Niedosyt po chińskich igrzyskach

Niedosyt po chińskich igrzyskach

Zgasł znicz olimpijski w Pekinie. W gruncie rzeczy zgasł po raz drugi, bo wcześnie zgasł „niechcący”, przypadkowo -ale teraz już oficjalnie. Czas zatem na podsumowanie igrzysk. Nie mamy powodów do zadowolenia, choć szereg naszych sportowców walczyło dzielnie, uzyskiwało najlepsze rezultaty w karierze, niektórzy byli o krok od medalu. Niemniej jednak jesteśmy zawiedzeni, bo jeden brązowy medal to doprawdy bardzo, bardzo mało.

 

W historii Zimowych Igrzysk Olimpijskich Biało-Czerwoni zdobywali medale na dziewięciu z nich. Zawsze po II wojnie światowej. Z tych dziewięciu ZIO igrzyska w Chinach pod względem liczby medali i ich jakości uplasowały się na miejscu… dopiero 8 - 9 ex aequo! Podobnie było tylko na pierwszych igrzyskach zimowych, gdy zdobyliśmy jakikolwiek medal, czyli we Włoszech ,w Cortina d’Ampezzo w 1956 roku. Wtedy, gdy nasz debiutancki krążek zdobył Franciszek Groń-Gąsienica w dwuboju klasycznym. Poza Chinami w ostatnich pięciu igrzyskach zdobywaliśmy minimum po dwa medale. Konkretnie w Salt Lake City w USA 2002 – dwa (srebro i brąz); Turyn, Włochy 2006 - dwa (srebro i brąz); w Vancouwer Kanada w 2010 już sześć i był to rekord (jedno złoto, trzy srebra, dwa brązy); w Soczi w Rosji 2014 – też sześć, ale znowu rekord, bo najwięcej w historii złotych medali (cztery złota – czyli więcej niż na wszystkich poprzednich igrzyskach razem, jedno srebro, jeden brąz),z kolei w Pjongczangu ,w Korei 2018 - dwa (jedno złoto, jeden brąz). Zatem regres jest ewidentny. Oczywiście możemy mówić, że w paru dyscyplinach byliśmy o włos (czwarte miejsca Kamila Stocha i łyżwiarza szybkiego Patryka Michalskiego, pechowe losowanie ćwierćfinału snowboardu Aleksandry Król, która trafiła na Czeszkę – mistrzynię olimpijką, a rywalka, którą pokonała bardzo wyraźnie w eliminacjach, zdobyła potem brąz itd. itp.). Jednak fakty są, jakie są. Czwarte, piąte, szóste miejsca, czy nawet ósme alpejki Maryny Gąsienicy-Daniel, to jednak nie medale. Z Estonią i Łotwą zajęliśmy ex aequo - 27 miejsce klasyfikacji medalowej w ZIO w ChRL. Można się wkurzyć. Ale lepiej – i to rola Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz PKOL (obie instytucje nie są temu winne w najmniejszym stopniu) i oczywiście odpowiednich związków sportowych dokonać analizy, co zrobić, żeby za cztery lata było jak w Soczi, a nie jak w Cortina d’Ampezzo i Pekinie…

*tekst ukazał się na portalu po bandzie.pl (22.02.2022)


 

POLECANE
Eksplozja na torach. Są nowe informacje z ostatniej chwili
Eksplozja na torach. Są nowe informacje

Na trasie Warszawa-Lublin między miejscowościami Życzyn i Mika doszło do aktu dywersji. Premier Donald Tusk zapowiedział, że Polska "dopadnie sprawców". Komunikat wydało także Biuro Bezpieczeństwa Narodowego.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy zarówno ze strony Białorusi, Litwy jak i Niemiec.

Żurek o skandalicznym wpisie Wrzosek: Szanuję, że są tacy harcownicy z ostatniej chwili
Żurek o skandalicznym wpisie Wrzosek: Szanuję, że są tacy harcownicy

Wpis prokurator Ewy Wrzosek dotyczący Zbigniewa Ziobry, wywołał oburzenie. Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w rozmowie w programie Polsatu Graffiti zapowiedział rozmowę z Wrzosek, ale bagatelizował sprawę, określając takie zachowanie jako „temperament”, a cały wpis jako "rodzaj żartu".

Gdzie spadnie śnieg? IMGW ostrzega z ostatniej chwili
Gdzie spadnie śnieg? IMGW ostrzega

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I stopnia przed intensywnymi opadami śniegu w województwie dolnośląskim oraz przed oblodzeniem na obszarze Śląska, Małopolski i Podkarpacia.

Tusk potwierdza: był wybuch na torach. Uszkodzenia odkryto w kolejnym miejscu pilne
Tusk potwierdza: był wybuch na torach. Uszkodzenia odkryto w kolejnym miejscu

Na linii Warszawa-Lublin potwierdzono zniszczenie torów po eksplozji ładunku wybuchowego - poinformował premier. Służby prowadzą działania w dwóch miejscach tej samej trasy.

Marek Migalski choruje na raka. Nie zwlekajcie z ostatniej chwili
Marek Migalski choruje na raka. "Nie zwlekajcie"

Były europoseł i publicysta Marek Migalski poinformował, że ma raka jelita grubego i czeka go operacja usunięcia części jelita.

Słynny psychiatra zamieszany w skandal? Instytucje reagują po tekście WP Wiadomości
Słynny psychiatra zamieszany w skandal? Instytucje reagują po tekście WP

Po ujawnieniach Wirtualnej Polski dotyczących relacji znanego psychiatry z młodym mężczyzną kolejne instytucje odsuwają prof. Janusza Heitzmana od pracy, a część jego funkcji już została wygaszona.

Karol Nawrocki ujawnia kulisy współpracy z Tuskiem. „Nie będę notariuszem większości” pilne
Karol Nawrocki ujawnia kulisy współpracy z Tuskiem. „Nie będę notariuszem większości”

W rozmowie z „Do Rzeczy” prezydent Karol Nawrocki jasno określił granice współpracy z rządem, podkreślając, że w kluczowych sprawach Polacy oczekują od niego działania niezależnego od bieżącej polityki.

Wyciek gazu w Krakowie. Miasto wydało komunikat z ostatniej chwili
Wyciek gazu w Krakowie. Miasto wydało komunikat

Pogotowie gazowe i strażacy w poniedziałek od godzin rannych prowadzą działania przy ulicy Komandosów na osiedlu Podwawelskim w Krakowie, gdzie – z powodu rozszczelnienia gazociągu – słup ognia jest widoczny na wysokość około 20 metrów. Jest nowy komunikat miasta Kraków.

Sędziowie ostro o projekcie Żurka. „To tworzy patologie” Wiadomości
Sędziowie ostro o projekcie Żurka. „To tworzy patologie”

W projekcie zmian KRS przygotowanym przez ministra Waldemara Żurka znalazł się punkt, który wywołał gwałtowną krytykę sędziów. Chodzi o możliwość awansowania członków Rady w trakcie ich kadencji, co – jak podkreślają – „tworzy patologie” i narusza podstawowe zasady bezstronności.

REKLAMA

Niedosyt po chińskich igrzyskach

Niedosyt po chińskich igrzyskach

Zgasł znicz olimpijski w Pekinie. W gruncie rzeczy zgasł po raz drugi, bo wcześnie zgasł „niechcący”, przypadkowo -ale teraz już oficjalnie. Czas zatem na podsumowanie igrzysk. Nie mamy powodów do zadowolenia, choć szereg naszych sportowców walczyło dzielnie, uzyskiwało najlepsze rezultaty w karierze, niektórzy byli o krok od medalu. Niemniej jednak jesteśmy zawiedzeni, bo jeden brązowy medal to doprawdy bardzo, bardzo mało.

 

W historii Zimowych Igrzysk Olimpijskich Biało-Czerwoni zdobywali medale na dziewięciu z nich. Zawsze po II wojnie światowej. Z tych dziewięciu ZIO igrzyska w Chinach pod względem liczby medali i ich jakości uplasowały się na miejscu… dopiero 8 - 9 ex aequo! Podobnie było tylko na pierwszych igrzyskach zimowych, gdy zdobyliśmy jakikolwiek medal, czyli we Włoszech ,w Cortina d’Ampezzo w 1956 roku. Wtedy, gdy nasz debiutancki krążek zdobył Franciszek Groń-Gąsienica w dwuboju klasycznym. Poza Chinami w ostatnich pięciu igrzyskach zdobywaliśmy minimum po dwa medale. Konkretnie w Salt Lake City w USA 2002 – dwa (srebro i brąz); Turyn, Włochy 2006 - dwa (srebro i brąz); w Vancouwer Kanada w 2010 już sześć i był to rekord (jedno złoto, trzy srebra, dwa brązy); w Soczi w Rosji 2014 – też sześć, ale znowu rekord, bo najwięcej w historii złotych medali (cztery złota – czyli więcej niż na wszystkich poprzednich igrzyskach razem, jedno srebro, jeden brąz),z kolei w Pjongczangu ,w Korei 2018 - dwa (jedno złoto, jeden brąz). Zatem regres jest ewidentny. Oczywiście możemy mówić, że w paru dyscyplinach byliśmy o włos (czwarte miejsca Kamila Stocha i łyżwiarza szybkiego Patryka Michalskiego, pechowe losowanie ćwierćfinału snowboardu Aleksandry Król, która trafiła na Czeszkę – mistrzynię olimpijką, a rywalka, którą pokonała bardzo wyraźnie w eliminacjach, zdobyła potem brąz itd. itp.). Jednak fakty są, jakie są. Czwarte, piąte, szóste miejsca, czy nawet ósme alpejki Maryny Gąsienicy-Daniel, to jednak nie medale. Z Estonią i Łotwą zajęliśmy ex aequo - 27 miejsce klasyfikacji medalowej w ZIO w ChRL. Można się wkurzyć. Ale lepiej – i to rola Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz PKOL (obie instytucje nie są temu winne w najmniejszym stopniu) i oczywiście odpowiednich związków sportowych dokonać analizy, co zrobić, żeby za cztery lata było jak w Soczi, a nie jak w Cortina d’Ampezzo i Pekinie…

*tekst ukazał się na portalu po bandzie.pl (22.02.2022)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe