[Wybory w USA] Ekspert: Sondaże znów się pomyliły, zaskakujące wyniki wśród Latynosów

Choć wynik wyborow nie jest jeszcze przesądzony, wiadomo już, że sondaże znów nie doceniły poparcia dla Trumpa - ocenia w rozmowie z PAP Michał Baranowski z German Marshall Fund. Jak zauważa, zaskoczeniem jest znaczący wzrost poparcia dla Trumpa wśród Latynosów.
EPA/JUSTIN LANE [Wybory w USA] Ekspert: Sondaże znów się pomyliły, zaskakujące wyniki wśród Latynosów
EPA/JUSTIN LANE / PAP/EPA

 

"Tak jak cztery lata temu, już teraz widzimy duży błąd sondażowy. Nie ma żadnego pogromu Trumpa, a wyścig jest dużo bardziej wyrównany" - mówi PAP ekspert. Jak dodaje, nie powinno być to zaskoczeniem, bo Ameryka jest bardzo podzielonym krajem.

"Widać duży pesymizm wśród Demokratów, ale jeśli ogląda się prawicowy Fox News, to tam też jest nerwowo" - dodał.

Jak ocenia Baranowski, o zwycięstwie zdecydują prawdopodobnie - tak jak w 2016 r. - trzy stany z tzw. "Pasa Rdzy": Wisconsin, Michigan i Pensylwania. Na wyniki w tych stanach być może będzie trzeba poczekać jeszcze długi czas.

"Na pewno cieszy to, że dotąd nie było żadnych rozruchów i zakłóceń procesu wyborczego" - zaznacza.

Jednym z zaskoczeń wtorkowej nocy jest obserwowany dotąd wzrost poparcia dla prezydenta Trumpa wśród wyborów latynoskich. Dotyczy to nie tylko wyborców kubańskiego pochodzenia, tradycyjnie sprzyjającym Republikanom, ale również np. obywateli pochodzenia meksykańskiego w przygranicznych hrabstwach Teksasu, gdzie cztery lata temu zdecydowanie wygrała Hillary Clinton.

"Ciężko ocenić dlaczego tak jest. Rozmawiając z ludźmi z Teksasu odnoszę wrażenie, że kluczową rolę odgrywa gospodarka i zaufanie do Trumpa pod tym właśnie względem. Ale też błędem jest myślenie, że Latynosi automatycznie będą głosować przeciwko Trumpowi dlatego, że jest za budową muru i ograniczeniem imigracji. Mówimy o ludziach, którzy już tu są, są legalnie i nie muszą automatycznie popierać większej imigracji" - ocenia ekspert. 

 

osk/ jar/


 

POLECANE
z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński w historycznej Sali BHP. Symboliczne spotkanie w kolebce "Solidarności"

W poniedziałek, 25 sierpnia 2025 roku, prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, spotkał się z sympatykami w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej. To miejsce, nierozerwalnie związane z narodzinami "Solidarności" i walką o wolną Polskę, stało się sceną ważnego wydarzenia politycznego, podkreślającego przywiązanie do ideałów Sierpnia '80.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

W systemie e-IC2.0 występują czasowe utrudnienia w płatności za bilet za pomocą Apple Pay – informuje w poniedziałek PKP Intercity.

Byli niemieccy naziści i ich kolaboranci tworzyli Unię Europejską gorące
Byli niemieccy naziści i ich kolaboranci tworzyli Unię Europejską

Od samego początku integracja europejska nie była spontanicznym zjednoczeniem wolnych narodów, lecz celową konstrukcją ponadnarodowej machiny stworzonej przez ludzi, których przeszłość polityczna była często zakorzeniona w systemach autorytarnych.

Pułapka na prezydenta tylko u nas
Pułapka na prezydenta

Już niedługo, bo 9 września przekonamy się, czy rządzącej koalicji zależy na tym, żeby Polacy płacili mniej za energię elektryczną, czy też politycy i media wrogie prezydentowi Nawrockiemu nadal będą wykorzystywać temat cen energii do propagandowej wojny.

NSA krytykuje zwłokę premiera. Wybucha kolejny bunt z ostatniej chwili
NSA krytykuje zwłokę premiera. "Wybucha kolejny bunt"

Kolegium NSA krytykuje zwłokę premiera Donalda Tuska z kontrasygnatą aktów powołania asesorów WSA. Według NSA brak podpisu premiera narusza prawo do szybkiego rozpoznania spraw – informuje w poniedziałek "Rzeczpospolita"

Trump: Bardzo poważne konsekwencje, jeśli nie dojdzie do spotkania Zełenski–Putin z ostatniej chwili
Trump: Bardzo poważne konsekwencje, jeśli nie dojdzie do spotkania Zełenski–Putin

Prezydent USA Donald Trump ostrzegł w poniedziałek, że jeśli nie dojdzie do spotkania przywódców Rosji i Ukrainy, Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego, mogą pojawić się "bardzo poważne konsekwencje".

Ukraina ostrzega Polskę: Będzie reakcja, jeśli Sejm zrówna banderowskie symbole z nazistowskimi z ostatniej chwili
Ukraina ostrzega Polskę: Będzie reakcja, jeśli Sejm zrówna banderowskie symbole z nazistowskimi

''Władze w Kijowie uprzedziły Polskę, że zareagują, jeśli Sejm zrówna czerwono-czarną symbolikę z nazistowską'' – napisał w poniedziałek dobrze poinformowany ukraiński portal Europejska Prawda, powołując się na źródło w ukraińskiej dyplomacji.

UODO wszczyna postępowanie ws. ujawnienia danych sygnalistki w Instytucie Pileckiego z ostatniej chwili
UODO wszczyna postępowanie ws. ujawnienia danych sygnalistki w Instytucie Pileckiego

Prezes UODO Mirosław Wróblewski zapowiedział podjęcie z urzędu sprawy możliwego naruszenia danych sygnalistki w Instytucie Pileckiego. To efekt publikacji Wirtualnej Polski.

Jest lista beneficjentów KPO dla kultury. Środki otrzymała m.in. Fundacja Krystyny Jandy z ostatniej chwili
Jest lista beneficjentów "KPO dla kultury". Środki otrzymała m.in. Fundacja Krystyny Jandy

Resort kultury opublikował wyniki II naboru KPO dla kultury. Po skandalu wokół KPO związanym z branżą HoReCa, internauci niemal natychmiastowo zajęli się listą przedsięwzięć z obszaru kultury objętych wsparciem z Krajowego Planu Odbudowy.

Komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Poznania

Port Lotniczy Poznań-Ławica obsłużył w lipcu tego roku 504,7 tys. pasażerów, co oznacza wzrost o 9 proc. w porównaniu z lipcem ubiegłego roku – poinformowało w poniedziałek lotnisko.

REKLAMA

[Wybory w USA] Ekspert: Sondaże znów się pomyliły, zaskakujące wyniki wśród Latynosów

Choć wynik wyborow nie jest jeszcze przesądzony, wiadomo już, że sondaże znów nie doceniły poparcia dla Trumpa - ocenia w rozmowie z PAP Michał Baranowski z German Marshall Fund. Jak zauważa, zaskoczeniem jest znaczący wzrost poparcia dla Trumpa wśród Latynosów.
EPA/JUSTIN LANE [Wybory w USA] Ekspert: Sondaże znów się pomyliły, zaskakujące wyniki wśród Latynosów
EPA/JUSTIN LANE / PAP/EPA

 

"Tak jak cztery lata temu, już teraz widzimy duży błąd sondażowy. Nie ma żadnego pogromu Trumpa, a wyścig jest dużo bardziej wyrównany" - mówi PAP ekspert. Jak dodaje, nie powinno być to zaskoczeniem, bo Ameryka jest bardzo podzielonym krajem.

"Widać duży pesymizm wśród Demokratów, ale jeśli ogląda się prawicowy Fox News, to tam też jest nerwowo" - dodał.

Jak ocenia Baranowski, o zwycięstwie zdecydują prawdopodobnie - tak jak w 2016 r. - trzy stany z tzw. "Pasa Rdzy": Wisconsin, Michigan i Pensylwania. Na wyniki w tych stanach być może będzie trzeba poczekać jeszcze długi czas.

"Na pewno cieszy to, że dotąd nie było żadnych rozruchów i zakłóceń procesu wyborczego" - zaznacza.

Jednym z zaskoczeń wtorkowej nocy jest obserwowany dotąd wzrost poparcia dla prezydenta Trumpa wśród wyborów latynoskich. Dotyczy to nie tylko wyborców kubańskiego pochodzenia, tradycyjnie sprzyjającym Republikanom, ale również np. obywateli pochodzenia meksykańskiego w przygranicznych hrabstwach Teksasu, gdzie cztery lata temu zdecydowanie wygrała Hillary Clinton.

"Ciężko ocenić dlaczego tak jest. Rozmawiając z ludźmi z Teksasu odnoszę wrażenie, że kluczową rolę odgrywa gospodarka i zaufanie do Trumpa pod tym właśnie względem. Ale też błędem jest myślenie, że Latynosi automatycznie będą głosować przeciwko Trumpowi dlatego, że jest za budową muru i ograniczeniem imigracji. Mówimy o ludziach, którzy już tu są, są legalnie i nie muszą automatycznie popierać większej imigracji" - ocenia ekspert. 

 

osk/ jar/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe