[Tylko u nas] Paweł Jędrzejewski: Stosunki Polska-Izrael: Kiedyś Operacja "Most", dziś - Operacja "Palenie Mostów"

Niestety, w ostatnich latach dobre relacje polsko-izraelskie a nawet polsko-żydowskie zostały zniszczone. Błędy zostały popełnione przez obie strony, ale przełomowe było niesławne wystąpienie ambasador Izraela, pani Azari w styczniu 2018 roku podczas obchodów wyzwolenia Obozu Auschwitz.
Benjamin Netanjahu [Tylko u nas] Paweł Jędrzejewski: Stosunki Polska-Izrael: Kiedyś Operacja
Benjamin Netanjahu / Wikipedia domena publiczna

Od kilku dni w mediach społecznościowych pojawia się pytanie: dlaczego w Polsce nie widać gestów solidarności z Izraelem, gdy stał się celem rakiet Hamasu wystrzeliwanych ze Strefy Gazy? Na przykład symbolicznych gestów, jakimi są flagi Izraela na budynkach rządowych Austrii, Czech i Słowenii?

Niestety, w ostatnich latach dobre relacje polsko-izraelskie a nawet polsko-żydowskie zostały zniszczone. Błędy zostały popełnione przez obie strony, ale przełomowe było niesławne wystąpienie ambasador Izraela, pani Azari w styczniu 2018 roku podczas obchodów wyzwolenia Obozu Auschwitz.

A przecież po upadku w Polsce komunizmu wszystko zapowiadało, że będzie całkiem inaczej...

Na tym samym Dworcu Gdańskim w Warszawie, z którego odjeżdżali na wymuszoną emigrację polscy Żydzi po marcu roku 1968, zatrzymywały się ponad 20 lat później (1990-1992) pociągi jadące z Moskwy do Paryża i wysiadały z nich setki ludzi, którzy natychmiast znikali w czekających na nich autobusach. Po nocy spędzonej w hotelu odlatywali wieczorem z lotniska Okęcie do Izraela. Byli to Żydzi z ZSRR, ochraniani przez polskie jednostki antyterrorystyczne, działające we współpracy z Mosadem. Tak wyglądała tajna Operacja "Most", na którą zgodził się podczas wizyty w USA Tadeusz Mazowiecki, gdy o wielką przysługę ze strony państwa polskiego poprosi go Izrael i Amerykański Kongres Żydowski.

W końcu lat 80-tych szef partii komunistycznej, Gorbaczow ustąpił żądaniom premiera Izraela (Icchaka Shamira) o umożliwienie Żydom opuszczenia ZSRR. Rozpoczął się wielki exodus do Izraela. Początkowo tranzyt szedł przez Wiedeń, Budapeszt i Bukareszt. Jednak wkrótce lotnisko w Wiedniu okazało się zbyt eksponowane do prowadzenia takiej akcji. Z powodu groźby ataków terrorystycznych ze strony organizacji arabskich, ze współpracy z Izraelem wycofały się Węgry. Ostatecznie, odmówiła także Rumunia.

W początku marca 1990 roku ambasada Izraela przesłała do polskiego MSZ notę: „Wraz ze zwiększeniem liczby emigrantów [...] władze izraelskie szukają dróg alternatywnych [...]. Ambasada Izraela zwraca się zatem do władz Rzeczpospolitej Polskiej z prośbą o pomoc”. Kilkanaście dni później, w hotelu Plaza w Nowym Jorku, podczas spotkania z działaczami Kongresu Żydowskiego, Tadeusz Mazowiecki zadeklarował: "Polska nie uchyli się od humanitarnej pomocy emigrantom ze Związku Radzieckiego". Sala przejęła to owacją na stojąco.

Informacja o deklaracji premiera Mazowieckiego spowodowała reakcję arabskich organizacji terrorystycznych. Już cztery dni później attaché handlowy polskiej ambasady w Libanie i jego żona zostali ostrzelani z kałasznikowów i ciężko ranni. Do zamachu przyznał się Islamski Front Militarny, który zagroził kolejnymi atakami na polskich pracowników ambasad i biura LOT, jeżeli Polska nie odwoła obietnic o pomocy Żydom.

Polska nie ugięła się przed groźbami i przez Warszawę, w drodze z Rosji do Izraela, przewinęło się w sumie około 42 tysięcy Żydów.

Po latach wzajemnej izolacji pomiędzy Polską a Izraelem, spowodowanej presją na Warszawę ze strony Moskwy, która wspomagała kraje arabskie politycznie, gospodarczo i militarnie, wydawało się, że Operacja "Most" będzie stanowić pierwszy krok w stronę trwałej współpracy.

Złudzenia! Bo jakże inaczej wyglądają stosunki polsko-izraelskie dziś. Kto z polityków izraelskich pamięta o przysłudze, jaką wyświadczyła Izraelowi Polska?

Izrael - reagując w 2018 roku na zdecydowanie błędną, niemądrą nowelizację ustawy o IPN - zachował się jak przysłowiowy słoń w składzie z porcelaną. Premier Izraela - Binjamin Netanjahu, pani ambasador Izraela, wypowiadający się w mediach prominentni Izraelczycy (np. Jair Lapid: "Polskie obozy zagłady") - wykazali się brakiem wyczucia i wyobraźni. Tak nie rozmawia się z zaprzyjaźnionym państwem - agresywnie, wywołując skandal, zamiast wykorzystania kanałów dyplomatycznych. Wszystko po to, żeby zadowolić oczekiwania własnych skrajnych nacjonalistów.

Zachowanie tych i kolejnych polityków (np. Israel Katz ze słynnym "Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki") trwale zmieniło atmosferę polsko-izraelskich stosunków. Ten proces nigdy nie został powstrzymany. Generalizujące, a więc niesprawiedliwe oskarżenia o antysemityzm, wyłączne koncentrowanie się na tym, co w historii polsko-żydowskiej złe, a także wyolbrzymione pretensje o współczesność - są stale sączoną trucizną.

Relacje międzypaństwowe to jedna sprawa. Natomiast drugą kwestią - moim zdaniem, jeszcze poważniejszą - są ciosy, jakie od ponad trzech otrzymują delikatne relacje polsko-żydowskie rozumiane w kategoriach czysto ludzkich. W wyniku złej woli strony izraelskiej, ci ludzie w Polsce, którzy mają uprzedzenia wobec Żydów i szukają dla swoich postaw legitymizacji, dostają raz za razem wspaniałe "prezenty". Natomiast wielu ludziom, którzy wobec Izraela i Żydów zachowywali postawę neutralną lub wręcz życzliwą, został przez te lata wylany na głowę kubeł zimnej (i brudnej) wody.

Trzeba z całą mocą podkreślić, że w najważniejszej sprawie, czyli w konflikcie żydowsko-arabskim, moralna racja była i jest - bez żadnych wątpliwości - po stronie Izraela, który ma prawo do życia w pokoju i ochrony swoich obywateli przed atakami terrorystów.

Niestety, w sprawie dla Izraela z oczywistych powodów ubocznej, absolutnie nieporównywalnej z tą pierwszą - czyli w swoich stosunkach z Polską - Izrael popełnił i nadal popełnia wielki błąd, a i racji moralnej nie ma. Stąd ten brak oznak solidarności z Izraelem ze strony opinii publicznej w Polsce, bo takie uczucia zostały wyparte przez złe emocje tych ostatnich trzech lat.

W relacjach polsko-izraelskich nikt już nie pamięta o Operacji "Most", natomiast można odnieść wrażenie, że wciąż trwa Operacja "Palenie Mostów".


 

POLECANE
USA: Powstała nowa komisja ds. Ukrainy. Marco Rubio na czele z ostatniej chwili
USA: Powstała nowa komisja ds. Ukrainy. Marco Rubio na czele

Utworzono wspólną amerykańsko-europejsko-ukraińską komisję, która ma sformułować propozycję dotyczącą gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy - podał we wtorek amerykański serwis Axios. Według źródeł na jej czele stoi sekretarz stanu USA Marco Rubio.

To jest dywersja. Szokujące doniesienia ws. polskich F-35 z ostatniej chwili
"To jest dywersja". Szokujące doniesienia ws. polskich F-35

Serwis Niezależna.pl poinformował o poważnych zastrzeżeniach dotyczących infrastruktury dla polskich myśliwców F-35. Według ustaleń portalu, przy budowie hangarów w bazie w Łasku zastosowano materiały tańsze i słabsze niż te, które zalecał producent samolotów – firma Lockheed Martin. Amerykanie mieli nie wyrazić zgody na takie zmiany, co – jak twierdzi Niezależna – stawia pod znakiem zapytania bezpieczeństwo maszyn oraz warunki gwarancyjne.

Rozgrywka Trump - Putin - Zełenski. Trzy kluczowe punkty tylko u nas
Rozgrywka Trump - Putin - Zełenski. Trzy kluczowe punkty

Najpierw miało być Monachium/Jałta w Anchorage, podczas spotkania prezydentów USA i Rosji. Konferencja prasowa, bardzo krótka i sucha, chyba zawiodła wszelkich zwolenników tezy o zaprzedaniu się Donalda Trumpa Moskwie. Ale i tak pisali o zdradzie Stanów Zjednoczonych i o tym, że Rosja przez 20 lat nie podbiła Ukrainy, no ale teraz ma po swej stronie Trumpa. Głosili, że o Monachium/Jałcie dowiemy się dopiero podczas rozmów Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim i liderami Europy. No i znów nie wyszło. Jak żyć?

Prezydent Karol Nawrocki szykuje ogromne zmiany w konstytucji. Powstanie specjalna rada z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki szykuje ogromne zmiany w konstytucji. Powstanie specjalna rada

Na przełomie września i października prezydent Karol Nawrocki powoła specjalną radę, która zajmie się opracowaniem projektu nowej konstytucji – ustalił reporter RMF FM Jakub Rybski. To jedna z najpoważniejszych inicjatyw politycznych od lat.

Pilny komunikat Białego Domu ws. spotkania Zełenski-Putin z ostatniej chwili
Pilny komunikat Białego Domu ws. spotkania Zełenski-Putin

W wydanym we wtorek po południu komunikacie Biały Dom informuje, że prezydent Rosji Władimir Putin wyraził zgodę na spotkanie z prezydentem Ukrainy, Wołodymirem Zełenskim. Podkreślono, że pozwala to na rozpoczęcie następnego etapu pokojowego. Równocześnie serwis Politico informuje nieoficjalnie, że Biały Dom widzi Budapeszt jako miejsce rozmów pokojowych Trump-Zełenski-Putin.

Notowania rządu Tuska najgorsze w historii. Jest najnowsze badanie OGB z ostatniej chwili
Notowania rządu Tuska najgorsze w historii. Jest najnowsze badanie OGB

Rząd Donalda Tuska znalazł się w najgorszym punkcie od początku swojej kadencji. Najnowszy sondaż Ogólnopolskiej Grupy Badawczej pokazuje rekordowo niski poziom ocen pozytywnych i najwyższy dotąd odsetek opinii negatywnych. Nawet wśród wyborców koalicji 13 grudnia topnieje poparcie dla rządu Tuska. 

Szefowa KRS o próbie nieuprawnionego wejścia do Krajowej Rady Sądownictwa: Tak tego nie zostawimy tylko u nas
Szefowa KRS o próbie nieuprawnionego wejścia do Krajowej Rady Sądownictwa: Tak tego nie zostawimy

Według pozyskanych przez Tysol.pl informacji, do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa próbowała wejść grupa ludzi prawdopodobnie z Ministerstwa Sprawiedliwości. Zażądano wydania kluczy do pomieszczeń KRS. Zapytaliśmy szefową KRS Dagmarę Pawełczyk-Woicką o to jakie kroki KRS zamierza teraz podjąć.

Próba bezprawnego wejścia do KRS. Nowe informacje z ostatniej chwili
Próba bezprawnego wejścia do KRS. Nowe informacje

Według nieoficjalnych, pozyskanych przez Tysol.pl informacji, do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa próbują wejść na razie "niezidentyfikowani" ludzie. Głos w sprawie podczas konferencji prasowej zabrali sędziowie - Zbigniew Łupina (KRS), Przemysław Radzik (zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych), Michał Lasota (zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych) i Piotr Schab (Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych).

Spotkanie Putin-Zełenski. Nowe informacje z ostatniej chwili
Spotkanie Putin-Zełenski. Nowe informacje

Przywódca Rosji Władimir Putin zaproponował podczas poniedziałkowej rozmowy telefonicznej z prezydentem USA Donaldem Trumpem zorganizowanie w Moskwie dwustronnego spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim - poinformowała agencja AFP, powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą.

Karol Nawrocki nie odpuścił Onetowi. Sprawa o Grand Hotel trafiła do sądu z ostatniej chwili
Karol Nawrocki nie odpuścił Onetowi. Sprawa o Grand Hotel trafiła do sądu

Wygląda na to, że Karol Nawrocki nie zamierza odpuszczać Onetowi głośnej publikacji z prostytutkami i Grand Hotelem w tle. Do sądu w maju trafił pozew cywilny, a także prywatny akt oskarżenia przeciwko dziennikarzom portalu. Wiele wskazuje na to, że sprawa ruszy na początku września.

REKLAMA

[Tylko u nas] Paweł Jędrzejewski: Stosunki Polska-Izrael: Kiedyś Operacja "Most", dziś - Operacja "Palenie Mostów"

Niestety, w ostatnich latach dobre relacje polsko-izraelskie a nawet polsko-żydowskie zostały zniszczone. Błędy zostały popełnione przez obie strony, ale przełomowe było niesławne wystąpienie ambasador Izraela, pani Azari w styczniu 2018 roku podczas obchodów wyzwolenia Obozu Auschwitz.
Benjamin Netanjahu [Tylko u nas] Paweł Jędrzejewski: Stosunki Polska-Izrael: Kiedyś Operacja
Benjamin Netanjahu / Wikipedia domena publiczna

Od kilku dni w mediach społecznościowych pojawia się pytanie: dlaczego w Polsce nie widać gestów solidarności z Izraelem, gdy stał się celem rakiet Hamasu wystrzeliwanych ze Strefy Gazy? Na przykład symbolicznych gestów, jakimi są flagi Izraela na budynkach rządowych Austrii, Czech i Słowenii?

Niestety, w ostatnich latach dobre relacje polsko-izraelskie a nawet polsko-żydowskie zostały zniszczone. Błędy zostały popełnione przez obie strony, ale przełomowe było niesławne wystąpienie ambasador Izraela, pani Azari w styczniu 2018 roku podczas obchodów wyzwolenia Obozu Auschwitz.

A przecież po upadku w Polsce komunizmu wszystko zapowiadało, że będzie całkiem inaczej...

Na tym samym Dworcu Gdańskim w Warszawie, z którego odjeżdżali na wymuszoną emigrację polscy Żydzi po marcu roku 1968, zatrzymywały się ponad 20 lat później (1990-1992) pociągi jadące z Moskwy do Paryża i wysiadały z nich setki ludzi, którzy natychmiast znikali w czekających na nich autobusach. Po nocy spędzonej w hotelu odlatywali wieczorem z lotniska Okęcie do Izraela. Byli to Żydzi z ZSRR, ochraniani przez polskie jednostki antyterrorystyczne, działające we współpracy z Mosadem. Tak wyglądała tajna Operacja "Most", na którą zgodził się podczas wizyty w USA Tadeusz Mazowiecki, gdy o wielką przysługę ze strony państwa polskiego poprosi go Izrael i Amerykański Kongres Żydowski.

W końcu lat 80-tych szef partii komunistycznej, Gorbaczow ustąpił żądaniom premiera Izraela (Icchaka Shamira) o umożliwienie Żydom opuszczenia ZSRR. Rozpoczął się wielki exodus do Izraela. Początkowo tranzyt szedł przez Wiedeń, Budapeszt i Bukareszt. Jednak wkrótce lotnisko w Wiedniu okazało się zbyt eksponowane do prowadzenia takiej akcji. Z powodu groźby ataków terrorystycznych ze strony organizacji arabskich, ze współpracy z Izraelem wycofały się Węgry. Ostatecznie, odmówiła także Rumunia.

W początku marca 1990 roku ambasada Izraela przesłała do polskiego MSZ notę: „Wraz ze zwiększeniem liczby emigrantów [...] władze izraelskie szukają dróg alternatywnych [...]. Ambasada Izraela zwraca się zatem do władz Rzeczpospolitej Polskiej z prośbą o pomoc”. Kilkanaście dni później, w hotelu Plaza w Nowym Jorku, podczas spotkania z działaczami Kongresu Żydowskiego, Tadeusz Mazowiecki zadeklarował: "Polska nie uchyli się od humanitarnej pomocy emigrantom ze Związku Radzieckiego". Sala przejęła to owacją na stojąco.

Informacja o deklaracji premiera Mazowieckiego spowodowała reakcję arabskich organizacji terrorystycznych. Już cztery dni później attaché handlowy polskiej ambasady w Libanie i jego żona zostali ostrzelani z kałasznikowów i ciężko ranni. Do zamachu przyznał się Islamski Front Militarny, który zagroził kolejnymi atakami na polskich pracowników ambasad i biura LOT, jeżeli Polska nie odwoła obietnic o pomocy Żydom.

Polska nie ugięła się przed groźbami i przez Warszawę, w drodze z Rosji do Izraela, przewinęło się w sumie około 42 tysięcy Żydów.

Po latach wzajemnej izolacji pomiędzy Polską a Izraelem, spowodowanej presją na Warszawę ze strony Moskwy, która wspomagała kraje arabskie politycznie, gospodarczo i militarnie, wydawało się, że Operacja "Most" będzie stanowić pierwszy krok w stronę trwałej współpracy.

Złudzenia! Bo jakże inaczej wyglądają stosunki polsko-izraelskie dziś. Kto z polityków izraelskich pamięta o przysłudze, jaką wyświadczyła Izraelowi Polska?

Izrael - reagując w 2018 roku na zdecydowanie błędną, niemądrą nowelizację ustawy o IPN - zachował się jak przysłowiowy słoń w składzie z porcelaną. Premier Izraela - Binjamin Netanjahu, pani ambasador Izraela, wypowiadający się w mediach prominentni Izraelczycy (np. Jair Lapid: "Polskie obozy zagłady") - wykazali się brakiem wyczucia i wyobraźni. Tak nie rozmawia się z zaprzyjaźnionym państwem - agresywnie, wywołując skandal, zamiast wykorzystania kanałów dyplomatycznych. Wszystko po to, żeby zadowolić oczekiwania własnych skrajnych nacjonalistów.

Zachowanie tych i kolejnych polityków (np. Israel Katz ze słynnym "Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki") trwale zmieniło atmosferę polsko-izraelskich stosunków. Ten proces nigdy nie został powstrzymany. Generalizujące, a więc niesprawiedliwe oskarżenia o antysemityzm, wyłączne koncentrowanie się na tym, co w historii polsko-żydowskiej złe, a także wyolbrzymione pretensje o współczesność - są stale sączoną trucizną.

Relacje międzypaństwowe to jedna sprawa. Natomiast drugą kwestią - moim zdaniem, jeszcze poważniejszą - są ciosy, jakie od ponad trzech otrzymują delikatne relacje polsko-żydowskie rozumiane w kategoriach czysto ludzkich. W wyniku złej woli strony izraelskiej, ci ludzie w Polsce, którzy mają uprzedzenia wobec Żydów i szukają dla swoich postaw legitymizacji, dostają raz za razem wspaniałe "prezenty". Natomiast wielu ludziom, którzy wobec Izraela i Żydów zachowywali postawę neutralną lub wręcz życzliwą, został przez te lata wylany na głowę kubeł zimnej (i brudnej) wody.

Trzeba z całą mocą podkreślić, że w najważniejszej sprawie, czyli w konflikcie żydowsko-arabskim, moralna racja była i jest - bez żadnych wątpliwości - po stronie Izraela, który ma prawo do życia w pokoju i ochrony swoich obywateli przed atakami terrorystów.

Niestety, w sprawie dla Izraela z oczywistych powodów ubocznej, absolutnie nieporównywalnej z tą pierwszą - czyli w swoich stosunkach z Polską - Izrael popełnił i nadal popełnia wielki błąd, a i racji moralnej nie ma. Stąd ten brak oznak solidarności z Izraelem ze strony opinii publicznej w Polsce, bo takie uczucia zostały wyparte przez złe emocje tych ostatnich trzech lat.

W relacjach polsko-izraelskich nikt już nie pamięta o Operacji "Most", natomiast można odnieść wrażenie, że wciąż trwa Operacja "Palenie Mostów".



 

Polecane
Emerytury
Stażowe