Gowin opuści Zjednoczoną Prawicę? "Nie zmienię stanowiska, nawet gdyby miało to pociągnąć za sobą wyjście z koalicji"

- W sprawie wyboru RPO nie ma żadnych ustaleń w umowie koalicyjnej, każda z partii może głosować tak, jak chce. Nie zmienię stanowiska, nawet gdyby miało to pociągnąć za sobą konsekwencje wyjścia z koalicji.
- powiedział w programie "Graffiti" wicepremier Jarosław Gowin.
- Dostrzegam wiele przejawów wrogości wobec Porozumienia. Wypchnięcie partii z koalicji kończyłoby projekt Zjednoczonej Prawicy i oznaczałoby wejście Polski w fazę turbulencji.
- zaznaczył szef Porozumienia.
- Wierzę w lojalność wszystkich 13 posłów Porozumienia i w to, że żadne pokusy i naciski nie złamią nikogo z moich współpracowników. To będzie test na charakter.
- powiedział polityk.
Wspólnym kandydatem na RPO zgłoszonym przez KO, KP-PSL, Lewice, ruch Polska 2050, koła Polskie Sprawy i posłów niezrzeszonych jest prof. Marcin Wiącek. Pod wnioskiem podpisał się również wicepremier Jarosław Gowin wraz z posłami Porozumienia. Z kolei Prawo i Sprawiedliwość jako kandydata na Rzecznika Praw Obywatelskich popiera niezależną senator Lidię Staroń.
W sprawie RPO nie zmienię stanowiska. Sugerowanie, że może dojść do wypchnięcia @Porozumienie__ z koalicji jest grą niebezpieczna - mówił @Jaroslaw_Gowin gość @Graffiti_PN @marcinfijolekhttps://t.co/qJcfTLqIpe
— PolsatNews.pl (@PolsatNewsPL) June 7, 2021