"Fetor nie daje spać. Na Sadybie [W-wa] cuchną śmieci" - "Pisowska propaganda"? Nie, to Wyborcza
- Od zeszłej niedzieli przez cały tydzień rozchodził się fetor. Nie może być tak, że latem trzeba siedzieć w zamkniętym domu
- mówi Wyborczej Monika Krzemińska z zarządu wspólnoty Sadyba Park
Źródło: Warszawa.Wyborcza.pl