Bruksela. Dziś rozpoczyna się dwudniowy szczyt RE. Dojdzie do "kompromisu" UE z Polską?

Przypomnijmy: Jak nieoficjalnie podaje dziennik "Rzeczpospolita", już w czwartek na szczycie w Brukseli przywódcy 26 krajów UE będą negocjowali z polskim premierem Mateuszem Morawieckim formułę, która de facto potwierdzi wyższość prawa unijnego nad krajowym. Ma to pozwolić szybko odblokować Fundusz Odbudowy dla Polski. Sprawę w ostrym tonie skomentował europoseł Jacek Saryusz-Wolski.
Szczyt ma rozpocząć się o godzinie 15 od dyskusji o rosnących cenach energii.
"Podczas naszej pierwszej sesji roboczej zajmiemy się wzrostem cen energii, która stanowi wyzwanie dla ożywienia po pandemii i poważnie wpływa na naszych obywateli i przedsiębiorstwa. Opierając się na niedawnym komunikacie Komisji (Europejskiej), przyjrzymy się uważnie, co można zrobić na szczeblu unijnym i krajowym, zarówno pod względem krótkoterminowej pomocy dla najbardziej dotkniętych, jak i środków w perspektywie średnio- i długoterminowej" - napisał w opublikowanym w środę zaproszeniu na szczyt przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.
Kolejnym punktem obrad będzie sytuacja związana z Covid-19.
"Pandemia jeszcze się nie skończyła, a liczby w kilku państwach członkowskich rosną. Szczepienia przyniosły znaczny postęp w walce z Covid-19, ale wciąż pozostaje wiele do zrobienia, zwłaszcza wobec nieufności do szczepień i dezinformacji" - poinformował Michel.
"Podczas naszej sesji roboczej poruszymy również ostatnie wydarzenia związane z praworządnością" - dodał.
Rozmowa w trakcie kolacji roboczej będzie poświęcona handlowi.
"Jeśli chodzi o globalny wpływ UE, handel pozostaje najskuteczniejszym instrumentem w naszym zestawie narzędzi. Omówimy, w jaki sposób najlepiej wykorzystać ten instrument, zarówno pod względem celów, do jakich dążymy, jak i procesu zaangażowania państw członkowskich, w świetle doświadczeń z ostatnich kilku lat" - napisał szef Rady Europejskiej.
W piątek obrady zostaną wznowione o godzinie 10 i będą poświęcone tematowi migracji. Następnie uczestnicy szczytu zajmą się cyfrową transformacją Europy, w tym bezpieczeństwem cybernetycznym.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że polska dyplomacja spodziewa się najgorętszych dyskusji wokół cen energii. Państwa UE są w tej sprawie podzielone na dwa obozy. Jeden wychodzi z założenia, że obecny szok cenowy to sytuacja przejściowa i na wiosnę wszystko wróci do normy. Drugi obóz zwraca uwagę, że wzrost cen jest również rezultatem strukturalnych niedociągnięć na rynku unijnym i domaga się w związku z tym reform na rynku gazu, wzmocnienia jego odporności i szerszej debaty nad niektórymi założeniami unijnej polityki klimatycznej.
Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)