Tak białoruski "program informacyjny" przedstawia sytuację na granicy. Trudno odróżnić od polskich "wiodących stacji" [VIDEO]

Trwa kryzys związany z presją migrantów zwożonych nad polską granicę przez służby Łukaszenki. Niestety przekaz "wiodących mediów" w Polsce jest całkiem kompatybilny z białoruskim przekazem propagandowym.
imigranci przy granicy z Polską Tak białoruski
imigranci przy granicy z Polską / Screen YouTube ATH

- Ciekawa chronologia. Najpierw pogranicznicy Łukaszenki zaczynają grać "wątkiem dzieci", a krótko potem robi się z tego sprawę w niektórych mediach w Polsce (...) Gra dziećmi to kolejne sku***syństwo Łukaszenki i Putina. Ale oczywiście nasi "humaniści" pretensje zgłaszają do polskich władz (...) Drodzy "humaniści" - jesteście marionetkami w ręku Łukaszenki i Putina. Choć pewnie niektórzy z Was doskonale zdają sobie z tego sprawę. Niestety (...) Zachęcacie Łukaszenkę/Putina/KGB/FSB do jeszcze brudniejszych działań. Jeśli dojdzie do przelewu krwi, to będzie to krew na Waszych rękach (...) Trzeba przyznać, że służby Łukaszenki/Putina mają dobre rozeznanie w polityce i mediach w Polsce

- pisze nasz ekspert ds. wschodnich Grzegorz Kuczyński

- Jak widać, nie radzimy sobie z tym tematem, UE i NATO nie zaangażowały się w tę wojnę informacyjną, choć widać, ze ona eskaluje. Obawiam się, że zaczynamy ją przegrywać, nie mamy kontrpropagandy, nasze media są w zasadzie nieczynne, podobnie media UE, które przekazują narrację Putina i Łukaszenki, ponieważ nie mają naszych informacji.

- mówił z kolei w wywiadzie dla Polskiego Radio 24 gen. Waldemar Skrzypczak

Czytaj również: "Przepracowałem w TVN24 wiele lat. Nie myślałem, że będziecie robić propagandę białorusko-rosyjską"

I rzeczywiście, materiał programu informacyjnego białoruskiej telewizji dość trudno odróżnić od materiałów informacyjnych na temat sytuacji na granicy polskich "wiodących stacji" i przekazu innych "wiodących mediów" tym bardziej, ze korzystają one również z białoruskich materiałów.

 

Propaganda białoruskiego reżimu

W materiale mowa o tym, że "ludzie którzy uciekają przed wojną (pośród imigrantów znajdują się np. Irakijczycy zwabieni na Białoruś rzekomymi "wycieczkami" - przyp. red) i którym obiecano wolność i spokojne życie (kto obiecał oprócz białoruskich służb? - przyp. red.) znajdują tu tylko okrucieństwo, a pomoc otrzymują od Białorusi (polski TIR z pomocą humanitarną dla imigrantów został zatrzymany przez białoruskie służby na przejściu granicznym - przyp. red.). Jako ilustracja materiału służą zdjęcia darów przekazywanych przez białoruskie organizacje. Oczywiście mowa o "32 Afgańczykach" (mowa o tym od samego początku, choć ambasador Afganistanu w Polsce wyraźnie mówił, że nic mu nie wiadomo nt. Afgańczyków na granicy, od tamtego czasu jednak "32 Afgańczyków" kilkakrotnie wymieniano, niewykluczone, że na Afgańczyków - przyp. red.). Warto zwrócić uwagę, że na nagraniu są głównie sami młodzi mężczyźni, często ze świeżo trefionymi fryzurami. Być może to jakieś niedopatrzenie, skoro furorę w polskich "wiodących mediach" robiła jeszcze niedawno "dziewczynka z kotem".

Pokazani są, a jakże "bici przez europejskie służby", włącznie z krwawymi ranami, a także "zabijani", mowa jest o szczuciu psami. Widać niezidentyfikowanych ludzi w mundurach bez identyfikowalnych oznaczeń przeciągających po ziemi jakieś ciało. Mamy też wywiad z leżącym na ziemi czarnoskórym mężczyzną, który opowiada o tym jak to "ludzie z psami" go tu podrzucili chociaż mówił (no widać przecież, skoro leży podczas wywiadu na ziemi - przyp. red.) że nie może wstać. Co ciekawe tuż po rozmowie, widzimy jak do czarnoskórego mężczyzny podchodzą ludzie w mundurach i wloką go po ziemi (reportaż wcieleniowy? - przyp. red.)

Ważny element materiału stanowią obrazy "bojowników o prawa człowieka" w Polsce.

Polecamy materiał filmowy.

 

 


 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców Łodzi z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Łodzi

Łódź zaczyna długo wyczekiwaną inwestycję na Teofilowie. Rozbudowa ul. Kaczeńcowej i przebudowa okolicznych ulic ma rozwiązać problemy z rosnącym ruchem drogowym w tej części miasta. To największy projekt drogowy w rejonie od lat.

Potrzebna sejmowa komisja śledcza i specjalny zespół w prokuraturze. Mariusz Błaszczak ostro ws. afery KPO z ostatniej chwili
Potrzebna sejmowa komisja śledcza i specjalny zespół w prokuraturze. Mariusz Błaszczak ostro ws. afery KPO

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak zapowiedział w środę, że jego ugrupowanie będzie domagało się utworzenia specjalnego zespołu w prokuraturze, który miałby zająć się analizą wydatkowania środków z KPO. Nie wykluczył też, że potrzebna będzie sejmowa komisja śledcza.

Nie da się tego oglądać. Burza w sieci po programie TVN gorące
"Nie da się tego oglądać". Burza w sieci po programie TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

Szczyt Trump–Putin. Nowe informacje z ostatniej chwili
Szczyt Trump–Putin. Nowe informacje

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump oraz przywódca Rosji Władimir Putin spotkają się w piątek na terenie amerykańskiej bazy wojskowej Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce. Informację tę przekazał przedstawiciel Białego Domu, a jako pierwsza lokalizację podała stacja telewizyjna CNN.

Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała pilny komunikat pilne
Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała pilny komunikat

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

Prezydent czy premier? Ten sondaż wyznacza kierunek polityka
Prezydent czy premier? Ten sondaż wyznacza kierunek

"Super Express" opublikował wyniki sondażu, który nie tylko ujawnia, jak kształtują się sympatie polityczne Polaków, ale także wskazuje kierunki zmian ustrojowych, których oczekują obywatele.

Poseł PO otwarcie przyznał, że wypłata środków unijnych była uzależniona od obalenia rządu PiS gorące
Poseł PO otwarcie przyznał, że wypłata środków unijnych była uzależniona od obalenia rządu PiS

Podczas ośmiu lat rządów Zjednoczonej Prawicy Unia Europejska pod pretekstem "walki o praworządność" wstrzymywała wypłatę należnych Polsce środków, co ostatecznie stało się jednym z powodów upadku rządów Zjednoczonej Prawicy.

Rubio: Dla prezydenta Trumpa spotkanie z Putinem to nie ustępstwo z ostatniej chwili
Rubio: Dla prezydenta Trumpa spotkanie z Putinem to nie ustępstwo

Szef amerykańskiej dyplomacji Marco Rubio powiedział we wtorek, że Rosjanie stracili w lipcu 60 tys. żołnierzy. Rubio wskazał tę liczbę jako dowód, jak ważna jest wojna dla Putina. Przekonywał też, że samo spotkanie Donalda Trumpa z rosyjskim prezydentem nie jest ustępstwem.

Wstrząs w kopalni Knurów. Nie żyje poszukiwany górnik z ostatniej chwili
Wstrząs w kopalni Knurów. Nie żyje poszukiwany górnik

Po wielogodzinnej akcji ratowniczej po poniedziałkowym wieczornym wstrząsie w kopalni Knurów ratownicy dotarli do poszukiwanego górnika. Lekarz stwierdził jego zgon – przekazała we wtorek wieczorem Jastrzębska Spółka Węglowa.

Kaukaski Szlak Trumpa to katastrofa dla Rosji tylko u nas
Kaukaski "Szlak Trumpa" to katastrofa dla Rosji

Wszyscy skupiają się na zapowiedzianym w najbliższy piątek szczytem prezydentów USA i Rosji. Przeważają obawy, optymistów właściwie nie ma (nawet Trump takim się nie wydaje). Albo będzie układ niekorzystny dla Ukrainy, albo nic nie będzie – tak to na tę chwilę wygląda.

REKLAMA

Tak białoruski "program informacyjny" przedstawia sytuację na granicy. Trudno odróżnić od polskich "wiodących stacji" [VIDEO]

Trwa kryzys związany z presją migrantów zwożonych nad polską granicę przez służby Łukaszenki. Niestety przekaz "wiodących mediów" w Polsce jest całkiem kompatybilny z białoruskim przekazem propagandowym.
imigranci przy granicy z Polską Tak białoruski
imigranci przy granicy z Polską / Screen YouTube ATH

- Ciekawa chronologia. Najpierw pogranicznicy Łukaszenki zaczynają grać "wątkiem dzieci", a krótko potem robi się z tego sprawę w niektórych mediach w Polsce (...) Gra dziećmi to kolejne sku***syństwo Łukaszenki i Putina. Ale oczywiście nasi "humaniści" pretensje zgłaszają do polskich władz (...) Drodzy "humaniści" - jesteście marionetkami w ręku Łukaszenki i Putina. Choć pewnie niektórzy z Was doskonale zdają sobie z tego sprawę. Niestety (...) Zachęcacie Łukaszenkę/Putina/KGB/FSB do jeszcze brudniejszych działań. Jeśli dojdzie do przelewu krwi, to będzie to krew na Waszych rękach (...) Trzeba przyznać, że służby Łukaszenki/Putina mają dobre rozeznanie w polityce i mediach w Polsce

- pisze nasz ekspert ds. wschodnich Grzegorz Kuczyński

- Jak widać, nie radzimy sobie z tym tematem, UE i NATO nie zaangażowały się w tę wojnę informacyjną, choć widać, ze ona eskaluje. Obawiam się, że zaczynamy ją przegrywać, nie mamy kontrpropagandy, nasze media są w zasadzie nieczynne, podobnie media UE, które przekazują narrację Putina i Łukaszenki, ponieważ nie mają naszych informacji.

- mówił z kolei w wywiadzie dla Polskiego Radio 24 gen. Waldemar Skrzypczak

Czytaj również: "Przepracowałem w TVN24 wiele lat. Nie myślałem, że będziecie robić propagandę białorusko-rosyjską"

I rzeczywiście, materiał programu informacyjnego białoruskiej telewizji dość trudno odróżnić od materiałów informacyjnych na temat sytuacji na granicy polskich "wiodących stacji" i przekazu innych "wiodących mediów" tym bardziej, ze korzystają one również z białoruskich materiałów.

 

Propaganda białoruskiego reżimu

W materiale mowa o tym, że "ludzie którzy uciekają przed wojną (pośród imigrantów znajdują się np. Irakijczycy zwabieni na Białoruś rzekomymi "wycieczkami" - przyp. red) i którym obiecano wolność i spokojne życie (kto obiecał oprócz białoruskich służb? - przyp. red.) znajdują tu tylko okrucieństwo, a pomoc otrzymują od Białorusi (polski TIR z pomocą humanitarną dla imigrantów został zatrzymany przez białoruskie służby na przejściu granicznym - przyp. red.). Jako ilustracja materiału służą zdjęcia darów przekazywanych przez białoruskie organizacje. Oczywiście mowa o "32 Afgańczykach" (mowa o tym od samego początku, choć ambasador Afganistanu w Polsce wyraźnie mówił, że nic mu nie wiadomo nt. Afgańczyków na granicy, od tamtego czasu jednak "32 Afgańczyków" kilkakrotnie wymieniano, niewykluczone, że na Afgańczyków - przyp. red.). Warto zwrócić uwagę, że na nagraniu są głównie sami młodzi mężczyźni, często ze świeżo trefionymi fryzurami. Być może to jakieś niedopatrzenie, skoro furorę w polskich "wiodących mediach" robiła jeszcze niedawno "dziewczynka z kotem".

Pokazani są, a jakże "bici przez europejskie służby", włącznie z krwawymi ranami, a także "zabijani", mowa jest o szczuciu psami. Widać niezidentyfikowanych ludzi w mundurach bez identyfikowalnych oznaczeń przeciągających po ziemi jakieś ciało. Mamy też wywiad z leżącym na ziemi czarnoskórym mężczyzną, który opowiada o tym jak to "ludzie z psami" go tu podrzucili chociaż mówił (no widać przecież, skoro leży podczas wywiadu na ziemi - przyp. red.) że nie może wstać. Co ciekawe tuż po rozmowie, widzimy jak do czarnoskórego mężczyzny podchodzą ludzie w mundurach i wloką go po ziemi (reportaż wcieleniowy? - przyp. red.)

Ważny element materiału stanowią obrazy "bojowników o prawa człowieka" w Polsce.

Polecamy materiał filmowy.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe