W niedzielę odpadł z reprezentacją z EURO 2020. Dziś pożegnał się ze stanowiskiem selekcjonera

Tak jak można było oczekiwać, po odpadnięciu Holandii z Euro 2020 po przegranym 0:2 meczu z Czechami, Frank de Boer pożegnał się ze stanowiskiem selekcjonera „Oranje”. Jak poinformował holenderski związek piłki nożnej, decyzja zapadła po konsultacjach z trenerem.
Holenderskie media bezlitosne
Tuż po odpadnięciu Holendrów z Mistrzostw Europy w krajowych mediach rozpętała się fala krytyki pod adresem Franka de Boer’a. „Eliminacja ujawniła szokujący brak osobowości piłkarskich w kadrze” – pisał w poniedziałek rano „De Telegraaf”, obarczając jednak za porażkę przede wszystkim trenera. „Mistrzostwa to powód dla wielkiego wstydu dla Franka de Boera” – dodawano.
Liberalny dziennik NRC podkreślił, że trener reprezentacji utrzymywał wszystkich w iluzji, że „sukces jest możliwy”. „On nigdy nie nadszedł, bo i nie mógł” – oceniła gazeta.
„Czas postawić pytanie, czy nadal chcemy, aby Frank de Boer był trenerem naszej reprezentacji” – pytał z kolei dziennik „Algemeen Dagblad”. Zdaniem gazety porażka z Czechami zmusza federację do zmiany strategii.