Beata Kempa mocno o nagonce na Polskę: „niech powiedzą gdzie byli, a wtedy pogadamy o bezstronności”

Większość sędziów w Polsce nie ma problemów z orzekaniem - oświadczyła europosłanka PiS Beata Kempa w czwartek podczas debaty grupy roboczej PE ds. monitorowania demokracji, praworządności i praw podstawowych (DRFMG). Była przewodnicząca Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf przekonywała z kolei, że niezależne sądy są w Polsce powoli likwidowane.
Beata Kempa Beata Kempa mocno o nagonce na Polskę: „niech powiedzą gdzie byli, a wtedy pogadamy o bezstronności”
Beata Kempa / YT print screen/WirtualnaPolska

"Z perspektywy lat uważam, że plan zniszczenia trójpodziału władzy w Polsce był zaprojektowany. (...) Ten projekt zlikwidowania niezależnych sądów jest powoli realizowany. Trójpodział władzy w tej chwili zanika, sądy mają orzekać zgodnie z oczekiwaniami władzy, a to zaczęło się wszystko od destrukcji Trybunału Konstytucyjnego, prokuratury i KRS, która jest powoływana wbrew konstytucji" - oceniła Gersdorf, występując za pośrednictwem wideopołączenia na posiedzeniu grupy roboczej Parlamentu Europejskiego.

Wtórował jej sędzia Waldemar Żurek, którego zdaniem "sytuacja w Polsce jest niezwykle trudna jeśli chodzi o pozycję sędziów". Przekonywał on, że Trybunał Konstytucyjny stał się "instytucją całkowicie upolitycznioną", wydającą wyroki na zlecenie władzy.
Jak dodał, w Trybunale Konstytucyjnym zasiadają osoby, które "niedawno były czynnymi politykami rządzącej partii", a obecnie dochodzi do "usunięcia Rzecznika Praw Obywatelskich". "To smutny dzień, który pokazuje, że jesteśmy jedną nogą już państwem autorytarnym" – orzekł.

"Dziś sędziom niezależnym jest niezwykle ciężko. Sam mam obecnie 9 postępowań dyscyplinarnych" – ujawnił Żurek. "W momencie, gdy sędziowie się boją, (…) to nie mamy już państwa prawa" - podkreślił. Z takimi opiniami polemizowała eurodeputowana PiS Beata Kempa. "W Polsce jest blisko 10 tys. aktywnych sędziów. W przestrzeni medialnej pojawia się tymczasem dosłownie kilka nazwisk. Ciągle te same. Warto, żeby komisja (PE) poprosiła o wyjaśnienie, dlaczego te osoby są tak bardzo aktywne publicznie" - zaproponowała posłanka reprezentująca w PE frakcję Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.
"Być może byłyby świetne w polityce - zapraszam. Tu możemy się spierać na poglądy, bo to z czym mieliśmy dziś do czynienia to manifestacja polityczna i manifestacja poglądów, które są dobre w polityce ale nie w sądzie i prokuraturze. (...) Niech powiedzą to szczerze, gdzie byli, na jakich barykadach i wtedy porozmawiamy o bezstronności" - zaapelowała Beata Kempa.

Przytoczyła następnie wyniki badań z 2019 r. przeprowadzonych przez Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia". Na 330 przebadanych sędziów 84 proc. odpowiedziało, że nie miało żadnych nacisków ws. wydawanych przez nich wyroków. Pozostali wskazali, że za naciski uznają wystąpienia medialne polityków - relacjonowała europosłanka. "Skoro nie są odporni na wystąpienia medialne polityków, to powinni się zastanowić, co robią w wymiarze sprawiedliwości. Zawsze mogą zdjąć łańcuch, oddać togę i przyjść do polityki" - zachęcała. Podała też, że w 2015 roku ponad 60 proc. Polaków negatywnie oceniało działanie sądów. W 2018 r. liczba ta spadła do 47 proc.

"Większość sędziów nie ma problemów z orzekaniem. Nie ma problemów i w sposób swobodny sprawuje wymiar sprawiedliwości i ciężko pracuje" - podsumowała polska polityk. Sędzia Igor Tuleya tymczasem powiedział, że potwierdza słowa Waldemara Żurka. "Przeciwko wielu polskim sędziom toczą się postępowania dyscyplinarne. Nie tylko za wypowiedzi oceniające tzw. reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce, ale również za warsztaty edukacyjne, które prowadzą z młodzieżą, za spotkania z obywatelami, (…) ale również za orzeczenia, które wydają" – stwierdził.

Dodał, że obecnie jest ścigany przez prokuraturę, którą kieruje minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, mimo że nie popełnił żadnego przestępstwa. "Decyzję w sprawie mojego immunitetu podjął organ, który nie jest sądem. Izba Dyscyplinarna SN nie powinna funkcjonować" – ocenił. Dodał, że nie może stawić się na wezwania prokuratury, bo gdyby tak zrobił, "legitymizowałby łamanie prawa polskiego i europejskiego". Europoseł PiS Patryk Jaki wskazał tymczasem, że w PE po raz kolejny stosuje się podwójne standardy wobec różnych krajów członkowskich i krytykuje się Polskę za rozwiązania, które funkcjonują w innych krajach - np. w Hiszpanii - i nie budzą żadnych kontrowersji.

 

 


 

POLECANE
Zmiany proponowane przez KE nie są wystarczające wobec napływu produktów rolnych z Ukrainy gorące
Zmiany proponowane przez KE nie są wystarczające wobec napływu produktów rolnych z Ukrainy

Przedstawiciele państw członkowskich w Specjalnym Komitecie ds. Rolnictwa (SCA) zatwierdzili mandat negocjacyjny Rady w sprawie ukierunkowanej zmiany rozporządzenia w sprawie wspólnej organizacji rynku produktów rolnych (CMO) i dwóch innych aktów regulujących wspólną politykę rolną. Zmiany te mają na celu stawienie czoła rosnącym wyzwaniom, przed którymi stoją rolnicy, i wzmocnienie ich pozycji w łańcuchu dostaw żywności. Są jednak niewystarczające, aby zapewnić rolnikom konkurencyjność i dobrą pozycję na rynku w sytuacji napływu produktów rolnych z Ukrainy.

Telewizja Republika: Trzaskowski kryje swojego zastępcę, oskarżonego ws. śmierci nastolatki z ostatniej chwili
Telewizja Republika: "Trzaskowski kryje swojego zastępcę, oskarżonego ws. śmierci nastolatki"

"Rafał Trzaskowski kryje szkolnego kolegę, który jest oskarżonym w procesie dotyczącym śmierci nastolatki" – twierdzi w środowej publikacji dziennikarz śledczy red. Marcin Dobski na łamach serwisu internetowego Telewizji Republika. 

Aktor M jak miłość miał pobić Dariusza Mateckiego. Jest zatrzymanie pilne
Aktor "M jak miłość" miał pobić Dariusza Mateckiego. Jest zatrzymanie

Poseł Dariusz Matecki miał zostać uderzony przez znanego aktora "M jak miłość". Według informacji medialnych podejrzany miał zostać zatrzymany.

Szokujące zabójstwo pod Madrytem. Były ukraiński polityk zginął, odprowadzając dzieci do szkoły z ostatniej chwili
Szokujące zabójstwo pod Madrytem. Były ukraiński polityk zginął, odprowadzając dzieci do szkoły

Były ukraiński polityk Andrij Portnow został zastrzelony w środę rano przez niezidentyfikowanego sprawcę przed wejściem do szkoły amerykańskiej w Madrycie – poinformowało źródło zbliżone do śledztwa, cytowane przez hiszpańskie radio Cadena SER.

Komunikat dla mieszkańców Opola Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Opola

Gmina Niemodlin i Dąbrowa wydały decyzje środowiskowe dla rozbudowy 8,3 km DK46. Przetargi na budowę ogłoszone zostaną jeszcze w 2025 roku.

Telewizja Republika organizuje debatę prezydencką. Jest komunikat Tomasza Sakiewicza Wiadomości
Telewizja Republika organizuje debatę prezydencką. Jest komunikat Tomasza Sakiewicza

Telewizja Republika organizuje debatę przed II turą wyborów prezydenckich, która ma odbyć się 28 maja na rynku w Końskich. Udział w niej miał potwierdzić kandydat na prezydenta Karol Nawrocki.

Ci ministrowie mogą stracić stanowiska przy rekonstrukcji rządu. Na liście głośne nazwiska z ostatniej chwili
Ci ministrowie mogą stracić stanowiska przy rekonstrukcji rządu. Na liście głośne nazwiska

Według nieoficjalnych doniesień dziennikarzy RMF FM po wyborach prezydenckich może dojść do poważnych zmian w rządzie Donalda Tuska. Którzy ministrowie mogą utracić stanowisko?

Wyłączenia prądu w Poznaniu. Jest komunikat Wiadomości
Wyłączenia prądu w Poznaniu. Jest komunikat

Od 22 do 23 maja 2025 r. mieszkańcy Poznania i okolic muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawach prądu.

Coraz gorsza sytuacja w służbie zdrowia. Rosną długi szpitali powiatowych z ostatniej chwili
Coraz gorsza sytuacja w służbie zdrowia. Rosną długi szpitali powiatowych

8,2 mld zł wyniosły zobowiązania szpitali powiatowych pod koniec trzeciego kwartału 2024 r. To o 1 mld zł więcej niż rok wcześniej – pisze w środę "Rzeczpospolita".

Francuski Le Monde o tajnym przedwyborczym dealu Tuska i von der Leyen z ostatniej chwili
Francuski "Le Monde" o tajnym przedwyborczym "dealu" Tuska i von der Leyen

O wyborach prezydenckich w Polsce i "pomocnej dłoni" Ursuli von der Leyen dla Donalda Tuska pisze francuski dziennik "Le Monde", ujawniając kulisy przedwyborczego "dealu" pomiędzy Brukselą a Warszawą.

REKLAMA

Beata Kempa mocno o nagonce na Polskę: „niech powiedzą gdzie byli, a wtedy pogadamy o bezstronności”

Większość sędziów w Polsce nie ma problemów z orzekaniem - oświadczyła europosłanka PiS Beata Kempa w czwartek podczas debaty grupy roboczej PE ds. monitorowania demokracji, praworządności i praw podstawowych (DRFMG). Była przewodnicząca Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf przekonywała z kolei, że niezależne sądy są w Polsce powoli likwidowane.
Beata Kempa Beata Kempa mocno o nagonce na Polskę: „niech powiedzą gdzie byli, a wtedy pogadamy o bezstronności”
Beata Kempa / YT print screen/WirtualnaPolska

"Z perspektywy lat uważam, że plan zniszczenia trójpodziału władzy w Polsce był zaprojektowany. (...) Ten projekt zlikwidowania niezależnych sądów jest powoli realizowany. Trójpodział władzy w tej chwili zanika, sądy mają orzekać zgodnie z oczekiwaniami władzy, a to zaczęło się wszystko od destrukcji Trybunału Konstytucyjnego, prokuratury i KRS, która jest powoływana wbrew konstytucji" - oceniła Gersdorf, występując za pośrednictwem wideopołączenia na posiedzeniu grupy roboczej Parlamentu Europejskiego.

Wtórował jej sędzia Waldemar Żurek, którego zdaniem "sytuacja w Polsce jest niezwykle trudna jeśli chodzi o pozycję sędziów". Przekonywał on, że Trybunał Konstytucyjny stał się "instytucją całkowicie upolitycznioną", wydającą wyroki na zlecenie władzy.
Jak dodał, w Trybunale Konstytucyjnym zasiadają osoby, które "niedawno były czynnymi politykami rządzącej partii", a obecnie dochodzi do "usunięcia Rzecznika Praw Obywatelskich". "To smutny dzień, który pokazuje, że jesteśmy jedną nogą już państwem autorytarnym" – orzekł.

"Dziś sędziom niezależnym jest niezwykle ciężko. Sam mam obecnie 9 postępowań dyscyplinarnych" – ujawnił Żurek. "W momencie, gdy sędziowie się boją, (…) to nie mamy już państwa prawa" - podkreślił. Z takimi opiniami polemizowała eurodeputowana PiS Beata Kempa. "W Polsce jest blisko 10 tys. aktywnych sędziów. W przestrzeni medialnej pojawia się tymczasem dosłownie kilka nazwisk. Ciągle te same. Warto, żeby komisja (PE) poprosiła o wyjaśnienie, dlaczego te osoby są tak bardzo aktywne publicznie" - zaproponowała posłanka reprezentująca w PE frakcję Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.
"Być może byłyby świetne w polityce - zapraszam. Tu możemy się spierać na poglądy, bo to z czym mieliśmy dziś do czynienia to manifestacja polityczna i manifestacja poglądów, które są dobre w polityce ale nie w sądzie i prokuraturze. (...) Niech powiedzą to szczerze, gdzie byli, na jakich barykadach i wtedy porozmawiamy o bezstronności" - zaapelowała Beata Kempa.

Przytoczyła następnie wyniki badań z 2019 r. przeprowadzonych przez Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia". Na 330 przebadanych sędziów 84 proc. odpowiedziało, że nie miało żadnych nacisków ws. wydawanych przez nich wyroków. Pozostali wskazali, że za naciski uznają wystąpienia medialne polityków - relacjonowała europosłanka. "Skoro nie są odporni na wystąpienia medialne polityków, to powinni się zastanowić, co robią w wymiarze sprawiedliwości. Zawsze mogą zdjąć łańcuch, oddać togę i przyjść do polityki" - zachęcała. Podała też, że w 2015 roku ponad 60 proc. Polaków negatywnie oceniało działanie sądów. W 2018 r. liczba ta spadła do 47 proc.

"Większość sędziów nie ma problemów z orzekaniem. Nie ma problemów i w sposób swobodny sprawuje wymiar sprawiedliwości i ciężko pracuje" - podsumowała polska polityk. Sędzia Igor Tuleya tymczasem powiedział, że potwierdza słowa Waldemara Żurka. "Przeciwko wielu polskim sędziom toczą się postępowania dyscyplinarne. Nie tylko za wypowiedzi oceniające tzw. reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce, ale również za warsztaty edukacyjne, które prowadzą z młodzieżą, za spotkania z obywatelami, (…) ale również za orzeczenia, które wydają" – stwierdził.

Dodał, że obecnie jest ścigany przez prokuraturę, którą kieruje minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, mimo że nie popełnił żadnego przestępstwa. "Decyzję w sprawie mojego immunitetu podjął organ, który nie jest sądem. Izba Dyscyplinarna SN nie powinna funkcjonować" – ocenił. Dodał, że nie może stawić się na wezwania prokuratury, bo gdyby tak zrobił, "legitymizowałby łamanie prawa polskiego i europejskiego". Europoseł PiS Patryk Jaki wskazał tymczasem, że w PE po raz kolejny stosuje się podwójne standardy wobec różnych krajów członkowskich i krytykuje się Polskę za rozwiązania, które funkcjonują w innych krajach - np. w Hiszpanii - i nie budzą żadnych kontrowersji.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe