Norwegia: Polska "czerwonym" krajem z powodu COVID-19. Przyjeżdżających czeka kwarantanna

Rząd Norwegii uznał w środę Polskę, a także Holandię, Islandię, Wyspy Owcze, Maltę oraz Cypr za kraje "czerwone" z powodu przyrostu zakażeń SARS-CoV-2 w tych państwach.
/ PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Oznacza to, że od soboty osoby przyjeżdżające z tych krajów obowiązywać będzie kwarantanna.

– Nie jesteśmy przeciwni swobodnemu podróżowaniu, ale musimy reagować, aby nie powtórzyła się sytuacja z wiosny, gdy całkowicie zamknęliśmy kraj. Chcemy, aby uczniowie mogli normalnie wrócić do szkół – argumentowała uznanie kolejnych państw za "czerwone" premier Norwegii Erna Solberg.

Jednocześnie norweski rząd zaapelował do swoich obywateli o rozwagę przy wyjazdach do innych europejskich państw. – Powinniśmy traktować wszystkie dotychczasowe kraje "zielone" jako "żółte" – podkreśliła Solberg.

Dodatkowo 10-dniowa kwarantanna będzie obowiązywać osoby powracające z kolejnych regionów Szwecji: Oestergoetlandu, Oerebro, Blekinge, Uppsali oraz Dalarny. Za ryzykowne uznano także duńską wyspę Zelandia (bez Kopenhagi) oraz środkową część Półwyspu Jutlandzkiego z miastem Aarhus.

We wszystkich tych regionach oraz w krajach uznanych za "czerwone" liczba nowych przypadków koronawirusa jest większa niż 20 na 100 tys. mieszkańców w okresie dwóch tygodni. Takie kryterium opracował norweski Instytut Zdrowia Publicznego.

Wcześniej za kraje "czerwone" uznano m.in. Francję, Monako, Szwajcarię, Czechy, Belgię, Bułgarię, Chorwację, Luksemburg, Portugalię, Rumunię oraz Hiszpanię.

Norwegia od dwóch tygodni odnotowuje wzrost nowych przypadków koronawirusa. Z tego powodu zdecydowano o zakazie sprzedaży alkoholu w lokalach restauracyjnych po północy. Ogniskiem zakażeń był najpierw norweski wycieczkowiec, a później koronawirus rozprzestrzenił się do kilkudziesięciu gmin. Aktualnie najgorsza sytuacja jest w Oslo, gdzie notuje się ponad 20 przypadków na 100 tys. mieszkańców. Burmistrz tego miasta Raymont Johansen powiedział w środę norweskiej agencji prasowej NTB, że nie wyklucza zamknięcia regionu stołecznego.

W ciągu ostatniego tygodnia w Norwegii potwierdzono 389 nowych przypadków koronawirusa, łączny bilans to 9 751.

Na kilku norweskich lotniskach, m.in. w Bergen oraz w portach trwa pilotażowe testowanie podróżnych wracających z zagranicy.

/PAP


 

POLECANE
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm gorące
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm

Irlandzkie służby wszczęły alarm, gdy w pobliżu zaplanowanej trasy lotu ukraińskiej delegacji dostrzeżono kilka niezidentyfikowanych dronów. Media podkreślają, że bezzałogowce pojawiły się w miejscu, w którym samolot Zełenskiego miał być zgodnie z pierwotnym harmonogramem.

Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego pilne
Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegło w czwartek, że w miejscowościach Rostki Wielkie, Rostki Piotrowice, Podgórze Gazdy oraz Zawisty Nadbużne w powiecie ostrowskim woda jest niezdatna do spożycia i celów sanitarno-higienicznych.

Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: Niech się sam zdelegalizuje polityka
Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: "Niech się sam zdelegalizuje"

Spór o Konfederację Korony Polskiej przybiera na sile, a po kolejnych żądaniach jej rozwiązania głos zabrał minister prezydenta Zbigniew Bogucki, który w ostrych słowach na antenie Radia Zet skomentował działania ministra Waldemara Żurka.

Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet gorące
Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet

„To jest realne piekło kobiet” - skomentowała rządowe plany zamykania porodówek eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik (Konfederacja).

Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem” Wiadomości
Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem”

Stan zdrowia Kazika Staszewskiego gwałtownie się pogorszył, a muzyk trafił na OIOM po komplikacjach związanych z wcześniejszym zabiegiem. Jak relacjonuje, lekarze mówią nawet o ryzyku sepsy.

Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła gorące
Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła

„Węgry nie potrzebują już akceptacji Berlina czy Brukseli dla podejmowania decyzji w obszarze polityki zagranicznej” - oświadczył szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto cytowany przez „The Budapest Times”.

Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy tylko u nas
Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy

W Wielkiej Brytanii, która przodowała do niedawna w promowaniu ideologii gender, zachodzą wielkie zmiany. Na Wyspach zamknięto bowiem klinki transujące dzieci, zakazano łatwego „zmieniania płci” u nieletnich i ogłoszono, że mężczyzna nie może stać się kobietą. Jedni powiedzą, że to jakieś podstawy i zdrowy rozsądek, inni zaś będą pamiętali: ideologia gender jeszcze niedawno była państwową ideologią w UK. Zmiany te wiele więc znaczą i trzeba na nie patrzeć z perspektywy Zachodu, na którego to politykę transseksualne lobby ma ogromny wpływ od wielu dekad.

Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska polityka
Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska

Prezydium Sejmu na wniosek premiera Donalda Tuska, zgodziło się utajnić piątkowy punkt obrad, podczas którego szef rządu ma przedstawić pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa. Jak poinformował wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, zamknięta część potrwa około półtorej godziny.

I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów gorące
I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów

I prezes SN Małgorzata Manowska oceniła, że obecne stanowisko szefa Ministerstwa Sprawiedliwości Waldemara Żurka „wpisuje się w szerszą skalę ataków na niezależność sądów”.

Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu Wiadomości
Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu

Decyzja o dopuszczeniu Izraela do Eurowizji wywołała natychmiastowy sprzeciw czterech państw, które ogłosiły rezygnację z udziału w przyszłorocznym konkursie w Wiedniu.

REKLAMA

Norwegia: Polska "czerwonym" krajem z powodu COVID-19. Przyjeżdżających czeka kwarantanna

Rząd Norwegii uznał w środę Polskę, a także Holandię, Islandię, Wyspy Owcze, Maltę oraz Cypr za kraje "czerwone" z powodu przyrostu zakażeń SARS-CoV-2 w tych państwach.
/ PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Oznacza to, że od soboty osoby przyjeżdżające z tych krajów obowiązywać będzie kwarantanna.

– Nie jesteśmy przeciwni swobodnemu podróżowaniu, ale musimy reagować, aby nie powtórzyła się sytuacja z wiosny, gdy całkowicie zamknęliśmy kraj. Chcemy, aby uczniowie mogli normalnie wrócić do szkół – argumentowała uznanie kolejnych państw za "czerwone" premier Norwegii Erna Solberg.

Jednocześnie norweski rząd zaapelował do swoich obywateli o rozwagę przy wyjazdach do innych europejskich państw. – Powinniśmy traktować wszystkie dotychczasowe kraje "zielone" jako "żółte" – podkreśliła Solberg.

Dodatkowo 10-dniowa kwarantanna będzie obowiązywać osoby powracające z kolejnych regionów Szwecji: Oestergoetlandu, Oerebro, Blekinge, Uppsali oraz Dalarny. Za ryzykowne uznano także duńską wyspę Zelandia (bez Kopenhagi) oraz środkową część Półwyspu Jutlandzkiego z miastem Aarhus.

We wszystkich tych regionach oraz w krajach uznanych za "czerwone" liczba nowych przypadków koronawirusa jest większa niż 20 na 100 tys. mieszkańców w okresie dwóch tygodni. Takie kryterium opracował norweski Instytut Zdrowia Publicznego.

Wcześniej za kraje "czerwone" uznano m.in. Francję, Monako, Szwajcarię, Czechy, Belgię, Bułgarię, Chorwację, Luksemburg, Portugalię, Rumunię oraz Hiszpanię.

Norwegia od dwóch tygodni odnotowuje wzrost nowych przypadków koronawirusa. Z tego powodu zdecydowano o zakazie sprzedaży alkoholu w lokalach restauracyjnych po północy. Ogniskiem zakażeń był najpierw norweski wycieczkowiec, a później koronawirus rozprzestrzenił się do kilkudziesięciu gmin. Aktualnie najgorsza sytuacja jest w Oslo, gdzie notuje się ponad 20 przypadków na 100 tys. mieszkańców. Burmistrz tego miasta Raymont Johansen powiedział w środę norweskiej agencji prasowej NTB, że nie wyklucza zamknięcia regionu stołecznego.

W ciągu ostatniego tygodnia w Norwegii potwierdzono 389 nowych przypadków koronawirusa, łączny bilans to 9 751.

Na kilku norweskich lotniskach, m.in. w Bergen oraz w portach trwa pilotażowe testowanie podróżnych wracających z zagranicy.

/PAP



 

Polecane