[WIDEO] „Nie, nie, nie pozwolę panu uciec”. Dziennikarz WP miał pecha trafić na Patryka Jakiego
![[WIDEO] „Nie, nie, nie pozwolę panu uciec”. Dziennikarz WP miał pecha trafić na Patryka Jakiego](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//uploads/cropit/1605890421c6e7708bc4b8f61ac485dd4e03729334b2cf5b6b50f702e5a40735804df34956.jpg)
– Pan doskonale wie, że pomiędzy wyborem, który pan przywoływał, polskiej KRS, a jego hiszpańskiego odpowiednika jest dużo więcej różnic, to nie są identyczne mechanizmy. Zaangażowanie polityków w Polsce jest dużo większe niż w Hiszpanii – mówił prowadzący Wirtualnej Polski Mateusz Ratajczak.
Wypowiedź dziennikarza przerwał jednak europoseł PiS Patryk Jaki, który nie zgodził się z jego stwierdzeniem: – Ale nie, nie, nie ! Niech pan powie, na czym polega ta różnica? Nie pozwolę panu z tego uciec, zarzucił mi pan coś.
– Choćby na tym, że pod kątem formalnym te kandydatury są sprawdzane przez komisję wyborczą, to jest niezależny organ sądowniczy, to nie są politycy, którzy oceniają kandydatury, nie głosują nad nimi. To zupełnie inny mechanizm – powiedział prowadzący WP. – Jeżeli wprowadzamy zmiany z dnia na dzień, a nad nimi nie debatujemy, to to budzi wątpliwości – dodał.
– To jest nieprawda co pan mówi. To jest nieprawda i albo się pan z tego wycofa, albo ja nie pozwolę z tego zejść. Oczywiście, że w Hiszpanii politycy oceniają i wybierają. Dokładnie taką samą większością jak w Polsce. To, co pan powiedział to nie jest prawda – powiedział Jaki.
Pan Redaktor @MatRatajczak nadział się na @PatrykJaki, który był czujny w sprawie hiszpańskiego KRS.
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) November 20, 2020
Komisja bada tylko warunki FORMALNE zgłoszeń, które są identyczne w Polsce (25 podpisow).
W 2018 roku komisja przekazała do parlamentu 51 kandydatur
pic.twitter.com/0m4jkPTKs6
Kaleta komentuje
„Komisja bada tylko warunki FORMALNE zgłoszeń, które są identyczne w Polsce (25 podpisow). W 2018 roku komisja przekazała do parlamentu 51 kandydatur. Dowolnego wyboru spośród kandydatów dokonują w Hiszpanii obie izby parlamentu. W ten sposób wybiera 12 sędziów większością 3/5 głosów (tak jak w Polsce). Ogólnie na 21 członków KRS parlament w Hiszpanii wybiera 20 członków. System działa tak jak w Polsce, ale to nam się grozi” – wytłumaczył polityk Solidarnej Polski Sebastian Kaleta.
„Odbieraniem funduszy i ciąga się przed TSUE za rzekomo niedopuszczalne upolitycznienie sądownictwa. Hiszpania ma spokój i czeka na dziesiątki miliardów euro z koronabudżetu. Atak na KRS to kluczowy zarzut wobec całej reformy, bo na nim opiera się zarzut upolitycznienia sądów. To tym bardziej dowodzi, że próby wprowadzanie dodatkowych rozporządzeń nie mają nic wspólnego z faktami, równym traktowaniem, ale z chęcią odbierania środków pod wydumanymi pretekstami w celu wywierania presji i szantażu politycznego” – dodał.
Dowolnego wyboru spośród kandydatów dokonują w Hiszpanii obie izby parlamentu. W ten sposób wybiera 12 sędziów większością 3/5 głosów (tak jak w Polsce). Ogólnie na 21 członków KRS parlament w Hiszpanii wybiera 20 członków‼️
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) November 20, 2020
System działa tak jak w Polsce, ale to nam się grozi
to tym bardziej dowodzi, że próby wprowadzanie dodatkowych rozporządzeń nie mają nic wspólnego z faktami, równym traktowaniem, ale z chęcią odbierania środków pod wydumanymi pretekstami w celu wywierania presji i szantażu politycznego.
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) November 20, 2020