No proszę. Kwaśniewski źle ocenia protesty „LGBT”: "Radykalizacja jest niedobra i tyle"

Źle oceniam te protesty. Radykalizacja jest niedobra i tyle. W moim przekonaniu środowiska LGBT mają święte prawo walczyć o swoje prawa, podmiotowość, tolerowanie i szacunek dla nich. Natomiast niektóre ze środków, które są przez te środowiska podejmowane dają argument, żeby z drugiej strony była taka agresja i nietolerancja z jaką mamy do czynienia.
Były prezydent podkreślił, że radykalizmy mają to do siebie, że się wzajemnie karmią.
Gdybym był znowu człowiekiem aktywnym w polityce szukałbym zmniejszenia poziomu emocji na rzecz respektowania praw, które są zapisane w Konstytucji, które powinny być przestrzegane. A te gonitwy policji po mieście przeciwko demonstrującym, a za chwilę środowiskom radykalnym, narodowym przeciwko środowiskom LGBT Polsce źle wróżą
dodał Kwaśniewski, który sam nie poszedłby na manifestacje w obronie tzw. „Margot”.
Dlatego, że uważam, że nie muszę być obecny fizycznie w czasie tego protestu. Tak samo nie uważam, że Rafał Trzaskowski miał obowiązek tam być. Wszyscy znają jego poglądy, mało tego, przecież zostało mu dokładnie wyciągnięte w czasie kampanii, że podpisywał kartę LGBT. Został uznany niemalże za jednego z promotorów LGBT w Polsce. Jego postawa jest jasna i czytelna. Myślę, że z punktu widzenia taktyki politycznej należy go chronić w tej chwili przed wpychaniem w te najbardziej radykalne demonstracje, ponieważ w ten sposób on swojej bazy wyborczej nie poszerzy.
Źródło: wprost.pl
