Dziś Wielki Czwartek. Msza Wieczerzy Pańskiej rozpoczyna w Kościele obchody Triduum Paschalnego

Mszą Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczynają się w Kościele katolickim obchody Triduum Paschalnego - Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. "Nazywamy to misterium, czyli zbawczym dziełem, dzięki któremu człowiek otrzymał udział w życiu wiecznym” – powiedział PAP ks. prof. Krzysztof Filipowicz z UKSW w Warszawie.
 Dziś Wielki Czwartek. Msza Wieczerzy Pańskiej rozpoczyna w Kościele obchody Triduum Paschalnego
/ Wikipedia - domena publiczna

Podkreślił, że centrum życia Jezusa jest Jego Pascha. "Inne wydarzenia – takie jak: wcielenie, narodziny, publiczne życie, nauczanie i cuda zmierzają ku wydarzeniom Męki, Śmierci i Zmartwychwstania. Uczestniczymy pod osłoną znaków, ale co do istoty i skutków są one zawsze takie same, gdyż są zawsze dziełem Chrystusa" – wyjaśnił liturgista.

Zwrócił uwagę, że w przypadku celebracji Mszy Wieczerzy Pańskiej przepisy liturgiczne nie są tak jednoznaczne, jak w przypadku Wigilii Paschalnej, którą należy sprawować po zachodzie słońca.

Ks. prof. Filipowicz powiedział, że "Msza Wieczerzy Pańskiej powinna być celebrowana - o wieczorze, o porze najbardziej odpowiedniej. Ordynariusz może pozwolić, o ile domaga się tego potrzeba duszpasterska, by odbyła się w godzinach wcześniejszych. Wolno także prezbiterom powtórnie uczestniczyć w takiej celebracji. Wiadomo, że pojęcie potrzeby duszpasterskiej czy pożytku dusz jest bardzo szerokie i łatwo tutaj o nadużycia, choć sądzę, że trudne okoliczności, w jakich znaleźliśmy się z powodu pandemii, usprawiedliwiałyby taką możliwość" – powiedział liturgista.

Zaznaczył, że "przepisy zabraniają jednak sprawowania Mszy Wieczerzy Pańskiej bez udziału wiernych".

"Starożytny Kościół chciał w liturgii Wielkiego Tygodnia możliwie najwierniej oddać wydarzenia z życia Jezusa Chrystusa. Historycznie rzecz ujmując, Msza Wieczerzy Pańskiej sprawowana była w różnych godzinach, ale Sobór Watykański II odnawiając liturgię, chciał przywrócić najbardziej wartościową tradycję i ukazać, że Triduum Paschalne, a więc i należąca do niego Msza Wieczerzy Pańskiej, jest dla Kościoła najdroższym skarbem" – powiedział ks. prof. Filipowicz.

Wyjaśnił, że "Msza Wieczerzy Pańskiej odwołuje się do dwóch wielkich wydarzeń Wieczernika: Eucharystii i kapłaństwa.

"Wielki Czwartek mówi nam o Ostatniej Wieczerzy, ale Pan Jezus podając chleb Apostołom nazywa go swoim +Ciałem za nas wydanym+, a podając kielich z winem nazywa je +Krwią Nowego Przymierza wylaną za nasze grzechy+, choć fizycznie miało się to dokonać dopiero następnego dnia. To, w czym Apostołowie uczestniczą, nazywa swoją +Pamiątką+ i nakazuje im sprawowanie tego, więc Kościół czyni tak, jak mu powiedział Pan" – powiedział wykładowca UKSW.

W czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej w Kościele był obrzęd obycia nóg. "Udokumentowane obmycie nóg pojawia się najwcześniej, bo w IV w. w liturgii chrzcielnej i traktowane jest, jako dopełnienie obmycia chrzcielnego. Zwyczaj ten najbardziej był rozpowszechniony w Hiszpanii, znany był też w Galii, Afryce Północnej oraz na Wschodzie, ale nie w Rzymie" – powiedział ks. prof. Filipowicz.

Zaznaczył, że znaczenie tych praktyk nie było jednolite. "Nawiązywano do chrzcielnego oczyszczenia z grzechu pierworodnego, niekiedy odwoływano się do +zranienia w pietę+ z księgi Rodzaju. Wraz upowszechnieniem się chrztu dzieci zaniechano tych praktyk" - zaznaczył.

Powiedział, że znak pozostał we wspólnotach monastycznych, gdzie umywano nogi na znak gościnności i pokory.

"Był to obrzęd nawiązujący do czynności Jezusa z Wieczernika, ale traktowany dość symbolicznie. Umywanie nóg przez biskupów w Wielki Czwartek było najprawdopodobniej zwyczajem przejętym od zakonów i upowszechniło się w VII w. Praktyki nie były jednolite, właściwie istniały lokalne zwyczaje, choć i liturgiczne obrzędy, obwarowane niekiedy groźbą sankcji w przypadku ich zaniechania" – powiedział ks. prof. Filipowicz.

"W liturgii papieskiej obrzęd ten jest poświadczony dopiero w XII w. Mszał trydencki przewidywał obmycie po zakończeniu mszy. Natomiast obecny mszał zaleca dokonania tego obrzędu po Ewangelii i homilii. Jego wymowa związana jest z teologią kapłaństwa. Na wzór Chrystusa przełożony wspólnoty jest jej sługą" – wskazał liturgista.

Powiedział, że do 1955 r. obrzęd umycia nóg był zarezerwowany dla biskupów i opatów. "Obecny mszał zaleca go w każdej parafii, o ile względy duszpasterskie za tym przemawiają. W związku z pandemią polecono, aby zrezygnować z tego obrzędu w parafiach" – zwrócił uwagę ks. prof. Filipowicz.

Zaznaczył, że "wierni, którzy nie uczestniczą w liturgii parafialnej zachęcani są do łączności duchowej". "Można skorzystać z dyspensy, ale łączność duchowa osiągana i ułatwiana na przykład dzięki środkom masowego przekazu, nie jest tym samym, co uczestnictwo, które domaga się jedności czasu i miejsca" – zwrócił uwagę.

"Ci, którzy nie mogą uczestniczyć w liturgii sprawowanej w kościołach, mają możliwość, a nawet powinni odmówić liturgię godzin, czyli brewiarz gdyż ona, niezależnie czy odmawiana jest indywidualnie czy wspólnotowo, zawsze jest oficjalną modlitwą Kościoła" - zaznaczył ks. prof. Filipowicz.

Po modlitwie po komunii św. przenosi się Najświętszy Sakrament na miejsce przechowania, zwane dawniej "ciemnicą". "Obrzęd ten przypomina brutalne pojmanie, uprowadzenie i uwięzienie Chrystusa. Procesja odbywa się przy śpiewie hymnu +Sław, języku, tajemnicę+ autorstwa św. Tomasza za Akwinu. Zachęca się do adoracji" – powiedział ks. prof. Filipowicz.

Zaznaczył, że "liturgia tego dnia nie ma właściwie zakończenia, gdyż Triduum Paschalne jest jednym obchodem przejścia Jezusa z tego świata do Ojca".

"Następnie obnaża się ołtarz, wygasza wieczną lampkę na znak, że zabrano Oblubieńca. Jeśli to możliwe, zaleca się wynieść krzyże lub je zasłonić, o ile nie zrobiono tego wcześniej" – powiedział liturgista.

Jak dodał – "podczas sprawowania Mszy Wieczerzy Pańskiej tabernakulum powinno być puste, gdyż komunia św. powinna być udzielana z darów konsekrowanych podczas tej eucharystii. Ze względu na Wielki Piątek, kiedy nie sprawuje się mszy św., należy zakonsekrować większą ilość chleba. Przepisy mówią też o zakonsekrowaniu dodatkowej hostii do wystawienia w Grobie Pańskim. Ze względów epidemiologicznych w tym roku używa się podczas komunii wiernych tylko konsekrowanego Chleba. Zakaz ten nie obejmuje wspólnot zakonnych" – wskazał ks. prof. Filipowicz.

Podczas Mszy Wieczerzy Pańskiej, po hymnie "Chwała na wysokości Bogu" milkną dzwony, instrumenty muzyczne, gongi, dzwonki; używa się kołatek. Jest to swoisty post uszu. (PAP)


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Prowokacja kielecka tylko u nas
Tadeusz Płużański: Prowokacja kielecka

Tragedia kielecka – tak zatytułowaną informację autorstwa Tadeusza Szturm de Sztrema, działacza Polskiej Partii Socjalistycznej – Wolność, Równość, Niepodległość, można znaleźć w aktach powojennego mordu sądowego na rtm. Witoldzie Pileckim. Antysowiecka grupa Pileckiego dzięki kurierom przekazała ją do sztabu II Korpusu Polskiego gen. Władysława Andersa we Włoszech.

Blackout w Czechach. Premier przekazał nowe ustalenia Wiadomości
Blackout w Czechach. Premier przekazał nowe ustalenia

Premier Czech Petr Fiala powiedział dziennikarzom po posiedzeniu Centralnego Sztabu Kryzysowego, że przyczyną awarii prądu w piątek była usterka techniczna. Wykluczył cyberatak jako powód. Według Fiali awaria objęła 500 tys. odbiorców prądu. Po południu bez energii elektrycznej było 2000 odbiorców.

Rząd Tuska zrezygnował z uporczywego łamania prawa w tej jednej kwestii Wiadomości
"Rząd Tuska zrezygnował z uporczywego łamania prawa w tej jednej kwestii"

Rząd Donalda Tuska opublikował w Dzienniku Ustaw uchwałę Sądu Najwyższego, która potwierdza ważność wyboru Karola Tadeusza Nawrockiego na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Uchwała dotyczy wyborów prezydenckich, które odbyły się 18 maja i 1 czerwca 2025 roku.

Tȟašúŋke Witkó: król jest nagi tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: król jest nagi

„W polityce, jak nie idzie, to nie idzie!”. Państwo, naturalnie, doskonale wiecie, że autorem przytoczonej frazy jest Włodzimierz Czarzasty, a wygłosił on ją po serii ciosów wyborczych, jakie spadły na Sojusz Lewicy Demokratycznej niemal dekadę temu. Osobiście, jakiegoś większego nabożeństwa do słów wypowiadanych przez tego byłego członka Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej nie mam, ale to jedno zdanie – jakże prawdziwe i słuszne – zapadło mi w pamięci na długo. Zresztą, jeśli przyjrzeć się bliżej obecnym losom premiera Donalda Tuska, wtedy widać jak na dłoni, że tyczy ono wszystkich graczy sceny politycznej, od prawicy do lewicy

Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o wycofaniu jednej z partii popularnych chipsów Lay's. Wykryto w niej niebezpieczne substancje, które nie powinny znajdować się w żywności. Jeśli masz ten produkt w domu – nie jedz go i jak najszybciej zwróć do sklepu.

Powyborcza zabawa zapałkami tylko u nas
Powyborcza zabawa zapałkami

Polityczna szarża Romana Giertycha nie zmieniła i raczej nie ma szans zmienić wyniku wyborów, ani doprowadzić do ich powtórzenia, jednak społeczne szkody przez nią uczynione odczuwać będziemy jeszcze długo.

Niemcy: 20-latek zaatakował podróżnych młotkiem Wiadomości
Niemcy: 20-latek zaatakował podróżnych młotkiem

Cztery osoby zostało lekko ranne w czwartek w wyniku ataku mężczyzny z młotkiem w dalekobieżnym pociągu w Bawarii w Niemczech - poinformowała miejscowa policja. Napastnik został aresztowany.

Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Znane nazwisko wraca do gry Wiadomości
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Znane nazwisko wraca do gry

Powrót Adama Nawałki na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski jeszcze niedawno wydawał się mało realny. Dziś jednak ten scenariusz staje się coraz bardziej prawdopodobny. Jak ujawnił Roman Kołtoń w swoim programie „Prawda Futbolu”, były trener kadry jest gotów ponownie objąć stanowisko – choćby tymczasowo.

 Straż Graniczna wydała komunikat. Ważne informacje dla mieszkańców pogranicza Wiadomości
Straż Graniczna wydała komunikat. Ważne informacje dla mieszkańców pogranicza

Mieszkańcy pracujący po niemieckiej stronie granicy mogą być spokojni, kontrole na granicy będą wyrywkowe, nie będzie to kontrola 100 procent osób – powiedział PAP por. Paweł Biskupik, rzecznik prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Mam problem. Artur Barciś zwrócił się do fanów Wiadomości
"Mam problem". Artur Barciś zwrócił się do fanów

Znany polski aktor Artur Barciś, niespodziewanie zwrócił się do fanów za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku. W krótkim, ale szczerym wpisie wyjaśnił, dlaczego nie jest w stanie odpowiedzieć każdemu, kto zaprasza go do znajomych.

REKLAMA

Dziś Wielki Czwartek. Msza Wieczerzy Pańskiej rozpoczyna w Kościele obchody Triduum Paschalnego

Mszą Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczynają się w Kościele katolickim obchody Triduum Paschalnego - Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. "Nazywamy to misterium, czyli zbawczym dziełem, dzięki któremu człowiek otrzymał udział w życiu wiecznym” – powiedział PAP ks. prof. Krzysztof Filipowicz z UKSW w Warszawie.
 Dziś Wielki Czwartek. Msza Wieczerzy Pańskiej rozpoczyna w Kościele obchody Triduum Paschalnego
/ Wikipedia - domena publiczna

Podkreślił, że centrum życia Jezusa jest Jego Pascha. "Inne wydarzenia – takie jak: wcielenie, narodziny, publiczne życie, nauczanie i cuda zmierzają ku wydarzeniom Męki, Śmierci i Zmartwychwstania. Uczestniczymy pod osłoną znaków, ale co do istoty i skutków są one zawsze takie same, gdyż są zawsze dziełem Chrystusa" – wyjaśnił liturgista.

Zwrócił uwagę, że w przypadku celebracji Mszy Wieczerzy Pańskiej przepisy liturgiczne nie są tak jednoznaczne, jak w przypadku Wigilii Paschalnej, którą należy sprawować po zachodzie słońca.

Ks. prof. Filipowicz powiedział, że "Msza Wieczerzy Pańskiej powinna być celebrowana - o wieczorze, o porze najbardziej odpowiedniej. Ordynariusz może pozwolić, o ile domaga się tego potrzeba duszpasterska, by odbyła się w godzinach wcześniejszych. Wolno także prezbiterom powtórnie uczestniczyć w takiej celebracji. Wiadomo, że pojęcie potrzeby duszpasterskiej czy pożytku dusz jest bardzo szerokie i łatwo tutaj o nadużycia, choć sądzę, że trudne okoliczności, w jakich znaleźliśmy się z powodu pandemii, usprawiedliwiałyby taką możliwość" – powiedział liturgista.

Zaznaczył, że "przepisy zabraniają jednak sprawowania Mszy Wieczerzy Pańskiej bez udziału wiernych".

"Starożytny Kościół chciał w liturgii Wielkiego Tygodnia możliwie najwierniej oddać wydarzenia z życia Jezusa Chrystusa. Historycznie rzecz ujmując, Msza Wieczerzy Pańskiej sprawowana była w różnych godzinach, ale Sobór Watykański II odnawiając liturgię, chciał przywrócić najbardziej wartościową tradycję i ukazać, że Triduum Paschalne, a więc i należąca do niego Msza Wieczerzy Pańskiej, jest dla Kościoła najdroższym skarbem" – powiedział ks. prof. Filipowicz.

Wyjaśnił, że "Msza Wieczerzy Pańskiej odwołuje się do dwóch wielkich wydarzeń Wieczernika: Eucharystii i kapłaństwa.

"Wielki Czwartek mówi nam o Ostatniej Wieczerzy, ale Pan Jezus podając chleb Apostołom nazywa go swoim +Ciałem za nas wydanym+, a podając kielich z winem nazywa je +Krwią Nowego Przymierza wylaną za nasze grzechy+, choć fizycznie miało się to dokonać dopiero następnego dnia. To, w czym Apostołowie uczestniczą, nazywa swoją +Pamiątką+ i nakazuje im sprawowanie tego, więc Kościół czyni tak, jak mu powiedział Pan" – powiedział wykładowca UKSW.

W czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej w Kościele był obrzęd obycia nóg. "Udokumentowane obmycie nóg pojawia się najwcześniej, bo w IV w. w liturgii chrzcielnej i traktowane jest, jako dopełnienie obmycia chrzcielnego. Zwyczaj ten najbardziej był rozpowszechniony w Hiszpanii, znany był też w Galii, Afryce Północnej oraz na Wschodzie, ale nie w Rzymie" – powiedział ks. prof. Filipowicz.

Zaznaczył, że znaczenie tych praktyk nie było jednolite. "Nawiązywano do chrzcielnego oczyszczenia z grzechu pierworodnego, niekiedy odwoływano się do +zranienia w pietę+ z księgi Rodzaju. Wraz upowszechnieniem się chrztu dzieci zaniechano tych praktyk" - zaznaczył.

Powiedział, że znak pozostał we wspólnotach monastycznych, gdzie umywano nogi na znak gościnności i pokory.

"Był to obrzęd nawiązujący do czynności Jezusa z Wieczernika, ale traktowany dość symbolicznie. Umywanie nóg przez biskupów w Wielki Czwartek było najprawdopodobniej zwyczajem przejętym od zakonów i upowszechniło się w VII w. Praktyki nie były jednolite, właściwie istniały lokalne zwyczaje, choć i liturgiczne obrzędy, obwarowane niekiedy groźbą sankcji w przypadku ich zaniechania" – powiedział ks. prof. Filipowicz.

"W liturgii papieskiej obrzęd ten jest poświadczony dopiero w XII w. Mszał trydencki przewidywał obmycie po zakończeniu mszy. Natomiast obecny mszał zaleca dokonania tego obrzędu po Ewangelii i homilii. Jego wymowa związana jest z teologią kapłaństwa. Na wzór Chrystusa przełożony wspólnoty jest jej sługą" – wskazał liturgista.

Powiedział, że do 1955 r. obrzęd umycia nóg był zarezerwowany dla biskupów i opatów. "Obecny mszał zaleca go w każdej parafii, o ile względy duszpasterskie za tym przemawiają. W związku z pandemią polecono, aby zrezygnować z tego obrzędu w parafiach" – zwrócił uwagę ks. prof. Filipowicz.

Zaznaczył, że "wierni, którzy nie uczestniczą w liturgii parafialnej zachęcani są do łączności duchowej". "Można skorzystać z dyspensy, ale łączność duchowa osiągana i ułatwiana na przykład dzięki środkom masowego przekazu, nie jest tym samym, co uczestnictwo, które domaga się jedności czasu i miejsca" – zwrócił uwagę.

"Ci, którzy nie mogą uczestniczyć w liturgii sprawowanej w kościołach, mają możliwość, a nawet powinni odmówić liturgię godzin, czyli brewiarz gdyż ona, niezależnie czy odmawiana jest indywidualnie czy wspólnotowo, zawsze jest oficjalną modlitwą Kościoła" - zaznaczył ks. prof. Filipowicz.

Po modlitwie po komunii św. przenosi się Najświętszy Sakrament na miejsce przechowania, zwane dawniej "ciemnicą". "Obrzęd ten przypomina brutalne pojmanie, uprowadzenie i uwięzienie Chrystusa. Procesja odbywa się przy śpiewie hymnu +Sław, języku, tajemnicę+ autorstwa św. Tomasza za Akwinu. Zachęca się do adoracji" – powiedział ks. prof. Filipowicz.

Zaznaczył, że "liturgia tego dnia nie ma właściwie zakończenia, gdyż Triduum Paschalne jest jednym obchodem przejścia Jezusa z tego świata do Ojca".

"Następnie obnaża się ołtarz, wygasza wieczną lampkę na znak, że zabrano Oblubieńca. Jeśli to możliwe, zaleca się wynieść krzyże lub je zasłonić, o ile nie zrobiono tego wcześniej" – powiedział liturgista.

Jak dodał – "podczas sprawowania Mszy Wieczerzy Pańskiej tabernakulum powinno być puste, gdyż komunia św. powinna być udzielana z darów konsekrowanych podczas tej eucharystii. Ze względu na Wielki Piątek, kiedy nie sprawuje się mszy św., należy zakonsekrować większą ilość chleba. Przepisy mówią też o zakonsekrowaniu dodatkowej hostii do wystawienia w Grobie Pańskim. Ze względów epidemiologicznych w tym roku używa się podczas komunii wiernych tylko konsekrowanego Chleba. Zakaz ten nie obejmuje wspólnot zakonnych" – wskazał ks. prof. Filipowicz.

Podczas Mszy Wieczerzy Pańskiej, po hymnie "Chwała na wysokości Bogu" milkną dzwony, instrumenty muzyczne, gongi, dzwonki; używa się kołatek. Jest to swoisty post uszu. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe