Rano spotkanie Tusk-Trzaskowski. Po południu obrady prezydium zarządu Platformy Obywatelskiej

W piątek były premier Donald Tusk spotkał się z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim. Po ich rozmowach, od godziny 14 trwa zebranie prezydium zarządu PO.
Był premier Donald Tusk
Był premier Donald Tusk / fot. Flickr/ Platforma Obywatelska RP/ CC BY 2.0

W czwartek wieczorem odbyło się spotkanie ustępującego przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Borysa Budki z politykami, którzy prawdopodobnie w sobotę powalczą o przywództwo w partii –  Donaldem Tuskiem i Rafałem Trzaskowskim.

Zakończyło się spotkanie Borysa Budki, Rafała Trzaskowskiego i Donalda Tuska. Nie doszło do porozumienia. Rozmowy mają być kontynuowane w piątek” – poinformował przed północą dziennikarz Wirtualnej Polski.

Jak donosiły od rana media, dzisiaj doszło do kolejnego spotkania, ale już bez Borysa Budki.

 

 

O efektach wczorajszych i dzisiejszych rozmów dowiemy się prawdopodobnie jutro, po posiedzeniu Rady Krajowej PO.

Obraduje prezydium zarządu Platformy Obywatelskiej

Ok. godz. 14 w Warszawie zebrało się dzisiaj prezydium zarządu PO. Ma przygotować decyzje, jakie mają zapaść podczas sobotniego posiedzenia Rady Krajowej, a które prowadzić mają do powrotu Donalda Tuska do kierowania partią.

W sobotę podczas Rady Krajowej PO z funkcji szefa partii ma zrezygnować Borys Budka. Spodziewane są ponadto dalsze zmiany w kierownictwie partii, m.in. włączenie do Prezydium Donalda Tuska, który na stanowisku wiceprzewodniczącego miałby zastąpić b. premier Ewę Kopacz, a następnie zostać p.o. szefa ugrupowania.

Przed posiedzeniem prezydium z dziennikarzami w Sejmie rozmawiał wiceprzewodniczący PO Tomasz Siemoniak. - Sądzę, że będzie to jedno z najważniejszych posiedzeń Rady Krajowej w historii Platformy Obywatelskiej - przyznał.

- Donald Tusk wróci, ale jego powrót nie miałby sensu, gdyby miał być powrotem na niekorzyść Platformy, czy służyć podziałom. On zakładał tę partię, był jej szefem i wie, że w jedności siła - mówił pytany, czy powrót Tuska nie doprowadzi do rozłamu.

- Platforma jest partią demokratyczną, tutaj nikt nie bał się mówić co myśli i nikt nie bał się rywalizacji. Taka sytuacja, w której jest trochę sporu raczej służy niż przeszkadza. Platforma nie jest partią wodzowską, że wszyscy słuchają jednej osoby - dodał.

Podkreślał, że poszukiwane jest takie rozwiązanie, "które będzie najlepsze dla Platformy". - Pracując z Donaldem Tuskiem przez wiele lat wiem, że on jest osobą, która w nadzwyczajny sposób potrafi mobilizować ludzi, a nie nastawiać ich przeciwko sobie i tak też będzie tym razem - uważa Siemoniak.

Pytany, czy odchodzi ze stanowiska wiceprzewodniczącego PO Siemoniak powiedział, że nic na ten temat nie wie. - Wiceprzewodniczący i członkowie zarządu zależą od Rady Krajowej, to Rada Krajowa ich wybiera. Nic nie wiem jednak na temat jakichkolwiek zmian, które mnie miałyby obejmować - powiedział.

Zamiana na miejscu wiceprzewodniczącego?

Według nieoficjalnych informacji Borys Budka, po ustąpieniu z funkcji szefa partii miałby zostać wiceprzewodniczącym. Aby to było możliwe, "miejsce" dla niego musiałby zwolnić któryś z pozostałych wiceprzewodniczących, czyli Bartosz Arłukowicz, Rafał Trzaskowski lub Siemoniak.

Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że miejsce dla Budki miałby zwolnić Arłukowicz, a obecny lider PO miałby zostać nawet nowym szefem klubu KO. O takim scenariuszu mówił w piątek rano PAP jeden z członków ścisłego kierownictwa Platformy.

Niektórzy politycy PO wątpią jednak w możliwość zmian we władzach klubowych, na czele których stoi bliski współpracownik prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, Cezary Tomczyk. - Rafał nie dopuści do odwołania Tomczyka - powiedział w piątek PAP jeden z posłów wywodzących się z Platformy.

Pytany, czy jego zdaniem powszechne wybory w PO powinny się odbyć szybko, czyli np. już jesienią, Siemoniak powiedział, że "nikt w Platformie nie boi się demokracji, nikt nie boi się wyborów". - M?uszą być w rozsądnie szybkim terminie, to jest oczywiste dla wszystkich. Mamy przewidzianą jesień wyborczą, bo począwszy od kół po regiony kadencje się kończą, kwestia wyboru przewodniczącego też może być przedmiotem dyskusji - powiedział Siemoniak.

Sprawa terminu wyborów jest jednym z przedmiotów sporu między zwolennikami Tuska, a zwolennikami Trzaskowskiego. Ci pierwsi są zwolennikami tego, by Tusk dokończył kadencję Budki, czyli był p.o. do początków 2022 roku, albo nawet do 2024 roku. Z kolei ludzie Trzaskowskiego optują za jak najszybszymi wyborami, w których on sam deklaruje gotowość startu. Wie bowiem, jak przyznają jego stronnicy, że czas może grać na rzecz Tuska.

(PAP)


 

POLECANE
Zamach w Rosji. Generał odpowiedzialny za szkolenie armii zginął wskutek eksplozji gorące
Zamach w Rosji. Generał odpowiedzialny za szkolenie armii zginął wskutek eksplozji

Rosyjski generał major Fanił Sarwarow, odpowiadający za system szkolenia armii, zginął po wybuchu improwizowanego ładunku wybuchowego zamontowanego w samochodzie, którym się poruszał. Według rosyjskich śledczych za atakiem stoi 17-letni mieszkaniec Moskwy.

Lawina zabrała polską wioskę w Brazylii. Dramat mieszkańców Sao Casemiro pilne
Lawina zabrała polską wioskę w Brazylii. Dramat mieszkańców Sao Casemiro

Padało bez przerwy. Dzień, dwa, trzy, cztery. Deszcz nie ustawał, aż w końcu góry zaczęły się osuwać. Gdy opady wreszcie ustały, przyszła fala błota, ziemi i drzew. To, co budowano przez pokolenia, zniknęło w kilka chwil - tak zaczyna się reportaż Mateusza Jakubowskiego, który odwiedził polską wioskę w Brazylii i udokumentował skalę zniszczeń, jakie spowodował żywioł.

Porwał dziecko w Warszawie. Wskutek akcji służb zatrzymano obywatela Ukrainy z ostatniej chwili
Porwał dziecko w Warszawie. Wskutek akcji służb zatrzymano obywatela Ukrainy

Wielogodzinna interwencja policji na warszawskiej Białołęce zakończyła się zatrzymaniem 36-letniego obywatela Ukrainy i uwolnieniem 9-letniego chłopca. Mężczyzna groził dziecku krzywdą i nie chciał współpracować ze służbami.

Już dzisiaj posiedzenie ws. aresztu dla Zbigniewa Ziobry. Obrona zapowiada działania pilne
Już dzisiaj posiedzenie ws. aresztu dla Zbigniewa Ziobry. Obrona zapowiada działania

Pełnomocnik Zbigniewa Ziobry Bartosz Lewandowski zapowiada konkretne działania prawne w odpowiedzi na ruchy prokuratury. W tle wniosek o tymczasowe aresztowanie i możliwe uruchomienie procedur międzynarodowych.

Notowania rządu Tuska na równi pochyłej. Wyniki sondażu są fatalne z ostatniej chwili
Notowania rządu Tuska na równi pochyłej. Wyniki sondażu są fatalne

Wyniki najnowszego sondażu przeprowadzonego przez pracownię Social Changes na zlecenie telewizji wPolsce24 pokazują pogłębiający się, wyraźny brak społecznej akceptacji dla działań gabinetu Donalda Tuska.

USA przebazowało myśliwce. Trump nie wyklucza wojny pilne
USA przebazowało myśliwce. Trump nie wyklucza wojny

Amerykańskie myśliwce F-35A znalazły się w bazie położonej niedaleko Wenezueli. Ruch ten zbiega się z ostrymi deklaracjami Donalda Trumpa i nasileniem działań militarnych USA w regionie.

Nie żyje gwiazda legendarnego serialu z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu

Nie żyje James Ransone, znany m.in. z legendarnego serialu "Prawo ulicy" (ang. The Wire). Aktor miał tylko 46 lat.

Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony z ostatniej chwili
Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony

Władze Norwegii przed Bożym Narodzeniem zaostrzyły przepisy azylowe. Od czwartku wyjazd z tego kraju, by w okresie świątecznym odwiedzić rodzinę, może skończyć się dla uchodźców utratą statusu czy cofnięciem zezwolenia na pobyt.

Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków z ostatniej chwili
Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków

Kacper Tomasiak zajął piąte miejsce, Paweł Wąsek był 13., Kamil Stoch - 18., a Maciej Kot - 27. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem i Niemcem Felixem Hoffmannem.

Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka z ostatniej chwili
Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka

Na warszawskiej Białołęce doszło do awantury domowej, podczas której mężczyzna wyprowadził z mieszkania 9-letniego chłopca i oddalił się z dzieckiem w nieznanym kierunku – informuje Onet. Policja rozpoczęła obławę.

REKLAMA

Rano spotkanie Tusk-Trzaskowski. Po południu obrady prezydium zarządu Platformy Obywatelskiej

W piątek były premier Donald Tusk spotkał się z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim. Po ich rozmowach, od godziny 14 trwa zebranie prezydium zarządu PO.
Był premier Donald Tusk
Był premier Donald Tusk / fot. Flickr/ Platforma Obywatelska RP/ CC BY 2.0

W czwartek wieczorem odbyło się spotkanie ustępującego przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Borysa Budki z politykami, którzy prawdopodobnie w sobotę powalczą o przywództwo w partii –  Donaldem Tuskiem i Rafałem Trzaskowskim.

Zakończyło się spotkanie Borysa Budki, Rafała Trzaskowskiego i Donalda Tuska. Nie doszło do porozumienia. Rozmowy mają być kontynuowane w piątek” – poinformował przed północą dziennikarz Wirtualnej Polski.

Jak donosiły od rana media, dzisiaj doszło do kolejnego spotkania, ale już bez Borysa Budki.

 

 

O efektach wczorajszych i dzisiejszych rozmów dowiemy się prawdopodobnie jutro, po posiedzeniu Rady Krajowej PO.

Obraduje prezydium zarządu Platformy Obywatelskiej

Ok. godz. 14 w Warszawie zebrało się dzisiaj prezydium zarządu PO. Ma przygotować decyzje, jakie mają zapaść podczas sobotniego posiedzenia Rady Krajowej, a które prowadzić mają do powrotu Donalda Tuska do kierowania partią.

W sobotę podczas Rady Krajowej PO z funkcji szefa partii ma zrezygnować Borys Budka. Spodziewane są ponadto dalsze zmiany w kierownictwie partii, m.in. włączenie do Prezydium Donalda Tuska, który na stanowisku wiceprzewodniczącego miałby zastąpić b. premier Ewę Kopacz, a następnie zostać p.o. szefa ugrupowania.

Przed posiedzeniem prezydium z dziennikarzami w Sejmie rozmawiał wiceprzewodniczący PO Tomasz Siemoniak. - Sądzę, że będzie to jedno z najważniejszych posiedzeń Rady Krajowej w historii Platformy Obywatelskiej - przyznał.

- Donald Tusk wróci, ale jego powrót nie miałby sensu, gdyby miał być powrotem na niekorzyść Platformy, czy służyć podziałom. On zakładał tę partię, był jej szefem i wie, że w jedności siła - mówił pytany, czy powrót Tuska nie doprowadzi do rozłamu.

- Platforma jest partią demokratyczną, tutaj nikt nie bał się mówić co myśli i nikt nie bał się rywalizacji. Taka sytuacja, w której jest trochę sporu raczej służy niż przeszkadza. Platforma nie jest partią wodzowską, że wszyscy słuchają jednej osoby - dodał.

Podkreślał, że poszukiwane jest takie rozwiązanie, "które będzie najlepsze dla Platformy". - Pracując z Donaldem Tuskiem przez wiele lat wiem, że on jest osobą, która w nadzwyczajny sposób potrafi mobilizować ludzi, a nie nastawiać ich przeciwko sobie i tak też będzie tym razem - uważa Siemoniak.

Pytany, czy odchodzi ze stanowiska wiceprzewodniczącego PO Siemoniak powiedział, że nic na ten temat nie wie. - Wiceprzewodniczący i członkowie zarządu zależą od Rady Krajowej, to Rada Krajowa ich wybiera. Nic nie wiem jednak na temat jakichkolwiek zmian, które mnie miałyby obejmować - powiedział.

Zamiana na miejscu wiceprzewodniczącego?

Według nieoficjalnych informacji Borys Budka, po ustąpieniu z funkcji szefa partii miałby zostać wiceprzewodniczącym. Aby to było możliwe, "miejsce" dla niego musiałby zwolnić któryś z pozostałych wiceprzewodniczących, czyli Bartosz Arłukowicz, Rafał Trzaskowski lub Siemoniak.

Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że miejsce dla Budki miałby zwolnić Arłukowicz, a obecny lider PO miałby zostać nawet nowym szefem klubu KO. O takim scenariuszu mówił w piątek rano PAP jeden z członków ścisłego kierownictwa Platformy.

Niektórzy politycy PO wątpią jednak w możliwość zmian we władzach klubowych, na czele których stoi bliski współpracownik prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, Cezary Tomczyk. - Rafał nie dopuści do odwołania Tomczyka - powiedział w piątek PAP jeden z posłów wywodzących się z Platformy.

Pytany, czy jego zdaniem powszechne wybory w PO powinny się odbyć szybko, czyli np. już jesienią, Siemoniak powiedział, że "nikt w Platformie nie boi się demokracji, nikt nie boi się wyborów". - M?uszą być w rozsądnie szybkim terminie, to jest oczywiste dla wszystkich. Mamy przewidzianą jesień wyborczą, bo począwszy od kół po regiony kadencje się kończą, kwestia wyboru przewodniczącego też może być przedmiotem dyskusji - powiedział Siemoniak.

Sprawa terminu wyborów jest jednym z przedmiotów sporu między zwolennikami Tuska, a zwolennikami Trzaskowskiego. Ci pierwsi są zwolennikami tego, by Tusk dokończył kadencję Budki, czyli był p.o. do początków 2022 roku, albo nawet do 2024 roku. Z kolei ludzie Trzaskowskiego optują za jak najszybszymi wyborami, w których on sam deklaruje gotowość startu. Wie bowiem, jak przyznają jego stronnicy, że czas może grać na rzecz Tuska.

(PAP)



 

Polecane