Wałęsa obraża Piotra Dudę. Rzecznik „Solidarności”: Wałęsa to tchórz

– Kiedy dojechaliśmy do przystanku „wolność”, proponowałem zwińmy sztandary „Solidarności”, zachowajmy je, bo mogą nam kiedyś być potrzebne. Została mała ekipa, zostawili sobie sztandary i nasze zwycięstwa i teraz jak im pasuje to używają, a na nas mówią zdrajcy – mówił w dzisiejszym porannym programie Wirtualnej Polski Lech Wałęsa.
– To co miałem komunizm zostawić? Komunistów? Nie brać władzy? To ja musiałem podejmować decyzje i musiałem widzieć przyszłość. To nie są czasy na taką „Solidarność”, dlatego źle robią, że utrzymują się z tą nazwą – dodał.
Prowadzący program zapytał także o słowa szefa „S” Piotra Dudy, który zaapelował do Europejskiego Centrum Solidarności o zwrot tablic z postulatami robotników strajkujących w Gdańsku w 1980 roku.
– Mogę mu powiedzieć tak: chłopcze, jeszcze będziesz szybko oddawał i przynosił w zębach jeśli zabierzesz. Przyjdą takie czasy panie Duda – odparł na pytanie Wałęsa.
Rzecznik „S” komentuje
Do dzisiejszej wypowiedzi Lecha Wałęsy odniósł się rzecznik prasowy Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Marek Lewandowski, który poinformował, że przewodniczący „S” Piotr Duda nie komentuje wypowiedzi byłego prezydenta.
– Z Wałęsa może spotykać się tylko w sądzie, ale to tchórz i do sądu nie przychodzi. Jedynie obraża, ale nie ma odwagi spojrzeć w oczy – dodał.