Warszawa: Ratusz odda mieszkańcom około miliarda złotych? Sensacyjny wyrok sądu

Jak informuje lokalny portal haloursynow.pl, wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie zapadł 27 stycznia, lecz dopiero dziś poznano jego uzasadnienie.
Przypomnijmy, że od marca ubiegłego roku w Warszawie obowiązuje ryczałt w wysokości 65 złotych od mieszkania w budynkach wielorodzinnych i 94 od domu jednorodzinnego. Robotnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa „Praga”, która złożyła skargę zwróciła uwagę na znaczącą podwyżkę opłat za śmieci. „Średnio o 253%, a dla jednoosobowego gospodarstwa domowego - o 550%” – podkreśla portal.
Jak podkreślił pełnomocnik spółdzielni, „brak szczegółowej kalkulacji nowej stawki opłaty oraz niepodanie rzetelnych danych przemawiających za podwyżką, przemawia za stwierdzeniem nieważności zaskarżonych uchwał”.
RSM „Praga” zaznaczyła również, że ryczałt jest „nieuzasadniony i niesprawiedliwy pod względem społecznym”. – Takie rozwiazanie opiera się na założeniu, że wszystkie gospodarstwa - niezależnie od liczby osób je tworzących - produkują tyle samo śmieci, co jest oczywistą i rażącą nieprawdą – zwrócono uwagę.
Decyzja sądu
„Sąd nie zgodził się z zarzutami o zbyt drastyczną podwyżkę. Stwierdził, że rada miejska wystarczająco ją uargumentowała rosnącymi kosztami systemu gospodarowania odpadami. Ale podzielił stanowisko spółdzielni w drugiej kwestii. Stawek za wywóz śmieci dla mieszkańców nie powinno być dwóch, ale tylko jedna” – czytamy w artykule zamieszczonym na portalu haloursynow.pl.
WSA stwierdził, że „użyte w ustępie 2 par. 6j sformułowanie »jedna stawka« wyklucza możliwość różnicowania stawki, bo to prowadzi do ustalenia dwóch lub więcej stawek, co pozostaje w oczywistej sprzeczności z treścią tego przepisu”.
„Uchwała radnych m. st. Warszawy nr XXIV/671/2019 z 12 grudnia 2019 roku jest nieważna w punktach par. 1 pkt. 1 oraz par. 2 pkt. 1 i 2 - czyli tych, które mówią o wyborze sposobu naliczania stawki za śmieci” – podkreślono.
Serwis dzielnicy Ursynów zwraca uwagę, że stawka wyroku jest bardzo wysoka - jeśli Naczelny Sąd Administracyjny przychyli się do decyzji WSA, to miasto być może będzie musiało zwrócić mieszkańcom pieniądze. Chodzi o około 1 mld złotych.