"Zrobię wszystko żeby nie było dyktatu związków zawodowych i pracowników". Co chciał powiedzieć Gowin?

Jako wicepremier zrobię wszystko, żeby nie było niczyjego dyktatu - ani związków zawodowych, ani pracowników; moim zadaniem jako ministra rozwoju i pracy jest ochrona bezpiecznych miejsc pracy dla Polaków - mówił we wtorek w TVN24 szef resortu rozwoju, pracy i przedsiębiorczości, wicepremier Jarosław Gowin.
Jarosław Gowin
Jarosław Gowin / Screen YouTube Wprost

Gowin pytany o krytykę szefa NSZZ "Solidarność" Piotra Dudy, który stwierdził, że jego nominacja to "naplucie w twarz" Solidarności, odparł, że sam był człowiekiem Solidarności "w czasach, gdy wymagało to o wiele więcej odwagi".

W kontekście głosowania w rządach PO-PSL za podwyższeniem wieku emerytalnego stwierdził, że gospodarka rozwija się dynamicznie, gdy "zrównoważone są uprawnienia pracodawców i pracowników". "Jako przedsiębiorca wiem doskonale, że szczególnie w czasach kryzysu, ale w każdych czasach trzeba szukać równowagi między prawami przedsiębiorców i prawami pracowników" - mówił wicepremier.

"Jako wicepremier zrobię wszystko, żeby nie było niczyjego dyktatu - ani dyktatu związków zawodowych, ani dyktatu pracowników. Moim obowiązkiem, jako ministra rozwoju i pracy jest ochrona bezpiecznych miejsc pracy dla Polaków" - dodał.

Gowin zapewniał, że jego poglądy dotyczące m.in. wieku emerytalnego są niezmienne, jednak polityka - jak oceniał - "wymaga kompromisów".

"W zamian za cały szereg rozwiązań proprzedsiębiorczych, które wprowadzono w tamtej kadencji i które wprowadzane są teraz i będą wprowadzane na jeszcze większą skalę przez najbliższe trzy lata, Porozumienie zgodziło się na głosowanie za obniżeniem wieku emerytalnego" - mówił szef nowego resortu rozwoju, pracy i technologii.

Przewodniczący Solidarności Piotr Duda zapowiedział w ubiegłym tygodniu w Płocku, że w sprawie nominacji Jarosława Gowina na szefa resortu rozwoju i pracy będzie rozmawiał z prezydentem Andrzejem Dudą.

"Dzisiaj, ten który w Platformie działał i dołożył się do umów śmieciowych, dołożył rękę do podwyższenia wieku emerytalnego, jemu oddaje się tę pracę. Powiem po związkowemu. To jest tak, jakby napluto komuś w twarz, i PiS zrobiło to Solidarności" – mówił Duda. I oświadczył: "Jeżeli PiS chce iść w tym kierunku i chce otwartego konfliktu ze związkiem zawodowym Solidarność, to powiem tak: zrobił ku temu wielki krok". (PAP)

autor: Mateusz Roszak

mro/ godl/


 

POLECANE
Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz i juror miał 41 lat z ostatniej chwili
Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz i juror miał 41 lat

Znany kucharz Tomasz Jakubiak zmarł 30 kwietnia 2025 roku w wieku 41 lat. Informację przekazała jego rodzina.

Stanowski opuścił studio podczas rozmowy z Maciakiem z ostatniej chwili
Stanowski opuścił studio podczas rozmowy z Maciakiem

Krótko trwała środowa rozmowa na Kanale Zero z kandydatem na prezydenta Maciejem Maciakiem. Krzysztof Stanowski wyszedł ze studia, po tym, jak Maciak chwalił Putina.

Niemcy cichym wspólnikiem Rosji w destabilizacji Polski gorące
Niemcy cichym wspólnikiem Rosji w destabilizacji Polski

Inżynieria przymusowej migracji stała się bezprecedensową formą nacisku, za pomocą której Federacja Rosyjska realizuje swoje interesy geopolityczne. Wszystko wskazuje na to, że cichymi wspólnikami Rosji w planach zdestabilizowania państwa polskiego są Niemcy. Działania rządu w Berlinie idealnie wpisują się w rosyjską strategię. Czy to oznacza, że aktualna mimo wojny na Ukrainie budowa przestrzeni od Władywostoku do Lizbony ma się dokonać na gruzach państwa i Narodu Polskiego?

Dziwne zachowanie Trzaskowskiego w Olsztynie. Jest nagranie z ostatniej chwili
Dziwne zachowanie Trzaskowskiego w Olsztynie. Jest nagranie

Rafał Trzaskowski spotkał się z mieszkańcami Olsztyna na miejskiej plaży. Fragment przemówienia kandydata KO wzbudził spore zainteresowanie internautów.

Europoseł z Francji przywiozła do Warszawy setki pigułek aborcyjnych z ostatniej chwili
Europoseł z Francji przywiozła do Warszawy setki pigułek aborcyjnych

29 kwietnia 2025 r. poseł Mathilde Panot i europoseł Manon Aubry dostarczyły do Warszawy 300 pigułek aborcyjnych. Francuzki zapowiedziały, że wyślą ich więcej.

Gazowa hipokryzja Niemiec. Tak do Europy trafiają miliardy metrów sześciennych rosyjskiego gazu Wiadomości
Gazowa hipokryzja Niemiec. Tak do Europy trafiają miliardy metrów sześciennych rosyjskiego gazu

Chociaż Niemcy publicznie deklarują odejście od rosyjskich surowców, rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Jak ujawnia niemiecki tygodnik „Der Spiegel”, niemiecka państwowa spółka SEFE (następczyni niemieckiego oddziału Gazpromu) sprowadza do kraju ogromne ilości rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego (LNG) – często omijając własne zakazy i ukrywając faktyczny kierunek dostaw.

Debata prezydencka TVP. Ostra reakcja KRRiT z ostatniej chwili
Debata prezydencka TVP. Ostra reakcja KRRiT

KRRiT krytykuje wykluczenie Telewizji Republika z debaty prezydenckiej TVP z udziałem TVN i Polsatu, która odbędzie się 12 maja.

Słowa Grzegorza Brauna podczas debaty. Jest reakcja prokuratury gorące
Słowa Grzegorza Brauna podczas debaty. Jest reakcja prokuratury

Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga wszczęła w środę dochodzenie w sprawie znieważenia Żydów oraz nawoływania do nienawiści w trakcie poniedziałkowej debaty kandydatów na prezydenta. Chodzi o zachowanie Grzegorza Brauna w trakcie debaty prezydenckiej "Super Expressu".

Znamy nazwisko nowego rzecznika niemieckiego rządu. To dziennikarz z ostatniej chwili
Znamy nazwisko nowego rzecznika niemieckiego rządu. To dziennikarz

Dziennikarz i publicysta "Sueddeutsche Zeitung" Stefan Kornelius obejmie stanowisko rzecznika nowego, chadecko-socjaldemokratycznego rządu Niemiec – poinformował portal dziennika.

Nowości Netflix – maj 2025. Morderstwo, obława i polityczne intrygi z ostatniej chwili
Nowości Netflix – maj 2025. Morderstwo, obława i polityczne intrygi

Netflix w maju 2025 kusi miniserialem true crime, docuserią o Bin Ladenie, komediami i odważnym serialem animowanym.

REKLAMA

"Zrobię wszystko żeby nie było dyktatu związków zawodowych i pracowników". Co chciał powiedzieć Gowin?

Jako wicepremier zrobię wszystko, żeby nie było niczyjego dyktatu - ani związków zawodowych, ani pracowników; moim zadaniem jako ministra rozwoju i pracy jest ochrona bezpiecznych miejsc pracy dla Polaków - mówił we wtorek w TVN24 szef resortu rozwoju, pracy i przedsiębiorczości, wicepremier Jarosław Gowin.
Jarosław Gowin
Jarosław Gowin / Screen YouTube Wprost

Gowin pytany o krytykę szefa NSZZ "Solidarność" Piotra Dudy, który stwierdził, że jego nominacja to "naplucie w twarz" Solidarności, odparł, że sam był człowiekiem Solidarności "w czasach, gdy wymagało to o wiele więcej odwagi".

W kontekście głosowania w rządach PO-PSL za podwyższeniem wieku emerytalnego stwierdził, że gospodarka rozwija się dynamicznie, gdy "zrównoważone są uprawnienia pracodawców i pracowników". "Jako przedsiębiorca wiem doskonale, że szczególnie w czasach kryzysu, ale w każdych czasach trzeba szukać równowagi między prawami przedsiębiorców i prawami pracowników" - mówił wicepremier.

"Jako wicepremier zrobię wszystko, żeby nie było niczyjego dyktatu - ani dyktatu związków zawodowych, ani dyktatu pracowników. Moim obowiązkiem, jako ministra rozwoju i pracy jest ochrona bezpiecznych miejsc pracy dla Polaków" - dodał.

Gowin zapewniał, że jego poglądy dotyczące m.in. wieku emerytalnego są niezmienne, jednak polityka - jak oceniał - "wymaga kompromisów".

"W zamian za cały szereg rozwiązań proprzedsiębiorczych, które wprowadzono w tamtej kadencji i które wprowadzane są teraz i będą wprowadzane na jeszcze większą skalę przez najbliższe trzy lata, Porozumienie zgodziło się na głosowanie za obniżeniem wieku emerytalnego" - mówił szef nowego resortu rozwoju, pracy i technologii.

Przewodniczący Solidarności Piotr Duda zapowiedział w ubiegłym tygodniu w Płocku, że w sprawie nominacji Jarosława Gowina na szefa resortu rozwoju i pracy będzie rozmawiał z prezydentem Andrzejem Dudą.

"Dzisiaj, ten który w Platformie działał i dołożył się do umów śmieciowych, dołożył rękę do podwyższenia wieku emerytalnego, jemu oddaje się tę pracę. Powiem po związkowemu. To jest tak, jakby napluto komuś w twarz, i PiS zrobiło to Solidarności" – mówił Duda. I oświadczył: "Jeżeli PiS chce iść w tym kierunku i chce otwartego konfliktu ze związkiem zawodowym Solidarność, to powiem tak: zrobił ku temu wielki krok". (PAP)

autor: Mateusz Roszak

mro/ godl/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe