Schreiber zapytany o dowody na atak hakerski z terytorium Rosji. Padły słowa o Kaczyńskim
„Po zapoznaniu się z informacjami przedstawionymi mi przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Służbę Kontrwywiadu Wojskowego informuję, że najważniejsi polscy urzędnicy, ministrowie, posłowie różnych opcji politycznych byli przedmiotem ataku cybernetycznego” – poinformował dzisiaj w oświadczeniu wicepremier Jarosław Kaczyński, przewodniczący Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych.
W wydanym komunikacie, Wiceprezes Rady Ministrów zaznaczył również, że po "analiza naszych służb oraz służb specjalnych naszych sojuszników pozwala na jednoznaczne stwierdzenie, że atak cybernetyczny został przeprowadzony z terenu Federacji Rosyjskiej. Jego skala i zasięg są szerokie”.
O dowody wskazujące na to, że ataku dokonały osoby związane z Rosją, zapytany został na antenie TVN24 szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Łukasz Schreiber.
– Oświadczenie pana premiera Jarosława Kaczyńskiego jest oczywiście jawne i każdy może się z nim zapoznać – tłumaczył Schreiber.
– Jeżeli premier, w tym wypadku wicepremier rządu odpowiedzialny za bezpieczeństwo, publikuje takie oświadczenie, to chyba jego ranga jest odpowiednia – dodał.