[Iść czy nie iść - recenzja] "Kod Dedala". Książka na śmierć i życie

Książka potrafi wciągnąć nie tylko czytelników, ale również tłumaczy. Czytelnicy i osoby pracuje przy książce potrafią urządzać sobie pojedynki na cytaty, jakby to była walka na śmierć i życie. I często nią jest.
 [Iść czy nie iść - recenzja] "Kod Dedala". Książka na śmierć i życie
/ Materiały dystrybutora
„Kod Dedala” to intrygująca produkcja z ciekawym finałowym konceptem, który może zaskoczyć wielu widzów.  Film w reżyserii Régisa Roinsarda inspirowany jest kulisami wydania „Inferno” Dana Browna. Tłumacze zostali zamknięci w odosobnionym miejscu, dzięki temu udało się uniknąć piractwa a książka zarobiła 250 milionów dolarów.

A co przedstawia fabuła? Dziewięciu tłumaczy z różnych państw świata zostaje zamkniętych w bunkrze. Jednak to nie jest typowy bunkier. Wiele pałaców w filmach mogłoby pozazdrościć takiej fortecy. Chociaż brak kontaktu ze światem i surowe zasady potrafią zepsuć najlepszą atmosferę. Translatorzy wspólnymi siłami mają przetłumaczyć finałową cześć bestsellerową trylogię, na którą czekają miliony czytelników.

Jednak nie wszystko jest tak, jak być powinno. W Internecie pojawia się fragment książki z żądaniem okopu. I wtedy kończy się sielanka, a zaczyna się gorączkowe poszukiwanie winnego. W tym przełomowym momencie film się rozkręca. Kończy się zaufanie, gdy gra toczy się na śmierć i na życie.

Produkcja jest dla mnie dużym zaskoczeniem, gdyż jak na kino europejskie „Kod Dedala” trzyma w napięciu i wraz z bohaterami chcemy rozszyfrować zagadkę wycieku, który pozbawi wydawnictwo wielu milionów euro. W świetny sposób pokazane jest ciśnienie wydawcy na zysk. Jego nie obchodzi dzieło literackie, tylko ile ono zarobi. To ma przełożenie na każdą z dziedzin sztuki.

Iść czy nie iść? Iść. Może film „Kod Dedala” przyczyni się do wzrostu czytelnictwa w Polsce. Chociaż w naszym kraju wydawanych jest ponad 35 tysięcy tytułów polskich twórców. A podobno nikt nie czyta. Tak jak to w końcu jest?

 Film w kinach od 20 grudnia. Dystrybutor: BestFilm

Bartosz Boruciak





 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Wojna wybuchnie w ciągu godziny. Niepokojące doniesienia niemieckiego dziennika z ostatniej chwili
"Wojna wybuchnie w ciągu godziny". Niepokojące doniesienia niemieckiego dziennika

Jeśli przywódcy Republiki Serbskiej - większościowo serbskiej części Bośni i Hercegowiny - ogłoszą secesję, w ciągu godziny wybuchnie w kraju wojna - ostrzega niemiecki dziennik "Die Welt".

Burza w Pałacu Buckingam. Samotna podróż księcia Harry'ego z ostatniej chwili
Burza w Pałacu Buckingam. Samotna podróż księcia Harry'ego

Media obiegły informacje dotyczące księcia Harry'ego, który podjął ważną decyzję. Arystokrata pojawi się w Wielkiej Brytanii, jednak wizyta ta może nie spełnić oczekiwań wielu osób.

Trzyletnia dziewczynka w szpitalu. 23-latek usłyszał zarzuty z ostatniej chwili
Trzyletnia dziewczynka w szpitalu. 23-latek usłyszał zarzuty

Zarzuty fizycznego znęcania się nad trzyletnią dziewczynką usłyszał 23-latek, który w piątek został zatrzymany przez policję w Wejherowie po tym, gdy dziecko trafiło do szpitala. Prokuratura przygotowuje wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.

Strajk na największym lotnisku w Wielkiej Brytanii z ostatniej chwili
Strajk na największym lotnisku w Wielkiej Brytanii

Jutro rozpocznie się czterodniowy strajk na najbardziej ruchliwym i popularnym lotnisku w Wielkiej Brytanii. Swoje niezadowolenie dotyczące warunków pracy wyrazić mają funkcjonariusze Straży Granicznej. O szczegółach poinformował związek zawodowy PCS.

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla mistrzami Polski z ostatniej chwili
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla mistrzami Polski

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla wywalczyli czwarty w historii i drugi z rzędu tytuł mistrza Polski. W niedzielę pokonali u siebie Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:1 25:19, 21:25, 25:23, 25:18) w trzecim decydującym meczu finałowym i wygrali tę rywalizację 2-1.

Dużo się dzieje. Niepokojące doniesienia z Pałacu Buckingham z ostatniej chwili
"Dużo się dzieje". Niepokojące doniesienia z Pałacu Buckingham

Ostatnie tygodnie w Pałacu Buckingham nie należały do spokojnych. Zarówno członkowie rodziny królewskiej, jak i poddani martwią się o księżną Kate i króla Karola III, którzy zmagają się z chorobą nowotworową. W sprawie żony księcia Williama pojawiły się nowe informacje.

To byłaby rewolucja. Deklaracja premier Włoch przed wyborami do PE z ostatniej chwili
"To byłaby rewolucja". Deklaracja premier Włoch przed wyborami do PE

Premier Włoch Giorgia Meloni ogłosiła w niedzielę, że będzie "jedynką" na wszystkich listach swej macierzystej partii Bracia Włosi w wyborach do Parlamentu Europejskiego w czerwcu.

Rekord sprzedaży. Chodzi o przedmiot z Titanica z ostatniej chwili
Rekord sprzedaży. Chodzi o przedmiot z Titanica

W Anglii odbyła się licytacja, na której pojawił się złoty zegarek kieszonkowy, który niegdyś należał do Johna Jacoba Astora, jednego z najbogatszych pasażerów Titanica. Zegarek, który przetrwał katastrofę, został odnowiony, a następnie sprzedany za rekordową sumę - aż sześciokrotność ceny wywoławczej.

Padłem. Znany aktor w szpitalu z ostatniej chwili
"Padłem". Znany aktor w szpitalu

Media obiegła niepokojąca informacja dotycząca znanego aktora Macieja Stuhra. Na swoim profilu na Instagramie poinformował, że trafił na SOR.

Szydło: Tusk powie Polakom to, co chcą teraz usłyszeć z ostatniej chwili
Szydło: Tusk powie Polakom to, co chcą teraz usłyszeć

– Tusk nie będzie teraz wprost popierał paktu migracyjnego czy pomysłów z opodatkowaniem państw członkowskich, a w tym kierunku to wszystko zmierza – uważa była premier, a obecnie europoseł PiS Beata Szydło.

REKLAMA

[Iść czy nie iść - recenzja] "Kod Dedala". Książka na śmierć i życie

Książka potrafi wciągnąć nie tylko czytelników, ale również tłumaczy. Czytelnicy i osoby pracuje przy książce potrafią urządzać sobie pojedynki na cytaty, jakby to była walka na śmierć i życie. I często nią jest.
 [Iść czy nie iść - recenzja] "Kod Dedala". Książka na śmierć i życie
/ Materiały dystrybutora
„Kod Dedala” to intrygująca produkcja z ciekawym finałowym konceptem, który może zaskoczyć wielu widzów.  Film w reżyserii Régisa Roinsarda inspirowany jest kulisami wydania „Inferno” Dana Browna. Tłumacze zostali zamknięci w odosobnionym miejscu, dzięki temu udało się uniknąć piractwa a książka zarobiła 250 milionów dolarów.

A co przedstawia fabuła? Dziewięciu tłumaczy z różnych państw świata zostaje zamkniętych w bunkrze. Jednak to nie jest typowy bunkier. Wiele pałaców w filmach mogłoby pozazdrościć takiej fortecy. Chociaż brak kontaktu ze światem i surowe zasady potrafią zepsuć najlepszą atmosferę. Translatorzy wspólnymi siłami mają przetłumaczyć finałową cześć bestsellerową trylogię, na którą czekają miliony czytelników.

Jednak nie wszystko jest tak, jak być powinno. W Internecie pojawia się fragment książki z żądaniem okopu. I wtedy kończy się sielanka, a zaczyna się gorączkowe poszukiwanie winnego. W tym przełomowym momencie film się rozkręca. Kończy się zaufanie, gdy gra toczy się na śmierć i na życie.

Produkcja jest dla mnie dużym zaskoczeniem, gdyż jak na kino europejskie „Kod Dedala” trzyma w napięciu i wraz z bohaterami chcemy rozszyfrować zagadkę wycieku, który pozbawi wydawnictwo wielu milionów euro. W świetny sposób pokazane jest ciśnienie wydawcy na zysk. Jego nie obchodzi dzieło literackie, tylko ile ono zarobi. To ma przełożenie na każdą z dziedzin sztuki.

Iść czy nie iść? Iść. Może film „Kod Dedala” przyczyni się do wzrostu czytelnictwa w Polsce. Chociaż w naszym kraju wydawanych jest ponad 35 tysięcy tytułów polskich twórców. A podobno nikt nie czyta. Tak jak to w końcu jest?

 Film w kinach od 20 grudnia. Dystrybutor: BestFilm

Bartosz Boruciak





 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe