Dziennikarz zacytował wulgarne wypowiedzi Sikorskiego. "Czekam na pozew buraku"

Słowa były odpowiedzią na wcześniejszy wpis Kempy, która zwróciła się do Sikorskiego per "Herr Lord". Później w wypowiedzi dla Interii Sikorski stwierdził, że potraktował Kempę "łagodnie".
Co ciekawe lawina hejtu spadła na... Beatę Kempę, której zwolennicy Sikorskiego proponowali "szampon" i "zabiegi kosmetyczne".
Beta Lubecka podczas wywiadu w Radio Zet zaczęła Sikorskiemu cytować jego wulgarne wypowiedzi z nagrań z rozmowy z Kulczykiem.
- Pani wie, że cytowanie nielegalnie pozyskanych treści jest przestępstwem (...) Przestrzegam panią
- mówił Sikorski
Dziennikarka nie rozwijała wątku
- Cham @sikorskiradek groził sądem @BeataLubecka za chęć przypomnienia jego grubiaństwa. Ustąpiła. Więc ja przypomnę o „suce”, „pi**zie”, którą należało „przep*****lić jak trzeba”, i tej, której „nie zrzuciłby z końca członka” - teraz czekam na pozew buraku
- pisze Piotr Cywiński dziennikarz Sieci na Twitterze
Cham @sikorskiradek groził sądem @BeataLubecka za chęć przypomnienia jego grubiaństwa. Ustąpiła. Więc ja przypomnę o „suce”, „pi**zie”, którą należało „przep*****lić jak trzeba”, i tej, której „nie zrzuciłby z końca członka” - teraz czekam na pozew buraku: https://t.co/knczoUhf4R pic.twitter.com/DRkGbMUGT8
— Piotr Cywiński (@Piotr__Cywinski) October 23, 2021