyją na orbicie okołopolitycznej, uważając, że Słońce krąży wokół Księżyca, a Ziemia tylko temu się przygląda. Obywatele dotknięci ZNM starają się dzielnie znosić dolegliwości, zaciskając usta, napinając mięśnie albo przy pomocy antydepresantów. Główną przyczyną wspomnianego syndromu są wszechobecne bilbordy, niegasnące spory oraz szalejące reklamy w mediach. To tak w przybliżeniu. Trzeba jednak dodać, że mogą wystąpić objawy bardziej zindywidualizowane. Aby jednak to ocenić, trzeba skonsultować się z lekarzem prowadzącym albo przeanalizować skrupulatnie program ulubionej partii politycznej.

Zdaniem lekarzy napięcia międzywyborcze wywołują zaburzenia pewności siebie, wróżenie z fusów sondażowych, rozczarowania dotychczasowymi ulubieńcami, a przede wszystkim strach przed porażką. Każdy widzi, że na kilka dni przed dniem wyborów rośnie poziom estrogenów, homogenów, androgenów i wszystkich innych genów. Jeżeli organizm polityczny produkuje za mało progesteronu, dochodzi do zachwiania równowagi poznawczej u wyborców i pojawiają się przykre objawy. 

Według najnowszych tez winne mogą być wahania w procesie decyzyjnym oraz nadmiar fotoshopa w przekazie medialnym. W takich okolicznościach przyrody wydzielaniu neuroprzekaźników w mózgu, szczególnie serotoniny i dopaminy, które kierują naszym nastrojem, towarzyszą ostre wahania. Istnieją także teorie, które upatrują przyczyn napięcia międzywyborczego w nieodpowiednim odżywianiu, niehigienicznym trybie życia, a nawet czynnikach genealogicznych. Aby sprawę rozpoznać dogłębnie i rzetelnie, lekarze zalecają cytologię poglądową, która polega na pobraniu wymazu z wyobraźni politycznej.

Dlatego zalecamy proste sposoby na trudne dni powyborcze i zarazem przedwyborcze. Trzeba jadać regularnie 3 posiłki dziennie z większą ilością osób przy stole, do potraw dodawać warzywa i owoce, ale  unikać wzdymających, czyli bredni hasłowych, głąbów, także z kapusty. Ponadto należy wprowadzić do diety naturalne środki kłamstwopędne, a więc natkę pietruszki, analizę porównawczą i rzeżuchę. Trzeba też biegać dużo z psem lub bez, pić często jogurt, kefir, maślankę, które regulują pracę przewodu pokarmowego i pozwalają pozbyć się złudzeń zawartych w niewiarygodnych obietnicach wyborczych. Na tydzień przed wyborami lepiej ustalić, co się myśli, co się wie i czego się chce. W tym czasie lekarze zalecają co najmniej 8 godzin snu dziennie i dbanie o przyjemności. 

Pamiętajmy, że nasze zdrowie zdrowiem narodu, a nasze zdrowe przeżywanie napięcia międzywyborczego – to zdrowe wybory. W przypadku chronicznych nawrotów ZNM lekarze zalecają preparaty witaminowo-mineralne (B6 i magnez), uspokajające środki ziołowe (melisę w ilościach hurtowych) oraz ograniczone korzystanie z mediów. 

A skoro już wiemy, kto wygrał, kto przegrał, kto się cieszy, a kto pakuje walizki i wsłuchuje się w głuchy telefon, to czas na drzemkę. Co by nie pisać, co by nie myśleć, to grozi nam wejście w stan permanentnego napięcia międzywyborczego, a tego żaden obywatel nie wytrzyma. Taki już ciężki los obywatela wybierającego. Życzę zdrowia i radości z wyniku wyborczego.

Paweł Janowski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (22/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj. 

 

POLECANE
Opolskie: Wypadek na poligonie wojskowym z ostatniej chwili
Opolskie: Wypadek na poligonie wojskowym

Wybuch imitatora trotylu ranił kanadyjskiego żołnierza podczas ćwiczeń na poligonie pod Brzegiem w woj. opolskim.

