[Felieton "TS"] Tadeusz Płużański: Zdrajca Wyklętych

„Wyskoczyłem ze szkoły, by zabić paru ludzi (Trzeba było ich zabić, bo tak się wplątali w przeszłość, że można ich było odplątać tylko kulą)... i wróciłem do szkoły w granatowym ubranku pachnącym młodością i krwią”.
/ fundacja Łączka

Była wiosna 1950 r. 17-letni Czesław Białowąs zaczął pisać wiersze. Pochodził z patriotycznej rodziny. Ojciec i najstarszy brat byli w Armii Krajowej: pierwszy wcielony przymusowo do „ludowego” Wojska Polskiego poległ w ostatnich dniach wojny; drugiego UB zamordowało w 1946 r. Z komunistami, w 6. Brygadzie Wileńskiej, walczył dalej brat Witold, a matka odsiadywała wyrok pięciu lat więzienia za pomoc „bandzie”.

Bezpieka postraszyła Czesława, że jak nie wyda brata „bandyty”, też go aresztują. I tak młody poeta stał się agentem „Małachowskim” (potem „Michałem”) i ruszył w teren. Zaliczał sukces za sukcesem: zabici i aresztowani Żołnierze Wyklęci, represjonowane rodziny. Nawet Witold Białowąs nie domyślał się, że to brat jest kapusiem. UB tak skutecznie go „przykrył”, kierując podejrzenia na jednego z żołnierzy AK i WiN, że łatka zdrajcy ciążyła na niewinnym człowieku aż do początku XXI w. Za zasługi w likwidacji „band” Departament III MBP załatwił Czesławowi Białowąsowi studia na Wydziale Filologii Polskiej Uniwersytetu Wrocławskiego. Tym razem rozpracowywał środowisko akademickie.

Kiedy w obławie UB – spowodowanej donosem „Michała” – ciężko ranny został jego brat Witold, a po aresztowaniu odmawiał składania zeznań, Czesław odwiedzał go w resortowym szpitalu w Białymstoku. Donosił też na matkę, którą zwolniono z więzienia. Sam zapisał się do partii, pracował w kuratorium i został wicedyrektorem jednej z wrocławskich szkół średnich. Zmarł 16 grudnia 1981 r. jako „wychowawca wielu pokoleń młodzieży” i uznany poeta – członek Związku Literatów Polskich. Nikt nie przypuszczał, że opowieści o likwidacji „band” to jego biografia.


1 marca 1951 r. – 70 lat temu – komunistyczne władze zamordowały członków IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Jego prezes ppłk Łukasz Ciepliński w jednym z ostatnich grypsów z celi śmierci napisał: „Zrobili ze mnie zbrodniarza. Prawda jednak wkrótce zwycięży. Nad światem zapanuje idea Chrystusowa, Polska niepodległość – a człowiek pohańbioną godność ludzką odzyska”.


Dziś prawda zwycięża – w dużej mierze dzięki instytucjom Rzeczpospolitej takim jak IPN, ale ta instytucjonalna pamięć nie byłaby możliwa bez podmiotów obywatelskich, skupionych w Społecznym Komitecie Obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Na warszawskiej „Łączce” Powązek Wojskowych Fundacja „Łączka” jak co roku 1 marca oddała hołd zamordowanym.


Oni kontynuowali walkę Armii Krajowej czy Narodowych Sił Zbrojnych. Walkę o niepodległość Polski przeciwko imperium zła, któremu służył tajny współpracownik Czesław Białowąs i jemu podobni zdrajcy.


 

POLECANE
Katastrofa śmigłowca pod Rzeszowem. Są nowe ustalenia z ostatniej chwili
Katastrofa śmigłowca pod Rzeszowem. Są nowe ustalenia

W sobotę w okolicach miejscowości Cierpisz w powiecie łańcuckim doszło do katastrofy śmigłowca. Zginęło w nim dwóch braci – to znani podkarpaccy biznesmeni. Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie wydała nowy komunikat w sprawie zdarzenia.

Już jutro spotkanie wokół specjalnego wydania książki „To ja. Andrzej Duda” w Białymstoku! z ostatniej chwili
Już jutro spotkanie wokół specjalnego wydania książki „To ja. Andrzej Duda” w Białymstoku!

Przed nami kolejne spotkanie wokół specjalnej edycji książki „To ja. Andrzej Duda” z rozdziałem o współpracy prezydenta z NSZZ „Solidarność”. Tym razem spotkamy się w Białymstoku.

Kolejne miliardy trafiły do Polski z KPO. KE zatwierdziła płatność Wiadomości
Kolejne miliardy trafiły do Polski z KPO. KE zatwierdziła płatność

Po wypłacie trzeciej transzy Polska wykorzystała już 45 proc. dostępnych środków z unijnego Funduszu Odbudowy, którego łączna wartość dla naszego kraju wynosi 59,8 mld euro.

Myślicie, że Tusk się tym przejmuje?. Prezes PiS nie wytrzymał z ostatniej chwili
"Myślicie, że Tusk się tym przejmuje?". Prezes PiS nie wytrzymał

Ujawnione przez Business Insider plany resortu zdrowia i NFZ na 2026 r. przewidują cięcia świadczeń, ograniczenia darmowych leków i limity wizyt u specjalistów. "W biały dzień okradają pacjentów!" – grzmi prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Szok w Chorwacji. Atak nożem na zakonnicę w Zagrzebiu Wiadomości
Szok w Chorwacji. Atak nożem na zakonnicę w Zagrzebiu

34-letnia zakonnica Marija Tatjana Zrno została kilkakrotnie dźgnięta nożem w brzuch w dzielnicy Malešnica w Zagrzebiu. Choć udało jej się przeżyć atak i trafiła do szpitala. Według wstępnych doniesień atak mógł mieć podłoże religijne, co wstrząsnęło Chorwacją. Kościół prosi o modlitwę za jej życie.

Kierwiński: „Partia Brauna na granicy delegalizacji” polityka
Kierwiński: „Partia Brauna na granicy delegalizacji”

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński oświadczył, że Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna jest „na granicy delegalizacji”. – Jeszcze kilka wyskoków i ta granica zostanie przekroczona – dodał.

Tragiczny pożar w Hong Kongu. Ponad setka ofiar, dziesiątki zaginionych Wiadomości
Tragiczny pożar w Hong Kongu. Ponad setka ofiar, dziesiątki zaginionych

Władze Hongkongu zatrzymały 13 osób po tragicznym pożarze siedmiu wieżowców, w którym zginęło co najmniej 151 mieszkańców, a los dziesiątek pozostaje nieznany.

Ewakuacja przedszkola w Rybniku z ostatniej chwili
Ewakuacja przedszkola w Rybniku

W Rybniku w woj. śląskim doszło do ewakuacji jednego z przedszkoli. Budynek opuściło 59 dzieci i 16 pracowników – informuje w poniedziałek serwis radio90.pl.

Trump: Trudny, drobny problem Ukrainy Wiadomości
Trump: Trudny, drobny problem Ukrainy

Donald Trump ocenił, że problemy z korupcją na Ukrainie utrudniają negocjacje pokojowe z USA.  Nazwał je "trudnymi, drobnymi problemami". Jednocześnie wyraził nadzieję na osiągnięcie porozumienia. Spotkanie ukraińskiej i amerykańskiej delegacji na Florydzie skupiło się na planie zakończenia wojny i zapewnieniu Ukrainie suwerenności oraz bezpieczeństwa.

Wyzwiska i wielka awantura ” Jermaka u Zełenskiego. Ukraińskie media ujawniają kulisy dymisji pilne
"Wyzwiska i wielka awantura ” Jermaka u Zełenskiego. Ukraińskie media ujawniają kulisy dymisji

Według relacji cytowanych przez ukraińskie media odejście Andrija Jermaka wywołało w Kijowie wstrząs – prezydent Wołodymyr Zełenski miał usłyszeć od niego całą serię pretensji i oskarżeń, a współpracownicy mówią, że po dymisji szef państwa „znów jest pełen energii”.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Tadeusz Płużański: Zdrajca Wyklętych

„Wyskoczyłem ze szkoły, by zabić paru ludzi (Trzeba było ich zabić, bo tak się wplątali w przeszłość, że można ich było odplątać tylko kulą)... i wróciłem do szkoły w granatowym ubranku pachnącym młodością i krwią”.
/ fundacja Łączka

Była wiosna 1950 r. 17-letni Czesław Białowąs zaczął pisać wiersze. Pochodził z patriotycznej rodziny. Ojciec i najstarszy brat byli w Armii Krajowej: pierwszy wcielony przymusowo do „ludowego” Wojska Polskiego poległ w ostatnich dniach wojny; drugiego UB zamordowało w 1946 r. Z komunistami, w 6. Brygadzie Wileńskiej, walczył dalej brat Witold, a matka odsiadywała wyrok pięciu lat więzienia za pomoc „bandzie”.

Bezpieka postraszyła Czesława, że jak nie wyda brata „bandyty”, też go aresztują. I tak młody poeta stał się agentem „Małachowskim” (potem „Michałem”) i ruszył w teren. Zaliczał sukces za sukcesem: zabici i aresztowani Żołnierze Wyklęci, represjonowane rodziny. Nawet Witold Białowąs nie domyślał się, że to brat jest kapusiem. UB tak skutecznie go „przykrył”, kierując podejrzenia na jednego z żołnierzy AK i WiN, że łatka zdrajcy ciążyła na niewinnym człowieku aż do początku XXI w. Za zasługi w likwidacji „band” Departament III MBP załatwił Czesławowi Białowąsowi studia na Wydziale Filologii Polskiej Uniwersytetu Wrocławskiego. Tym razem rozpracowywał środowisko akademickie.

Kiedy w obławie UB – spowodowanej donosem „Michała” – ciężko ranny został jego brat Witold, a po aresztowaniu odmawiał składania zeznań, Czesław odwiedzał go w resortowym szpitalu w Białymstoku. Donosił też na matkę, którą zwolniono z więzienia. Sam zapisał się do partii, pracował w kuratorium i został wicedyrektorem jednej z wrocławskich szkół średnich. Zmarł 16 grudnia 1981 r. jako „wychowawca wielu pokoleń młodzieży” i uznany poeta – członek Związku Literatów Polskich. Nikt nie przypuszczał, że opowieści o likwidacji „band” to jego biografia.


1 marca 1951 r. – 70 lat temu – komunistyczne władze zamordowały członków IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Jego prezes ppłk Łukasz Ciepliński w jednym z ostatnich grypsów z celi śmierci napisał: „Zrobili ze mnie zbrodniarza. Prawda jednak wkrótce zwycięży. Nad światem zapanuje idea Chrystusowa, Polska niepodległość – a człowiek pohańbioną godność ludzką odzyska”.


Dziś prawda zwycięża – w dużej mierze dzięki instytucjom Rzeczpospolitej takim jak IPN, ale ta instytucjonalna pamięć nie byłaby możliwa bez podmiotów obywatelskich, skupionych w Społecznym Komitecie Obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Na warszawskiej „Łączce” Powązek Wojskowych Fundacja „Łączka” jak co roku 1 marca oddała hołd zamordowanym.


Oni kontynuowali walkę Armii Krajowej czy Narodowych Sił Zbrojnych. Walkę o niepodległość Polski przeciwko imperium zła, któremu służył tajny współpracownik Czesław Białowąs i jemu podobni zdrajcy.



 

Polecane