[TYLKO U NAS] Rafał Woś: Koniec świata i koniec miesiąca

Wielu w Polsce uważa, że związkowcy i ekolodzy muszą patrzeć na siebie wilkiem. Niesłusznie. W połowie września w amerykańskim stanie Illinois przyjęto zobowiązania do odejścia tego – górniczego niegdyś – regionu od produkcji energii z paliw kopalnych do 2050 roku.
 [TYLKO U NAS] Rafał Woś: Koniec świata i koniec miesiąca
/ foto. Marcin Żegliński

Jednocześnie władze stanowe zobowiązały się do bardzo konkretnych inwestycji w zapewnienie ciągłości zatrudnienia w wygaszanej energetyce konwencjonalnej i do rozbudowy energetyki jądrowej oraz odnawialnej, a także do rozwoju infrastruktury (powszechnie dostępne ładowarki do elektrycznych aut), tak, by zielona rewolucja nie pozostała tylko zabawką dla najbogatszych. Główną siłą, która lobbowała za tymi ustawami, był stojący na dwóch nogach sojusz polityczny: z jednej strony organizacje proekologiczne, z drugiej AFL-CIO, czyli największa w Stanach organizacja związkowa. 
Podobne koalicje widać też w wielu innych miejscach. Kilka miesięcy temu w należącej do koncernu Total rafinerii w Grandpuits związki zawodowe przeciwstawiły się planom „zazielenienia” produkcji zakładu. To znaczy przestawienia go z przeróbki paliw konwencjonalnych na biopaliwa. Pracownicy nie dali się jednak zrobić na zielono (pardon, na szaro) i przypominali, że przy okazji pracę straci połowa załogi. I teraz najważniejsze: tamten protest poparły francuskie organizacje ekologiczne, zarzucając Totalowi tzw. greenwashing, czyli robienie sobie z ekologii kolejnej PR-owskiej zagrywki.
I jeden, i drugi przykład pokazują, że porozumienie jest możliwe. Musi się ono po prostu oprzeć na uczciwym układzie. Tak, możemy odchodzić od węgla, ropy i innych wysokoemisyjnych źródeł energii, na których polegaliśmy przez lata. Ale zobowiązania do niskoemisyjności muszą być ściśle powiązane z bardzo konkretnymi obietnicami: po pierwsze – pracy nie będzie mniej, po drugie – praca w zielonej energetyce będzie równie dobra i stała, co w energetyce tradycyjnej. Wtedy – i tylko wtedy – kompromis będzie możliwy. Kompromis między tymi, co martwią się ekologicznym końcem świata, oraz tymi, którzy nie mogą sobie pozwolić na to, by nie pamiętać o końcu miesiąca – czyli perspektywie najbliższej wypłaty. Mam wrażenie, że w Polsce nadszedł już czas, by zacząć wykuwać podobne porozumienie.


 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

Kraków zapowiada podwyżki cen biletów Komunikacji Miejskiej. Jak podaje Urząd Miasta, podwyżki mają pozwolić utrzymać i rozwijać ofertę transportową, a jednocześnie zabezpieczyć środki na planowane inwestycje. Projekt uchwały trafił już do Rady Miasta.

Trump o negocjacjach pokojowych: Ukraina dobrze sobie radzi. Myślę, że jest bardzo zadowolona z ostatniej chwili
Trump o negocjacjach pokojowych: Ukraina dobrze sobie radzi. Myślę, że jest bardzo zadowolona

Prezydent USA Donald Trump powiedział we wtorek, że nie ma wyznaczonego terminu osiągnięcia porozumienia w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie. Zapewnił, że są postępy w negocjacjach, a Ukraina jest zadowolona z projektu.

Żurek o wyroku TSUE ws. małżeństw jednopłciowych: W jakiś sposób wdrożymy to orzeczenie Wiadomości
Żurek o wyroku TSUE ws. małżeństw jednopłciowych: W jakiś sposób wdrożymy to orzeczenie

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek, odnosząc się do wtorkowego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE dot. uznawania małżeństw jednopłciowych zawartych w innym kraju UE stwierdził, że "będziemy musieli w jakiś sposób wdrożyć to orzeczenie”.

IUSTITIA w akcji. Obrońca Ziobry: Potwierdzenie tezy, że mój Klient nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce z ostatniej chwili
IUSTITIA w akcji. Obrońca Ziobry: Potwierdzenie tezy, że mój Klient nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce

Stowarzyszenie Sędziów Polskich IUSTITIA opublikowało w mediach społecznościowych link do materiału o sprawie postawienia Zbigniewa Ziobry przed Trybunałem Stanu. Tekst opatrzono komentarzem, do którego odniósł się obrońca byłego ministra sprawiedliwości Bartosz Lewandowski.

Niemiecki handel rzeczami ofiar. Skąd to oburzenie? tylko u nas
Niemiecki handel rzeczami ofiar. Skąd to oburzenie?

Podniosła się wrzawa w związku z pogwałceniem przez potomków "nadludzi" kolejnej świętości. Dom aukcyjny czy jakiś podobny twór, chciał zacząć handlować pozostałościami po niemieckim ludobójstwie i innych zbrodniach wojennych, a będących wcześniej własnością Ofiar. Mnie to absolutnie nie dziwi i dziwię się, że tak wielu nagle się zdziwiło.

Z planu pokojowego dla Ukrainy usunięto punkt o Polsce Wiadomości
Z planu pokojowego dla Ukrainy usunięto punkt o Polsce

Z 28-punktowego planu pokojowego, przedstawionego przez Stany Zjednoczone po uzgodnieniach z Rosją, usunięto zapis o stacjonowaniu europejskich myśliwców w Polsce. Wiceminister obrony narodowej Paweł Zalewski podkreślił, że tego typu punkty nie powinny znajdować się w dokumentach tego typu.

Ursula von der Leyen: Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne Wiadomości
Ursula von der Leyen: Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne

„Interesy Ukrainy są naszymi interesami. Są nierozłączne” - mówiła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen po spotkaniu koalicji chętnych.

RCB ogłosiło alert dla mieszkańców Gdyni Wiadomości
RCB ogłosiło alert dla mieszkańców Gdyni

We wtorek mieszkańcy Gdyni otrzymali komunikat od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa o jakości wody kranowej. W kilku dzielnicach miasta „kranówka” nadaje się do spożycia tylko po przegotowaniu, po wykryciu bakterii grupy coli w sieci wodociągowej.

ABW odmówiła Klementynie Suchanow dostępu do dokumentów tajnych. Jest komentarz aktywistki z ostatniej chwili
ABW odmówiła Klementynie Suchanow dostępu do dokumentów tajnych. Jest komentarz aktywistki

O odmowie poświadczenia bezpieczeństwa Klementynie Suchanow poinformował były dziennikarz Gazety Wyborczej, Faktu, OKO.Press i Radio Zet, Radosław Gruca.

Policja w Brukseli ujawnia wstrząsające dane o przemocy na tle seksualnym w mieście Wiadomości
Policja w Brukseli ujawnia wstrząsające dane o przemocy na tle seksualnym w mieście

Bruksela notuje gwałtowny wzrost przestępstw seksualnych. Policja publikuje alarmujące dane. Nowe statystyki pokazują narastającą skalę przemocy seksualnej w belgijskiej stolicy. Wzrost liczby zgłoszeń jest wyraźny mimo brania pod uwagę większą gotowość ofiar do informowania służb.

REKLAMA

[TYLKO U NAS] Rafał Woś: Koniec świata i koniec miesiąca

Wielu w Polsce uważa, że związkowcy i ekolodzy muszą patrzeć na siebie wilkiem. Niesłusznie. W połowie września w amerykańskim stanie Illinois przyjęto zobowiązania do odejścia tego – górniczego niegdyś – regionu od produkcji energii z paliw kopalnych do 2050 roku.
 [TYLKO U NAS] Rafał Woś: Koniec świata i koniec miesiąca
/ foto. Marcin Żegliński

Jednocześnie władze stanowe zobowiązały się do bardzo konkretnych inwestycji w zapewnienie ciągłości zatrudnienia w wygaszanej energetyce konwencjonalnej i do rozbudowy energetyki jądrowej oraz odnawialnej, a także do rozwoju infrastruktury (powszechnie dostępne ładowarki do elektrycznych aut), tak, by zielona rewolucja nie pozostała tylko zabawką dla najbogatszych. Główną siłą, która lobbowała za tymi ustawami, był stojący na dwóch nogach sojusz polityczny: z jednej strony organizacje proekologiczne, z drugiej AFL-CIO, czyli największa w Stanach organizacja związkowa. 
Podobne koalicje widać też w wielu innych miejscach. Kilka miesięcy temu w należącej do koncernu Total rafinerii w Grandpuits związki zawodowe przeciwstawiły się planom „zazielenienia” produkcji zakładu. To znaczy przestawienia go z przeróbki paliw konwencjonalnych na biopaliwa. Pracownicy nie dali się jednak zrobić na zielono (pardon, na szaro) i przypominali, że przy okazji pracę straci połowa załogi. I teraz najważniejsze: tamten protest poparły francuskie organizacje ekologiczne, zarzucając Totalowi tzw. greenwashing, czyli robienie sobie z ekologii kolejnej PR-owskiej zagrywki.
I jeden, i drugi przykład pokazują, że porozumienie jest możliwe. Musi się ono po prostu oprzeć na uczciwym układzie. Tak, możemy odchodzić od węgla, ropy i innych wysokoemisyjnych źródeł energii, na których polegaliśmy przez lata. Ale zobowiązania do niskoemisyjności muszą być ściśle powiązane z bardzo konkretnymi obietnicami: po pierwsze – pracy nie będzie mniej, po drugie – praca w zielonej energetyce będzie równie dobra i stała, co w energetyce tradycyjnej. Wtedy – i tylko wtedy – kompromis będzie możliwy. Kompromis między tymi, co martwią się ekologicznym końcem świata, oraz tymi, którzy nie mogą sobie pozwolić na to, by nie pamiętać o końcu miesiąca – czyli perspektywie najbliższej wypłaty. Mam wrażenie, że w Polsce nadszedł już czas, by zacząć wykuwać podobne porozumienie.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe