Materiały wybuchowe potwierdzone. Macierewicz o raporcie: materiał dowodowy zostanie przekazany prokuraturze

To materiał dowodowy, który zostanie przekazany prokuraturze - powiedział o końcowym raporcie podkomisji smoleńskiej jej szef Antoni Macierewicz. Podkreślił przy tym, że obecnie "nie jest to czas", by wydawać rządowi instrukcje dotyczące tego, jak powinien zareagować na ten materiał.
Antoni Macierewicz  Materiały wybuchowe potwierdzone. Macierewicz o raporcie: materiał dowodowy zostanie przekazany prokuraturze
Antoni Macierewicz / Wikipedia CC BY 2,0 Piotr Drabik

W sobotę, w 11. rocznicę katastrofy smoleńskiej, Telewizja Republika jako pierwsza wyemitowała film przedstawiający ustalenia raportu końcowego podkomisji smoleńskiej, której szefem jest b. szef MON, poseł PiS Antoni Macierewicz. Z ustaleń wynika, że do katastrofy 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku doszło w wyniku wybuchów w kadłubie i skrzydle samolotu Tu-154, a nie zderzenia maszyny z drzewem.

W późniejszej rozmowie na antenie Telewizji Republika Macierewicz zaznaczył, że w kontekście katastrofy smoleńskiej mowa o tak szerokiej problematyce, że dalsze badania wciąż mogą być prowadzone. Dodał jednak, że film jest relacją z raportu końcowego w zakresie przyczyn tej tragedii. "W tym zakresie jest to raport końcowy" - zaznaczył.

Pytany, jak na raport powinien zareagować polski rząd, szef podkomisji odparł, że "nie jest to czas, żeby wydawać rządowi takie instrukcje". "To jest materiał dowodowy, który oczywiście musi być przekazany i zostanie przekazany prokuraturze, która prowadzi śledztwo i do której należą tego typu działania karne" - powiedział.

W rozmowie z PAP Macierewicz przekonywał, że kluczowym dowodem w sprawie jest odnalezienie na szczątkach samolotu materiałów wybuchowych, co potwierdziły "nie tylko polskie, ale również trzy zagraniczne laboratoria". Jak mówił, chodzi m.in. o pentryt i heksogen - czyli materiały używane przez terrorystów do konstrukcji ładunków wybuchowych. Szef podkomisji smoleńskiej zapewnił jednocześnie, ze jeśli nie zajdą "nadzwyczajne okoliczności", raport końcowy zostanie przyjęty przez podkomisję w głosowaniu jeszcze w kwietniu tego roku.

W latach 2010-2011 katastrofę smoleńską badała Komisja Badania Wypadków Lotniczych, której przewodniczącym był ówczesny szef MSWiA Jerzy Miller. W opublikowanym w lipcu 2011 r. raporcie komisja Millera stwierdziła, że przyczyną katastrofy było zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania, a w konsekwencji zderzenie samolotu z drzewami prowadzące do stopniowego niszczenia konstrukcji maszyny. Komisja podkreślała, że ani rejestratory dźwięku, ani parametrów lotu nie potwierdzają tezy o wybuchu na pokładzie samolotu.

W lutym 2016 r. przy MON została powołana podkomisja do ponownego zbadania katastrofy, której ustalenia zupełnie przeczyły tej tezie. Z raportu technicznego opublikowanego w kwietniu 2018 r. wynikało, że samolot Tu-154M został zniszczony wskutek eksplozji.

Postępowanie w związku z katastrofą smoleńską zostało wszczęte w dniu wypadku przez ówczesną Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie. Po reformie prokuratury przez rząd PiS śledztwo od zlikwidowanej wtedy prokuratury wojskowej przejęła Prokuratura Krajowa. Od marca 2016 r. sprawą zajął się Zespół Śledczy nr 1 Prokuratury Krajowej, nad którym kierownictwo objął wtedy prok. Marek Pasionek.

W piątek Prokuratura Krajowa przekazała PAP, że postępowanie zostało przedłużone do końca tego roku i "prowadzone są czynności dowodowe dostarczające nowych informacji pozwalających na wyjaśnienie przyczyn katastrofy".(PAP)

autorka: Sonia Otfinowska

sno/ krap/


 

POLECANE
Najbliższe dni. Lasy Państwowe wydały komunikat z ostatniej chwili
"Najbliższe dni". Lasy Państwowe wydały komunikat

W ciągu najbliższych dni w rejonie Kluczborka, Brzegu i Rudziniec prowadzone będą opryski lasów w celu ograniczenia populacji chrabąszczy - poinformowała Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Katowicach. Zabiegi zostaną przeprowadzone na obszarze ponad tysiąca hektarów.

Rośnie bezrobocie w strefie euro. Niemcy zaniżają średnią Wiadomości
Rośnie bezrobocie w strefie euro. Niemcy zaniżają średnią

Mimo dobrego startu gospodarki strefy euro w 2025 roku, bezrobocie nieoczekiwanie wzrosło — najwyższe wskaźniki odnotowano w Hiszpanii i Finlandii.

Ten problem dotyka coraz większą liczbę seniorów. Niepokojące statystyki Wiadomości
Ten problem dotyka coraz większą liczbę seniorów. Niepokojące statystyki

Coraz więcej seniorów w naszym kraju żyje w samotności, a codzienność po osiemdziesiątce to często nieustanna cisza, brak kontaktu z innymi ludźmi, wyobcowanie i pogarszające się zdrowie.

Polityk Koalicji 13 grudnia nazwał Karola Nawrockiego na antenie Radia Zet faworytem wyborów gorące
Polityk Koalicji 13 grudnia nazwał Karola Nawrockiego na antenie Radia Zet "faworytem wyborów"

W trakcie rozmowy na antenie Radia Zet poseł Marek Sawicki z PSL nazwał kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego "faworytem" w nadchodzących wyborach prezydenckich.

„Wiedzieliście o tym? Fala komentarzy po zaskakującym wyznaniu w ‘Dzień dobry TVN’” Wiadomości
„Wiedzieliście o tym?" Fala komentarzy po zaskakującym wyznaniu w ‘Dzień dobry TVN’”

Krótki filmik zamieszczony na oficjalnym profilu „Dzień dobry TVN” na Instagramie wzbudził sporo emocji wśród fanów programu. Prowadzący poranne show, Marcin Prokop i Dorota Wellman, jak zwykle z humorem i dystansem do siebie zachęcali widzów do obejrzenia najnowszego odcinka. Tym razem jednak ich wypowiedzi wywołały prawdziwe zaskoczenie.

Znana imigrantka z Pakistanu groziła, że jak dostanie niemiecki paszport wykończy Niemców. Właśnie dostała Wiadomości
Znana imigrantka z Pakistanu groziła, że "jak dostanie niemiecki paszport wykończy Niemców". Właśnie dostała

Ayesha Khan, lewicowa aktywistka z Pakistanu znana z kontrowersyjnych, antyniemieckich wypowiedzi, otrzymała niemiecki paszport podczas ceremonii w Paulskirche.

Taki jest nasz plan. Hansi Flick ogłosił decyzję ws. Szczęsnego z ostatniej chwili
"Taki jest nasz plan". Hansi Flick ogłosił decyzję ws. Szczęsnego

Trener Barcelony Hansi Flick zapowiedział, że Wojciech Szczęsny wróci do bramki na mecze z Interem Mediolan w Lidze Mistrzów i w ligowym El Clasico z Realem Madryt, choć chwalił Marca-Andre ter Stegena za występ w sobotę przeciwko Valladolid.

Niezwykłe zjawisko na polskim niebie. Gratka dla fanów astronomii Wiadomości
Niezwykłe zjawisko na polskim niebie. Gratka dla fanów astronomii

Miłośnicy nocnego nieba mają powód, by spojrzeć w górę. Nad południowo-wschodnim horyzontem wznosi się właśnie jeden z najpiękniejszych obiektów, jakie można zobaczyć na wiosennym i letnim niebie - gromada kulista M13.

Donald Trump chce pomóc Meksykowi. Chodzi o walkę z kartelami Wiadomości
Donald Trump chce pomóc Meksykowi. Chodzi o walkę z kartelami

Prezydent USA Donald Trump chciał pomóc Meksykowi w walce z kartelami narkotykowymi. Zaproponował wysłanie amerykańskich wojsk. Jednakże prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum odrzuciła tę propozycję.

„To były obietnice Kaczyńskiego!”. Kuriozalne słowa sympatyka KO na jednym z wieców Wiadomości
„To były obietnice Kaczyńskiego!”. Kuriozalne słowa sympatyka KO na jednym z wieców

Adrian Borecki, reporter Telewizji Republika, pojawił się na wiecu Rafała Trzaskowskiego w Sopocie. Tam wdał się w kuriozalną rozmowę z jednym z sympatyków Koalicji Obywatelskiej, który twierdził, że obietnice zapowiedziane przez lidera tej partii Donalda Tuska należą do prezesa PiS.

REKLAMA

Materiały wybuchowe potwierdzone. Macierewicz o raporcie: materiał dowodowy zostanie przekazany prokuraturze

To materiał dowodowy, który zostanie przekazany prokuraturze - powiedział o końcowym raporcie podkomisji smoleńskiej jej szef Antoni Macierewicz. Podkreślił przy tym, że obecnie "nie jest to czas", by wydawać rządowi instrukcje dotyczące tego, jak powinien zareagować na ten materiał.
Antoni Macierewicz  Materiały wybuchowe potwierdzone. Macierewicz o raporcie: materiał dowodowy zostanie przekazany prokuraturze
Antoni Macierewicz / Wikipedia CC BY 2,0 Piotr Drabik

W sobotę, w 11. rocznicę katastrofy smoleńskiej, Telewizja Republika jako pierwsza wyemitowała film przedstawiający ustalenia raportu końcowego podkomisji smoleńskiej, której szefem jest b. szef MON, poseł PiS Antoni Macierewicz. Z ustaleń wynika, że do katastrofy 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku doszło w wyniku wybuchów w kadłubie i skrzydle samolotu Tu-154, a nie zderzenia maszyny z drzewem.

W późniejszej rozmowie na antenie Telewizji Republika Macierewicz zaznaczył, że w kontekście katastrofy smoleńskiej mowa o tak szerokiej problematyce, że dalsze badania wciąż mogą być prowadzone. Dodał jednak, że film jest relacją z raportu końcowego w zakresie przyczyn tej tragedii. "W tym zakresie jest to raport końcowy" - zaznaczył.

Pytany, jak na raport powinien zareagować polski rząd, szef podkomisji odparł, że "nie jest to czas, żeby wydawać rządowi takie instrukcje". "To jest materiał dowodowy, który oczywiście musi być przekazany i zostanie przekazany prokuraturze, która prowadzi śledztwo i do której należą tego typu działania karne" - powiedział.

W rozmowie z PAP Macierewicz przekonywał, że kluczowym dowodem w sprawie jest odnalezienie na szczątkach samolotu materiałów wybuchowych, co potwierdziły "nie tylko polskie, ale również trzy zagraniczne laboratoria". Jak mówił, chodzi m.in. o pentryt i heksogen - czyli materiały używane przez terrorystów do konstrukcji ładunków wybuchowych. Szef podkomisji smoleńskiej zapewnił jednocześnie, ze jeśli nie zajdą "nadzwyczajne okoliczności", raport końcowy zostanie przyjęty przez podkomisję w głosowaniu jeszcze w kwietniu tego roku.

W latach 2010-2011 katastrofę smoleńską badała Komisja Badania Wypadków Lotniczych, której przewodniczącym był ówczesny szef MSWiA Jerzy Miller. W opublikowanym w lipcu 2011 r. raporcie komisja Millera stwierdziła, że przyczyną katastrofy było zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania, a w konsekwencji zderzenie samolotu z drzewami prowadzące do stopniowego niszczenia konstrukcji maszyny. Komisja podkreślała, że ani rejestratory dźwięku, ani parametrów lotu nie potwierdzają tezy o wybuchu na pokładzie samolotu.

W lutym 2016 r. przy MON została powołana podkomisja do ponownego zbadania katastrofy, której ustalenia zupełnie przeczyły tej tezie. Z raportu technicznego opublikowanego w kwietniu 2018 r. wynikało, że samolot Tu-154M został zniszczony wskutek eksplozji.

Postępowanie w związku z katastrofą smoleńską zostało wszczęte w dniu wypadku przez ówczesną Wojskową Prokuraturę Okręgową w Warszawie. Po reformie prokuratury przez rząd PiS śledztwo od zlikwidowanej wtedy prokuratury wojskowej przejęła Prokuratura Krajowa. Od marca 2016 r. sprawą zajął się Zespół Śledczy nr 1 Prokuratury Krajowej, nad którym kierownictwo objął wtedy prok. Marek Pasionek.

W piątek Prokuratura Krajowa przekazała PAP, że postępowanie zostało przedłużone do końca tego roku i "prowadzone są czynności dowodowe dostarczające nowych informacji pozwalających na wyjaśnienie przyczyn katastrofy".(PAP)

autorka: Sonia Otfinowska

sno/ krap/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe