Sejmowa komisja za wykreśleniem uboju rytualnego z projektu o ochronie zwierząt

Sejmowa komisja rolnictwa poparła w czwartek rano kilka poprawek do projektu noweli ustawy autorstwa PiS o ochronie zwierząt. Najważniejsza z nich to wykreślnie z projektu zapisów ograniczających ubój rytualny, o co wnioskowała Konfederacja.
 Sejmowa komisja za wykreśleniem uboju rytualnego z projektu o ochronie zwierząt
/ Wikimedia Commons

Sejmowa Komisja rolnictwa i rozwoju wsi po ponad 11 godzinach posiedzenia - które rozpoczęło się w środę wieczorem i skończyło w czwartek nad ranem - poparła wniosek o uchwalenie przez Sejmu zmian m.in. w ustawie o ochronie zwierząt.

Wcześniej komisja zdecydowała, że z dwóch poselskich projektów ustaw (autorstwa PiS i KO) mających na celu zwiększenie ochrony prawnej zwierząt, projekt przygotowany przez PiS będzie wiodącym. Posłowie wszystkich frakcji zgłosili do tego projektu kilkadziesiąt poprawek, które nie zyskały jednak poparcia całej komisji.

Komisja z projektu PiS wykreśliła natomiast punkt, który przewidywał wprowadzenie rozwiązań ograniczających możliwość uboju rytualnego tylko do potrzeb krajowych związków wyznaniowych. Poprawkę taką zgłosił poseł Michał Urbaniak z koła Konfederacji.

Wcześniej poseł Robert Winnicki z Konfederacji podkreślił, że wprowadzenie zmian w prawie ograniczającym ubój rytualny zlikwiduje - jak mówił - 30-40 proc. polskiego eksportu wołowiny i drobiu, i zamknie polski eksport "przed rynkami, które obejmują 1,5 mld ludzi na świecie".

Wtórował mu Jacek Zarzycki, prezes Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego, który w posiedzeniu komisji brał udział jako przedstawiciel strony społecznej. Zarzycki podkreślił, że reprezentuje 350 tys. gospodarstw rolnych, które utrzymują bydło.

Według niego wprowadzenie ograniczenia uboju rytualnego tylko do tego na potrzeby związków wyznaniowych funkcjonujących w Polsce przyniesie straty polskim hodowcom w wysokości co najmniej 30 proc. ich obecnych dochodów. "Polska wołowina to 85 proc. eksportu. Polska wołowina ubijana zgodnie z wymogami obrzędów religijnych to jest 1,5 mld zł. Mniej więcej tyle też straci polski budżet" - przekonywał.

Przedstawiciele rządu, dopytywani o projekt ustawy, potwierdzili, że rząd opowiada się za wprowadzaniem rozwiązań ograniczających ubój rytualny. Pomimo tego wykreślenie tych z zapisów z projektu poparła większość posłów komisji z PiS i Konfederacji. Po głosowaniu nad tą poprawką w sali posiedzenia rozległy się brawa, a jeden z przedstawicieli strony społecznej krzyknął: "uratowaliście polskie drobiarstwo!"

Silne emocje towarzyszyły całym pracom komisji nad projektem ustawy PiS. Posłowie Konfederacji chcieli m.in. zmienić tytuł projektu na ustawę o "niszczeniu branży hodowlanej i rolnictwa w Polsce". Grzegorz Braun zaproponował też, by w procedowanych przepisach znalazły się również te mówiące o ochronie życia poczętego.

Posłowie zgodzili się wprowadzić do projektu kilka zmian, jakie zaproponowała KO, ale też zgłoszone przez PiS.

Jedna z nich rozszerza przepisy przyszłej noweli o przyznanie dodatków dla opiekunów zwierząt, które były wykorzystywane np. przez Policję, Wojsko, Straż Graniczną. Zgodnie ze zmianą, wysokość takiego dodatku w rozporządzeniu określiłby rząd i byłby on wypłacany do śmierci zwierzęcia, nad którym sprawuje się opiekę.

Komisja zgodziła się również na zmianę definicji "kolczatki" (rodzaju obroży - PAP), jaka znalazła się w projekcie. Ostatecznie komisja poparła projekt głosami 17 posłów, przy sprzeciwie sześciu posłów.

W środę po południu Sejm przeprowadził pierwsze czytanie dwóch projektów zmian m.in. w ustawie o ochronie zwierząt, autorstwa PiS oraz KO. Projekt PiS zakłada m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra, wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych, ubój rytualny tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych, kontrolę społeczną ochrony zwierząt, bezpieczne schroniska, koniec z łańcuchami dla psów oraz utworzenie rady ds. zwierząt przy MSWiA. Projekt KO zakłada, oprócz zakazu wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych, także rozwiązania na rzecz godnej egzystencji zwierząt wycofanych ze służby (np. psów policyjnych lub ratowniczych).

W głosowaniu Sejm odrzucił wniosek Konfederacji o odrzucenie projektu PiS w pierwszym czytaniu, oba projekty zostały skierowane do komisji rolnictwa i rozwoju wsi.

Sprawozdanie komisji o poselskich projektach nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt oraz niektórych innych ustaw oraz o zmianie ustawy o ochronie zwierząt ma być przedstawione w Sejmie jeszcze w czwartek.(PAP)

/k

 

autor: Krzysztof Kowalczyk, Michał Boroń

 

 

 

 


 

POLECANE
Zwycięstwa Trumpa i tragedia na Bliskim Wschodzie… z ostatniej chwili
Zwycięstwa Trumpa i tragedia na Bliskim Wschodzie…

Problem w tym, że ewentualnego szyickiego zamachowca, który zginie podczas akcji czeka wielka nagroda w niebie, czyli seksualna uczta z 72 dziewicami (Tirmidhi, 1663). A według świętych pism współżycie z jedną dziewicą może trwać aż 70,000 lat (!). Jak widać istotnie żyjemy w dwóch światach, dla nas chrześcijan największą nagrodą w życiu pozagrobowym jest bliskość z Bogiem, osiągnięcie doskonałej mądrości i oświecenia, a nie jakieś obiecane seksualne fantazje…

Paweł Łatuszka zaatakowany na UW. Zatrzymano sprawcę z ostatniej chwili
Paweł Łatuszka zaatakowany na UW. Zatrzymano sprawcę

W środę, podczas jubileuszu Studium Europy Wschodniej na Uniwersytecie Warszawskim, został zaatakowany Paweł Łatuszka.

Lempart nie ma bezpośrednich dowodów, ale sąd oddalił powództwo Ordo Iuris gorące
Lempart nie ma bezpośrednich dowodów, ale sąd oddalił powództwo Ordo Iuris

Wyrokiem z 1 lipca Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo Ordo Iuris przeciwko Marcie Lempart. Natomiast sąd nie uwzględnił wniosku aktywistki o obciążenie Instytutu grzywną za skierowanie pozwu, uznając, że roszczenie to jest całkowicie bezpodstawne.

Była gwiazda TVN zdradziła, że głosowała na Nawrockiego. To fighter z ostatniej chwili
Była gwiazda TVN zdradziła, że głosowała na Nawrockiego. "To fighter"

Były gwiazdor stacji TVN Filip Chajzer zaskoczył w środę swoich fanów i wyznał, że jest sympatykiem Karola Nawrockiego. "Tyle hejtu i szamba przyjąć na klatę przez 24/h trzeba umieć. To jest fighter" – podkreślił.

Polityka „Herzlich Willkommen” – sierota po Merkel i Tusku tylko u nas
Polityka „Herzlich Willkommen” – sierota po Merkel i Tusku

Polityka otwartych drzwi, czyli ideologiczny parawan, pod którym Europa zafundowała sobie kryzys migracyjny, pozostaje do dziś sierotą. Wszyscy wiemy, gdzie się narodziła – w Berlinie, w przemówieniach Angeli Merkel, która w 2015 roku rozpostarła ramiona, wypowiadając słynne Herzlich Willkommen.

Kłopoty członków Ruchu Obrony Granic. Jest reakcja prokuratury z ostatniej chwili
Kłopoty członków Ruchu Obrony Granic. Jest reakcja prokuratury

Prokuratura wszczęła postępowania wobec członków patroli obywatelskich za znieważenie i podszywanie się pod Straż Graniczną – poinformował minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar.

Nielegalnych imigrantów umieszczono w domu dziecka w Biłgoraju z ostatniej chwili
Nielegalnych imigrantów umieszczono w domu dziecka w Biłgoraju

Dwóch nieletnich imigrantów, którzy nielegalnie przekroczyli granicę, trafiło do domu dziecka w Biłgoraju. Obaj zostali umieszczeni decyzją sądu.

Nie żyje Klaudia z Torunia zaatakowana przez Wenezuelczyka. Są wyniki sekcji zwłok z ostatniej chwili
Nie żyje Klaudia z Torunia zaatakowana przez Wenezuelczyka. Są wyniki sekcji zwłok

Udar mózgu według wstępnych wyników sekcji zwłok był przyczyną śmierci 24-letniej Klaudii K., która została napadnięta w nocy z 11 na 12 czerwca w Toruniu przez 19-letniego obcokrajowca. Informację przekazał w środę rzecznik toruńskiej Prokuratury Okręgowej Andrzej Kukawski.

Unia Europejska ma być wytrychem do broni jądrowej dla Niemiec tylko u nas
Unia Europejska ma być wytrychem do broni jądrowej dla Niemiec

Jens Spahn, przewodniczący frakcji CDU/CSU w Bundestagu, wywołał debatę, kwestionując dotychczasowe podejście Niemiec, które historycznie zrezygnowały z posiadania własnej broni jądrowej. Zarówno Republika Federalna Niemiec, jak i była NRD, zobowiązały się do tego w ramach Traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT) oraz umowy dwa-plus-cztery z 1990 roku, która umożliwiła zjednoczenie Niemiec.

Ocena rządu Donalda Tuska. Tak źle jeszcze nie było z ostatniej chwili
Ocena rządu Donalda Tuska. Tak źle jeszcze nie było

Poparcie dla rządu spadło do 32 proc., a przeciwnicy wzrośli do 47 proc. To najgorszy wynik gabinetu Donalda Tuska od objęcia władzy.

REKLAMA

Sejmowa komisja za wykreśleniem uboju rytualnego z projektu o ochronie zwierząt

Sejmowa komisja rolnictwa poparła w czwartek rano kilka poprawek do projektu noweli ustawy autorstwa PiS o ochronie zwierząt. Najważniejsza z nich to wykreślnie z projektu zapisów ograniczających ubój rytualny, o co wnioskowała Konfederacja.
 Sejmowa komisja za wykreśleniem uboju rytualnego z projektu o ochronie zwierząt
/ Wikimedia Commons

Sejmowa Komisja rolnictwa i rozwoju wsi po ponad 11 godzinach posiedzenia - które rozpoczęło się w środę wieczorem i skończyło w czwartek nad ranem - poparła wniosek o uchwalenie przez Sejmu zmian m.in. w ustawie o ochronie zwierząt.

Wcześniej komisja zdecydowała, że z dwóch poselskich projektów ustaw (autorstwa PiS i KO) mających na celu zwiększenie ochrony prawnej zwierząt, projekt przygotowany przez PiS będzie wiodącym. Posłowie wszystkich frakcji zgłosili do tego projektu kilkadziesiąt poprawek, które nie zyskały jednak poparcia całej komisji.

Komisja z projektu PiS wykreśliła natomiast punkt, który przewidywał wprowadzenie rozwiązań ograniczających możliwość uboju rytualnego tylko do potrzeb krajowych związków wyznaniowych. Poprawkę taką zgłosił poseł Michał Urbaniak z koła Konfederacji.

Wcześniej poseł Robert Winnicki z Konfederacji podkreślił, że wprowadzenie zmian w prawie ograniczającym ubój rytualny zlikwiduje - jak mówił - 30-40 proc. polskiego eksportu wołowiny i drobiu, i zamknie polski eksport "przed rynkami, które obejmują 1,5 mld ludzi na świecie".

Wtórował mu Jacek Zarzycki, prezes Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego, który w posiedzeniu komisji brał udział jako przedstawiciel strony społecznej. Zarzycki podkreślił, że reprezentuje 350 tys. gospodarstw rolnych, które utrzymują bydło.

Według niego wprowadzenie ograniczenia uboju rytualnego tylko do tego na potrzeby związków wyznaniowych funkcjonujących w Polsce przyniesie straty polskim hodowcom w wysokości co najmniej 30 proc. ich obecnych dochodów. "Polska wołowina to 85 proc. eksportu. Polska wołowina ubijana zgodnie z wymogami obrzędów religijnych to jest 1,5 mld zł. Mniej więcej tyle też straci polski budżet" - przekonywał.

Przedstawiciele rządu, dopytywani o projekt ustawy, potwierdzili, że rząd opowiada się za wprowadzaniem rozwiązań ograniczających ubój rytualny. Pomimo tego wykreślenie tych z zapisów z projektu poparła większość posłów komisji z PiS i Konfederacji. Po głosowaniu nad tą poprawką w sali posiedzenia rozległy się brawa, a jeden z przedstawicieli strony społecznej krzyknął: "uratowaliście polskie drobiarstwo!"

Silne emocje towarzyszyły całym pracom komisji nad projektem ustawy PiS. Posłowie Konfederacji chcieli m.in. zmienić tytuł projektu na ustawę o "niszczeniu branży hodowlanej i rolnictwa w Polsce". Grzegorz Braun zaproponował też, by w procedowanych przepisach znalazły się również te mówiące o ochronie życia poczętego.

Posłowie zgodzili się wprowadzić do projektu kilka zmian, jakie zaproponowała KO, ale też zgłoszone przez PiS.

Jedna z nich rozszerza przepisy przyszłej noweli o przyznanie dodatków dla opiekunów zwierząt, które były wykorzystywane np. przez Policję, Wojsko, Straż Graniczną. Zgodnie ze zmianą, wysokość takiego dodatku w rozporządzeniu określiłby rząd i byłby on wypłacany do śmierci zwierzęcia, nad którym sprawuje się opiekę.

Komisja zgodziła się również na zmianę definicji "kolczatki" (rodzaju obroży - PAP), jaka znalazła się w projekcie. Ostatecznie komisja poparła projekt głosami 17 posłów, przy sprzeciwie sześciu posłów.

W środę po południu Sejm przeprowadził pierwsze czytanie dwóch projektów zmian m.in. w ustawie o ochronie zwierząt, autorstwa PiS oraz KO. Projekt PiS zakłada m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra, wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych, ubój rytualny tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych, kontrolę społeczną ochrony zwierząt, bezpieczne schroniska, koniec z łańcuchami dla psów oraz utworzenie rady ds. zwierząt przy MSWiA. Projekt KO zakłada, oprócz zakazu wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych, także rozwiązania na rzecz godnej egzystencji zwierząt wycofanych ze służby (np. psów policyjnych lub ratowniczych).

W głosowaniu Sejm odrzucił wniosek Konfederacji o odrzucenie projektu PiS w pierwszym czytaniu, oba projekty zostały skierowane do komisji rolnictwa i rozwoju wsi.

Sprawozdanie komisji o poselskich projektach nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt oraz niektórych innych ustaw oraz o zmianie ustawy o ochronie zwierząt ma być przedstawione w Sejmie jeszcze w czwartek.(PAP)

/k

 

autor: Krzysztof Kowalczyk, Michał Boroń

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe