Michał Ossowski: "Są materiały wskazujące na przekroczenie granic dopuszczalności użycia broni przez policję"

W tym roku Marsz Niepodległości został zorganizowany w formule zmotoryzowanej jako Rajd Niepodległości. Część z uczestników przyszła jednak pieszo. Bliżej niezidentyfikowane osoby rozpoczęły bójkę z policję na Rondzie de Gaulle'a. Reakcja policji znacząco różniła się od reakcji na działania lewackich bojówkarzy, którzy kilka dni wcześniej atakowali kościoły, księży i wiernych, czasem przy użyciu butelek czy trzonków od siekier. Tym razem policja użyła broni gładkolufowej. Ranny został wieloletni fotoreporter Tygodnika Solidarność Tomasz Gutry.
Pan Tomek jest po operacji, wydaje się, że wszystko będzie w porządku (...) Policja jest wyposażona w środki przymusu i w sytuacjach szczególnych może tej broni używać. Czy wczoraj powinna? Trudno powiedzieć. Są bardzo różne filmy i materiały, które wskazują na przekroczenie granic dopuszczalności użycia broni, chociażby zachowanie wobec dziennikarzy i to nie tylko w przypadku pana Tomasza, choć jest to sytuacja wyjątkowo skandaliczna, bo trudno sobie wyobrazić, że osoba z widocznym aparatem na szyi, stanowiła jakiekolwiek zagrożenie, a strzelono do niego z bardzo bliskiej odległości. Musimy oczekiwać od policji opanowania w takich sytuacjach. Mamy zapewnienia, że sytuacja zostanie wyjaśniona, a policjant będzie ukarany
- komentował dla Radia Gdańsk Michał Ossowski.
Wczoraj minister Kamiński dzwonił do przewodniczącego Piotra Dudy i wyjaśniał tę sytuację. Twierdził, że wcześniej doszło do ataku innego funkcjonariusza policji który też przebywa obecnie w szpitalu i drugi policjant po prostu w zamieszaniu strzelił i trafił w Pana Tomka. Ja jednak uważam, że to nie może tłumaczyć zachowania policji, bo od funkcjonariuszy musimy oczekiwać opanowania w takiej sytuacji - nie może być tak, że policjant traci panowanie i używa broni w stanie jakiegoś szoku, tak nie może być
- wskazał redaktor. Jak podkreślił, prawo do protestów jest prawem człowieka, prawem obywatelskim, ale akty wandalizmu powinny być zawsze piętnowane.
Te same akty wandalizmu obserwowaliśmy podczas Strajku Kobiet, gdzie dochodziło do scen gorszących i przerażających momentami i bardzo widoczna była duża pobłażliwość policji wobec tych zachowań. Trudno nie odnieść wrażenia, że obserwujemy tutaj podwójne standardy
- podsumował Michał Ossowski.
Zapraszamy do odsłuchania całej audycji na stronie Radia Gdańsk.