Facebook. Instagram. Media społecznościowe w ogniu oskarżeń o cenzurowanie palestyńskich treści

Instagram zmienia sposób prezentowania treści po tym, jak został oskarżony o ograniczanie zasięgu propalestyńskich wiadomości podczas niedawnego konfliktu w Strefie Gazy. Media społecznościowe od tygodni oskarżane są o antyarabskie i antymuzułmańskie uprzedzenia.
/ EPA/BILAWAL ARBAB Dostawca: PAP/EPA

Aplikacja służąca do udostępniania zdjęć i filmików faworyzowała dotychczas oryginalne treści w swojej funkcji "relacje" (ang. stories) zamiast ponownie udostępnionych postów, ale teraz zapewni im równe traktowanie. Obecny system miał "wpływ większy niż oczekiwano" na niektóre treści, jednak był to niezamierzony efekt uboczny, a nie próba cenzurowania konkretnego punktu widzenia - przekazał w poniedziałek Instagram.

Podczas niedawnego konfliktu między rządzącym w Strefie Gazy Hamasem a Izraelem platformy mediów społecznościowych były intensywnie wykorzystywane do rozpowszechniania wiadomości popierających obie strony. Wśród szeroko rozpowszechnianych wiadomości znalazło się wiele propalestyńskich wiadomości, dokumentujących ofiary wśród cywili i zniszczenia wskutek izraelskich nalotów, co oznacza, że miały one mniejszą widoczność niż nowe posty.

Rzeczniczka firmy powiedziała, że większość użytkowników Instagrama ma więcej relacji do prześledzenia niż czasu na ich sprawdzenie, a firma uważa, że ludzie są "bardziej zainteresowani oryginalnymi relacjami od swoich najbliższych przyjaciół".

W ciągu ostatnich tygodni niektórzy użytkownicy kwestionowali również sposób, w jaki Facebook radził sobie z postami o konflikcie w Strefie Gazy na swojej własnej stronie oraz w posiadanych przez siebie aplikacjach, takich jak Instagram czy Whatsapp.

W otwartym liście do pracowników Facebooka egipski pracownik firmy zaznaczył, że Facebook był "ogromną pomocą" dla aktywistów, którzy używali go do komunikowania się podczas arabskiej wiosny w 2011 roku, ale podczas trwającego konfliktu palestyńsko-izraelskiego cenzura sprawiła, że arabscy i muzułmańscy użytkownicy stali się sceptyczni wobec tej platformy.

Jako dowód załączył on zrzut ekranu ze zweryfikowanego serwisu informacyjnego z niemal 4 milionami obserwujących, Gaza Now. Kiedy użytkownik wciska "lubię to", Facebook wyświetla zniechęcający komunikat: "Zanim polubisz tę stronę. (...) Przejrzyj stronę Gaza Now, aby sprawdzić, jakiego typu zawartość jest zazwyczaj udostępniana". Podobne ostrzeżenie, jak się okazuje, nie pojawia się przy polubieniu proizraelskich stron związanych z konfliktem.

Przykładów antyarabskiej i antymuzułmańskiej cenzury jest więcej, chociaż nie wiadomo, ile problemów jest spowodowanych przez zautomatyzowaną moderację, a ile przez celowe próby ograniczenia treści.

Inny pracownik Facebooka twierdzi, że reklamy niektórych organizacji muzułmańskich zbierających fundusze w czasie ramadanu zawierające niezwiązane z polityką treści zostały zawieszone przez sztuczną inteligencję Facebooka i moderatorów.

Jeszcze przed wybuchem konfliktu zbrojnego, a w czasie kiedy trwały zamieszki na Wzgórzu Świątynnym Instagram usunął posty związane z meczetem Al-Aksa i zablokował związany z nim hasztag. W tym samym czasie, jak twierdzi 30 mediów internetowych będących sygnatariuszami petycji do władz Facebooka i Twittera, obie platformy "usunęły setki postów i kont" dokumentujących "brutalność izraelskiej policji i brutalne ataki żydowskich osadników na palestyńskich aktywistów i mieszkańców, którzy pokojowo protestują przeciwko nieuchronnej groźbie eksmisji".

Associated Press informowało tydzień temu, że konta 17 dziennikarzy ze Strefy Gazy na należącym do Facebooka komunikatorze Whatsapp zostały zablokowane, w tym konto szefa placówki Al-Dżaziry na tym terytorium i dziennikarzy AFP. Pracownicy zagranicznych mediów w przeciwieństwie do dziennikarzy-freelancerów mają większe szanse na odzyskanie dostępu do ważnego źródła informacji, jakim jest w Strefie Gazy Whatsapp.

Joanna Baczała (PAP)

baj/ tebe/


 

POLECANE
NFZ wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
NFZ wydał pilny komunikat

NFZ przypomina o portalu Diety NFZ: bezpłatnych jadłospisach i przepisach. W serwisie są też listy zakupów, dzienniczek i nowy e-book "Ryby na świątecznym stole".

Gratka dla fanów przygód. TVN przypomina legendarny film Wiadomości
Gratka dla fanów przygód. TVN przypomina legendarny film

Widzowie TVN w niedzielny wieczór, 14 grudnia, będą mieli okazję wrócić do jednej z największych legend kina przygodowego. Na antenie pojawi się film „Poszukiwacze zaginionej arki”, który zapoczątkował słynną serię o Indianie Jonesie.

Wybrano nowe władze Nowej Lewicy z ostatniej chwili
Wybrano nowe władze Nowej Lewicy

Po zakończeniu kilkumiesięcznej kampanii wewnętrznej Nowa Lewica wybrała nowe kierownictwo. Decyzję podjęli delegaci podczas wyborczego Kongresu Krajowego.

Zełenski przyjedzie do Warszawy. Jest reakcja Pałacu Prezydenckiego z ostatniej chwili
Zełenski przyjedzie do Warszawy. Jest reakcja Pałacu Prezydenckiego

"Kancelaria Prezydenta RP zaproponowała stronie ukraińskiej spotkanie prezydentów Karola Nawrockiego i Wołodymyra Zełenskiego 19 grudnia w Warszawie. Ustalane są szczegóły planowanej wizyty" – poinformował Rafał Leśkiewicz, rzecznik prezydenta Karola Nawrockiego. Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że planuje wizytę w Polsce w piątek 19 grudnia.

Nowe informacje o ataku na plaży w Sydney. Napastnika obezwładnił przypadkowy mężczyzna z ostatniej chwili
Nowe informacje o ataku na plaży w Sydney. Napastnika obezwładnił przypadkowy mężczyzna

Władze Australii nie mają wątpliwości - strzelanina na plaży Bondi w Sydney była aktem terroru. Dwaj uzbrojeni napastnicy otworzyli ogień do tłumu liczącego ponad tysiąc osób. Co najmniej 12 osób zginęło, a 29 zostało rannych.

Łukasz Jasina: Dlaczego pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim nie ma Andrzeja Poczobuta tylko u nas
Łukasz Jasina: Dlaczego pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim nie ma Andrzeja Poczobuta

Kolejna fala uwolnień więźniów politycznych z Białorusi przyniosła ulgę wielu rodzinom, ale w Polsce wywołała jedno zasadnicze pytanie: dlaczego wśród wypuszczonych nie ma Andrzeja Poczobuta. Sprawa symbolu prześladowań polskiej mniejszości odsłania brutalną logikę reżimu Łukaszenki i ograniczone pole manewru Zachodu.

Karol Nawrocki postawił na swoim. Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski z ostatniej chwili
Karol Nawrocki postawił na swoim. Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że planuje wizytę w Polsce 19 grudnia.

Politico: Europa powinna posłuchać Trumpa polityka
Politico: Europa powinna posłuchać Trumpa

Autor publikacji „Politico” Mathias Döpfner przekonuje, że Europa reaguje na krytykę ze strony Stanów Zjednoczonych w sposób emocjonalny i defensywny, zamiast potraktować ją jako impuls do głębokich reform. Jego zdaniem to nie Ameryka oddala się od Europy, lecz sama Europa od rzeczywistości.

Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur z ostatniej chwili
Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur

Rolnicy w Niemczech zapowiadają ogólnokrajowe protesty po akceptacji umowy UE-Mercosur.

Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem pilne
Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem

Protesty rolników w różnych regionach Polski pokazują narastającą skalę kryzysu. Rolnicy sprzeciwiają się niekontrolowanemu importowi, braku opłacalności produkcji i rosnącej biurokracji, ostrzegając przed upadkiem polskich gospodarstw.

REKLAMA

Facebook. Instagram. Media społecznościowe w ogniu oskarżeń o cenzurowanie palestyńskich treści

Instagram zmienia sposób prezentowania treści po tym, jak został oskarżony o ograniczanie zasięgu propalestyńskich wiadomości podczas niedawnego konfliktu w Strefie Gazy. Media społecznościowe od tygodni oskarżane są o antyarabskie i antymuzułmańskie uprzedzenia.
/ EPA/BILAWAL ARBAB Dostawca: PAP/EPA

Aplikacja służąca do udostępniania zdjęć i filmików faworyzowała dotychczas oryginalne treści w swojej funkcji "relacje" (ang. stories) zamiast ponownie udostępnionych postów, ale teraz zapewni im równe traktowanie. Obecny system miał "wpływ większy niż oczekiwano" na niektóre treści, jednak był to niezamierzony efekt uboczny, a nie próba cenzurowania konkretnego punktu widzenia - przekazał w poniedziałek Instagram.

Podczas niedawnego konfliktu między rządzącym w Strefie Gazy Hamasem a Izraelem platformy mediów społecznościowych były intensywnie wykorzystywane do rozpowszechniania wiadomości popierających obie strony. Wśród szeroko rozpowszechnianych wiadomości znalazło się wiele propalestyńskich wiadomości, dokumentujących ofiary wśród cywili i zniszczenia wskutek izraelskich nalotów, co oznacza, że miały one mniejszą widoczność niż nowe posty.

Rzeczniczka firmy powiedziała, że większość użytkowników Instagrama ma więcej relacji do prześledzenia niż czasu na ich sprawdzenie, a firma uważa, że ludzie są "bardziej zainteresowani oryginalnymi relacjami od swoich najbliższych przyjaciół".

W ciągu ostatnich tygodni niektórzy użytkownicy kwestionowali również sposób, w jaki Facebook radził sobie z postami o konflikcie w Strefie Gazy na swojej własnej stronie oraz w posiadanych przez siebie aplikacjach, takich jak Instagram czy Whatsapp.

W otwartym liście do pracowników Facebooka egipski pracownik firmy zaznaczył, że Facebook był "ogromną pomocą" dla aktywistów, którzy używali go do komunikowania się podczas arabskiej wiosny w 2011 roku, ale podczas trwającego konfliktu palestyńsko-izraelskiego cenzura sprawiła, że arabscy i muzułmańscy użytkownicy stali się sceptyczni wobec tej platformy.

Jako dowód załączył on zrzut ekranu ze zweryfikowanego serwisu informacyjnego z niemal 4 milionami obserwujących, Gaza Now. Kiedy użytkownik wciska "lubię to", Facebook wyświetla zniechęcający komunikat: "Zanim polubisz tę stronę. (...) Przejrzyj stronę Gaza Now, aby sprawdzić, jakiego typu zawartość jest zazwyczaj udostępniana". Podobne ostrzeżenie, jak się okazuje, nie pojawia się przy polubieniu proizraelskich stron związanych z konfliktem.

Przykładów antyarabskiej i antymuzułmańskiej cenzury jest więcej, chociaż nie wiadomo, ile problemów jest spowodowanych przez zautomatyzowaną moderację, a ile przez celowe próby ograniczenia treści.

Inny pracownik Facebooka twierdzi, że reklamy niektórych organizacji muzułmańskich zbierających fundusze w czasie ramadanu zawierające niezwiązane z polityką treści zostały zawieszone przez sztuczną inteligencję Facebooka i moderatorów.

Jeszcze przed wybuchem konfliktu zbrojnego, a w czasie kiedy trwały zamieszki na Wzgórzu Świątynnym Instagram usunął posty związane z meczetem Al-Aksa i zablokował związany z nim hasztag. W tym samym czasie, jak twierdzi 30 mediów internetowych będących sygnatariuszami petycji do władz Facebooka i Twittera, obie platformy "usunęły setki postów i kont" dokumentujących "brutalność izraelskiej policji i brutalne ataki żydowskich osadników na palestyńskich aktywistów i mieszkańców, którzy pokojowo protestują przeciwko nieuchronnej groźbie eksmisji".

Associated Press informowało tydzień temu, że konta 17 dziennikarzy ze Strefy Gazy na należącym do Facebooka komunikatorze Whatsapp zostały zablokowane, w tym konto szefa placówki Al-Dżaziry na tym terytorium i dziennikarzy AFP. Pracownicy zagranicznych mediów w przeciwieństwie do dziennikarzy-freelancerów mają większe szanse na odzyskanie dostępu do ważnego źródła informacji, jakim jest w Strefie Gazy Whatsapp.

Joanna Baczała (PAP)

baj/ tebe/



 

Polecane