Rozżalony polityk Porozumienia: „Wkurza mnie, że nikt mnie nie słucha”
Nie rozumiem, dlaczego nie podejmujemy racjonalnych decyzji wśród osób, które mają doświadczenie w opiece zdrowotnej. Wkurza mnie, że nikt mnie nie słucha – mówił w porannym „Ekspresie Biedrzyckiej” poseł Porozumienia Andrzej Sośnierz.
/ YouTube/Onet
Polityk Porozumienia znany jest z otwartej krytyki rządu Prawa i Sprawiedliwości ws. walki z epidemią koronawirusa. Jak podkreśla, zignorowano jego propozycje jak radzić sobie z wirusem.
– To mnie deprymuje. W sumie to nie chodzi tylko o mnie. Dlatego, że prof. Maksymowicz także alarmował ws. Pisał list do prof. Szumowskiego ponad pięć miesięcy temu. Zawarł w nim informację o tym, aby przygotować szczepionkę na grypę. Jednak widzę, że mamy do czynienia z manierą, aby nie słuchać innych. To wielka szkoda. Tym bardziej, że życie pokazało, iż mieliśmy rację. Należało zmienić taktykę walki z epidemią – powiedział polityk.
Śląsk jako przykład skutecznej walki z koronawirusem
Zdaniem Sośnierza walka z wirusem na terenie województwa śląskiego, kiedy zdecydowano się na przesiewowe badania górników jest przykładem tego, jak walczyć z pandemią.
– Gdy górnicy zachorowali intensywnie przebadano ich rodziny. Dzięki odseparowaniu społeczności Śląsk jest na 13-14 miejscu pod względem zakażeń. Mamy dobry przykład, że intensywne przetestowanie tłumi epidemię. Powinniśmy testować pacjentów – uważa polityk.
– Nie rozumiem, dlaczego nie podejmujemy racjonalnych decyzji wśród osób, które mają doświadczenie w opiece zdrowotnej. Wkurza mnie, że nikt mnie nie słucha – dodał wyraźnie zirytowany.
