Facebook już nikomu nie usunie profilu? Projekt „ustawy wolnościowej” jest gotowy

Kaleta powiedział na konferencji prasowej, że rok temu zaprezentowany został projekt tzw. ustawy wolnościowej, która – jak mówił – ma za zadanie chronić Polaków przed „ingerencją wielkich korporacji w możliwość korzystania z wolności słowa w Polsce”.
Wyjaśnił, że dziewięć miesięcy trwało oczekiwanie na możliwość przeprowadzenia konsultacji. – Pod koniec września projekt został wysłany do konsultacji i w ciągu ostatnich trzech miesięcy był konsultowany, wpłynęło do Ministerstwa (Sprawiedliwości) kilkaset uwag – zaznaczył Kaleta.
– Projekt ustawy uwzględniający cześć z propozycji, które zostały przekazane w konsultacjach, jest gotowy i zostanie dzisiaj skierowany do dalszych prac Rady Ministrów – powiedział Kaleta.
Dodał, że projekt może być przyjęty bardzo szybko, jeśli taka będzie wola Rady Ministrów. – I będziemy to oczywiście rekomendować i takie wnioski składać – zapowiedział Kaleta.
Wiceminister sprawiedliwości mówił, że przygotowany projekt ustawy nie stoi w sprzeczności z rozwiązaniami, które w przyszłości być może staną się prawem unijnym.
Kaleta podkreślał znaczenie prawa użytkowników w Polsce do przywrócenia treści, jeśli została usunięta pod fałszywym oskarżeniem o naruszenie przez tę treść porządku prawnego.
Mówił, że po konsultacjach wprowadzono do projektu kilka zmian.
– Podstawowa zmiana, która będzie przez nas proponowana, polega na tym, że Rada Wolności Słowa, która jest głównym organem państwa, który będzie rozpoznawał reklamacje od decyzji wielkich serwisów, będzie umiejscowiona w strukturach Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji – przekazał Kaleta.
Druga istotna zmian to – jak mówił Kaleta – rozszerzenie podmiotów, które będą pozwalały Radzie Wolności Słowa dokonywać rozstrzygnięć.
– Rada Wolności Słowa będzie korzystała z ekspertów, którzy będą rekomendowani przez takie organizacje, jak Naczelna Izba Lekarska, samorządy zawodowe, również specjalistyczne urzędy, urzędy centralne – powiedział Kaleta.
Zapowiedział też, że dodatkową regulacją będzie wprowadzenie tzw. podmiotów sygnalizacyjnych. Chodzi o to – jak mówił – żeby urzędy mogły certyfikować organizacje, samorządy, instytucje, które mają szczególną wiedzę i znaczenie w poszczególnych dziedzinach życia. I te podmioty będą mogły zgłaszać Radzie ewentualne naruszenia dot. publikacji w mediach społecznościowych. (PAP)
Autor: Karol Kostrzewa
kos/ mja/ wnk/ mhr/