Niemiecki dziennik: Ursula von der Leyen obiecała Polsce, że niebawem otrzyma środki z KPO
Polska ma duże szanse na miliardy z Brukseli.
Obserwatorzy spodziewają się, że Polska otrzyma wkrótce 4,68 mld euro. Uspokoiłoby to spór z Warszawą – i wywołało spór z Berlinem
– informuje „Handelsblatt”. W publikacji czytamy, że Bruksela przygotowuje drogę do ostrych działań wobec Warszawy, a jednocześnie pojawiają się oznaki odprężenia. Jedną z takich oznak jest obietnica, jaką miała złożyć Ursula von der Leyen władzom w Warszawie ws. środków z KPO.
Ursula von der Leyen obiecała Polakom, że już wkrótce otrzymają pierwsze wypłaty z funduszu odbudowy po koronawirusie. W Warszawie z niecierpliwością oczekuje się na te pieniądze. W grę wchodzi w sumie 36 mld euro. Znaczenie gospodarcze funduszu odbudowy w żadnym innym kraju UE nie jest tak duże jak w Polsce
– czytamy. Autor artykułu twierdzi, że KE została jednak również zapewniona, że zanim z Brukseli popłyną jakiekolwiek pieniądze, Polska najpierw naprawi coś w swoim „zepsutym, zreformowanym systemie sądownictwa”.
Jednak do tej pory tak się nie stało, co niedawno ponownie stwierdził Europejski Trybunał Sprawiedliwości i nałożył dzienną karę pieniężną w wysokości miliona euro, której Polska jednak nie płaci
– komentuje dziennik. Ponadto rzecznik generalny Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości nie dopatrzył się żadnych uchybień w unijnym mechanizmie praworządności, co zwiększa prawdopodobieństwo wykorzystania tego narzędzia przez Komisję Europejską w przyszłym roku. Zdaniem „Handelsblatt” to może kosztować Polskę miliardy.
Jeśli więc Komisja Europejska naprawdę chce wypłacić Polsce pieniądze, musiałaby przynajmniej uzyskać od rządu w Warszawie ustępstwo, że wkrótce coś się zmieni w systemie sądownictwa. Ponadto można podkreślić, że początkowo wypłacona zostanie tylko pierwsza transza, którą można nawet odzyskać, jeśli warunki nie zostaną spełnione
– twierdzi red. Herwartz.