Publicystka Deutsche Welle lamentuje: Trump może wygrać

Publicystka załamuje ręce nad amerykańskim społeczeństwem, które " nie jest w stanie porozumieć się nawet co do podstawowych zasad współżycia. Jedną z nich jest choćby to, że sprawdza się, czy to co mówią politycy, jest prawdą. Albo że istnieją teorie naukowe, które obowiązują, dopóki nie uda się udowodnić czegoś przeciwnego"
Temu wszystkiemu winien jest oczywiście Donald Trump, który "wszystko unieważnił", a "każdy kto ośmiela się podważyć jego kłamstwa i przeinaczenia – czy to dziennikarz czy naukowiec – zostaje zdegradowany do pozycji podżegacza"
Ines Pohl wykazuje, jak "bardzo podzieleni są Amerykanie".
- W nadchodzących tygodniach będziemy mogli obserwować, jak siły demokratyczne się buntują, a istniejące jeszcze instancje kontrolne próbują odzyskać władzę nad nazywaniem faktów
- pisze Pohl porównując sceną polityczną w USA do "reality show"