Pożar hotelu w Wiśle. Strażacy walczą z ogniem z ostatniej chwili
Pożar hotelu w Wiśle. Strażacy walczą z ogniem

W piątek po południu w Wiśle (pow. cieszyński, woj. śląskie) wybuchł pożar w hotelu przy ulicy Wyzwolenia. Strażacy walczą z trudnym do opanowania ogniem – informuje RMF FM.

Dwa popularne leki przeciwbólowe dostępne już tylko na receptę Wiadomości
Dwa popularne leki przeciwbólowe dostępne już tylko na receptę

Na mocy decyzji prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych dwa leki przeciwbólowe zawierające identyczną substancję czynną będą wydawane wyłącznie na receptę.

Ogromny wzrost bezrobocia wśród młodych. Wrócił Tusk, wróciło bezrobocie z ostatniej chwili
Ogromny wzrost bezrobocia wśród młodych. "Wrócił Tusk, wróciło bezrobocie"

– Wrócił Tusk, wróciło bezrobocie. Premier polskiego bezrobocia. Ten, którego chyba teraz już ludzie sobie przypominają lepiej z tamtych lat, kiedy bezrobocie w Polsce szalało – mówił w piątek były premier Mateusz Morawiecki.

W warszawskim ogrodzie zakwitnie monstrualna roślina. Kwiat może mieć nawet 3 metry Wiadomości
W warszawskim ogrodzie zakwitnie monstrualna roślina. Kwiat może mieć nawet 3 metry

W ciągu najbliższych kilku tygodni w Ogrodzie Botanicznym UW ponownie zakwitnie dziwidło olbrzymie. Monstrualnych rozmiarów kwiatostan pierwszy raz można tam było podziwiać w 2021 r.

TVN24 zdecydował o przyszłości jednego z komentatorów stacji Wiadomości
TVN24 zdecydował o przyszłości jednego z komentatorów stacji

Piotr Gąsowski nie żegna się z widzami programu „Szkło kontaktowe” – mimo że jego obecność w formacie miała od początku charakter otwarty i bez sztywno ustalonych ram czasowych, TVN24 potwierdza kontynuację współpracy.

300 km/godz. przez miasto. Prokuratura umorzyła śledztwo Wiadomości
300 km/godz. przez miasto. Prokuratura umorzyła śledztwo

Nieoczekiwany zwrot w sprawie kierowcy–pirata drogowego, któremu zarzucano sprowadzenie zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym po tym, jak w Warszawie miał prowadzić auto z prędkością przekraczającą 350 kilometrów na godzinę.

Wszystkiego cudownego. Niespodzianka w warszawskim zoo Wiadomości
"Wszystkiego cudownego". Niespodzianka w warszawskim zoo

W warszawskim zoo na świat przyszła wikunia – zwierzę będące narodowym symbolem Peru. Urodzona 15 czerwca samiczka szybko zyskała sympatię opiekunów i odwiedzających. Maluch przebywa na wybiegu razem z mamą i starszą siostrą Rayą.

PKO BP wydał pilny komunikat dla klientów z ostatniej chwili
PKO BP wydał pilny komunikat dla klientów

PKO Bank Polski poinformował, że w nocy z 19 na 20 lipca mogą wystąpić chwilowe przerwy w dostępie do serwisów internetowych i aplikacji. Transakcje kartą płatniczą będą działały normalnie.

Fatalne wieści dla Tuska. Większość Polaków popiera Ruch Obrony Granic z ostatniej chwili
Fatalne wieści dla Tuska. Większość Polaków popiera Ruch Obrony Granic

Z lipcowego sondażu pracowni Opinia24 wynika, że większość Polaków popiera inicjatywy Ruchu Obrony Granic Roberta Bąkiewicza. Przeciwną opinię wyraziło jedynie 34 proc. badanych.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Paweł Janowski: Zespół napięcia międzywyborczego

Ledwie kurz opadnie ze starych plakatów, ledwie posprzątają ulotki z poprzednich wyborów, a już z bilbordów patrzą na nas twarze. Stare i nowe, młode i niestare, bo po liftingu. Twarze uśmiechnięte obowiązkowo, w błękitach i z dziećmi. Takie twarze, jakie czasy. Kto nie ma ładnego uzębienia, nie ma czego szukać w polityce. Tymczasem kolejne wybory za nami, przed nami wybory jesienią, a pomiędzy? Napięcie międzywyborcze. ZNM, czyli Zespół Napięcie Międzywyborczego, to nowa jednostka chorobowa, która może przytrafić się każdemu bez względu na płeć, wiek i poglądy polityczne. Jakie są objawy i przyczyny ZNM? Czy zespół napięcia międzywyborczego trzeba leczyć?
 [Felieton "TS"] Paweł Janowski: Zespół napięcia międzywyborczego
/ pixabay.com
Syndrom takiego napięcia dotyczy ok. 55 proc. obywateli. Pozostali żyją na orbicie okołopolitycznej, uważając, że Słońce krąży wokół Księżyca, a Ziemia tylko temu się przygląda. Obywatele dotknięci ZNM starają się dzielnie znosić dolegliwości, zaciskając usta, napinając mięśnie albo przy pomocy antydepresantów. Główną przyczyną wspomnianego syndromu są wszechobecne bilbordy, niegasnące spory oraz szalejące reklamy w mediach. To tak w przybliżeniu. Trzeba jednak dodać, że mogą wystąpić objawy bardziej zindywidualizowane. Aby jednak to ocenić, trzeba skonsultować się z lekarzem prowadzącym albo przeanalizować skrupulatnie program ulubionej partii politycznej.

Zdaniem lekarzy napięcia międzywyborcze wywołują zaburzenia pewności siebie, wróżenie z fusów sondażowych, rozczarowania dotychczasowymi ulubieńcami, a przede wszystkim strach przed porażką. Każdy widzi, że na kilka dni przed dniem wyborów rośnie poziom estrogenów, homogenów, androgenów i wszystkich innych genów. Jeżeli organizm polityczny produkuje za mało progesteronu, dochodzi do zachwiania równowagi poznawczej u wyborców i pojawiają się przykre objawy. 

Według najnowszych tez winne mogą być wahania w procesie decyzyjnym oraz nadmiar fotoshopa w przekazie medialnym. W takich okolicznościach przyrody wydzielaniu neuroprzekaźników w mózgu, szczególnie serotoniny i dopaminy, które kierują naszym nastrojem, towarzyszą ostre wahania. Istnieją także teorie, które upatrują przyczyn napięcia międzywyborczego w nieodpowiednim odżywianiu, niehigienicznym trybie życia, a nawet czynnikach genealogicznych. Aby sprawę rozpoznać dogłębnie i rzetelnie, lekarze zalecają cytologię poglądową, która polega na pobraniu wymazu z wyobraźni politycznej.

Dlatego zalecamy proste sposoby na trudne dni powyborcze i zarazem przedwyborcze. Trzeba jadać regularnie 3 posiłki dziennie z większą ilością osób przy stole, do potraw dodawać warzywa i owoce, ale  unikać wzdymających, czyli bredni hasłowych, głąbów, także z kapusty. Ponadto należy wprowadzić do diety naturalne środki kłamstwopędne, a więc natkę pietruszki, analizę porównawczą i rzeżuchę. Trzeba też biegać dużo z psem lub bez, pić często jogurt, kefir, maślankę, które regulują pracę przewodu pokarmowego i pozwalają pozbyć się złudzeń zawartych w niewiarygodnych obietnicach wyborczych. Na tydzień przed wyborami lepiej ustalić, co się myśli, co się wie i czego się chce. W tym czasie lekarze zalecają co najmniej 8 godzin snu dziennie i dbanie o przyjemności. 

Pamiętajmy, że nasze zdrowie zdrowiem narodu, a nasze zdrowe przeżywanie napięcia międzywyborczego – to zdrowe wybory. W przypadku chronicznych nawrotów ZNM lekarze zalecają preparaty witaminowo-mineralne (B6 i magnez), uspokajające środki ziołowe (melisę w ilościach hurtowych) oraz ograniczone korzystanie z mediów. 

A skoro już wiemy, kto wygrał, kto przegrał, kto się cieszy, a kto pakuje walizki i wsłuchuje się w głuchy telefon, to czas na drzemkę. Co by nie pisać, co by nie myśleć, to grozi nam wejście w stan permanentnego napięcia międzywyborczego, a tego żaden obywatel nie wytrzyma. Taki już ciężki los obywatela wybierającego. Życzę zdrowia i radości z wyniku wyborczego.

Paweł Janowski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (22/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj. 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe