Jerzy Bukowski: Czy Zjednoczona Prawica jest w kryzysie?

Jeszcze kilka lat temu Zjednoczona Prawica nie byłaby zagrożona nawet największymi ambicjami liderów tworzących ją ugrupowań.
 Jerzy Bukowski: Czy Zjednoczona Prawica jest w kryzysie?
/ YT, print screen

           W każdej dużej partii wybuchają co pewien czas walki frakcyjne, podobnie jak w koalicjach mamy do czynienia z regularnie ponawianymi próbami zdobycia i utrzymania jak najwyższej pozycji przez wchodzące w jej skład ugrupowania.

            Nic dziwnego, że takie naturalne w polityce zjawiska obserwujemy obecnie w Zjednoczonej Prawicy. Nasilają się one bowiem w dwóch sytuacjach: utraty władzy (wtedy powstają ruchy odśrodkowe rozliczające winne - ich zdaniem - porażki kierownictwo) oraz długotrwałego rządzenia (dążenie do odgrywania kluczowej roli w sprawach programowych i obsadzania ważnych stanowisk swoimi ludźmi).

            W tej drugiej znajduje się od dłuższego czasu ZP i dlatego ukrywane dawniej wewnętrzne rozgrywki w jej strukturach wychodzą teraz na jaw, co chętnie upublicznia opozycja  przy wsparciu życzliwych jej mediów. A że w polityce nie ma miejsca na przyjaźń, liczą się jedynie interesy, więc wszelkie starcia w obozie władzy są skrzętnie wykorzystywane nie tylko przez jej wrogów, ale również przez biorące w nich udział partie, frakcje i osoby.

            Jeszcze kilka lat temu Zjednoczona Prawica nie byłaby zagrożona nawet największymi ambicjami liderów tworzących ją ugrupowań, ponieważ zanim dochodziło do wybuchu jakiegoś poważniejszego konfliktu arbitralnie wkraczał Jarosław Kaczyński i przywoływał do porządku zarówno Jarosława Gowina oraz Zbigniewa Ziobrę, jak nadmiernie zapalczywych członków Prawa i Sprawiedliwości, ponieważ ich kariery polityczne wyrosły dzięki niemu oraz przy nim, o czym wszyscy oni dobrze pamiętają.

            Dzisiaj prezes PiS i przywódca ZP wprawdzie nadal trzyma w ryzach cały obóz rządzący, ale coraz częściej widać, że powoli zaczyna się już walka o schedę o nim. Na razie są to nieśmiałe ruchy, pierwsze próby sił, utrwalanie własnych pozycji, podgryzanie się nawzajem, nikt nie ma bowiem odwagi jawnie sprzeciwić się Kaczyńskiemu w strategicznych kwestiach, ani zgłosić aspiracji do bycia jego następcą.

            Trudno jednak przewidywać, jaki będzie dalszy bieg wypadków w tej materii, ponieważ wciąż niekwestionowany przywódca ma już swoje lata, boryka się z problemami zdrowotnymi i z pewnością jest bardzo zmęczony kilkoma dekadami aktywności politycznej na najwyższych obrotach, zwłaszcza że w ostatniej jest osamotniony po śmierci brata.

            Można domniemywać, iż stopniowo będzie on rezygnował z zajmowania się mniej istotnymi sprawami (także personalnymi), a skupiał wyłącznie na rozwiązywaniu kluczowych problemów, co ośmieli wielu jego potencjalnych następców do coraz bardziej energicznego przygotowywania sobie jak najlepszych pozycji startowych, kiedy Jarosław Kaczyński zostanie - jak to odpowiedział Teresie Torańskiej, która zapytała go 26 lat temu, kim chciałby zostać w przyszłości - emerytowanym zbawcą narodu.

            Czy Zjednoczona Prawica to wytrzyma?

 


 

POLECANE
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów z ostatniej chwili
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów

Po przeliczeniu 98,85 proc. głosów, George Simion wygrał I turę wyborów prezydenckich z 40,39 proc. wynikiem. Na drugim miejscu znalazł się Dan Nicusor z 20,86 proc. wynikiem. Druga tura wyborów prezydenckich w Rumunii odbędzie się 18 maja.

Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż z ostatniej chwili
Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż

Rafał Trzaskowski notuje najniższy wynik od początku kampanii wyborczej, a największy zysk odnotowuje Karol Nawrocki – wynika z najnowszej prognozy prezydenckiej Onetu.

Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy z ostatniej chwili
Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy

Po przeliczeniu połowy głosów I tury wyborów prezydenckich w Rumunii George Simion prowadzi z 42,13 proc. poparcia. Drugie miejsce przypada Crinowi Antonescu (22,42 proc.).

Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich z ostatniej chwili
Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich

– Jestem tu, by Rumunia powróciła do porządku konstytucyjnego. Mam jeden cel: zwrócić narodowi rumuńskiemu to, co mu odebrano – oświadczył w niedzielę George Simion, kandydat na prezydenta Rumunii, który wygrał I turę.

Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji z ostatniej chwili
Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji

W niedzielę 4 maja po godzinie 17:30 przy ul. Starorudzkiej w Łodzi doszło do pożaru. Płoną dwa samochody ciężarowe z naczepami, wiata magazynowa oraz składowisko palet.

Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll

George Simion uzyskał 33,1 proc. wynik i wygrał I turę wyborów prezydenckich w Rumunii, które odbyły się w niedzielę. Na drugim miejscu z wynikiem 22,9 proc. znalazł się Crin Antonescu, liberał wspierany przez koalicję rządzącą – wynika z badania exit poll Curs.

Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic

Trzy osoby w szpitalu po wykolejeniu tramwaju na ul. Chorzowskiej w Katowicach. Ruch jest utrudniony, trwa akcja służb.

Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują z ostatniej chwili
Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują

Warszawa walczy z dzikami. Lasy Miejskie stosują metodę odławiania z uśmiercaniem, by ograniczyć zagrożenie dla mieszkańców.

Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty Wiadomości
Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty

28-latka, która w nocy z piątku na sobotę zaatakowała lekarzy na oddziale SOR gdyńskiego szpitala, usłyszała zarzuty. Prokuratura zastosowała wobec kobiety dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.

Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego Wiadomości
Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski znów trenuje z drużyną i jest gotowy do gry po kontuzji. Klub pokazał zdjęcie z treningu, na którym Polak ćwiczy razem z nowym trenerem - Hansim Flickiem.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Czy Zjednoczona Prawica jest w kryzysie?

Jeszcze kilka lat temu Zjednoczona Prawica nie byłaby zagrożona nawet największymi ambicjami liderów tworzących ją ugrupowań.
 Jerzy Bukowski: Czy Zjednoczona Prawica jest w kryzysie?
/ YT, print screen

           W każdej dużej partii wybuchają co pewien czas walki frakcyjne, podobnie jak w koalicjach mamy do czynienia z regularnie ponawianymi próbami zdobycia i utrzymania jak najwyższej pozycji przez wchodzące w jej skład ugrupowania.

            Nic dziwnego, że takie naturalne w polityce zjawiska obserwujemy obecnie w Zjednoczonej Prawicy. Nasilają się one bowiem w dwóch sytuacjach: utraty władzy (wtedy powstają ruchy odśrodkowe rozliczające winne - ich zdaniem - porażki kierownictwo) oraz długotrwałego rządzenia (dążenie do odgrywania kluczowej roli w sprawach programowych i obsadzania ważnych stanowisk swoimi ludźmi).

            W tej drugiej znajduje się od dłuższego czasu ZP i dlatego ukrywane dawniej wewnętrzne rozgrywki w jej strukturach wychodzą teraz na jaw, co chętnie upublicznia opozycja  przy wsparciu życzliwych jej mediów. A że w polityce nie ma miejsca na przyjaźń, liczą się jedynie interesy, więc wszelkie starcia w obozie władzy są skrzętnie wykorzystywane nie tylko przez jej wrogów, ale również przez biorące w nich udział partie, frakcje i osoby.

            Jeszcze kilka lat temu Zjednoczona Prawica nie byłaby zagrożona nawet największymi ambicjami liderów tworzących ją ugrupowań, ponieważ zanim dochodziło do wybuchu jakiegoś poważniejszego konfliktu arbitralnie wkraczał Jarosław Kaczyński i przywoływał do porządku zarówno Jarosława Gowina oraz Zbigniewa Ziobrę, jak nadmiernie zapalczywych członków Prawa i Sprawiedliwości, ponieważ ich kariery polityczne wyrosły dzięki niemu oraz przy nim, o czym wszyscy oni dobrze pamiętają.

            Dzisiaj prezes PiS i przywódca ZP wprawdzie nadal trzyma w ryzach cały obóz rządzący, ale coraz częściej widać, że powoli zaczyna się już walka o schedę o nim. Na razie są to nieśmiałe ruchy, pierwsze próby sił, utrwalanie własnych pozycji, podgryzanie się nawzajem, nikt nie ma bowiem odwagi jawnie sprzeciwić się Kaczyńskiemu w strategicznych kwestiach, ani zgłosić aspiracji do bycia jego następcą.

            Trudno jednak przewidywać, jaki będzie dalszy bieg wypadków w tej materii, ponieważ wciąż niekwestionowany przywódca ma już swoje lata, boryka się z problemami zdrowotnymi i z pewnością jest bardzo zmęczony kilkoma dekadami aktywności politycznej na najwyższych obrotach, zwłaszcza że w ostatniej jest osamotniony po śmierci brata.

            Można domniemywać, iż stopniowo będzie on rezygnował z zajmowania się mniej istotnymi sprawami (także personalnymi), a skupiał wyłącznie na rozwiązywaniu kluczowych problemów, co ośmieli wielu jego potencjalnych następców do coraz bardziej energicznego przygotowywania sobie jak najlepszych pozycji startowych, kiedy Jarosław Kaczyński zostanie - jak to odpowiedział Teresie Torańskiej, która zapytała go 26 lat temu, kim chciałby zostać w przyszłości - emerytowanym zbawcą narodu.

            Czy Zjednoczona Prawica to wytrzyma?

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe