Grał w "Czterej pancerni i pies", "Poszukiwany poszukiwana", "Lalce"... nie żyje legendarny aktor

Nie żyje jeden z najbardziej znanych i popularnych polskich aktorów Wiesław Gołas. Dwa dni temu media informowały, że artysta doznał wylewu. Informację o śmierci jako pierwszy podał portal Onet.pl. 
 Grał w
/ pixabay.com

Wiesław Gołas, który za miesiąc kończyłby 91 lat, jest uznawany za jednego z najlepszych i najbardziej lubianych polskich aktorów. Polscy kojarzą go głónie z roli Tomka Czereśniaka w serialu "Czterej pancerni i pies", występów w "Kabarecie Starszych Panów", czy popularnym w PRL serialu "Kapitan Sowa na tropie". Występował także w filmach "Żona dla Australijczyka", "Rękopis znaleziony w Saragossie", "Lalka", "Poszukiwany, poszukiwana", "Brunet wieczorową porą".

Przed wybuchem II wojny światowej Gołas uczęszczał do szkoły powszechnej na kieleckim Baranówku, a następnie do Gimnazjum im. Jana Śniadeckiego. W 1943 wstąpił do Szarych Szeregów. Przybrał pseudonim Wilk. Uczestniczył w akcjach zdobywania broni, a także w rozstrzelaniu konfidenta. W grudniu 1944, podczas nieudanej akcji, został aresztowany przez Gestapo. Trafił do celi, w której wcześniej więziony był jego ojciec.

Po wojnie studiował w warszawskiej Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej, kierowanej przez Aleksandra Zelwerowicza. Studia ukończył w 1954 roku. Debiut w Teatrze Dolnośląskim w Jeleniej Górze. Aktor Teatru Dramatycznego w Warszawie (1955-1985), Teatru Polskiego w Warszawie (1985-1992). Twórca doskonałych kreacji komediowych, współtwórca Kabaretu Koń, członek Kabaretu Starszych Panów, członek Kabaretu Dudek, wykonawca piosenki W Polskę idziemy autorstwa Jerzego Wasowskiego i Wojciecha Młynarskiego. Występował również w Teatrze Polskim w Warszawie.

Otrzymał liczne ordery i odznaczenia, m.in Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski, Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Brązowy Medal „Za zasługi dla obronności kraju”, czy Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. 

 

 


 

POLECANE
Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu z ostatniej chwili
Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu

W środę rano na stacji w podwileńskich Trokach Wokach zapaliło się osiem wagonów kolejowych przewożących gaz płynny. Jak poinformowały służby, zgłoszenie wpłynęło o 9.46. W wyniku zdarzenia jedna osoba została ranna.

Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego

Oficjalnie potwierdzono naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez wojskowe drony. Jest nowy komunikat Sztabu Generalnego

MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB z ostatniej chwili
MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB

Państwo w nocy czuwało, czuwało wojsko, MON, MSWiA i wszystkie służby, żeby obywatele mogli spać. Wysłanie komunikatu RCB w nocy lub rankiem, gdy nie było bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia, spowodowałoby niebywałą panikę - stwierdziła podczas spotkania z dziennikarzami rzecznik MSWiA Karolina Gałecka.

Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb

Jeden z dronów, które naruszyły dzisiaj polską przestrzeń powietrzną, uderzył w dom mieszkalny w miejscowości Wyryki w woj. lubelskim. Maszyna uszkodziła dach budynku i samochód stojący nieopodal domu.

Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski? z ostatniej chwili
Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski?

Nocny atak dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, może mieć poważne konsekwencje polityczne i wojskowe. Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Co to właściwie oznacza i jak może wpłynąć na nasze bezpieczeństwo?

Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO pilne
Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO

Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Szef rządu zaznaczył, że decyzja została podjęta wspólnie z prezydentem.

Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi

Po bezprecedensowych naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej głos zabrała Białoruś. Szef tamtejszego Sztabu Generalnego, generał major Paweł Murawiejko, opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do zdarzeń z nocy z wtorku na środę, gdy polskie i sojusznicze siły NATO zestrzeliły drony nad terytorium naszego kraju, których część nadleciała z Białorusi.

Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi pilne
Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi

Polska znalazła się w centrum niebezpiecznej eskalacji. W nocy naszą przestrzeń powietrzną wielokrotnie naruszyły rosyjskie drony. Donald Tusk potwierdził, że trzy z nich zostały zestrzelone, a aż 19 odnotowano jako bezpośrednie wtargnięcia.

Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe z ostatniej chwili
Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe

Wstępne dane wskazują, że wtargnięcie rosyjskich dronów w przestrzeń powietrzną Polski było celowe – poinformowało Agencję Reutera źródło w NATO. Jak dodało, Sojusz nie traktuje tego zdarzenia jako ataku. Według źródła było to 6–10 bezzałogowych statków powietrznych.

Konferencja prasowa Karola Nawrockiego: Dyskutowaliśmy o uruchomieniu art. 4 NATO z ostatniej chwili
Konferencja prasowa Karola Nawrockiego: "Dyskutowaliśmy o uruchomieniu art. 4 NATO"

– W dowództwie operacyjnym spotkałem się także z panem premierem Donaldem Tuskiem. Tam podjąłem decyzję o zorganizowaniu specjalnej narady w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. (…) W czasie tego spotkania dyskutowaliśmy o możliwości uruchomienia artykułu 4 Traktatu Północnoatlantyckiego – powiedział prezydent podczas konferencji prasowej związanej z bezprecedensowym naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej.

REKLAMA

Grał w "Czterej pancerni i pies", "Poszukiwany poszukiwana", "Lalce"... nie żyje legendarny aktor

Nie żyje jeden z najbardziej znanych i popularnych polskich aktorów Wiesław Gołas. Dwa dni temu media informowały, że artysta doznał wylewu. Informację o śmierci jako pierwszy podał portal Onet.pl. 
 Grał w
/ pixabay.com

Wiesław Gołas, który za miesiąc kończyłby 91 lat, jest uznawany za jednego z najlepszych i najbardziej lubianych polskich aktorów. Polscy kojarzą go głónie z roli Tomka Czereśniaka w serialu "Czterej pancerni i pies", występów w "Kabarecie Starszych Panów", czy popularnym w PRL serialu "Kapitan Sowa na tropie". Występował także w filmach "Żona dla Australijczyka", "Rękopis znaleziony w Saragossie", "Lalka", "Poszukiwany, poszukiwana", "Brunet wieczorową porą".

Przed wybuchem II wojny światowej Gołas uczęszczał do szkoły powszechnej na kieleckim Baranówku, a następnie do Gimnazjum im. Jana Śniadeckiego. W 1943 wstąpił do Szarych Szeregów. Przybrał pseudonim Wilk. Uczestniczył w akcjach zdobywania broni, a także w rozstrzelaniu konfidenta. W grudniu 1944, podczas nieudanej akcji, został aresztowany przez Gestapo. Trafił do celi, w której wcześniej więziony był jego ojciec.

Po wojnie studiował w warszawskiej Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej, kierowanej przez Aleksandra Zelwerowicza. Studia ukończył w 1954 roku. Debiut w Teatrze Dolnośląskim w Jeleniej Górze. Aktor Teatru Dramatycznego w Warszawie (1955-1985), Teatru Polskiego w Warszawie (1985-1992). Twórca doskonałych kreacji komediowych, współtwórca Kabaretu Koń, członek Kabaretu Starszych Panów, członek Kabaretu Dudek, wykonawca piosenki W Polskę idziemy autorstwa Jerzego Wasowskiego i Wojciecha Młynarskiego. Występował również w Teatrze Polskim w Warszawie.

Otrzymał liczne ordery i odznaczenia, m.in Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski, Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Brązowy Medal „Za zasługi dla obronności kraju”, czy Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe