Prokuratura chce uchylenia immunitetu trzem sędziom SN. Jest oświadczenie Małgorzaty Manowskiej

We wtorek Prokuratura Krajowa wystąpiła o uchylenie immunitetów trzem sędziom Sądu Najwyższego, którzy – jak twierdzi dział prasowy prokuratury – doprowadzili do bezprawnego pobytu dwóch osób w zakładach karnych. Pierwsza prezes Sądu Najwyższego wydała oświadczenie w tej sprawie.
 Prokuratura chce uchylenia immunitetu trzem sędziom SN. Jest oświadczenie Małgorzaty Manowskiej
/ fot. Krzysztof Sitkowski / KPRP


Chodzi o sędziów Izby Karnej Sądu Najwyższego: Włodzimierza Wróbla, Andrzeja Stępkę i Marka Pietruszyńskiego.

Prokuratura podkreśliła, że po ewentualnym uchyleniu przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego immunitetów tym sędziom, prokuratura zamierza postawić im zarzuty nieumyślnego niedopełnienia obowiązku rozstrzygania spraw zgodnie z obowiązującymi przepisami. „Zgodnie z nimi w sytuacji wydania orzeczenia uchylającego prawomocny wyrok lub zawieszającego jego wykonanie koniecznym jest wydanie przez sędziego nakazu zwolnienia skazanego, jeśli odbywa on orzeczoną karę” – argumentuje PK.

„Sędzia Marek P. postanowieniem z 23 października 2019 r. wstrzymał wykonanie wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku z 31 stycznia 2019 r. wobec mężczyzny skazanego na 3 lata i 3 miesiące pozbawienia wolności za kradzież z włamaniem i usiłowanie kradzieży z włamaniem. Mimo ciążącego na nim obowiązku sędzia nie podjął działań zmierzających do ustalenia, czy w momencie, gdy wydawał postanowienie o wstrzymaniu wykonania wyroku, skazany odbywa karę. Tymczasem karę taką zaczął on odbywać od 3 września 2019 r. Dopiero 15 listopada 2019 r wskutek interwencji obrońcy skazanego wydano nakaz zwolnienia mężczyzny. W rezultacie zaniechania sędziego mężczyzna był bezzasadnie przetrzymywany w zakładzie karnym przez niemal miesiąc” – przekazała prokuratura.

Z informacji PK wynika, że dwaj pozostali sędziowie, których dotyczy wniosek, zasiadali w składzie Sądu Najwyższego, który w październiku 2019 r. uchylił wyrok Sądu Okręgowego w Zamościu wobec mężczyzny skazanego na dwa lata pozbawienia wolności za spowodowanie wypadku w ruchu lądowym ze skutkiem śmiertelnym. „Wbrew obowiązkowi nie sprawdzili, czy kara jest już wykonywana. Kroki takie podjęto dopiero po telefonie funkcjonariusza Służby Więziennej z zakładu karnego, w którym skazany był osadzony. Wskutek zaniechań sędziów mężczyzna spędził bezprawnie ponad miesiąc w zakładzie karnym” – poinformowała prokuratura.
 

Jest komentarz Manowskiej


Do sprawy odniosła się w środę pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska. „Manowska nie skomentowała wniosków prokuratury, ale »w porozumieniu z prezesem Izby Karnej« szczegółowo opisała sprawy interesujące prokuraturę. Z jej stanowiska wynika, że nie ma podstaw do ścigania sędziów” – pisze „Gazeta Wyborcza”.

W sprawie sędziego Marka Pietruszyńskiego pierwsza prezes SN stwierdziła: „W dniu wydawania postanowienia sędzia dysponował zawartą w aktach sprawy informacją, że skazany nie odbywa kary. Adnotację sporządził pracownik sekretariatu”.

W stanowisku Manowskiej odnośnie sędziów Włodzimierza Wróbla i Andrzeja Stępki czytamy: „Z karty informacyjnej akt sprawy wynikało, że skazany nie jest pozbawiony wolności”. „Sędziowie orzekający w podobnych sprawach nie sprawdzają osobiście wykonania zapadłych decyzji procesowych” – podkreśliła pierwsza prezes SN.

Teraz wnioski o uchylenie immunitetów trzem sędziom Izby Karnej SN oceni Izba Dyscyplinarna.

