Dziennikarka TVN: "Nie musiałam podejmować decyzji o aborcji, bo życie zdecydowało za mnie"

W wywiadzie dziennikarka zapytana została m.in. o sytuację związaną z protestami, jakie wybuchły w kraju po wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji eugenicznej.
Ja o utracie dziecka powiedziałam po raz pierwszy w magazynie "Pani" kilka lat temu. Dziś mam wrażenie, że ktoś próbuje cofnąć nas do średniowiecza, że politycy za nic mają rozwój nauki, postęp medycyny, prawa kobiet. Od czasu tamtego wywiadu w "Pani" mnóstwo się w moim życiu zmieniło i zdarzyło, jestem w stanie zrozumieć ból kobiet, gdy tracą ciążę, bo sama przeszłam przez to niejednokrotnie. Podobnie jak miliony innych kobiet
– przyznała.
Woźniak-Starak powiedziała, że pierwsze dziecko straciła w 6 tygodniu ciąży. Drugiej też nie było dane jej donosić.
Moja druga ciąża miała wadę genetyczną. Nie musiałam podejmować decyzji o aborcji, bo życie zdecydowało za mnie
– wyznała.