[Felieton "TS"] Tadeusz Płużański: Wyklęci wołają o Panteon

„Panteon Bohaterów Narodowych powinien obejmować obszar całego dawnego pola więziennego, tam, gdzie po wojnie byli grzebani pomordowani. Teren „Łączki” należy do pomordowanych żołnierzy i działaczy Polskiego Państwa Podziemnego” – pisaliśmy w 2014 r. do ówczesnego sekretarza Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzeja Krzysztofa Kunerta. Ale pan minister zamiast Panteonu postawił na stołecznych Powązkach Wojskowych panteonik. Ten stan w ramach polityki faktów dokonanych trwa do dziś.
/ Fundacja Łączka

Od grudnia 2013 r., kiedy powstała Fundacja „Łączka”, domagaliśmy się przeprowadzenia na Powązkach ekshumacji, identyfikacji i upamiętnienia wyklętych przez komunę Żołnierzy Niezłomnych. Dziś ekshumacje zostały zakończone, identyfikacja szczątków trwa, pozostało godne upamiętnienie.

Upamiętnienie ministra Kunerta do tej godnej kategorii nie należy. Panteonik – bo nie Panteon – stanął tylko na części „Łączki”, dokładnie na terenie 18 x 18 m. Tym samym p. sekretarz pozostał całkowicie głuchy na oczekiwania „łączkowych” rodzin.
W liście do Andrzeja Kunerta właśnie o rodziny pomordowanych pytaliśmy: „Oni nie mogą być zlekceważeni. Jesteśmy przekonani, że nie dopuści Pan do takiej sytuacji i że rodziny ofiar „Łączki” uzyskają możliwość wzięcia udziału w tworzeniu Panteonu Bohaterów Narodowych, a ich opinia będzie przez Państwa traktowana z należytym szacunkiem”. 


Również na to p. Kunert pozostał obojętny. Potem próbował wmawiać Polakom, że dla budowy panteoniku ma poparcie rodzin, a wręcz... został przez nie zmuszony.


Jak wyglądały konsultacje Kunerta? Po wielu miesiącach wysłał list do części rodzin. Z tej części zgodę uzyskał od jeszcze mniejszej części. Minister nie poinformował rodzin, że upamiętnienie będzie ograniczone do powierzchni 18 x 18 m, ani że zamiast grobów powstaną szuflady. P. Kunert zignorował również list podpisany przez blisko 200 osób i organizacji, w tym rodziny „łączkowe” (wśród nich bliscy Hieronima Dekutowskiego, Bolesława Kontryma, Adama Lazarowicza, Stanisława Łukasika, Stanisława Mieszkowskiego). Ponieważ wszyscy oni byli przeciwni budowie panteoniku, uznał, że są niereprezentatywni! Nie akceptował zdania tysięcy Polaków protestujących w Internecie.


Panteonik ministra Kunerta został odsłonięty na Powązkach 27 września 2015 r. Obok w ziemi pozostawały jeszcze szczątki ok. 100 zamordowanych. Czym był ten zabieg, jeśli nie dzieleniem Żołnierzy Niezłomnych na tych, którzy mieli szczęście i zostali wydobyci, oraz tych, którzy tego szczęścia nie mieli?


Dziś wracamy do postulatu budowy – zamiast panteoniku – wielkiego Narodowego Panteonu Chwały, i to nie na skrawku „Łączki”, ale na całym dawnym więziennym polu śmierci (kwatery Ł i ŁII). To prawdziwe upamiętnienie – a nie jego Kunertowa podróbka – powinno przypominać ideą i rozmachem Cmentarz Orląt Lwowskich.

 


 

POLECANE
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu

Nie żyje James Ransone, znany m.in. z legendarnego serialu "Prawo ulicy" (ang. The Wire). Aktor miał tylko 46 lat.

Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony z ostatniej chwili
Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony

Władze Norwegii przed Bożym Narodzeniem zaostrzyły przepisy azylowe. Od czwartku wyjazd z tego kraju, by w okresie świątecznym odwiedzić rodzinę, może skończyć się dla uchodźców utratą statusu czy cofnięciem zezwolenia na pobyt.

Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków z ostatniej chwili
Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków

Kacper Tomasiak zajął piąte miejsce, Paweł Wąsek był 13., Kamil Stoch - 18., a Maciej Kot - 27. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem i Niemcem Felixem Hoffmannem.

Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka z ostatniej chwili
Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka

Na warszawskiej Białołęce doszło do awantury domowej, podczas której mężczyzna wyprowadził z mieszkania 9-letniego chłopca i oddalił się z dzieckiem w nieznanym kierunku – informuje Onet. Policja rozpoczęła obławę.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

IMGW prognozuje na poniedziałek i wtorek duże zachmurzenie, lokalne mgły oraz opady deszczu.

Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. Nie ma pani prawa mnie wypraszać z ostatniej chwili
Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. "Nie ma pani prawa mnie wypraszać"

Decyzja Unii Europejskiej o wielomiliardowej pożyczce dla Ukrainy doprowadziła do ostrego sporu w studiu TVP Info. W trakcie programu doszło do kłótni między doradcą prezydenta RP Błażejem Pobożym a prowadzącą.

Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację z ostatniej chwili
Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację

W Gdyni przy ul. Władysław IV kierowca samochodu marki volvo z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, potrącił 16-latkę, a następnie uderzył w budynek restauracji.

Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego z ostatniej chwili
Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego

Pałac Elizejski poinformował w niedzielę, że z zadowoleniem przyjął deklarację przywódcy Rosji Władimira Putina o gotowości do rozmowy z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem – podała agencja AFP. W najbliższych dniach podjęte zostaną decyzje w sprawie dalszych kroków – dodano w oświadczeniu.

Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy? pilne
Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy?

Podczas wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie Karol Nawrocki poruszył temat relacji polsko-ukraińskich. Po rozmowie obu prezydentów odbyła się konferencja prasowa, na której przedstawiono główne wątki spotkania.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

W okresie świątecznym Transport GZM wprowadza zmiany w kursowaniu. – Czymś nowym jest obowiązywanie 24 grudnia niedzielnych i świątecznych rozkładów jazdy – zapowiada Zarząd Transportu Metropolitalnego.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Tadeusz Płużański: Wyklęci wołają o Panteon

„Panteon Bohaterów Narodowych powinien obejmować obszar całego dawnego pola więziennego, tam, gdzie po wojnie byli grzebani pomordowani. Teren „Łączki” należy do pomordowanych żołnierzy i działaczy Polskiego Państwa Podziemnego” – pisaliśmy w 2014 r. do ówczesnego sekretarza Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzeja Krzysztofa Kunerta. Ale pan minister zamiast Panteonu postawił na stołecznych Powązkach Wojskowych panteonik. Ten stan w ramach polityki faktów dokonanych trwa do dziś.
/ Fundacja Łączka

Od grudnia 2013 r., kiedy powstała Fundacja „Łączka”, domagaliśmy się przeprowadzenia na Powązkach ekshumacji, identyfikacji i upamiętnienia wyklętych przez komunę Żołnierzy Niezłomnych. Dziś ekshumacje zostały zakończone, identyfikacja szczątków trwa, pozostało godne upamiętnienie.

Upamiętnienie ministra Kunerta do tej godnej kategorii nie należy. Panteonik – bo nie Panteon – stanął tylko na części „Łączki”, dokładnie na terenie 18 x 18 m. Tym samym p. sekretarz pozostał całkowicie głuchy na oczekiwania „łączkowych” rodzin.
W liście do Andrzeja Kunerta właśnie o rodziny pomordowanych pytaliśmy: „Oni nie mogą być zlekceważeni. Jesteśmy przekonani, że nie dopuści Pan do takiej sytuacji i że rodziny ofiar „Łączki” uzyskają możliwość wzięcia udziału w tworzeniu Panteonu Bohaterów Narodowych, a ich opinia będzie przez Państwa traktowana z należytym szacunkiem”. 


Również na to p. Kunert pozostał obojętny. Potem próbował wmawiać Polakom, że dla budowy panteoniku ma poparcie rodzin, a wręcz... został przez nie zmuszony.


Jak wyglądały konsultacje Kunerta? Po wielu miesiącach wysłał list do części rodzin. Z tej części zgodę uzyskał od jeszcze mniejszej części. Minister nie poinformował rodzin, że upamiętnienie będzie ograniczone do powierzchni 18 x 18 m, ani że zamiast grobów powstaną szuflady. P. Kunert zignorował również list podpisany przez blisko 200 osób i organizacji, w tym rodziny „łączkowe” (wśród nich bliscy Hieronima Dekutowskiego, Bolesława Kontryma, Adama Lazarowicza, Stanisława Łukasika, Stanisława Mieszkowskiego). Ponieważ wszyscy oni byli przeciwni budowie panteoniku, uznał, że są niereprezentatywni! Nie akceptował zdania tysięcy Polaków protestujących w Internecie.


Panteonik ministra Kunerta został odsłonięty na Powązkach 27 września 2015 r. Obok w ziemi pozostawały jeszcze szczątki ok. 100 zamordowanych. Czym był ten zabieg, jeśli nie dzieleniem Żołnierzy Niezłomnych na tych, którzy mieli szczęście i zostali wydobyci, oraz tych, którzy tego szczęścia nie mieli?


Dziś wracamy do postulatu budowy – zamiast panteoniku – wielkiego Narodowego Panteonu Chwały, i to nie na skrawku „Łączki”, ale na całym dawnym więziennym polu śmierci (kwatery Ł i ŁII). To prawdziwe upamiętnienie – a nie jego Kunertowa podróbka – powinno przypominać ideą i rozmachem Cmentarz Orląt Lwowskich.

 



 

Polecane