"Siedem dni. Podporządkujcie się TSUE albo płaćcie". Bruksela postawi Polsce ultimatum?

Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł ostatnio konieczność zaprzestania działania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Tego samego dnia polski Trybunał Konstytucyjny orzekł wyższość prawa polskiego nad unijnym. Od tego czasu w "wiodących mediach", również niemieckich, trwa histeria jakoby "Polska zmierzała do "polexitu".
- Komisja Europejska zamierza postawić Polsce ultimatum – wypełnić orzeczenia TSUE w sprawie sądownictwa w ciągu najbliższego tygodnia albo przygotować się na kary finansowe
- pisze Tomasz Bielecki na łamach "Deutsche Welle".
Taką decyzję mieli zatwierdzić szefowie gabinetów komisarzy Komisji Europejskiej, co ma być "ostatnim ostrzeżeniem dla Warszawy".
Ultimatum dla Polski
Polska ma dostać siedem dni na wstrzymania działań Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, oraz wyroku TSUE ws. rzekomej "niezgodności" prawa dyscyplinarnego dla sędziów z prawem unijnym.
Jeżeli Polska się temu nie podporządkuje, KE ma się zwrócić do TSUE o nałożenie na Polskę narastającej każdego dnia kary finansowej, a gdyby Polska nie chciała jej zapłacić, potrącanie odpowiedniej sumy z należnych Polsce funduszy europejskich.