 

 


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Prowokacja kielecka tylko u nas
Tadeusz Płużański: Prowokacja kielecka

Tragedia kielecka – tak zatytułowaną informację autorstwa Tadeusza Szturm de Sztrema, działacza Polskiej Partii Socjalistycznej – Wolność, Równość, Niepodległość, można znaleźć w aktach powojennego mordu sądowego na rtm. Witoldzie Pileckim. Antysowiecka grupa Pileckiego dzięki kurierom przekazała ją do sztabu II Korpusu Polskiego gen. Władysława Andersa we Włoszech.

Blackout w Czechach. Premier przekazał nowe ustalenia Wiadomości
Blackout w Czechach. Premier przekazał nowe ustalenia

Premier Czech Petr Fiala powiedział dziennikarzom po posiedzeniu Centralnego Sztabu Kryzysowego, że przyczyną awarii prądu w piątek była usterka techniczna. Wykluczył cyberatak jako powód. Według Fiali awaria objęła 500 tys. odbiorców prądu. Po południu bez energii elektrycznej było 2000 odbiorców.

Rząd Tuska zrezygnował z uporczywego łamania prawa w tej jednej kwestii Wiadomości
"Rząd Tuska zrezygnował z uporczywego łamania prawa w tej jednej kwestii"

Rząd Donalda Tuska opublikował w Dzienniku Ustaw uchwałę Sądu Najwyższego, która potwierdza ważność wyboru Karola Tadeusza Nawrockiego na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Uchwała dotyczy wyborów prezydenckich, które odbyły się 18 maja i 1 czerwca 2025 roku.

Tȟašúŋke Witkó: król jest nagi tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: król jest nagi

„W polityce, jak nie idzie, to nie idzie!”. Państwo, naturalnie, doskonale wiecie, że autorem przytoczonej frazy jest Włodzimierz Czarzasty, a wygłosił on ją po serii ciosów wyborczych, jakie spadły na Sojusz Lewicy Demokratycznej niemal dekadę temu. Osobiście, jakiegoś większego nabożeństwa do słów wypowiadanych przez tego byłego członka Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej nie mam, ale to jedno zdanie – jakże prawdziwe i słuszne – zapadło mi w pamięci na długo. Zresztą, jeśli przyjrzeć się bliżej obecnym losom premiera Donalda Tuska, wtedy widać jak na dłoni, że tyczy ono wszystkich graczy sceny politycznej, od prawicy do lewicy

Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o wycofaniu jednej z partii popularnych chipsów Lay's. Wykryto w niej niebezpieczne substancje, które nie powinny znajdować się w żywności. Jeśli masz ten produkt w domu – nie jedz go i jak najszybciej zwróć do sklepu.

Powyborcza zabawa zapałkami tylko u nas
Powyborcza zabawa zapałkami

Polityczna szarża Romana Giertycha nie zmieniła i raczej nie ma szans zmienić wyniku wyborów, ani doprowadzić do ich powtórzenia, jednak społeczne szkody przez nią uczynione odczuwać będziemy jeszcze długo.

Niemcy: 20-latek zaatakował podróżnych młotkiem Wiadomości
Niemcy: 20-latek zaatakował podróżnych młotkiem

Cztery osoby zostało lekko ranne w czwartek w wyniku ataku mężczyzny z młotkiem w dalekobieżnym pociągu w Bawarii w Niemczech - poinformowała miejscowa policja. Napastnik został aresztowany.

Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Znane nazwisko wraca do gry Wiadomości
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Znane nazwisko wraca do gry

Powrót Adama Nawałki na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski jeszcze niedawno wydawał się mało realny. Dziś jednak ten scenariusz staje się coraz bardziej prawdopodobny. Jak ujawnił Roman Kołtoń w swoim programie „Prawda Futbolu”, były trener kadry jest gotów ponownie objąć stanowisko – choćby tymczasowo.

 Straż Graniczna wydała komunikat. Ważne informacje dla mieszkańców pogranicza Wiadomości
Straż Graniczna wydała komunikat. Ważne informacje dla mieszkańców pogranicza

Mieszkańcy pracujący po niemieckiej stronie granicy mogą być spokojni, kontrole na granicy będą wyrywkowe, nie będzie to kontrola 100 procent osób – powiedział PAP por. Paweł Biskupik, rzecznik prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Mam problem. Artur Barciś zwrócił się do fanów Wiadomości
"Mam problem". Artur Barciś zwrócił się do fanów

Znany polski aktor Artur Barciś, niespodziewanie zwrócił się do fanów za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku. W krótkim, ale szczerym wpisie wyjaśnił, dlaczego nie jest w stanie odpowiedzieć każdemu, kto zaprasza go do znajomych.

REKLAMA

Prokuratura chce uchylenia immunitetu trzem sędziom SN. Jest oświadczenie Małgorzaty Manowskiej

We wtorek Prokuratura Krajowa wystąpiła o uchylenie immunitetów trzem sędziom Sądu Najwyższego, którzy – jak twierdzi dział prasowy prokuratury – doprowadzili do bezprawnego pobytu dwóch osób w zakładach karnych. Pierwsza prezes Sądu Najwyższego wydała oświadczenie w tej sprawie.
 Prokuratura chce uchylenia immunitetu trzem sędziom SN. Jest oświadczenie Małgorzaty Manowskiej
/ fot. Krzysztof Sitkowski / KPRP


Chodzi o sędziów Izby Karnej Sądu Najwyższego: Włodzimierza Wróbla, Andrzeja Stępkę i Marka Pietruszyńskiego.

Prokuratura podkreśliła, że po ewentualnym uchyleniu przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego immunitetów tym sędziom, prokuratura zamierza postawić im zarzuty nieumyślnego niedopełnienia obowiązku rozstrzygania spraw zgodnie z obowiązującymi przepisami. „Zgodnie z nimi w sytuacji wydania orzeczenia uchylającego prawomocny wyrok lub zawieszającego jego wykonanie koniecznym jest wydanie przez sędziego nakazu zwolnienia skazanego, jeśli odbywa on orzeczoną karę” – argumentuje PK.

„Sędzia Marek P. postanowieniem z 23 października 2019 r. wstrzymał wykonanie wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku z 31 stycznia 2019 r. wobec mężczyzny skazanego na 3 lata i 3 miesiące pozbawienia wolności za kradzież z włamaniem i usiłowanie kradzieży z włamaniem. Mimo ciążącego na nim obowiązku sędzia nie podjął działań zmierzających do ustalenia, czy w momencie, gdy wydawał postanowienie o wstrzymaniu wykonania wyroku, skazany odbywa karę. Tymczasem karę taką zaczął on odbywać od 3 września 2019 r. Dopiero 15 listopada 2019 r wskutek interwencji obrońcy skazanego wydano nakaz zwolnienia mężczyzny. W rezultacie zaniechania sędziego mężczyzna był bezzasadnie przetrzymywany w zakładzie karnym przez niemal miesiąc” – przekazała prokuratura.

Z informacji PK wynika, że dwaj pozostali sędziowie, których dotyczy wniosek, zasiadali w składzie Sądu Najwyższego, który w październiku 2019 r. uchylił wyrok Sądu Okręgowego w Zamościu wobec mężczyzny skazanego na dwa lata pozbawienia wolności za spowodowanie wypadku w ruchu lądowym ze skutkiem śmiertelnym. „Wbrew obowiązkowi nie sprawdzili, czy kara jest już wykonywana. Kroki takie podjęto dopiero po telefonie funkcjonariusza Służby Więziennej z zakładu karnego, w którym skazany był osadzony. Wskutek zaniechań sędziów mężczyzna spędził bezprawnie ponad miesiąc w zakładzie karnym” – poinformowała prokuratura.
 

Jest komentarz Manowskiej


Do sprawy odniosła się w środę pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska. „Manowska nie skomentowała wniosków prokuratury, ale »w porozumieniu z prezesem Izby Karnej« szczegółowo opisała sprawy interesujące prokuraturę. Z jej stanowiska wynika, że nie ma podstaw do ścigania sędziów” – pisze „Gazeta Wyborcza”.

W sprawie sędziego Marka Pietruszyńskiego pierwsza prezes SN stwierdziła: „W dniu wydawania postanowienia sędzia dysponował zawartą w aktach sprawy informacją, że skazany nie odbywa kary. Adnotację sporządził pracownik sekretariatu”.

W stanowisku Manowskiej odnośnie sędziów Włodzimierza Wróbla i Andrzeja Stępki czytamy: „Z karty informacyjnej akt sprawy wynikało, że skazany nie jest pozbawiony wolności”. „Sędziowie orzekający w podobnych sprawach nie sprawdzają osobiście wykonania zapadłych decyzji procesowych” – podkreśliła pierwsza prezes SN.

Teraz wnioski o uchylenie immunitetów trzem sędziom Izby Karnej SN oceni Izba Dyscyplinarna.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe