[video] "Spróchniałe matrony, jak czarownica, patrzcie na tę opuchniętą twarz". Ks. Woźnicki obraża Marylę Rodowicz i Beatę Kozidrak
Na Sylwestra widzę dwie podstarzałe gwiazdy: Marylę Rodowicz i Beatę Kozidrak, której jeszcze słuchałem jak byłem na studiach i w wojsku. Jedna na pewno jest w wieku bliskim mojej mamy - pani Rodowicz (...) a druga trochę młodsza, ale pamiętam jeszcze sprzed pójścia do seminarium wywiad czytałem, z ową gwiazdeczką tamtego czasu. Było pytanie: "co lubi w czasie koncertu?" No lubi jak jej głos się podoba, ale zwróciłem uwagę: "jak ludzie patrzą i podoba im się..." i teraz musiałbym użyć słowa o pewnej części mojego ciała, którą też koń ma. I nie chodzi o zad. Że się im podoba, bo zgrabne
- mówił podczas "kazania" kontrowersyjny duchowny.
Więc minęło kilkadziesiąt lat, a my widzimy te podstarzałe gwiazdeczki. Jedna niczym czarownica ruszająca się, druga na szczudłach, ale cały czas wierzą, że podobają się innym ludziom te części ciała które podobały się 30 lat temu, które koń też ma i nie chodzi o zad. Jako kapłan mam obowiązek zwrócić uwagę: hola, hola, podstarzałe, spróchniałe matrony! Nie każdemu będzie dana szybka śmierć. Niektórzy się namęczą. I z tego co ludzie kiedyś podziwiali zostanie zwyczajne próchno, którego zadatki już dzisiaj widać. Chociaż nie podejrzewam gwiazd o obżarstwo, chociaż proszę popatrzyć na pyziałą twarz pani Rodowicz, a jeszcze bardziej na opuchniętą twarz pani Kozidrak, dwa podgardla. Jakby biskupem była! A nie jest. Jeśli to nie obżarstwo, to może bolesny skutek szczepień?
- mówił kapłan do swoich wyznawców.
Bezwstyd, głupota, kobieca próżność
- podsumował dodając, że ci, którzy oglądają tego typu występy są "jeszcze głupsi".