Znicz premiera płonie przed muralem Warszyca już dwa miesiące. Ale w mieście współrządzonym przez PiS, urzędnicy torpedują nazwanie promenady imieniem niezłomnego generała

Od marcowej wizyty w Zabrzu – Rokitnicy premiera Mateusza Morawieckiego, wciąż pali się znicz z godłem Polski postawiony przez niego przy pięknym muralu poświęconemu pamięci legendarnego dowódcy żołnierzy niezłomnych i podziemia niepodległościowego – generała Stanisława Sojczyńskiego ps. Warszyc. – To jest fenomen, bo ogień tu płonie już drugi miesiąc. Ponieważ mural znajduje się przy deptaku rokitnickim nieopodal plebani i cmentarza, ludzie systematycznie tu przystają i wymieniają wkłady w tym lampionie z emblematami premiera RP – mówi Marcin Radziej, przewodniczący Rady Dzielnicy Rokitnica. I choć gremium to już dwa lata temu wniosło do władz miejskich o nadanie imienia Warszyca właśnie tutejszej promenadzie, społecznicy wciąż nie mogą doczekać się szczęśliwego finału tych starań. Ostatnio pojawiło się światełko w tunelu, bo społecznicy znaleźli sprzymierzeńca w osobie wiceprezydenta Zabrza Borysa Borówka (szefa lokalnych struktur PiS), zaś temat był omawiany podczas kwietniowej komisji kultury Rady Miasta. Niestety, urzędnicy miejscy podlegli prezydentowi upierają się, iż zgodnie z prawem nie można nadać imienia deptakowi, choć na mapach Polski jest „od groma” deptaków, promenad i pasaży posiadających swoich patronów czy miejscowe nazwy. Sprawa ma się dziś rozstrzygnąć podczas popołudniowej sesji Rady Miasta w Zabrzu.
znicz pod muralem
znicz pod muralem "Warszyca" / Przemysław Jarasz

Społeczności rokitnickiej zależy na upamiętnieniu legendarnego dowódcy walczącego najpierw w faszystami, a później z komunistyczną dominacją w Polsce, gdyż właśnie w tej dzielnicy Zabrza do dziś mieszka rodzony syn Warszyca – również Stanisław Sojczyński, który najpierw był zabrzańskim górnikiem, a potem przez ćwierć wieku służył jako kościelny tutejszej wspólnocie parafialnej. To właśnie do niego zjeżdżają od lat z całej Polski liczne delegacje środowisk wojskowych, patriotycznych i historycznych, by z jego ust usłyszeć wspomnienia o ojcu, zamordowanym przez bezpiekę w 1947 roku po pokazowym procesie. Zresztą imię Warszyca noszą niektóre polskie szkoły, ulice w Łodzi, Częstochowie i Radomsku, a nawet formacje wojskowe – jak np. 9 Łódzka Brygada Obrony Terytorialnej. Nic więc dziwnego, że i premier polskiego rządu zapalił znicz przed namalowanym przez kibiców Górnika Zabrze muralem Warszyca, składając w dzielnicy kwiaty na mogile ocalałego z dawnej katastrofy górniczej rokitniczanina Alojzego Piątka.   

Komu i dlaczego przeszkadza Warszyc?

Po niedawnej publikacji TS oraz Głosu Zabrza i Rudy Śl. na temat wizyty premiera Morawieckiego przy rokitnickim muralu, kwestię w końcu poważnie potraktował wiceprezydent Zabrza Borys Borówka. Także i on przyjechał do Rokitnicy, na kameralne spotkanie z udziałem miejscowego proboszcza ks. Zygfryda Sordona, radnego Sebastiana Markischa, wspomnianego Marcina Radzieja oraz naszego dziennikarza. 

- Zależy mi bardzo na upamiętnieniu generała Warszyca i pozytywnym rozpatrzeniu wniosku rady dzielnicy w tej sprawie, jednak moi podwładni przekonują, że przepisy nie pozwalają na nadanie imienia deptakowi w taki sposób, by nazwa ta figurowała w oficjalnym indeksie miejscowych ulic. Dlatego chcemy zaproponować, by nadać to imię deptakowi na zasadzie nazwy lokalnej, tak jak np. nazwaliśmy park im. Rotmistrza Pileckiego. Jego nazwa nie jest co prawda naniesiona na mapach, ale każdy w Zabrzu już wie, gdzie się on znajduje i kogo upamiętnia 
– wyjaśniał wiceprezydent Borówka.

Jak tłumaczył, zdaniem podległych mu urzędników nie wchodzi też w grę przemianowanie deptaku na ulicę, bo trakt nie jest przystosowany do ruchu samochodowego. I nie przekonało go nawet to, że ulica innego generała – Ducha w Zabrzu - Grzybowicach do niedawna była tylko polnym duktem, a mimo to nadano jej już dawno imię wojskowego patrona. 

Błądząca karetka i służby techniczne

Z tego samego powodu wniosek o upamiętnienie Warszyca w Rokitnicy nie został skierowany na posiedzenie zespołu nazewnictwa miejskiego, który zawsze opiniuje propozycje nazw ulic w Zabrzu. Wniosek rady dzielnicy trafił wyłącznie do komisji kultury, gdzie jej przewodniczący i historyk Dariusz Walerjański przypomniał o zasługach oficera dla ojczyzny. W trakcie dyskusji nad propozycją, radny Sebastian Markisch zwrócił uwagę na jeszcze jeden, bardzo ważny aspekt tej sprawy, typowo funkcjonalny.

- Deptakiem idą ludzie do kościoła lub po prostu na dół Rokitnicy np. na pocztę czy do dyskontu spożywczego. Sam nieraz byłem świadkiem, jak zwłaszcza starsi ludzie upadali czy mdleli i był wówczas duży kłopot z telefonicznym wyjaśnieniem dyspozytorowi pogotowia ratunkowego, gdzie dokładnie karetka ma podjechać. Bo na mapach GPS ten trakt nie ma żadnej nazwy. Ten sam problem pojawia się przy próbie zgłoszenia zakładowi energetycznemu awarii którejś z lamp stojących wzdłuż deptaku 
– podkreślał Markisch.

Co ważne, temat upamiętnienia Warszyca łączy lokalną społeczność ponad podziałami politycznymi. Ideę tę wspiera m.in. Mariola Olichwer – radna opozycyjnej w mieście Platformy Obywatelskiej, a zarazem żona posła Tomasza Olichwera. 

– Tylko trzeba to zrobić z głową, by nowa nazwa dla deptaku figurowała w oficjalnych spisach ulic i na nawigacjach rowerowych i samochodowych 
– podkreślała podczas wspomnianej komisji zdrowia.

Ostatecznie za upamiętnieniem generała opowiedziała się jednogłośnie cała komisja kultury. Wciąż jednak nie wiadomo, w jakiej konstrukcji prawnej upamiętnienie to nastąpi. I to mimo tego, że na mapach Google Polski pełno jest deptaków, promenad i pasażów spacerowych, nie przystosowanych do ruchu samochodowego. A mimo to są wyraźnie zaznaczone i opisane. Jak np. deptak im. ks. Faustmanna w Kazimierzu czy pasaż Stefana Wiecheckiego „Wiecha” (dziennikarza i publicysty) w Warszawie. Czy Zabrza nie stać na godne i pełne uhonorowanie pamięci generała Warszyca, którego rodzina w dniu aresztowania ojca ratowała swe życie ucieczką do Zabrza i pozostaniem już na stałe w tym mieście? O tym przekonamy się już dzisiaj. 
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Prof. Grzegorz Górski: Powstrzymanie Zielonego Ładu jest sprawą kluczową dla przyszłości Polski Wiadomości
Prof. Grzegorz Górski: Powstrzymanie Zielonego Ładu jest sprawą kluczową dla przyszłości Polski

Od pewnego czasu spece od tzw. zielonego ładu muszą mierzyć się z coraz to nowymi problemami. Ich atrakcyjne - jak im się wydaje (głównie dla nastolatków) tezy - co chwilę muszą stawiać czoła kolejnym wyzwaniom. Oczywiście dla ludzi, którzy zachowują zdolność do myślenia w kategoriach związków przyczynowo – skutkowych, czyli nie są prymitywami, pewne rzeczy są oczywiste, ale dla naszych „odkrywców” wszystko jest zaskoczeniem.

Prezydent Duda pod Monte Cassino: oni o Polskę walczyli i za Polskę ginęli Wiadomości
Prezydent Duda pod Monte Cassino: oni o Polskę walczyli i za Polskę ginęli

Polscy żołnierze walczący pod dowództwem gen. Władysława Andersa to bohaterzy, którzy walczyli o to, aby otworzyć drogę do wolności; oni o Polskę walczyli i za Polskę ginęli - mówił podczas obchodów 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino prezydent Andrzej Duda.

Skandal wokół pomników uderzających w obrońców granicy z Białorusią. Mieszkańcy Michałowa przepraszają Straż Graniczną Wiadomości
Skandal wokół pomników uderzających w obrońców granicy z Białorusią. Mieszkańcy Michałowa przepraszają Straż Graniczną

Dziś w nadgranicznym Michałowie na Podlasiu, rządzonym przez burmistrza, członka Platformy Obywatelskiej Marka Nazarko, podczas uroczystości rocznicy uzyskania praw miejskich, miały być odsłonięte dwa pomniki o skandalicznej wymowie uderzającej w obrońców polskiej granicy z Białorusią. Według naszych nieoficjalnych informacji odsłonięcie się nie odbyło, za to przedstawiciele mieszkańców Michałowa złożyli wizytę w strażnicy Straży Granicznej.

Miażdżąca większość korzystających z socjalu w Niemczech to imigranci Wiadomości
Miażdżąca większość korzystających z socjalu w Niemczech to imigranci

Z danych Federalnych Agencji Zatrudnienia większość beneficjentów "świadczeń obywatelskich" w Niemczech ma pochodzenie migranckie. Co więcej większość z nich nie posiada nawet niemieckiego paszportu.

Byliśmy u głodujących w Sejmie rolników: Nawet operatorzy nieprzychylnych stacji TV nas dopingują tylko u nas
Byliśmy u głodujących w Sejmie rolników: Nawet operatorzy nieprzychylnych stacji TV nas dopingują

W szóstym dniu strajku głodowego w Sejmie, dwóch protestujących z powodów zdrowotnych zostało zabranych przez pogotowie. Stan obu nich jest już dobry, obaj musieli wrócić do domu. Obecnie w Sejmie zostało 4 rolników. O tym, co obecnie się dzieje jeden z nich - Mariusz Borowiak - opowiedział w rozmowie z portalem Tysol.pl

Doszło do ogromnej sensacji na koniec sezonu Bundesligi z ostatniej chwili
Doszło do ogromnej sensacji na koniec sezonu Bundesligi

Bayer Leverkusen pokonał w ostatniej kolejce FC Augsburg 2:1 i tym przez cały sezon piłkarskiej ekstraklasy nie doznał porażki. To pierwszy taki przypadek w historii Bundesligi (od 1963 roku). Broniący tytułu Bayern Monachium zajął trzecie miejsce Z elitą pożegnały się FC Koeln i SV Darmstadt.

Polski Blik rusza na podbój Europy Wiadomości
Polski Blik rusza na podbój Europy

Polska firma płatnicza Blik cieszy się ogromną popularnością w naszym kraju. teraz zamierza ona wkroczyć do strefy Euro. Jak donosi portal Inn Poland zarząd spółki chce zostać jednych z trzech głównych operatorów płatności w Europie.

Zamach na premiera Słowacji. Jest decyzja sądu z ostatniej chwili
Zamach na premiera Słowacji. Jest decyzja sądu

Sędzia Specjalnego Sądu Karnego w Pezinku koło Bratysławy przychylił się w sobotę do wniosku prokuratora i zgodził się na tymczasowe aresztowanie Juraja. C., który w środę ciężko ranił premiera Słowacji Roberta Ficę. Oskarżony ma postawione zarzuty zamiaru popełnienie zabójstwa z premedytacją.

Znana aktorka poważnie chora. Pojechałam na oddział ratunkowy z ostatniej chwili
Znana aktorka poważnie chora. "Pojechałam na oddział ratunkowy"

Media obiegły niepokojące informacje o znanej aktorce. Okazuje się, że jest poważnie chora.

Nikt jej tam za bardzo nie chce. Burza wokół popularnego programu Polsatu z ostatniej chwili
"Nikt jej tam za bardzo nie chce". Burza wokół popularnego programu Polsatu

W sieci zawrzało. Wszystko za sprawą popularnego programu Polsatu.

REKLAMA

Znicz premiera płonie przed muralem Warszyca już dwa miesiące. Ale w mieście współrządzonym przez PiS, urzędnicy torpedują nazwanie promenady imieniem niezłomnego generała

Od marcowej wizyty w Zabrzu – Rokitnicy premiera Mateusza Morawieckiego, wciąż pali się znicz z godłem Polski postawiony przez niego przy pięknym muralu poświęconemu pamięci legendarnego dowódcy żołnierzy niezłomnych i podziemia niepodległościowego – generała Stanisława Sojczyńskiego ps. Warszyc. – To jest fenomen, bo ogień tu płonie już drugi miesiąc. Ponieważ mural znajduje się przy deptaku rokitnickim nieopodal plebani i cmentarza, ludzie systematycznie tu przystają i wymieniają wkłady w tym lampionie z emblematami premiera RP – mówi Marcin Radziej, przewodniczący Rady Dzielnicy Rokitnica. I choć gremium to już dwa lata temu wniosło do władz miejskich o nadanie imienia Warszyca właśnie tutejszej promenadzie, społecznicy wciąż nie mogą doczekać się szczęśliwego finału tych starań. Ostatnio pojawiło się światełko w tunelu, bo społecznicy znaleźli sprzymierzeńca w osobie wiceprezydenta Zabrza Borysa Borówka (szefa lokalnych struktur PiS), zaś temat był omawiany podczas kwietniowej komisji kultury Rady Miasta. Niestety, urzędnicy miejscy podlegli prezydentowi upierają się, iż zgodnie z prawem nie można nadać imienia deptakowi, choć na mapach Polski jest „od groma” deptaków, promenad i pasaży posiadających swoich patronów czy miejscowe nazwy. Sprawa ma się dziś rozstrzygnąć podczas popołudniowej sesji Rady Miasta w Zabrzu.
znicz pod muralem
znicz pod muralem "Warszyca" / Przemysław Jarasz

Społeczności rokitnickiej zależy na upamiętnieniu legendarnego dowódcy walczącego najpierw w faszystami, a później z komunistyczną dominacją w Polsce, gdyż właśnie w tej dzielnicy Zabrza do dziś mieszka rodzony syn Warszyca – również Stanisław Sojczyński, który najpierw był zabrzańskim górnikiem, a potem przez ćwierć wieku służył jako kościelny tutejszej wspólnocie parafialnej. To właśnie do niego zjeżdżają od lat z całej Polski liczne delegacje środowisk wojskowych, patriotycznych i historycznych, by z jego ust usłyszeć wspomnienia o ojcu, zamordowanym przez bezpiekę w 1947 roku po pokazowym procesie. Zresztą imię Warszyca noszą niektóre polskie szkoły, ulice w Łodzi, Częstochowie i Radomsku, a nawet formacje wojskowe – jak np. 9 Łódzka Brygada Obrony Terytorialnej. Nic więc dziwnego, że i premier polskiego rządu zapalił znicz przed namalowanym przez kibiców Górnika Zabrze muralem Warszyca, składając w dzielnicy kwiaty na mogile ocalałego z dawnej katastrofy górniczej rokitniczanina Alojzego Piątka.   

Komu i dlaczego przeszkadza Warszyc?

Po niedawnej publikacji TS oraz Głosu Zabrza i Rudy Śl. na temat wizyty premiera Morawieckiego przy rokitnickim muralu, kwestię w końcu poważnie potraktował wiceprezydent Zabrza Borys Borówka. Także i on przyjechał do Rokitnicy, na kameralne spotkanie z udziałem miejscowego proboszcza ks. Zygfryda Sordona, radnego Sebastiana Markischa, wspomnianego Marcina Radzieja oraz naszego dziennikarza. 

- Zależy mi bardzo na upamiętnieniu generała Warszyca i pozytywnym rozpatrzeniu wniosku rady dzielnicy w tej sprawie, jednak moi podwładni przekonują, że przepisy nie pozwalają na nadanie imienia deptakowi w taki sposób, by nazwa ta figurowała w oficjalnym indeksie miejscowych ulic. Dlatego chcemy zaproponować, by nadać to imię deptakowi na zasadzie nazwy lokalnej, tak jak np. nazwaliśmy park im. Rotmistrza Pileckiego. Jego nazwa nie jest co prawda naniesiona na mapach, ale każdy w Zabrzu już wie, gdzie się on znajduje i kogo upamiętnia 
– wyjaśniał wiceprezydent Borówka.

Jak tłumaczył, zdaniem podległych mu urzędników nie wchodzi też w grę przemianowanie deptaku na ulicę, bo trakt nie jest przystosowany do ruchu samochodowego. I nie przekonało go nawet to, że ulica innego generała – Ducha w Zabrzu - Grzybowicach do niedawna była tylko polnym duktem, a mimo to nadano jej już dawno imię wojskowego patrona. 

Błądząca karetka i służby techniczne

Z tego samego powodu wniosek o upamiętnienie Warszyca w Rokitnicy nie został skierowany na posiedzenie zespołu nazewnictwa miejskiego, który zawsze opiniuje propozycje nazw ulic w Zabrzu. Wniosek rady dzielnicy trafił wyłącznie do komisji kultury, gdzie jej przewodniczący i historyk Dariusz Walerjański przypomniał o zasługach oficera dla ojczyzny. W trakcie dyskusji nad propozycją, radny Sebastian Markisch zwrócił uwagę na jeszcze jeden, bardzo ważny aspekt tej sprawy, typowo funkcjonalny.

- Deptakiem idą ludzie do kościoła lub po prostu na dół Rokitnicy np. na pocztę czy do dyskontu spożywczego. Sam nieraz byłem świadkiem, jak zwłaszcza starsi ludzie upadali czy mdleli i był wówczas duży kłopot z telefonicznym wyjaśnieniem dyspozytorowi pogotowia ratunkowego, gdzie dokładnie karetka ma podjechać. Bo na mapach GPS ten trakt nie ma żadnej nazwy. Ten sam problem pojawia się przy próbie zgłoszenia zakładowi energetycznemu awarii którejś z lamp stojących wzdłuż deptaku 
– podkreślał Markisch.

Co ważne, temat upamiętnienia Warszyca łączy lokalną społeczność ponad podziałami politycznymi. Ideę tę wspiera m.in. Mariola Olichwer – radna opozycyjnej w mieście Platformy Obywatelskiej, a zarazem żona posła Tomasza Olichwera. 

– Tylko trzeba to zrobić z głową, by nowa nazwa dla deptaku figurowała w oficjalnych spisach ulic i na nawigacjach rowerowych i samochodowych 
– podkreślała podczas wspomnianej komisji zdrowia.

Ostatecznie za upamiętnieniem generała opowiedziała się jednogłośnie cała komisja kultury. Wciąż jednak nie wiadomo, w jakiej konstrukcji prawnej upamiętnienie to nastąpi. I to mimo tego, że na mapach Google Polski pełno jest deptaków, promenad i pasażów spacerowych, nie przystosowanych do ruchu samochodowego. A mimo to są wyraźnie zaznaczone i opisane. Jak np. deptak im. ks. Faustmanna w Kazimierzu czy pasaż Stefana Wiecheckiego „Wiecha” (dziennikarza i publicysty) w Warszawie. Czy Zabrza nie stać na godne i pełne uhonorowanie pamięci generała Warszyca, którego rodzina w dniu aresztowania ojca ratowała swe życie ucieczką do Zabrza i pozostaniem już na stałe w tym mieście? O tym przekonamy się już dzisiaj. 
 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe